Mamy Kwietniowe 2013

No tak dzieci nie powinny jeść grzybów To może jakąś zupkę???

zupa maz sobie nie poje:P moze jakis sos z miesa zrobie do makaronu..? a zupe?pomidorowa?nie wiem kiedy robilam inna zupe niz pomidirowa

no właśnie Ci mężczyźni muszą dostać kawał mięsa

U nas dziś kapuśniaczek, ale z mega wkładką boczku i kiełbaski specjalnie dla męża

Malwinsien niestety na rwe kulszową nie ma sposobu Borykałam się z tą przypadłością w poprzedniej ciąży . Okropieństwo . Miałam tak promieniujące bóle , że czasami to nie mogłam na piętro wyjść ( a u mnie w domku właśnie na pięterku mamy toaletę ) .
Musisz to przeżyć .Mnie puściło po porodzie dopiero .

Agat my kapuśniaczek 2 dni temu mieliśmy
A mi od wczoraj zupa pomidorowa została, dla Mężusia mam mięsko, ziemniaki i fasolkę szparagową, a my z Paulą na drugie ryż z jabłkami zapiekany jemy Amcia zje pewnie jak to ma ostatnio z zwyczaju i z nami i z Tatusiem ,czyli 2 obiady

dziewczyny az sie głodna zrobiłam jak czytam o Waszych obiadkach:)

A ja miałam dziś zupę z gatunku "kombinowanych". Zmykam teraz szorować łazienkę, tak konkretnie bo dziadek siedzi z Majką, która dziś znowu nie poszła spać

A jak będę miała chwilkę to się Wam tu wyżalę

A ja dziś obiad na szybko-pierogi ruskie, bo pędziłam z Mateuszkiem do lekarza.
Przed obiadem zrobił kupkę i gichnęło krwią
Lekarka go obejrzała dokładnie. Powiedziała,że to jedynie może być uszkodzona sluzówka i stąd krew, bo objawy wskazują tylko na to.
Dostaliśmy jakieś dwa roztwory na rozluźnienie kupek i maść do smarowania wewnątrz odbytu
Powiedziała że jak mu to nie przejdzie to konieczna będzie interwencja chirurgiczna

Matko Boska nie zaznam chyba spokoju w tej ciąży
Ciągle z babcią źle i gdyby tego było mało to jeszcze Mati.

Dave moja Ami nie spała ani minuty 3 dni pod rząd . Ale dziś postanowiłam ją troszkę zmęczyć i położyć wcześniej . Zasnęła pijąc mleczko

Malwinsien ja miewam czasami takie bóle, często dopadają mnie z zaskoczenia, jednak na szczęście nie trwają długo. Mi ulgę przynosi lezenie na podłodze z nogami uniesionymi do góry i przełożonymi na fotelu, kolana zgiete pod kątem 90 stopni. Ewentualnie prysznic naprzemian ciepły z zimnym

Witam

jakoś nie mam zapału do pisania , ale czytam was bardzo często

dzisiaj mam dola i pożalę się wam trochę

u mnie raz lepiej raz gorzej ,ostatnio byłam na wizycie i okazało się ze nadczynność tarczycy mi się przyplątało , będę miała powtórkę badan za dwa tygodnie
do tego jeszcze raz badanie poziomu glukozy bo mam teraz 104 na czczo ,eh starość nie radość
z waga tez jakoś dziwnie u mnie bo schudłam 6 kg i nic nie tyje
wieczorami mam straszne wzdęcia i ból brzucha niesamowity taki klujący , biorę nospe i pije koperek

w domu nieciekawie ciągle się kloce z moim lubym on w ogolę chyba się nie przejmuje ze jestem w ciąży i nie powinnam się denerwować
chyba mu się znudziłam nie kochaliśmy się od poczęcia dzidziusia a ostatnio powiedział ze nie umie mi okazać uczucia tak jak ja bym chciała , nie wiem co mam myśleć , raz jest kochany a czasami jak jakiś obcy , pyta się tylko jak się czuje junior a mnie się nie zapyta jak ja się czuje może przesadzam i może to moja wina bo za wiele wymagam , ale przykro mi jak np czytam was o waszych mężach ze są tacy kochający a mój taki dziwny
kłócimy się tez o obiady bo on by chciał codziennie jeść co innego żebym stała przy garach , a mi się tak nie chce jeść i nienawidzę gotować odkąd jestem w ciąży nic mi nie smakuje albo jesteśmy w sklepie to się go pytam co będzie jadł na obiad co kupić , a on ze nie wie i niech ja wymyśle a mi się nic nie chce bo jakoś mi śmierdzi w sklepie , potem się okazuje ze nic nie kupiłam i awantura .

eh teraz wróci z pracy i pewnie znowu coś mu nie podpasuje nie mam już siły i płakać mi się chce dzwonił to powiedziałam ze mnie brzuch boli to jego tez już boli i tak jest zawsze boli mnie głowa jego tez boli

na szczęście moja dzidzia jest zdrowa , fika koziołki i to mnie bardzo cieszy nawet M raz poczuł kopniaka nadal nie wiadomo co rośnie czy chłopiec czy dziewczynka , nie chce pokazać .

pozdrawiam Was wszystkie i Wasze dzidziusie
życzę wam miłego i spokojnego dnia

Qurcze Kasiu oby Matiemu pomogły te specyfiki . Interwencja chirurgiczna brzmi bardzo poważnie . A jak doszło do tego uszkodzenia śluzówki ???

Faktycznie lekko nie masz

Agi wszystko przez te twarde kupki. Od jakiegoś czasu robił kupki codziennie ale z wielkim wysiłkiem
Mam nadzieję że obedzie się bez.chirurga bo chyba tego bym nie przeżyła :

Kaikai a może po prostu on się.boi okazywać Ci czułość i.uczucia. Może też ma.obawy, ale jak wiadomo facetowi ciężko się przyznać do słabości. Porozmawiaj może z nim szczerze. Jak nie masz chęci.gotować to wyjdzcie gdzieś do knajpki jakiejś ulubionej i porozmawiajcie. Powiedz mu czego oczekujesz, co Cię męczy i drażni niech on też wyrazi swoje zdanie.
Niezdrowa i niewyjaśniona atmosfera psuje relacje w związku.
Ja tak miałam z mężem jakiś czas temu kiedy nadmiar obowiązków i problemów mnie przytłoczył.

Szczera rozmowa to podstawa udanego związku

nie umiem z nim rozmawiać teraz , on strasznie dużo mówi ja nie nadążam i suma sumarum na koniec sama nie wiem o co mi chodziło na początku, on tak manipuluje ta rozmowa ze wszystko wychodzi ze moja wina

Kaikai współczuje sytuacji z Mężem.Teraz w ciąży jesteśmy szczególnie drażliwe,hormony buzuja a o zapachach nie wspomnę .
Wydaje mi się , ze powinniście pogadać . A jak piszesz, że ostatnio nie bardzo Wam to wychodzi , to moze napisz list ... taki od serca , napisz w nim co Cię boli,przeszkadza,czego oczekujesz.
Jak Mąż wróci z pracy to daj mu list i wyjdź na spacer. Może to poskutkuje .
Powinien Ci okazywać więcej wsparcia,uwagi i zrozumienia .

A co do nadczynności ,to się nie denerwuj . Ja mam niedoczynnosć,wole,guzy i chorobę hashimoto.Z tym da się życ i nie jest to specjalnie uciążliwe Dostaniesz leki , bezpieczne dla Maleństwa
A glukozę trzeba powtórzyć . Ja miałam wynik na czczo prawie 200 . Tyle , ze zostałam już na insulinie . Ale może sama dieta wystarczy

Całe szczęście ,ze Maluszek miewa się dobrze