Mamy Kwietniowe 2013

Dzis jade do szpitala, w srode mam wizyte ale nie mam sily juz czekac. Znowu cala noc bolal mnie brzuch. Do tego maly mi tam kopie i bol jakby noz mi ktos wkladal no spa nie pomaga. Pojade do centralnego szpitala na szaserow tam jest ginekologia i interia wiec moze cos pomoga mi. .

kochana trzymaj sie i daj znac co tam??

Kaikai trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze

U mnie ostatnio ok, nawet 3 ostatnie nocki bez problemu przespałam, z rzadszymi wizytami na kibelku
Wizytę mam w przyszły poniedziałek, nie mogę się już doczekać

Agat - no to fajnie, że nocki spokojne i przespane

agi-p napisał:

Anabelle wiaderko do kąpieli fajne , tylko troszkę niestabilne i trzeba mocno uważać .

Aguś nie zgodzę się Oryginalne wiaderko do kąpieli jest świetne, ale nie żadne podróby.
Stabilne i dziecko ma w nim fajną pozycję. Ja zaczęłam sama kąpać Linkę dopiero w tym wiaderku a tak to mama kąpała lub mąż bo ja się bałam. Polecam chociaż na pewno nie będzie służył aż tak długo jak przewiduje producent bo dziecko się zwyczajnie potem już nie mieści no i z czasem największą frajdę sprawia mu zabawa w kąpieli

www.urwis.pl/sklep/z4852_tummy-tub-wiade...pieli-niemowlat.html

Moja koleżanka używa wiaderka i bardzo sobie chwali. Ja jestem jednak tradycjonalistką i pozostanie wanienka. Zresztą już dostałam foczkę do wanienki po bratanicy, zostało mi samą wanienkę kupić.

Wczoraj dostałam też przewijak. Wprawdzie ceratka w jednym miejscu na szwie jest rozdarta, ale ja i tak będę pokrowcem przykrywać, więc nie będzie widać

Dave bidulko!
Współczuję tych sennych ekscesów.
Ja codziennie wstaje o 6 lub 7 od tygodnia, a mój małżonek jakże "cudowny" nie pójdzie spać przed 1 więc do tego stopnia się nie wysypiam, że śpię jak zabita i tylko wstaję się wysikać po czym na śpiocha wracam z powrotem.

Kaikai - to sporo - 5 tygodni, długi czas Myśmy mieli tryb weekendowy tj ok 20 h - 4 pełne dni zajęć.

Co do wiaderka to to tummy tub na podstawce fajnie się trzyma między nogami. Podoba mi się to, że nie obciąża też mojego kręgosłupa... no i 3 położne polecały - chyba się zdecyduję - ale 28 lutego mam urodziny - może powiem rodzicom, żeby mi kupili hahaha

Mąż wrócił, poszedł na chwilkę na spacer z Mają.

Co do wiaderka to dla mnie dziwactwo, ale nie osądzam, nigdy nie próbowałam i stąd może moje przekonanie.
Ja mam wanienkę ze stojakiem po Majce, więc problem z głowy.

Wsune sobie coś słodkiego, a co tam

Witajcie
Widzę, ze większość zamulona, zmęczona i raczej w obniżonym nastroju. To TA pogoda
Zdecydowanie! w sumie, ja teżbym tylko spała albo leniuchowała, tylko co potem w nocy ze sobą zrobić? weekend jak zwykle gwarny i zalatany, wreszcie teraz trochę wytchnienia
Ale w sumie, to już bliżej niż dalej
kaikai daj znać po powrocie!
Dave, jak sie czarny bez spisuje? pamiętaj, że to lek naturalny więc trochę cierpliwości i na pewno zadziała
śmiesznie mamy w adresie, teraz to zauważyłam jak pisałam tego posta, na pasku z adresem www, jest napisane "omamy kwietniowe" , ciekawe...a ja bym dała głowę, że to NAPRAWDĘ sie wydarzy

A ja dzisiaj mam super humor ;D Nie wiem czemu bo mam się uczyć do egzaminu a jeszcze nic nie umiem za bardzo ;D

Mały po glukozie fika cały dzień - aż mnie rozśmiesza dodatkowo.

Wam też tak rosną paznokcie?
Ja co spiłuję to mam szpony :/

Witam mam dziś zakręcony dzień odezwę się później i poczytam co napisalyscie...

hej moje kochane:)

kaika dobrze,że pojechałaś do szpitala z bolem brzucha nie ma żartów, mnie ostatnio tak bolał i od razu na szpital mnie chciała ładowac,ale uprosiłam przepisała leki nakazała leżeć i jakos mi już lepiej.Trzymam kciuki ,żeby było ok.

dave ja ostatnio też ze spaniem mam masakre zasypiam tak ok 2.30 a wstaje o 7 tylko z tego co pamiętam ty masz tak bidulko od początku

anabell gratuluje dobrego humoru ,przy tak brzydkiej pogodzie

agi-p pytałaś czy mamy już imie a wiec wkońcu mamy heh po długich rozmyslaniach i rozmowach ustaliliśmy,że będzie Adrianna , wiec już nie mówie do brzuchola bezimiennie tylko Adusia

Ja dzis wrzóciłam część rzeczy do prania od małej jak narazie pipre wszystkie w naszym proszku a potem wypiore jeszcze raz tylko ,że już w jakimś dzidziusiowym płynie.Mąż już pomalował na gotowo mieszkanie,więc został tylko przedpokój do skońcxzenia i będe happy:) brzucho po lekach i leżeniu przestał boleć i nie odczówam takiego parcia w dół więc jestem spokojniejsza omg ale się rozpisałam

No i mamy wieczór.
Jakie plany macie ? My z mężem jakiś film i popcorn. Ja do tego mleko z miodem
Mam nadzieję, że nocka będzie lepsza niż poprzednia.
Udało mi się dziś nawet pospać 1,5h. Z Mają mąż siedział a teraz maluje pokój.

Ja właśnie kończę ogladać "Niemożliwe", ten film o tsunami.

Ja niestety wieczór spędzę samotnie bo mój M idzie na nocke wiec sama będę oglądać telewizor,może dokończe czytać książke. Coś bym zjadła ,ale sama niewiem co

Agat napisz potem jak film bo ze zwiastunów wygląda na fajny

Dave życzę Ci żebyś się w końcu wyspała