- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- zostanę mamą w maju 2011 roku :)
zostanę mamą w maju 2011 roku :)
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
Sylka nie byłam na IP i teraz strasznie żałuję Pojechaliśmy do ortodonty i tam byliśmy 1,5 godziny . Potem juz późno było i nawet ten ból jakby ustąpił . Ale jak tylko dojechaliśmy do domu , to zaczęło się na nowo . Nie dość , ze brzuch mam napięty , to boli i Małej już od 14-stej nie czuję Teraz już się stresuję i to zapewne nie pomaga Wzięłam prysznic , bo myslałam , ze ciepła woda złagodzi ból i napięcie brzucha .
Aj denerwuję się
Ale nie krwawię , nie plamię ,wiec chyba wszystko jest dobrze ?
Teraz już wyscia nie ma , musze do jutra czekać .
Jestem zmeczona i padnięta , ide się położyć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Aguś kurcze szkoda że nie pojechałaś na IP A nie mogłaś zostawić Linki u orto a samej skoczyć do szpitala czy nawet na jakąś prywatną wizytę? Najgorsze że się denerwujesz bo z malutką zapewne jest wszystko dobrze. Może zjedz trochę słodkości, moja Linka to tylko po słodyczach się ruszała, stąd pewnie moja waga
Trzymaj się dzielnie i nie zamartwiaj się zbytnio
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Moze nawet teraz jedź z mezaem a Ami pozostaw pod opieka Puli, to duża dziewczyna poradzi sobie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Wczoraj Mężuś przyjechał z pracy wczesniej i z Nami pojechał do orto . Nawet to blisko szpitala i nie było problemu , zebyśmy zajechali . Ale poczułam sie znacznie lepiej i spanikowałam . Bałam się , ze mnie zostawią jak to zwykle ze mną bywa Mężuś nawet nalegał,żebyśmy pojechali , ale powiedziałam , ze przechodzi i nie chcę panikować . No i potem żałowałam Mąż cały czas chciał jechać , ale ja uparciuszek jestem
Po 21-szej zjadłam słodycze i czekałam ... już nie wiem czy sobie wmawiałam czy faktycznie poczułam Maję , ale chcę w to wierzyć i przy tym pozostanę .
Zobaczymy co będzie gdzieś za 20 min , bo zazwyczaj sie wtedy budzi i dokazuje .
Brzuch mam nadal napięty , ale już tak nie boli . Mężuś powiedział , ze jak coś się bedzie działo , to mam dzwonić po Tatę i jechac od razu , a jak wytrwam do popołudnia , to już mnie siłą zaciagnie do szpitala .
Wydaje mi sie , ze jakby było coś naprawdę źle , to bym plamić zaczęła .
Wczoraj to stwierdziłam , ze ortodonta Nas zrujnuje i mam nadzieję , ze ząbki Ami i Mai będą proste Zapłaciliśmy wczoraj za wizytę 270 zł !!! A to początek góry . 3 lata temu poszło 2500zł na aparat,dokręcanie i wizyty . A teraz aparat za każdy łuk 2000zł , a musi mieć oba założone i każda wizyta co 4 tygodnie od 150 zł do 300 zł ! I oczywiście tak przez 1.5 roku ! Teraz miała wyciski i zdjęcia , w styczniu omówienie planu działania ,przegląd stomatologiczny i w lutym pierwszy aparat .
A jeszcze wczoraj wyrywali jej 2 mleczaki !!!
W każdym razie dzisiaj odpoczywam . Sprzątanie,pranie i prasowanie poczekają do jutra . Musze się oszczędzać .
Miłego poranka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
agi mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i to po prostu był zwyczajnie gorszy dzień
Z tym aparatem to jakiś koszmar Rany ja mam nadzieję że młoda też będzie miała proste ząbki bo inaczej będzie ciężko
My obie z siostrą miałyśmy w dzieciństwie te wyjmowane ale nie nosiłyśmy tego jak należy i efektów nie było. Moja siostra jak była na studiach chyba to założyła stały aparat to do tej pory nosi dół a w przyszłym roki ma 30stkę Na tych ortodontów to też trzeba uważać, bo niektórzy to zwykli oszuści. Biorą krocie za wizytę niby coś porobią, dokręcą, odkręcą ale wiadomo to co tak naprawdę działają? Moja siostra chodzi koszmarnie długo i końca nie widać, ale najważniejsze że Pani dr ma tłustą sumkę na każdej wizycie od wielu lat Ja uważam że moja siostra trafiła na oszustkę, wyobraźcie sobie że chciała iść do innego orto żeby zerknął czemu to tak długo trwa to lekarze w okolicy odsyłali ją z kwitkiem mówiąc że nie będę komuś w kompetencje wchodzić i poprawiać po kimś
U nas od dłuższego czasu zauważyłam dziwną sytuację. Młoda budzi się niemal każdej nocy o 2 lub nieco po 2 Nie wiem czemu tak się dzieje?
Lecę ubrać młodą i na śniadanko
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Agi daj znac. Nie koniecznie musisz plamic. Ja mialam rozwarcie 4cm i nic przez tydz nie czulam. Raz na jakis czas cos zakulo. Czop nie odszedl nawet a rozwarcie wyszlo w czasie kontroli.
Jakby co to jedz. A nospe bralas zlecal ci lekarz i czy dalej bierzesz leki na podtrzymanie ze szpitala? Mam nadzieje ze wszystko jest z Maja dobrze
tez nosilam aparat i koncem koncow kazalam go zdjac bo juz od nniego krzywily mi sie 1 bo wada byla skorygowana a orto kazala jeszcze nosic i sciskala gumeczkami. Aparaty mialam od malego do jakis 11 lat. Jak zdjela 1 same ladnie sie wyrownaly. Nosilam aparat ze wzgl na wysuniety zgryz i skorygowanie zebow gdyz nie mam stalej lewej 2. Mleczak wypadl a staly nie wyrosl bo nie bylo zalazka i trzeba bylo przesuwac zeby by dziury nie bylo. Nosilam rozne aparaty od 5 r.z.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
I jak u Was z Gerberem ? Ja zaraz pierwszy raz Amci podam
Sylka Mężuś wraca dziś szybciej , bo pracować sie nie da przez pogode i zaraz jedziemy do szpitala . Mam nadzieję , ze Maja tylko schowała sie gdzieś na plecy ....
A Linka nosiła aparat przez 1-1,5 roku . Musiał , bo jedynki miała koszmarne .Przerwa jak na jeszcze jednego zęba była i krzywe strasznie . Przez nie miejsca na dwójki nie było .
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Kochana jestem oczarowana zdjęciami małej Linki A moja młoda ma dziś ma głowie takie same pytki jak Twoja gwiazda na tym zdjęciu gdzie pokazałaś jej ząbki
Potem może wrzucę fotkę
Kochana Ty to się nic nie zmieniłaś, masz bardzo dziewczęcy typ urody i w ogóle śliczna jesteś
Paulinka była rozkosznym bobaskiem i cudną małą dziewczynką i widzę chyba lekkie podobieństwo Ami do siostry w dzieciństwie Zdjęcia cudowne i dziękuję że pamiętałaś
Jeśli chodzi o aparaty to ja musiałam nosić bo bardzo długo ssałam kciuk i miałam przez to krzywe jedynki a reszta to względnie, można by olać ale o te jedynki najbardziej chodziło.
A moja siostra zaś miała za małą szczenę na wszystkie zęby, nie miały miejsca żeby wyjść i zaczęły się tak cisnąć. Ma usunięte chyba wszystkie stałe czwórki żeby można było te zęby jakoś w paszczy upchać. Z resztą ja też nie mam górnych czwórek a zęby mam jeden obok drugiego Oby młoda miała układ zębów po tacie bo ten ma zaś jak gwiazda Hollywood
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
I jak fajnie było pooglądac te wszystkie stare fotki Poprzypominały mi się pewne zdarzenia , osoby .. super sprawa Tak się ciesze , ze czasy poszły do przodu i teraz można pstrykać i pstrykać
Oj koniecznie wstaw zdjecie Paulisi Już sobie wyobrażam jak rozkosznie wygląda
A o zebach , to szkoda gadać . Ja mam problemy z zębami , Paula krzywy zgryz i wiecznie coś . Na szczescie ma zdrowe i silne zęby . Wczoraj jeszcze mleczaki miała usuwane , a wiekszość dzieci w jej klasie , to już plombowane miała i leczone . A Linka wszystkie zdrowiutkie No ale ja od początku dbam o jej uzębienie
A Sylka zapomniałam Ci napisac ,że ja cały czas biore luteinę dopochwowo . I tak już do końca ciąży zostanie . Nospy nie mam Ale kupię dzisiaj .
I tak sie zastanawiam , bo od kilku tygodni zażywałam dodatkowo magnez , a skończył mi się i chyba 3 dzień nie jadłam . Może stąd też takie napiecia brzucha ? W poprzedniej ciaży na skurcze i twardnienie właśnie mocny magnez dostałam . Hmmm zobaczymy co mi powiedzą .
Ale wiecie co stwierdziłam ...że przezornie spakuje torbę do szpitala i ja zabiore ze sobą Zawsze jak jechałam do szpitala , to mnie zostawiali , a ja nie miałam nic ze sobą . Musiał mi Mężus dowozić na szybkosci rzeczy . Może teraz jak bedę miała wszystko , to akurat mnei nie zostawią Tak sobie to wykombinowałam hahaha
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
A jeśli chodzi o mleko Gerber to młoda je pije i nic jej nie jest.
Jak się budzi w nocy to nie je ani nie pije, czasem podam jej smoka a czasem przytulę i układam do snu to zasypia ale zawsze 2- po 2 budzi się i mnie woła.
A to fotki z dzisiaj
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
I widze , ze korzystacie sobie z pogody Fajnie . Ja może w końcu jutro wyjdę na spacer . Już chyba 3 lub 4 dni nie byłam . Tyle co co auta i z auta Ale Amcia już nie kaszle nie ma katarku , to jutro pójdziemy
Tylko nadal śniegowców nie mam Ale zrobię dziś próbę tych bucików , które ma .
No suwaczki fajne , takie kolorowe I Wasz też śliczny
A zapomniałam....Ami też dziś przed drzemką dostała pierwszy raz gerbera i pieknie wypiła
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
My już po wizycie w przedszkolu. Było miło
Na weekend byliśmy u siostry w Szczecinie. Te dwa dni zleciały jak z bicza strzelił. Byłyśmy z Michałkiem w kinie na "Dino mama" i w domku Mikołaja(coś tak jak Sylka)i fotę też mamy Poza tym na małych zakupach. Michałek dostał od Mikołaja symboliczny prezencik w postaci książeczki z serii "Mały chłopiec". Jest już chyba na nią za duży,ale uwielbia te książki. Więc pod choinką miał znaleźć jeszcze trzy,a ten znalazł je w szafie Widziałam też jego prezent pod choinkę(tego nie znalazł),jeszcze tylko Hani coś muszą kupić,żeby było fair Może nawet się domyślam co,ale daję im wolną rękę.
W pudle moich dzieci(bo takowe u siorki mają)są koniki Pony,jeszcze po Magdzie(mojej siostrzenicy,która ma 18 lat). Michałek bawił się nimi czasami,ale regularnie ciocia kupowała mu po autku,więc teraz ma się czym bawić i koniki poszły na bok. No i teraz je znalazła Hanula. A radość przy tym była taka,jakiej jeszcze nie widziałam Co chwilę je przytulała,całowała,wszystkim pokazywała "popać,tonik". Radość na całego. Więc dwa koniki zabrałam jej do domu. Tutaj już spokojniej,ale się bawi. No i zabrała Michałkowi Misia. Takiego z 40cm,biało-różowego. On zawsze z nim spał,w marcu to nawet na obiad urodzinowy do restauracji musiał go wziąć i teraz tak Hani przypadł do gustu,żeby były płacze,żale,bo ten chciał i ta.
Podobnie było z sankami. Najpierw Hania nie chciała usiąść w ogóle(jak była z babcią na dworze),potem jak już ja z nią wyszłam i z Miśkiem to posadziłam ich razem(tylko trochę ciasno,bo to standardowe sanki)no i zaczęła wołać "siama". JAk woziłam Hanię to Michu się obrażał,bo to jego sanki i on chciał,jak Miśka to Hania stała i wyła,że chce "siama naneczki"(sama na saneczki). Zwariować czasami można.
Agi,na pewno wszystko dobrze u Mai. A spakowana torba myślę odstraszy wizję pobytu w szpitalu
Paulina to bardzo ładna dziewczynka Od samego początku A Ty nie gadaj,że się zmieniłaś. Nic Ci nigdzie nie przybyło(poza brzuszkiem z przodu) i Agusiak ma rację,masz urodę wiecznej dziewczynki
Agusiak,Linka urocza jak zawsze List do Św.Mikołaja to po prostu arcydzieło. Gdyby dostawał same takie piękne listy z jeszcze większą chęcią by je czytał i prezenty zawsze znalazłyby się pod choinką u każdego
Sylka,Kuba na sankach bomba A moje dziatki jeszcze nie mają ani jednego zdjęcia Mam nadzieję,że do weekendu śnieg się utrzyma,żebym mogła ich zabrać znowu na sanki.
Ostatnio się na dźwigałam,bo wizyty u lekarzy,a do autobusu nie wejdzie mi ani wózek na śnieg ani sanki(takie ostatnio tłumy jeżdżą). Teraz mogę pociągać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Wzięłam się za gotowanie i sprzątanie ... Mężuś mnie opieprzy , ale tylko tym sposobem nie myślę o tym , że cos może być nie tak .
Gosiu super , ze weekend taki udany i prezentowy Moja Ami też koniki lubie ma mała kolekcję po koleżance
A jak Michałek w kinie wytrzymuje ? Spokojnie wysiedzi ?
Hahaha czyli przydałoby sie wszystko mieć podwójnie Nawet sanki , tylko skąd Mama miałaby miec tyle siły , zeby oba dzieciaczki wozić ?
I Tobie Gosiu dziękuje za miłe słowa . Rozpieszczacie mnie dzisiaj
Agus a mialam pytać ; próbowałaś wózkiem wybrać się na spacer ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.