Mamy Kwietniowe 2013

Tysia, no co ty? Jaki spaślaczek? Fajny brzusio, ale jeszcze mu trochę brakuje, to typowej ciążowej piłeczki

Azja, ciekawe, kto u ciebie mieszka, chłopak czy dziewczynka?

Agat, oj, kuruj Adasia, coby siostrzyczki nie zakichał jak przybedzie Jak napisałaś, że Adaś się krztusi kaszlem, to mi się od razu skojarzyło o objawach krztuścca. Czytałyście? Dziecko kichnie, i zaraz zaczyna się kaszel, taki właśnie krztuszący, niekonczacy się, szczegolnie po kichnieciu wlasnie i absolutnie nie wolno wtedy podawac syropow na rozrzedzenie wydzieliny, bo można dziecko dosłownie w niej udusić. Nie żebym podejrzewała to u Adasia i to po krótkim zdaniu opisu, tylko mi sie przypomniało, jak jedna mama pisała, że dziecku tak się stało i zaraz badania na ip potweirdziły krztussca, który panuje niezależnie od tego czy dzieć szczepiony czy nie W ogóle uważam, ze warto apoznać się z chorobami wieku dziecięcego, dla własnej wiedzy Taka dygresja mnie naszała

Kaikai, biedaku, a jednorazowo dostałas, czy już co wieczór masz brać? Sama dieta nie wystarczyła? Jest pogląd, że to gluten podnosi cukier najmocniej - w tej książce, co Azja polecałą, "Dieta bez pszenicy" było to obszernie opisane, cały mechanizm, może sprobuj być na bezglutenowej?

Byliśmy na oglądaniu nózek, pani stweirdziła, że nie ma wad postawy, ani kręgosłupa, ani nóżek, ale takie chodzenie na szerokiej podstawie wskazuje na zaburzenia równowagi bocznej, co się zreszta potweirdziło, jak podnosiła Leosiowi na zmianę jedną i drugą nóżkę. Poza tym, chodzi dość płasko i na tym etapie nie wiadomo, czy to zwiastuny płaskostopia czy tylko tkanka tłuszczowa na stopkach. Rehabilitacja nam nie potrzebna, ale pokazała, co możemy cwiczyć w domu w formie zabawy. Po domu mamy nosić papcie takie jak nosimy, czyli bez podeszwy twardej, żeby stopa czuła po czym chodzi i się sama masowała. pochwaliła te paputki martamadeit. Na wiosnę, jak już dużo czasu bedziemy spedzac na podwórku mamy kupić buciki, które mają poduszeczkę w środku, żeby ten łuk na stopie się kształtował, np Bartek, lub niektóre Elephanten, po prostu trzeba patrzec do buta. A ogólne wiadomości to takie, że do 6 miesiecy po rozpoczeciu samodzienego chodzenia, chód powinien się usystematyzować, do 3 roku życia stopa może być płaska, ale delikatny łuczek powinien być już widoczny ( u nas własnie nie ma, ale stopki sa pulchne i możliwe, że dlatego, ale moze tez byc zaczatek platfusa i stad te buciki z poduszeczka). Jestem bardzo zadowolona z tej wizyty, dzięki Agat, za zmotywowanie
Agat, Adaś ma zapisane te wkładki Igli?

idę usypiać gluty.

Mateo ma jakiś etap, że jak sie zabieramy za ubieranie to ucieka jak szalony i se z matki jaja robi. Śmieje się chichra itp.

Ok lece bo juz mi Maja melduje że Maton coś zerwał.

Dave, ty idziesz usypiac, a Leo się jeszcze z popoludniowej drzemki nie obudził!!!!! Nie wiem czy sie w ogóle obudzi, czy do rana nie pociągnie, bo bylismy cały dzień poza domem, z rano go zbudziłam o 9, a rozespany był jak dzik, wiec wszystko się może zdarzyć

Creo dobrze, że Leosiowe nóżki zdrowe Wiesz, że nie wiem jakie wkładki ma Adaś... Obejrzałam je, ale zadnej nazwy nie zauważyłam. Wyglądają tak:


Co do krztuśca to nie miałam pojęcia jak to się objawia ale masz rację, że powinno się zainteresować tematem różnych chorób, bo nigdy nie wiadomo co dzieciaki złapią. Adaś ma takie napady trwające kilka sekund, ale w sumie rzadko. Zachrypnięty też jest. Pewnie trzeba będzie do dr iść w środę. Jak tam u Was z przychodniami? U mnie w mieście chyba wszystkie działają z tego co wiem.

Ale mnie dziś Młody przeczolgal. Skąd to dziecko ma tyle energii aby do wiosny wyjdziemy na dwór i niech lata A w domu to idzie wykitowac
Później poczytam bo padam

Creo - możesz mieć niezłą noc. Wstanie o będzie jak młody Bóg i nie da Wam spać do 3 w nocy. Nie życzę, nie nie.
Dobrze, że Leo mam nóżki ok.

Mateon, coś ostatnio ciężko zasypia. Długo to trwa.

A matka waryjatka sobie wcześniej przygotowała ciasto i farsz na paszteciki, no i po nocy piekę. Do tego przygotowuję kreację Majosa na jasełka - jutro odgrywają

Mąż szanowny dziś wraca, ciekawe w jakim humorze będzie Ja nie wiem , juz mi chyba chłop zgredzieje, taki się jakiś piernikowaty zrobił

Aaa...
Azja - tak mi się gały na Twoim suwaczku zatrzymały. Jacie gacie - 15 tc a dziecko ma już 9 cm:)))) Bosze jak te maluch szybko rosną.

Komentowalyście ostatnio wagę, więc Leoś jest Pudzian nad Pudziany. Mateo o szczypior, raptem 13 kg chłopina waży. Ale ciuszki to już jak na Majosa kupuję. No nie mówię o spodniach, ale bary to on ma;))

Dave, obudził się o 20:30!!!!!!!!!!!!!! A jaki Majos rozmiar ma? Dziś wyskoczyłam obcziac przeceny w Zarze, przymierzyłam Leosiowi fajny ocieplany misiem sweterko-kurtkę na wiosnę rozmiar 98 (czyli 2-3 lata wg nich) i doopa, teraz na styk, a na wiosnę mogę zapomnieć), czyli on nosi ich góry 104, spodnie kupiliśmy 98. W h&m np, spodnie ma 92, ale one wszystkei wywijane, czyli zawsze z zapasem, a góry na 98, w reserved góry 98-104, spodni z tej firmy chyba nie mamy.

o matko ale Leos i Mateon duze chłopaki, Jasiek to sie jeszcze w 86 niektore miesci, a jak mu ost załozyłam spodnie 92 to były mega za duze fakt ze spodnie jakies naprawde duze sie wydawały, zalezy wszystko od firmy, Jasiek jest nawet wysoki ale mega szczuplak, teraz przez to przeziebienie nie chce mi znowu jesc i sama skora i kosci dobrze ze chetnie kasze i mleczko wypije, mam nadieje ze po chorobie mu sie poprawi bo juz mi cierpliwosci do jego jedzenia ost brakuje

Dave mi jakos tez wczoraj suwaczek moj wpadł w oczy, zapiernicza ten czas jak nie wiem, pamietam jak dopiero Agat wstawiała brzuch na polowe ciazy, a Agat lada moment urodzi, a mi stuknie polowa

Creo tez jestem ciekawa kto tam w brzuszku u mnie mieszka, moze w srode sie ujawni

Dave ja ze swoim M tez ost nie mogłam wytrzymac, nawet rozwód mu zaproponowałam, ale nie chce sie zgodzic taki urok tych naszych mezów chyba

Creo dobrze ze ze stopkami Leosia wszystko ok,

dziewczyny mozna pic melise w ciazy, bo powiem Wam ze dzis to juz mi cierpliwosci do Mlodego brakowało, no nie siadł nawet na minute, non stop w biegu, najbardziej mnie wnerwia ze biega za kotem i nie idzie mu wytłumaczyc, rece ma całe podrapane, a nawet nie zapłacze jak go kot udrapie, wstyd isc z nim do lekarza, bo powiedza ze patologia
dziewczyny a krzyczycie czasem na dzieciaki, bo ja najpierw probuje ze spokojem, jak nie skutkuje to i krzykne, ale pozniej mam wyrzuty
moj M jutro do pracy idzie, ale tesciowa zazyczyła sobie wnusia w odwiedziny, nie mam nic przeciwko niech idzie, troche ja pomeczy

Alex własnie jak tam u Was, bo ja ost sie zastanawiam czy dam rade jak MLody taki predki a tru zaraz drugie

Ja dziś zaliczyłam ostatni dzień w pracy i tak mi jakoś dziwnie ale też się cieszę oczywiście
Kurcze to duże te chłopaki Wasze Kubula może waży ok 12 kg ale spokojnie nosi rozmiar 86

KaiKai nie oszczędza Cię ta ciąża ! Oby ta insulina nie była potrzebna na dłużej ..

Ostatnio byliśmy w odwiedzinach i brata M. któremu 11 grudnia urodziła się córeczka i jak Kuba zobaczył, że trzymam ją a rękach to się popłakał i potem mnie pilnował abym tylko jej nie tknęła więc od tamtego momentu mam przerażenie w oczach jak to będzie kiedy drugie się pojawi ... Chyba będziemy się do nich wpraszać często może Kubula się oswoi z tym widokiem

Zbieraliśmy się z brzuszkowymi malunkami i zebrać się nie mogliśmy. Dziś w końcu mąż mi trochę porysowal, aż szkoda się myć

No No No mezus ma talent

WOW Agat, jaki czad

Udało ci się wywołać Suzi???

Tak, Suzi żyje, chyba nie poszła w melanż Pisała, że ma problemy techniczne, ale planuje wielki come back

Hejka

Agat świetny malunek, teraz do porodu się nie myj i super pamiątka
Creo, Ty byłaś z Leosiem jakoś prywatnie u fizjoterapeuty? mnie teraz też kusi ,żeby sprawdzić Tomeczka nóżki, bo czasem wydaje mi się ,że jakoś krzywo chodzi, a raczej biega, byliśmy wczoraj u naszej doktor, oddać papiery od alergologa, i o kolejne skierowanie do laryngologa poprosiłam,żeby specjalista obejrzał tą krtań. Dała bez problemu
mąż z pigułą rozmawiał w sprawie zaległych szczepień, i już straszyła,że musi raport do sanepidu podać, żeby mąż porozmawiał ze mną. Phi se może straszyć.
W gabinecie ja z kolei rozmawiałam z moją pediatrą i mówiła,że kolejne odroczenie powinnam podpisać, skomentowałam tylko yhmmm..

Tysiak fajny brzusio

Jutro dzwonie do mojego gin, umówić się na wizytę, u mnie to dopiero będzie jakiś 4 tydzień także, pewnie jeszcze żadnego usg nie będę miała.

Szykuję sie i jadę po Tomka, bo zostawiłam go wczoraj u mojej mamy a my wieczorem szliśmy do klubu bo moje studio pole dance miało 1 urodziny

Miłego dnia

Tak, Madzia, poszliśmy prywatnie. Państwowo to pewnie pediatra nie dałby skierowania, i kolejki pewnie długo. Wizyta 70zł, pełna godzina zegarowa.

Widziałyście? allegro.pl/blagam-kupcie-ode-mnie-te-pie...lki-i4959655471.html