Mamusie MAJ 2013

właśnie wróciłam z ktg, mały wiercił się jak szalony i tętno mu do 180 skakało, ale wszystko ok. Widziałam, że jakieś skurcze wyszły do wysokości 80 ale nawet ich nie czułam.
Gin zbadał jeszcze raz rozwarcie. Nadal 3 cm
Powiedział, że we wtorek mam się zgłosić już ostatecznie na oddział i zostanę i będą wywoływać bo dla niego za duże te rozwarcie i długo z nim chodzić nie można. No mam nadzieję! To będzie 39t6d

a na weekend wyszłabym już z malutkim do domciu nooo i siostra cioteczna która jest położną ma dyżur we wtorek więc super!

moniaaak napisał:

Ja mam dziś w planach sprzątanie z pastowaniem podłóg.Ciekawe czy to przyniesie jakieś rezultaty

Dziś znów cieplutko, więc spuchlizna gwarantowana, a jutro Pan lekarz- zobaczymy co nam powie.

Czytałyście ten artykuł na onecie? wiadomosci.onet.pl/regionalne/lodz/pijan...egion-wiadomosc.html
Za przeproszeniem: trzeba mieć nasrane w głowie...

A najgorsze jest to że ona tego dziecka nie chciała i zaszła w ciążę bez problemów a ta która jest normalna a nie patologia i chce dziecko to nie może. Walczy o ciąże i się stresuje.
Ja taką jak ta 24-latka to bym poddała sterylizacji.

demoniqe to trzymaj nogi ściśnięte do wtorku. Ciekawe czy wcześniej Cię nie weźmie?

demoniqe napisał:

właśnie wróciłam z ktg, mały wiercił się jak szalony i tętno mu do 180 skakało, ale wszystko ok. Widziałam, że jakieś skurcze wyszły do wysokości 80 ale nawet ich nie czułam.
Gin zbadał jeszcze raz rozwarcie. Nadal 3 cm
Powiedział, że we wtorek mam się zgłosić już ostatecznie na oddział i zostanę i będą wywoływać bo dla niego za duże te rozwarcie i długo z nim chodzić nie można. No mam nadzieję! To będzie 39t6d

a ja we wtorek na IP bo to moj termin. staram sie nie robic sobie nadziei ale i tak w glebi sobie mowie ze moze cos na ktg wyjdzie i mnie tez zostawia. albo te lekkie skurcze jakie mam poglebia to rozwarcie.

Tweety z tego co zrozumiałam to poród lotosowy polega na tym, że nie odcina się dziecka od pępowiny, tylko czeka się aż sama odpadnie od łożyska, czyli dziecko sobie leży ileś tam połączone z łożyskiem...

Tysiak jak coś to wymienimy się wrażeniami co do zapiekanki
Ja do tej pory nie miałam jakiejś niechęci do gotowania i lubiłam coś nowego wymyślać, ale teraz to tragedia, najgorsze jest to, że mąż nie rzuci pomysłu co do obiadu tylko męcz się babo sama i wymyślaj :/

Kurcze dziewczyny to chyba przyszły tydzień będzie zasypany dzieciakami, bo z tego co widzę to wiele z nas ma termin właśnie na przyszły tydzień

Ciekawe czy mi coś jutro wyjdzie na KTG i co z moją szyjką

no rzeczywiście przyszły tydzień zapełniony, tylko ciekawe czy nie minie się z rzeczywistością ja się wpisuję na poniedziałek - mój termin i do tego wizyta z rana i mam nadzieję że cosik się ruszy choć jak do tej pory widoki słabiutkie

jeśli chodzi o obiad to ja wczoraj robiłam tortille i na dzisiaj jeszcze zostało więc mam z głowy (szybkie i smaczne)! mam chęć na domową pizzę ale jakoś nie chce mi się robić...
poza tym mąż każe mi sie oszczędzać i zbierać siły, ale same wiecie jak to jest!
ale powiem wam szczerze że co wieczór jestem tak padnięta że jakby mnie złapały skurzce to nie wiem czy dałabym radę

Masakra, w ogóle nie mam czasu dla siebie hmm.. nie mówiąc już o jakimś zbliżeniu z mężemu Zero przytulańców, buziaczków, tylko Tymek i Tymek Ale jego słodycz zwycięża wszystko

My już po wizytacji położnej. Wszystko w pożądku, tylko mały ma obrzmiałe sutki, mam to obserwować, za tydzień się dowiem czy trzeba będzie robić okłady.
Ja też się dobrze goję, jedynie mały krwiaczek mam, który już ustępuje więc nie jest źle.
Mam nie dokarmiać małego w nocy Bebilonem bo może mi zaniknąć mleko. Ale kurde, jakbym go miała samym cyckiem karmić, to zero snu w nocy. I teraz nie wiem co zrobić.

Hej kochane kobietki
Jeśli chodzi o Bio-Oil to sporo przepłaciłam-byłam tego świadoma bo sprawdziłam wczesniej na allegro i tam znalazłam z przesyłką za 29 zl.(60 ml.) a wczoraj w aptece kupiłam zaaaaa......USIĄDZCIE ...40 zł.Tak,tak -40 zł.Załamałam sie ale poprostu zależało mi na tym żeby kupic jak najszybciej bo zauważyłam świeżutkie rozstępy Z allegro musiałabym czekac pewnie do przyszłego tygodnia ,a w mieście w którym byłam nigdzie Bio-oil nie było-tylko w tej DROGIEJ aptece Ale trudno -stwierdziłam że i tak mało wydałam na kosmetyki w tej ciąży -to jak raz przepłacę to nic sie nie stanie Następne opakowanie kupię już na allegro -póki co zaczęłam smarowac Bio-oil i zobaczymy co to będzie

No to widzę że przestój sie zrobił Ale tak jak piszecie - na przyszły tydzien będzie ,,wysyp,, A może i ja sie ,,wysypię,, Jeśli w poniedziałek na wizycie sie okaże że nic nie sie nie rusza to byc może planowane cc mnie czeka ..i duża szansa że właśnie na przyszły tydzien Chyba sama w to nie wierzę Wszystko wyjdzie w praniu Apropo wstawiłam już dziś drugie pranko-bo piękna pogoda naszła
Wczoraj wpadła do mnie dobra sąsiadka i sama z siebie ,nie patrząc na mnie umyła mi wszystkie okna Uparła sie że musi mi jakoś pomóc bo przez całą ciążę o żadną pomoc ją nie prosiłam wiec chociaz w ten sposób może mi pomóc
No więc zaraz ogarne chatkę i będzie cycuś-glancuś

Aaaa laski mam pytanko-czy któraś z Was ma może jakieś alergie na pyłki ?? Ja mam na trawe,pleśnie i kurz no i o tej porze roku męczę sie straszliwie -a teraz w ciąży nie mogę żadnych tabsów ...pytałam wczoraj w aptekach to mogę niby tylko wapno pic Może któraś z was ma podobną sytuację i wie o jakiś kroplach ,albo tabsach dla ciężarnych
Kurcze pamietam że 4 lata temu kiedy byłam w ciąży z Milkiem miałam podobną sytuację i dostałam w aptece jakieś kropelki do nosa ...ale teraz nikt o niech nie slyszał-a ja nie pamietam nazwy Jak coś wiecie to ratujcie bo swędzenie oczu,nosa,katar,bolące gardło dają sie we znaki

Kurcze usiadłam i juz nic mi sie nie chce-wolę byc w ruchu bo wtedy coś zrobię a jak usiądę to na pół dnia Dobra Aśka DO ROBOTYYYYY!!!!!

Domiś moim zdaniem też nie powinnaś dokarmiac mlekiem modyfikowanym .Wiem że to sie łatwo mówi ,i już ja dobrze wiem że początki są ciężkie ..ale tak naprawde Tymuś ma nie cały tydzien i trochę potrwa zanim oboje sie wyśpicie -a nie ma co sie oszukiwac -skoro masz mleko to możesz karmic - trochę czasu minie i wcale nie będziesz musiała całe noce wstawac i karmic .Mały sie przyzwyczai zrobi sobie mniej wiecej stałe godziny picia i nawet sie nie obejrzysz jak wpadniesz w ,,trans,,i przyzwyczaisz sie do takich nocy Uwierz że to dla waszego dobra-rozumiem mamy które faktycznie z jakiś powodów nie mogą karmic albo dokarmiaja dzieci-ale skoro położna ci pow.że nie masz dokarmiac to znaczy że masz pokarm,i że jesteś jedną z tych szczęściar które mogą sie cieszyc karmieniem bez problemu.Uwierz-sen i Tobie i Tymkowi sie sam ureguluje-troszkę wytrzymaj ,a bedzie naprawde fajnie...no chyba że jesteś nastawiona na butle,ale z tego co pamietam to mówiłaś o karmieniu piersią Nie daj sie kochana-sen jest ważny ale jeszcze sobie pośpisz nie raz...a jak karmienie piersią ,,zaniknie ,,to już tego nie cofniesz Przepraszam jeśli sie wymądrzam ,ale naprwde należysz do szczęściar które mogą karmic piersią (i pewnie nie jedna na forum by ci doradziła podobnie)dlatego nie dopuśc by brak snu był powodem rozstania Tymusia z piersią

Witajcie dziewczynki. Ja jestem w szpitalu, moja p.doktor zostawiła mnie na oddziale tak jak myślałam. Na ktg skurczy brak, rozwarcie na palec. Mam mieć jeszcze dziś usg. Jakby co będę was informować

JoannaL czekamy na wieści Trzymaj sie cieplutko
Dziewczyny pytanie z innej beczki-dostałam od mojej mamy kilka pudełek proszku BIAŁY JELEŃ (mój ojciec dostaje z pracy ) Jak myślicie mogę prac w nim ciuszki dla malucha? Niby jest napisane ,, Polecany dla osób ze schorzeniami skórnymi (alergicznymi). Nie zawiera barwników i posiada zmniejszoną ilość kompozycji zapachowej. Dzięki zawartości naturalnego mydła i aktywnych składników nowej generacji usuwa zabrudzenia już od 30°C, pozostawiając świeży, delikatny zapach. Proszek BIAŁY JELEŃ NIE ZAWIERA FOSFORANÓW, dlatego jest przyjazny dla środowiska. Przebadany dermatologicznie.,,
CO myślicie ?

Ja mam uczulenie dokładnie na to samo, ale tym razem nic mi nie dolega może to przez ciąże. A o leki to musiała byś chyba zapytać arelgologa. Osobiście uważam że im mniej leków tym lepiej wiec raczej bym szukała jakiś domowych sposobów.

Domiś Joasia ma racje ja na początku też tak robiłam że dokarmiałam bebilonem bezsensu serio dużo łatwiej jest naturalnie położna mnie trochę przymusiła i powiedziałam sobie nie ! spróbujemy I na karmienie z jednej piersi średnio mam 90 ml i to najczęściej nie wszystko wypija. Jedyne z czego nie zrezygnowałam to z jednej piersi ściągam pokarm bo zrobiła mi się paskudna rana i boli jak malutka ssie ... ale szczerze wolałabym już tego zaniechać bo mi się nie chce.

Nie bój się że cała noc będziesz go na cycu trzymać, booo ja np karmie mało ok 11-12 w nocy przesypiamy do 2-3 kolejne karmienie i śpimy uwaga do 6-7. Mała ssie ok 30 minut tylko jedną pierś i zasypia przy niej. W dzień karmimy się częściej ale nadal nieregularnie myślę że w 3 tygodniu zacznę wprowadzać stałe pory karmienia kąpieli.

Martwi mnie tylko że ona tak pruka ostatnio i robi kupsko na raty często też na mnie nie wiem czy tak może być czy nie

Co do rozstępów ja gorąco polecam wszystko co naturalne olejek ze słodkich migdałów albo arganowy. One nie tylko chronią i zmniejszają rozstępy ale bardzo uelastycniają skórę. Ja na pięć minut po porodzie miałam płaski brzuch zero zwisu. Tylko taki miękki.


Ehhh na szczście ból minął wczoraj, z kroczem jak się nie nadwyrężam też lepiej.

Małż mnie dzisiaj wkurzył ach te chłopy...

Domiś dziewczyny mają rację co prawda ja wszystko mam jeszcze przed sobą, ale skoro masz pokarm to zrób wszystko, żeby go utrzymać, później będziesz się cieszyła, że przetrzymałaś te pare tygodni. A co do zbliżeń z mężem to ja się nastawiłam, że raczej będzie baaardzo ciężko, żeby coś zdziałać :/ dlatego może go jeszcze trochę pomęczę przed porodem chociaż jak dla mnie to nie ma szału, dla niego też pewnie nie, ale może chociaż poród się ruszy

M-brava ty używałaś samego olejku migdałowego? w aptece się kupuje?
Mi teraz najbardziej zależy, żeby trochę zmniejszyć te rozstępy na pośladkach i na biodrach, brzuch póki co systematycznie smaruje olejkiem z rossmanna i się jakoś trzyma

Alex ja kupowałam raz w mydlarmi u św franciszka a raz na allegro. Allegro nie polecam... Tylko przygotuj się na dłuższe stosowanie. Swietny jest też na twarz znikają po nim obrzęki zaczerwienienia. Jeżeli chodzi o te co można dostać w rossmanach i innnych ja mam dośc negatywne zdanie. Mają mnóstwo zapychaczy (tzw dodatków) a samego olejku jest mało. Testuje je co jkiś czas ale za każdyym razem jest rozczarowanie np teraz jest taki nowy z sorayi w ziellonym opakowaniu ślicznie pachnie ale tylko tyle na twarzy zapycha pory i powoduje syfy. Te rossmanowe czy z altery mają coś w sobie takiego że np jak się je da a włosy to zachowują się jak ołów obciążają i wysuszają okropieństwo ...
Nie próbowalam bio-oila więc się nie wypowiadam.


Ejjj po porodzie chyba moje wlosy wracają do stanu sprzed ciąży zaczynają się lokować :d