Mamy Kwietniowe 2013

Madzia - ja z Majką prze pierwsze 4 miesiące nigdzie nie mogłam jeździć, bo Młoda po jakiś 3 minutach jazdy w ryk. Potem jej przeszło i było 3 minuty jazy i spanie. Jak gdzieś dalej jechaliśmy, to była masakra, najlepiej na rękach i przy cycu, o foteliku zapomnij.

Agat - kurka fajne te rzeczy będą. Ale ja oczywiście nie zdążę się wybrać, jak znam życie
Mój Mati też dziś, przy cycu i na rękach usypia a jak go odłożę, to ryk.

Paluska - ja już odszukałam mate, zabaweczki i powoli się wkręcamy
Ja chcę kupić Espumisan.
A na spacerku, to wszystko od temperatury zależy. Jak jest ciepełko to jasne, chociaż ja to póki co szaleję w obrembie domu i jak co to mykam do domku, bo cycusie jeszcze "świeże" i nie chcę żeby mi je zawiało. Ale z czasem - jasne że karmić i pokazywać świat

Kaikai - ja wędruję z Małym na rękach Niech sobie popatrzy

My się właśnie karmimy i klikam z Wami, obiadek już prawe ready. Mąż składa ostatnią półeczkę Majce
A Maja spała dziś w swoim łóżku

Muszę kupić karuzelę. Macie jakieś godne polecenia ? Bo mi się podobają pastelowe ale dla Maleństwa chyba lepsze jakieś kolorowe ? Za duży wybór :/

Też chętnie bym się na zakupy wybrała ,ale nie mam samochodu a mąż nie będzie wiedział co kupić znając życie no cóż
kurczę pochmurnie dziś u nas a ja chciałam na spacer z Małym wyjść,ubiorę go cieplej i będzie git

Dave zazdroszczę,że masz wszystko ogarnięte szacun

Pokazuję Wam moje skarby. Piżama party

No cóż, pauluska, to jeszcze nie wiek na zabawki więc rzeczywiście zostają pogaduszki, noszenie na rączkach, laskotanie delikatne w piętki, łapanie za rączki, podnoszenie nozek w pozycji lezącej( taka niby mała gimnastyka) mój Maluszek czasem zawiesi wzrok na zabawne, ale nie na długo. myśle, ze juz wkrótce repertuar zabaw sie będzie rozszerzal
Kropelek żadnych nie podaję.

kaikai nie zdarzyło mi sie wyjmowac Mikusia z wózka na spacerze, chybabym sie bała, ze go podwieje w sytuacjach podbramkowych tez gnam do domu

Dave, no prawdziwe Klejnoty Rodowe piękna parka
A jakie książki Ty recenzujesz? Juz miałam ze dwa razy spytac
Z tym nielubieniem foteliku to będzie kłopot, bo w lipcu wybieramy sie nad morze, 6 godzin podróży to minimum czuje ze będzie jazz

Poszlabym do tej Biedrony, ale jak....? Rodzina najwcześniej o 16tej zacznie sie pojawiać na horyzoncie, a z Małym nie chce, mam awersję do zakupów w takich sklepach z noworodkiem, zawsze sie dziwilam jak widziałam ludzi z takimi maleństwami w sklepach, a jeszcze jak kiedyś poczytałam raport sanepidu jaki syf tam sie znajduje, np.bakterie kałowe na wózkach sklepowych to juz całkiem sie zniechęcilam do zabierania w takie miejsca maleństwa zwłaszcza, ze akurat moja najbliższa biedrona do najczystszych h i zadbanych nie należy , a do lepszej trzeba samochodem....

Ja właśnie z biedrony wróciłam. Kupiłam bodziaki (wydają się porządne, a poza tym super kolorki i nadruki), 10-pak tetrowych pieluch, paczke Dady (przechodzimy już na 2 powoli, jak u was z rozmiarem?)

Nasz szkrab bardzo lubi jeździć samochodem w foteliku, wczoraj byliśmy też na mieście na obiedzie i 2h spał w foteliku, ale staram się jak najkrócej go w nim trzymać, bo pozycja w jakiej śpi średnio dla niego zdrowa.

Co do kropelek to mamy Bobotic, na opakowaniu piszą by podawać 4xdziennie po 8 kropelek, ja podaję raz dziennie (max 2), czasami w ogóle. Boję się, że mały organizm się przyzwyczai i za jakiś czas bez kropelek nie będzie umiał bąka puścić.

Chłopy moje śpią sobie, ale młodszy już na rezerwie, niedługo na pewno się obudzi na głodzie Rosołek się gotuje, pranie rozwieszone. Po południu idziemy na spacerek, zajdziemy do kościoła zapytać o chrzest (z ilością różnych "nauk", które wprowadził nasz biskup trzeba się za przygotowania brać wcześnie :/ ).

Hejka

Pauluśka, my też się zabawiamy z Leosiem raczej pieszczotami, "rozmówkami", noszeniem, kładzeniem na brzuszku, śpiewaniem itd Na spacerze z wózka go nie wyciągamy, bo rzeczywiście mogłoby coś podwiać
Mam w domu kropelki Sab Simplex i już ich używałam - nie wiem czy słusznie, bo ciężko wyczuć ten brzuszek, na bank nie miał kolek i zatwardzenia, ale może gazy...... Profilaktycznie jednak nie stosuję, bo po tamtych dwóch "akcjach" na razie spokój.

Mam pytanie: czy Wasze maluszki zasypiają z cycką w buzi? Leoś robi to nagminnie. Ja tą cyckę wyciągam, ale jak jeszcze mocno nie śpi to się rozbudza i troszeczkę złości. Czytałam gdzieś, że dzieci nie powinny tak spać, bo nawet podczas delikatnego ssania wypływa mleko i mogą się zakrztusić Wiadomo, że on całą noc tak nie leży i zawsze jest u mnie na rękach, i patrze na niego przez te kilka minut, ale on po prostu inaczej nie zaśnie jak przy cycusi.

Do Biedronki zamierzam męża wysłać jak będzie wracał z pracy, może coś fajnego upoluje Jestem ciekawa tych kocyków

Dave, super dzieciaczki Właśnie, jakie książki recenzujesz?

Czy plamki na ubraniach po kupkach moczycie w czymś czy pierzecie bezpośrednio w pralce. Wyczytałam gdzieś, że można wodą utlenioną polać, więc robię tak i schodzą, ale uciążliwe to jest i szczerze to wolałabym wrzucić prosto do pralki i spokój, tylko nie wiem czy się wtedy bardziej jeszcze nie utrwalą????

Z pieluszek testowaliśmy Babydream, Pampers i Dadę - wszystkie zdały egzamin, a w ogóle to zmieniam Leosiowi pieluszkę za każdym razem, nawet jak jest tylko jedno siku, więc idą jak woda, na razie trzymamy się Babydream bo chyba najtaniej wychodzi rozmiar 1.

Ja na szczęście na razie nie muszę używać żadnych kropelek, mały ładnie puszcza bączki
Ostatnio leżymy już z mężem w łóżku,cisza prawie śpimy a tu nagle "prut" mąż się pyta czy to ja a to Tomek sobie przez sen prutnął
sorki za szczegóły

Dave ale masz słodkie kruszynki
To ja się pochwalę moimi Miśkami przed wczorajszym spacerkiem
Tomeczek ma już 3 tygodnie

madzia, chłopcy jak malowani przystojniachy

agat, kupiłaś 10 pak pieluch tetrowych !!???!!!???dżizas zamierzasz trzymać małego w tetrze?????!!!

Słodki misio I tata jaki dumny


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Madzia, Agat - słodziaki te Wasze brzdące

Madzia - i jaki dumny tata

Mój Mateusz dziś jest nie najedzony, ciągle by sobie pociągał cycoszka.

Ja mam Dady 2 od początku.

Wertuję właśnie allegro za majtami wyszczuplającymi

Udało sieeeee, jeeee!!!
Akcja- błysk, po prostu, wsiadłam w mój prezent i obrócilam w pól godzinki
Byłam w biedronie
I, kupiłam Mikulcowi bodziaki, kocyk, pieluchy tetrowe 10 szt ( Agat miałaś na myśli DZIESIĘCIOPAK zapewne
a nie 10 paczek,no nie?) , ręczniczek z kapturkiem, podstawkę i nakładkę na kibelek
A miałam stresy, bo od godz 9 mój Misiaczek cosik cierpiał na bezsenność i posypiał z łaski po 30-40min,
ze spaceru biegłam niemalże tak sie zadzierał w wózku ( nie wyjelam terrorysty ) chyba przegielam z ubiorami i było mu po prostu za ciepło, bo jak go juz rozkutalam to sie uspokoił, pociągnął cyca i śpi jak anioł od 15.30, więc tatuś nie miał dużo roboty przy synku

Agat, slodziak z tego Twojego Adaśka! Jaką ma ładną skórkę no ślicznota po prostu całus od ciotki

Dave Ty czytasz poprzednie posty? Bo ja Cię czasem o coś pytam a tu ....odp brak no chyba, ze nie chcesz odpowiedzieć.... Zreszta, Creaturka tez o to spytała ...

Suzi napisał:

I, kupiłam Mikulcowi bodziaki, kocyk, pieluchy tetrowe 10 szt ( Agat miałaś na myśli DZIESIĘCIOPAK zapewne
a nie 10 paczek,no nie?) , ręczniczek z kapturkiem, podstawkę i nakładkę na kibelek

Igzakli

Suzi napisał:

Agat, slodziak z tego Twojego Adaśka! Jaką ma ładną skórkę no ślicznota po prostu całus od ciotki

No tak nie do końca. Ma przesuszoną skórę na czole, aż mu się łuszczy (myślałam, że to może ciemieniucha, ale we włoskach mu się nie łuszczy). Kupiłam dziś kremik Oilatum na suchą skóre dzieci i posmaruję mu to czółko ze dwa razy.

Byliśmy u księdza, chrzciny robimy prawdopodobnie 7.07 Nauki trzeba zrobic (4 spotkań u nas wymagają :/) Ja nie muszę, bo rok temu byłam chrzestną i mam "aktualne", ale tatuś będzie dreptał na nauki.

Niuniek dziś w miarę grzeczny (oprócz porannego wiszenia na cycu i budzenia się co 10 min). Ciekawe jak nocka... Trza być dobrej myśli, podobno najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące

Dave, Agat, Magda sliczne Wasze dzieciaczki

Moj Maly od rana do 14 nie chcial spac w ogol tylko przy cysiu,a co sie podnioslam to i Jasiek oczy w piec zlotychi koniec spania, ale jak usnal po 14 to spal do 18 rozbudzil sie na cysia i dalej spi boje sie ze noc moze byc dzis nie przespana jak on sie tak wyspi