BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

11 lata 9 miesiąc temu #707064 przez sylka
Ja jutro zmykam do endokrynologa i ma mi dać skierowanie na usg, moze sie uda od razu zrobić i mieć z głowy.

Jutro późnym wieczorem będzie u mnie już siostra.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #707078 przez megi23
helow

mysmy pojechali nowym autkiem po auto szwagra od mechanika tzn S mnei z tyciem zabral .. ten to pierwszy sie na fotelik pakowal i sam chcial sie zapinac ale ile tam miejsca moglam jak Kozuchowska w rodzince pl nogi
moje dziecko ma fiola na pukncie "ma " myszki miki .. szwagierka mu poszewki powyciagala to skakal ale zrobil lepszy numer .. przyszla Julcia miala rozowa koszulke on do niej" maaaa " i pokazuje gdzie jest a za chwile podszedl zlapal i zaczal z niej te bluzke sciagac i co ..?? :blink: musiala mu dac .. szybko szwagierka przyniosla jej inna ,, bo gola nie bedzie siedziec :silly: a ten przytulal bluzke i zalozyl na siebie i chodzil igadal .. moja "maaa" normalnie zobaczy cos to skacze jakby nie wiem co by to bylo ...
apropo jedzenia mlody przed spaniem zjadl 2 kromki chleba z maslem Miloszowi zwedzil :P , pozniej wafelka w czekoladzie .. pozniej platki na mleku w odstepie 30 min a pozniej dorwal bulke od Dominika i mu zjadl ... :P :lol: moje dziecko nie bedzie nigdy chodzic glodne .. zawsze sobie cos "zdobedzie " :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #707251 przez agi-p
Dzień dobry :)

Wczoraj dość zabiegany dzionek był i już siły nie miałam , zeby wieczorem napisać .

W kazdym razie Maja rozwija się świetnie . Waży 5900 , więc przyrost ma rewelacyjny . Jest bardzo silna i musze ją dla jej dobra stopowac troszkę . Tylko leżąc na brzuszku może się podnosić i ćwiczyć do woli . Za miesiąc możemy wprowadzac nowe jedzonko :)
W piątek musze jechać ponownie krew jej zbadać . Anemia jest nadal . Nie są to jakieś duże odstępstwa od normy , wiec nie ma się czym zamartwiać , ale jednak kontrolowac warto . Najgorsze , bo leków nie toleruje , wymiotuje po nich .


Agusiu niedobrze , ze wizyta przełożona :( Najgorsze , bo czujesz się tak kiepsko . Tyle , ze teraz to nawet lekarz nic Ci niestety nie pomoże :( Byle do października szybko zleciało .
A imię Maleńkiej uległo już zmianie ??

Paulinka słodka z tym zasypianiem :) Super , ze jak ma potrzebe to sama sobie zaśnie :) A jeszcze nie dawno tylko wózek wchodził w grę :P Oj te nasze bąbelki tak szybko dorośleją :)

I fajnie , ze w śliniakach je . Amka nie da sobie założyć nawet i po każdym posiłku jest do przebrania :P



Sylka Kuba ma mega apetyt :) I tak jak Agula pisze ... to , ze jest szczuplutki , to tylko dobrze . Rozwija się wzorowo , apetyt ma spory , a skoro mimo to szczupły to super :)
Swoją drogą z jego energią , to nie ma prawa być grubaskiem :)


Megi przeprawy z teściową masz nieziemskie . Powiedz jej dosadnie to i owo i da Ci spokój . Ja moją od razu uświadomiłam gdzie mam jej rady i wtrącanie się i mam spokój święty :)


Ja dziś miałam super poranek :) Najperw z Ami sobie 45 min pospałam jeszcze , a potem Maja obudziła się w świetnym humorku i w trójkę jeszcze godzinę wspólnie się bawiłyśmy w naszym łózku , śmiałyśmy i było ekstra :)
Taka już kontaktowa i świadoma jest :)
A wczoraj wieczorem moje Małe nie chciały się rozstać i razem w łóżku po kąpieli leżały :) Zdjecia później Wam pokażę tych moich sroczek :)

Biorę się za robotę , pogoda boska , to aż sie wszystkiego chce :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #707276 przez Agusiak
dzień dobry :)

agi koniecznie pokaż fotki swoich księżniczek bo rozkosznie muszą wyglądać jak się tak rozstać ze sobą nie mogą :)
Bardzo się cieszę, że Majeczka tak super się rozwija, brawo dla niej :) A anemia też z czasem zaniknie.
Fajnie, że już taka kontaktowa jest, od razu inne dziecko pewnie :) Pamiętam jak przy Paulinie przeżywałam te chwile jak widziałam że zaczyna rozumieć i tak patrzeć całkiem inaczej :)
Aguś imię wstępnie wybrane, ale na razie nic nie zdradzam, no bo wiadomo, hehe.
Nawet w rodzinie nikt nie wie, tylko ja, T i Paulinka :)

megi fajnie, że przejażdżka nowym autkiem zaliczona :)
A Tymek faktycznie sobie poradzi i z głodu nie zginie :blink:

A ja dziś od nie pamiętam kiedy miałam nie przespaną noc. Paulinka już po 22 była u mnie w łóżku ale po chwili coś jej się odmieniło, zaczęło płakać i że chce do siebie. No to ją zaprowadziłam, ale ona nie miała zamiaru spać a jak chciałam wyjść do w płacz. Do mnie nie chciała przyjść tylko żeby z nią siedzieć w jej pokoju. I tak przesiedziałam do 24 ale potem już byłam zła i śpiąca, więc mówię że idę a ona ma spać albo iść ze mną. Powiedziała PA PA więc, poszłam, ale zaraz słyszę, że chlipi i woła tatę. Na szczęście T do niej poszedł i jakoś zasnęła.
O 7 przyszła, ze chce mleko. To jej mówię, że za chwilę bo się woda grzeje w podgrzewaczu (oczywiście już była dawno zagrzana bo jak T idzie do pracy to włączam podgrzewacz, ale chciałam wywalczyć jeszcze kilka minut w łóżku :P) i puściłam jej bajkę. A ta żaba powiedziała hopsi hopsi NIE i ściągnęła ze mnie koc, a potem odkrywczo dodała o pupa... :silly:
No i musiałam już wstać i dać jej to mleko małej terrorystce :P :P

u nas też od rana piękne słonko, aż lepiej od razu :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #707366 przez Agusiak
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


A tu mnie talent męczy i choruję na te sówki :) to są ćwiczenia ale jeszcze daleka droga przede mną do takich naprawdę pięknych :)
oczywiście jeszcze brakuje czarnych "źrenic"
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #707464 przez megi23
hellow ja mam momenta oczywiscie bo maluchy mam pod nazorem :P :silly:
super Agi ze Majcia rosnie jak na drozdzach .. :)
Agus cwaniara z twojej Paulinki ale jakis super poczestunek ci przygotowala , pewnie za te pobudke :silly:

Tymcio spiocha pranie wisi juz jedno , szwagierce nastawilam ..
oczwiscie obsral siep o plecy , musialam przebrac i poszedl dalej spac .. normalnei kupy teraz nie moge wylapac bo na spiocha robi :P ale juz sam jak jest bez gaci siada sika ... no i tapicerke z naroznika tez mi wczoraj 2 razy osikal .. ale juz sam sadza pupe i wola sisi :;D zawsze to cos :P
ladne sowki Agus .. praktyka czyni mistrza :silly:
milego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #707471 przez Agusiak
megi kochana niestety ten piknik to nie z dzisiaj ;) tylko sprzed kilku dni ;)

dobre i to, że sisi woła, u nas NIC, stoimy w miejscu. Odpuściłam ten kibel na razie, nie chcę zapeszać ale niedługo całkiem pozbędziemy się smoka, już prawie nie jest używany, no ale jeszcze musi być :/

a te mi się bardzo podobają z materiału, zdjęcia z neta.
Rany czemu ja nie mam do niczego talentu?

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #707505 przez megi23
spoko aga ja tez antyszyciowe talencie na terapii raz siadlam do maszyny i juz mi babka nie kazala szyc :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #707641 przez agi-p
Aguś widzę , ze oszalałaś na punkcie sówek :) Ale fakt , są rewelacyjne :)
Aż żałuję , ze nie kupiłam Ami tych naklejek w biedronce :(
Kochana rozwijaj talent :) Zaczęłaś od papierowych sówek , a niedługo takie poduszki będziesz robiła :) Wtedy i ja zamawiam :)

A Pauli aparatka :P o pupa i koniec :P
A poczęstunek przygotowała iście królewski :) I jaka dbałość o szczegóły ...każda filiżaneczka z łyżeczką jest :)
Nocnik widać jednak przydatny hahaha :)

A z imieniem Maleńkiej , cóż poczekam do października :)


Megi małymi kroczkami , ale do przodu :) Tymek niedługo będzie pięknie komunikował i siku i kupkę :) Też czekam na to jak na zmiłowanie jeśli chodzi o Ami :P
Tapicerka na naszej rogówce , to już zasiusiana z każdej strony niestety :(


Mamcia jest kochana :) Gdyby nie jej pomoc , to ja bym chyba tu umarła z zapracowania . Teraz ja zajmuję się Małymi i barszczyk robię , a Mamcia zajęła się dołem . A tam uwaga!!! okna nie były myte chyba nigdy :( Tzn może raz po zamontowaniu ! Musimy je wymienić , ale póki co Mama doprowadza je do normalności . Ja się brzydzę :( nie cierpię pająków , pajęczyn i innych niezidentyfikowanych robali :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #707647 przez Agusiak
agi o kurcze to nieźle teście dom zapuścili, aż się w głowie nie mieści :ohmy:
Dzielna Twoja mama, trzymam za nią kciuki :lol:

Ja też nie znoszę pająków i innych robali, które mogłyby na mnie wleźć, bleeee.

My już po obiadku, młoda się obraziła bo znowu znosiła kamyczki spod garażu na taras to dostała ochrzan i poszła do pokoju. Ona chyba faktycznie nie rozumie po polsku, tylko w jakim języku w takim razie będzie się słuchać :unsure:

A jeszcze miałam Wam napisać, bo rodzice jak mieli ten remont to oddali dywan do prania. Przeważnie bierzemy firmę do domu i piorą na miejscu ale że tu był bajzel i nie było gdzie to zawieźli go do punktu.
Tata wczoraj pojechał ten dywan odebrać, numer zlecenia się zgadzał, dane taty też tylko co z tego jak to nie był nasz dywan :dry: Tata się wnerwił i nie wiadomo gdzie ten dywan w ogóle teraz może być. Może poszedł na punkt do zupełnie innego miasta. Jakiś baran po wyczyszczeniu źle podpiął kartki i teraz szukaj wiatru w polu :angry:
Tata napisał reklamację i w ogóle ale czy to coś da?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #707981 przez Agusiak
dobry wieczór i dobranoc :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #707986 przez agi-p
Dobry wieczór :)

Mama dała radę i dół jest niemal gotowy :) Ale śmiała się , ze czuła się jakby sprzątała w zamku draculi :) Chociaż On chyba służbę miał i większy porządek :P

Agusiu Amelka też mi sie co chwilę obraża . Nie wiem co jej ostatnio się stało , ale dosłownie o byle co się obrazić potrafi . Chce coś , to ja jej podam , a ona nagle siada na ziemi i wyje , bo jednak nie chce , lub sama chciała zabrać . Nadarzyć za nią jest cieżko chwilami .
Ja tam nie chcę wymyślać , ze przechodzi ten bunt 2 latka , bo niby ile on może trwać , ale coś jej się porobiło .

A sprawa z dywanem dziwna . Ktoś tam nawalił i teraz Tata musi się wnerwiać :( Niech kasę dają na nowy . Ciekawe ile będa szukać teraz dywanu i jak to Tacie zrehabilitują ?


Nic zmykam do spania . Wszyscy już u mnie śpią , tylko ja zostałam :P

Spokojnej nocy i do jutra :kiss:

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #708025 przez Gosia_Krupa
Hej!

Ja też nie mam sił do Hani czasami,chociaż odpukać ta się uspokoiła jakiś czas temu,ale miewa jeszcze czasami takie chwile,że nie dogodzisz. Bywa,że się obraża,chociaż częściej robi lament i idzie(tzn. biegnie) na skargę do dziadków. Najczęściej chodzi o Mikiego,bo ja jej nie chcę włączyć. I tylko słyszę jak przez łzy mówi:"mama mówiła,nie włączy Mikiego".

Agusia,brawa dla Paulinki za smoczka,a raczej jego brak. Ja Wam też miałam się pochwalić,ale w ferworze tych naszych wirusów całkiem zapomniałam. U nas smoka brak od jakiś dwóch tygodni :) Hanuśka pogryzła je tak,że nie chciała za bardzo ich potem brać do zasypiania i zazwyczaj smoczek leżał obok,a na zasypiała bez. Dzisiaj zawołała to jej dałam(bo dzień zdecydowanie nie do negocjacji i kompromisów),ta sobie trzy razy ugryzła(to słychać),po czym odłożyła na bok,przytuliła misia i w sekundę usnęła.

Herbatka też podana pięknie :) Ja dostaję zawsze do ręki,a mogłoby to moje dziecię przyjść i powiedzieć"zapraszam na herbatkę" :silly:

Dzisiaj zgrałam filmiki z aparatu,bo już co najmniej dwa razy zgrywałam zdjęcia,a o filmikach zapominałam. Mam jeden co Hania śpiewa,chociaż trochę się wygłupia i raz śpiewa cichutko,a raz głośniej. Siedziała do mnie tyłem to nie widziała aparatu,inaczej bym jej nie nagrała. Nadal ma tak :( Trochę ją ciągnęłam za język i przy "Zuzi" naprowadzałam na refren,bo od jakichś 2 miesięcy śpiewa tylko zwrotki,a to już nie tak wyraźnie. Tzn. jak ktoś zna tą piosenkę to się domyśli co śpiewa,a jak nie to raczej nie zrozumie,a refren to śpiewała ładnie i wyraźnie. Zobaczę potem jak to słychać na kompie i może Wam tu jutro wstawię :)

Michałek oświadczył dzisiaj,że u dziadków jest mu tak dobrze,że nie ma zamiaru wracać do domu. Z resztą nie ma też czasu,żeby porozmawiać z mamą przez telefon :blink: Ale ponoć się nie nudzi :) Wszyscy się nim zajmują to ten jest wniebowzięty. Wczoraj trochę był u mojego brata,potem z nim na zakupach(zdobył dwa auta),potem z drugim bratem na rowerze i rurkach z kremem,poza tym chodzi na spacery z moją siostrzenicą i bratanicą i oczywiście dziadkami. Zabawy w chowanego,jakieś tam kreatywne,standardowe(jego ulubione)autami i dziecko zadowolone :) A jutro mój brat chce go na noc wziąć,więc Michał już od południa przebąkiwał,że chce już jutro. Ale Magda go zabawiła zabawą w chowanego,potem zabrała do parku i zapomniał. Pewnie jutro od rana będzie marudził rodzicom. W każdym razie mogę go śmiało wysyłać na kilka dni do rodziny :) Mój duży chłopiec :blush:

Sylka,droga przez Ciebie zrobiona super. Ja ostatnio Michałkowi powycinałam w kartonie wjazdy,dokleiłam drogę na dach i zrobiłam parking dwupoziomowy,który potem Michał pomalował farbkami. Bawił się nim długo i radośnie :D aż go Hania zdezelowała(bo oczywiście też chciała,ale byłą trochę niedelikatna)i poszedł do spalenia.

Agi,ja się panicznie boję pająków,więc pewnie byłoby mi ciężko w ogóle obok nich przejść :( Gdybym już to zrobiła to drugi raz bym nie przeszła,musiałby je ktoś zlikwidować. Inaczej padłabym trupem.

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Ok,mykam spać. Niestety na skunksa,bo od 16-tej nie mamy w ogóle wody :angry: Dobranoc!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #708088 przez agi-p
Dzień dobry :)

Gosiu już nie mogę się doczekać filmiku z śpiewem Hani :)

I brawo dla Hanusi za zrezygnowanie ze smoka :) Wielki sukces . Czuję , ze pociągnie za sobą kolejne ...nocniczkowe :)

Michałek widać u dziadków ma się bardzo dobrze :) Zresztą nie ma to jak Dziadki :) A trakcji ma tam całą masę :) Fajnie , ze tak chętnie spędza tam czas :) Masz alternatywę teraz i śmiało możesz go posyłać :)

No i gratulacje dla Świadkowej :) Wiele przeszła , ale super , ze wszytsko skończyło się super dla Mamusi i Córusi :)


Uwielbiam jak słonko od rana daje czadu . Wstaję i mam energię do działania :) Co prawda Ami ma większa i od rana okiełznać ją to wielki wyczyn , ale cieszę się , ze jest pogoda :)
Majusia siedzi właśnie z nami w kuchni i rozgląda się ciekawie , gaworząc słodko :) Już nie mogę się doczekać jej chodzenia :P

Miłego , słonecznego dzionka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #708156 przez Agusiak
dzień dobry :)

agi brawa dla Twojej mamy za ofiarność i odwagę :lol: Dała dzielnie radę na "placu boju" ;)

Zdjęcia rewelacyjne, jakie słodkie żabki :) Ja też już chcę moje dwie panny tak razem :P

Gosia super, że Michałek nie nudzi się u dziadków :)

Moja żaba też częściej robi pokaz nerwów niż się obraża, szczególnie przy dziadkach lub kimś innym niż ja. Jak jesteśmy same to spoko, chodzi i mówi Ja dama, i pięknie wszystko robi, a tylko zjawią się dziadkowie to jest już wymuszane, i mówi ja dama nie, ja bobo, i wisi im na rękach albo ustawia po kątach :S
Ja też najczęściej dostaję od córci herbatkę do ręki ale wtedy przyszła po mnie, i jak już weszłam to pokoju to powiedziałam tadam :lol: :lol:

Dzisiejsza nocka już spokojna, co prawda obudziła się już o 22 ale grzecznie przyszła do mnie i spokojnie spała do po 8 :)
Wczoraj jeszcze przyszła do moich rodziców pani z ubezpieczenia i młoda zarobiła od niej misia--zajączka i miarkę wzrostu :)

A odebraliśmy wyniki z kupki i na szczęście robali brak :)

Dziś przyjeżdża do nas moja siostra więc poplotkujemy na tarasie bo pogoda piękna, chociaż Paulinka pewnie nie da jej spokoju bo to jej ulubiona ciocia :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl