BezpiecznaCiaza112023

RODZIMY W LUTYM 2011

13 lata 4 miesiąc temu #48318 przez makaja
Bombel podziwiam Twoją cierpliwość :D

OOO jak dobrze, że poruszyłyście wątek badania miednicy.... bo mi takiego badania nikt nie robił ale chyba muszę przycisnąć gina , żeby się tym zajął... też jestem drobnej budowy a szczerze mówiąc ostatnie usg miałam robione jakis mies temu i mały ważył wtedy ok 2,500 + - 200 g i się zastanawiam czy lekarze przed porodem nie powinni zmierzyć lub zbadać mnie jakoś

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48345 przez DariaEm
Makaja Badanie miednicy zazwyczaj zlecaja lekarze kobietkom mniejszym niz 150cm wzrostu, ja sie zalapalam bo mam 154cm hehe ale ogolnie kostki mam jak kurczaczek dlatego lekarz mnie skierowal. Mozesz powiedziec ginowi zeby to rozpatrzyl u Ciebie, bo jak dzidzia duza bedzie to nie ma szans na naturalny porod, bynajmniej mnie tak powiedzieli.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48360 przez makaja
a u nas maja to wszystko gdzieś... :( ale we wtorek pójdę mu wiercić dziurę.. :D co prawda mam 170 cm więc może mnie olać :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48843 przez kaaroolina
bombel779 mebelki śliczniutkie :) Jak się czujesz?? Jakaś poprawa?
Ja też zaczynam martwić się porodem :( Też jestem zwolenniczką naturalnego porodu, mój gin uznaje cesarke tylko w szczególnych przypadkach... ale z drugiej strony jeśli dzidzia jest duża, ja wąziutka w biodnach a w zasadzie prawie ich nie mam to jak to biedne maleństwo ma się przecisnąć?? Troche zaczęłam o tym czytać i powiem wam, że przy dużych dzieciaczkach a mój właśnie na takiego się zapowiada to wcale nie jestem w 100% pewna tego naturalnego porodu :unsure: Boje się, że się zakleszczy albo coś sobie zrobi wychodząc, nie mówiąc już o tych wszystkich przyrządach pomagających wyjść dziecku.... jakieś czarnowidztwo mnie ogarnęło - znowu hormony dają o sobie znać ;) A Wy co o tym myślicie?? Zdecydowanie jesteście za naturalnym porodem??

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48851 przez bombel779
kaaroolina napisał:

bombel779 mebelki śliczniutkie :) Jak się czujesz?? Jakaś poprawa?

Dzięqję ;) Jak się czuję? Nooo pomijając typowe ciążowe dolegliwości ;) czuję się całkiem dobrze. Zgodnie z zaleceniem gina staram się dużo leżeć,do pracy od zeszłego tyg. nie mogę chodzić,więc mam czas na odpoczywanie :) Rodzinka zabrania mi robótek domowych (co mnie czasem irytuje) no ale jakoś te 2 mies. muszę przeżyć ;) :P

Kaaroolina
ja też obawiam się porodu,tego że dzidzia będzie duża (bo póki co gin twierdzi,że taka jest ;) ) no ale cóż..mimo to jestem za porodem naturalnym,z tych względów o których wcześniej pisałam. Ostatnio też trochę poczytałam na temat problemów z porodem i trochę mnie to podstresowało :P ale z drugiej str. nie można się tak na zapas denerwować,wymyślać że coś złego się będzie działo.Wolę nastrajać się pozytywnie,mimo iż zdaję sobie sprawę że poród to nic przyjemnego.
Jutro zaczynam zajęcia w szkole rodzenia :) Lekcje mają prowadzić położne ze szpitala w którym prawdopodobnie będę rodzić :) Szpital sam w sobie mi nie odpowiada,ale podobno położne są super (jedną już poznałam-bardzo sympatyczna) dlatego jeśli one wzbudzą moje zaufanie,pójdę że tak powiem -za Nimi :) Myślę,że przebieg porodu w dużej mierze zależy właśnie od położnych :)


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #49630 przez dormag22
Witam
Ja mam termin na 19 luty 2011, wiec trochę czasu mi zostało, jest to moja pierwsza ciąża i dlatego pewnie sie boje. Im więcej czytam na ten temat tym gorzej panikuje, jedyna rzeczą jaka pociesza jest to ze chyba maż będzie przy mnie, a chyba bo jeszcze o to nie dopyta lam swojej ginki słyszałam ze do porodu rodzinnego trzeba miec zaliczona szkole rodzenia a my do niej nie chodzimy. Widze ze co do tych obaw to nie ja pierwsza nie ostatnia, hormony tez pewnie robią swoje, w sumie to nie wiem czy boje się samego porodu, ze coś pójdzie nie tak, bólu, nacięcia,a w końcu dochodzę do wniosku ze ja to dam jakoś rade urodzić silami natury a do głosu dochodzi troska o dziecko B) :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #49657 przez kaaroolina
Bombel779 jak tam po zajęciach w szkole rodzenia?? Mnie do porodu został już tylko miesiąc i kilka dni ;) więc zastanawiam się czy to już nie za późno na rozpoczęcie zajęć :(
Witamy dormag22 Znasz płeć maluszka??

dormag22: Im więcej czytam na ten temat tym gorzej panikuje, jedyna rzeczą jaka pociesza jest to ze chyba maż będzie przy mnie, a chyba bo jeszcze o to nie dopyta lam swojej ginki słyszałam ze do porodu rodzinnego trzeba miec zaliczona szkole rodzenia a my do niej nie chodzimy.

Ja też planuje poród rodzinny i nigdzie nie słyszałam aby konieczne było uczestnictwo w szkole rodzenia... A co do czytania to ja to zdecydowanie ograniczyłam bo w paranoje można popaść :blink: Im więcej czytasz tym bardziej zaczynasz się martwić... ja przynajmniej tak miałam. Więc teraz tylko najistotniejsze rzeczy wybieram :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #49770 przez dormag22
A co do płci maluszka to ma być córcia. Dowiedziałam sie dopiero na ostatnim USG bo albo maleństwo się odwracało tyłem albo obraz był mało charakterystyczny. Ale i tak podchodzę sceptycznie co do płci bo kuzynka tez miała mieć córę a urodził się syn jest podobno duża granica błędu płci z dziewczynki na chłopca.Ale i tak sie ciesze bo od kad pamiętam zawsze mówiłam ze jak będę miała dziecko to pierwsze będzie dziewczynka, a na imię dam Michalina i tak tez raczej bedzie. Może czasem jak się w coś bardzo wierzy to się spełnia. A co do czytania to masz racje w paranoję można popaść ale pierwszy raz jest zawsze trudny to jak z pierwsza wizyta u dentysty tylko ze dłuższa i mniej komfortową.A czytajac co kolwiek to ile informacji tyle różnych wiadomości i jak to ogarnąć? :side: A z drugiej strony to moja Pani ginekolog też mnie o niczym nie informuje i nie naprowadza a ja nie wiem o co mam pytać bo niby z kąd mam wiedziec. Moze żle wybrałam lekarza???? Sama nie wiem

<a href=" www.naobcasach.pl " title="Suwaczki"><img src=" www.naobcasach.pl/m.linijka.i.15590.jpg " alt="" border="0"></a>

URL=http://www.naobcasach.pl] [/URL]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #49771 przez dormag22
A co do płci maluszka to ma być córcia. Dowiedziałam sie dopiero na ostatnim USG bo albo maleństwo się odwracało tyłem albo obraz był mało charakterystyczny. Ale i tak podchodzę sceptycznie co do płci bo kuzynka tez miała mieć córę a urodził się syn jest podobno duża granica błędu płci z dziewczynki na chłopca.Ale i tak sie ciesze bo od kad pamiętam zawsze mówiłam ze jak będę miała dziecko to pierwsze będzie dziewczynka, a na imię dam Michalina i tak tez raczej bedzie. Może czasem jak się w coś bardzo wierzy to się spełnia. A co do czytania to masz racje w paranoję można popaść ale pierwszy raz jest zawsze trudny to jak z pierwsza wizyta u dentysty tylko ze dłuższa i mniej komfortową.A czytajac co kolwiek to ile informacji tyle różnych wiadomości i jak to ogarnąć? :side: A z drugiej strony to moja Pani ginekolog też mnie o niczym nie informuje i nie naprowadza a ja nie wiem o co mam pytać bo niby z kąd mam wiedziec. Moze żle wybrałam lekarza???? Sama nie wiem

<a href=" www.naobcasach.pl " title="Suwaczki"><img src=" www.naobcasach.pl/m.linijka.i.15590.jpg " alt="" border="0"></a>

URL=http://www.naobcasach.pl] [/URL]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #49786 przez justi
Witajcie ja mam z kolei termin na 26 luty ale zawsze może sie przesunąć na marzec i tak czytam że Wy wszystkie chyba znacie już płeć dziecka a ja ciągle nie wiem wszyscy mówią że będzie dziewczynka bo się zmieniłam a ja wiem czy to prawda?to moja 1ciąża więc może chyba dobrze i żle bo nie wiem co mnie czeka na porodówce to trzeba przeżyć samemu choćby jak nam ktoś naopowiadał to same sie dowiemy jak to jest... jestem nastawiona na ból bo tego napewno nikt nie uniknie a co do cięcia krocza to koleżanka mówiła że ją nie bolało bo nawet nie wiedziła kiedy ją nacieli bo była już taka obolała gorsze było szycie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #49877 przez dormag22
Ile ludzi tyle opinii. To chyba normalne ze się boimy bo nie wiemy co nas czeka. A co do bólu to zależy jak kto na to patrzy są przecież znieczulenia itd.Ja chce rodzic silami natury wiec znieczulenia nie biorę pod uwagę, no chyba ze jak się zacznie to zmienię zdanie.A wiec decyzja zależy do Ciebie.A co do płci mnie też mówią ze się zmieniłam wiec może coś w tym jest. A pytałaś swojego lekarza o płeć? Jak juz wiesz z poprzedniego postu to ja dowiedziałam sie dopiero dwa tygodnie temu wiec każda z nas dowiaduje sie w innym okresie ciąży.


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #49985 przez bombel779
kaaroolina napisał:

Bombel779 jak tam po zajęciach w szkole rodzenia??

Noo pierwsze zajęcia mamy za sobą :) i jestem baarrrdzo zadowolona :D mąż z resztą też :) nawet powiedział,że pani go pocieszyła trochę odnośnie porodu i jego uczestnictwa i jest bardziej przekonany -na tak oczywiście :) A to dopiero 1sze zajęcia!! :D Myślę że po 5ciu(bo tyle jest przewidzianych) będzie już totalnie wyluzowany ;)
Pani która prowadzi z Nami zajęcia pracuje jako położna w szpitalu w którym zamierzam rodzić :D i jest przesympatyczna!! Oprócz Niej są jeszcze 2 położne,z jedną miałam okazje raz rozmawiać i wydaje się być równie ciepłą osobą :) także nawet ja się troszeczkę odstresowałam i przekonałam,bo generalnie nie byłam pewna czy chcę rodzić w tym szpitalu..a teraz już wiem ;) :D
Dzisiaj rozmawialiśmy troszkę o porodzie-jak wygląda,jak przebiega,ogółem jak to wszystko wygląda,omówiliśmy listę potrzebnych mi i maluszkowi rzeczy..wyszło na to,że swoją listę muszę co najmniej o połowę skrócić :P
Dostałam kilka prezencików :D takich jak: butelka 125ml z Aventu,krem Sudocrem,płyn do mycia ciała i włosów Johnsons Baby,mleczko do prania Lovela,wkładki Carefree,grudniowy nr miesięcznika Dziecko i kilka poradników dla przyszłych rodziców :D :D :D
I z tego co pani mówiła,jeszcze nie raz dostaniemy tego typu paczuszki :D :D hyhy


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #50408 przez olka
justi napisał:

Witajcie ja mam z kolei termin na 26 luty ale zawsze może sie przesunąć na marzec i tak czytam że Wy wszystkie chyba znacie już płeć dziecka a ja ciągle nie wiem wszyscy mówią że będzie dziewczynka bo się zmieniłam a ja wiem czy to prawda?to moja 1ciąża więc może chyba dobrze i żle bo nie wiem co mnie czeka na porodówce to trzeba przeżyć samemu choćby jak nam ktoś naopowiadał to same sie dowiemy jak to jest... jestem nastawiona na ból bo tego napewno nikt nie uniknie a co do cięcia krocza to koleżanka mówiła że ją nie bolało bo nawet nie wiedziła kiedy ją nacieli bo była już taka obolała gorsze było szycie.

justi, jestem w ciąży po raz drugi, więc jeden poród mam już za sobą. Mogę Cię pocieszyć, że ból jest, najgorzej w ostatniej fazie porodu... ale pojawienie się maluszka rekompensuje wszystko. gdy położyli mi córkę na brzuchu, to była radość z tego, że ją widzę i że nareszcie koniec porodu :) A z nacięciem krocza to ja mam identyczne doświadczenia jak twoja koleżanka, czyli położna robi to podczas skurczu i nawet nie wiedziałam kiedy to było... myślałam, że wcale mnie nie nacinała... szycie też nie było bolesne, bo dostałam znieczulenie miejscowe i odczuwałam lekkie szczypanie... zresztą to już było nic w porównaniu z bólem podczas porodu... ale jednym słowem da się przeżyć ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13548

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #50597 przez justi
dzięki za pocieszenie ale boje się bo zawsze byłam taka delikatna na ból niewiele coś zaboli to już sycze jak by niewiadomo co się robiło hi hi a co do znieczulenia to nie mam pojęcia jak to jest??? wiem tylko jedno że trzeba dać coś położnej do fartuszka żeby pomogła bo bez tego sie nie obejdzie a ja będe może spokojna................................a to znieczulenie co dostałaś to było dożylne?bo ja nie mam pojęcia jakie są znieczulenia?jest jakieś co dają do kręgosłupa?ale to chyba nawet nóg nie czuje sie po tym i lekarz musi bardzo dokładnie to zrobić ale u nas chyba takiego nie ma?no nie wiem nic pomóżcie jak coś wiecie ja nic a nic o tym nie wiem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #50832 przez olka
justi, ja miałam znieczulenie miejscowe krocza, złgodziło odczuwanie bólu podczas zszywania nacięcia. A podczas porodu nie miałam żadnego znieczulenia, ból paskudny, ale wytrzymałam. Teraz chciałabym chyba znieczulenie, ale sama nie wiem jak to jest w moim szpitalu? :unsure: W poniedziałek mam wizytę, więc zapytam mojego lekarza...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13548

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl