Mamusie MAJ 2013

Witam kochaniutkie

Nie odzywałam sie długo i tyle postów miałam do nadrobienia

To super że już lepiej sie czujecie po porodach dziewczyny

U mnie pogoda cudna bylismy z mezem nad morzem a jak przyjechaliśmy to spałam jak suseł

wczoraj miałam lekkie skurcze ale przeszły już myślałam ze sie zaczyna i sie ucieszyłam a tu dupa nic z tego

Wczoraj z mezem było bara bara i dziś też kurcze tak dziwnie po takim długim czasie ale było extra

Kurde chciałabym żeby już coś postepowało z porodem sprzatnełam cały dom i dupa nic jutro też sie wezme za sprzatanie może coś ruszy

ja miałam termin na 10.05 a zwolnienie wypisał mi do 17.05, w czwartek mam wizytę i skierowanie do szpitala na pewno dostane, ale ciągle mam nadzieje, że jeszcze się coś ruszy i urodzę

A ja dostałam zwolnienie do 27.05 czyli do dnia kiedy wstępnie wyznaczył mi cc.
Też byłoby mi szkoda wykorzystywać macierzyński przed porodem.

mi poleciało 2 dni z macierzyńskiego...

ehhh boli dalej, mam dzisiaj takiego doła, że nie potrafię tego ogarnąć, nosić malej bo jak łapie to nie mogę ustać ;( Prasować nie mogę...z trudem chodzę nie mam pojęcia co to mam nadzieje ze nie robi mi się jakiś krwiak na macicy czy coś....

Najgorzej bo jutro jestem prawie cały dzieeń sama .... Mama chora, chrzestna w pracy, chrzestny bardziej się boi Mysi niż skoku na bungie... Mam nadzieje ze będzie mnniej bolało...

Lili a nie mozecie poszukać jakiejś firmy przewozowej to aż tak drogie nie jest.

munnecabrava współczuje bólu, co do płaczu to chyba się nazywa baby blues

Powiem Wam szczerze, że mnie dziś tak krocze rozsadza, że nawet jak robię siusiu to boli jak cholera, już nie mówiąc o drugiej czynności .... już w takim dziś rozkroku siedzę, że mam wrażenie, że poród będę mogła w szpagacie odbywać ...

Widzę, że tylko ja tu nie mam żadnych objawów... Ani mnie nic nie boli, ani czop nie odchodzi, skurczy też ani widu ani słychu....
Czasami tylko kręgosłup i lekkie kłucie krocza, ale tyle to pikuś.
W sumie to dobrze... chyba lepiej żeby się nic samo nie zaczynało przed cc. Tym bardziej, że odebrałam dziś powtórkę z GBS i potwierdziło się, że jest dodatni.

Boję się tylko żeby nie mieć zakażenia po porodzie....

munnecabrava bądź dobrej myśli:).
A masz niebawem jakąś wizytę kontrolną? Jak się nie będzie poprawiało w ciągu najbliższych dni, to może wybierz się do lekarza, albo chociaż z położną się skontaktuj.

munnecabrava napisał:

mi poleciało 2 dni z macierzyńskiego...

ehhh boli dalej, mam dzisiaj takiego doła, że nie potrafię tego ogarnąć, nosić malej bo jak łapie to nie mogę ustać ;( Prasować nie mogę...z trudem chodzę nie mam pojęcia co to mam nadzieje ze nie robi mi się jakiś krwiak na macicy czy coś....

Najgorzej bo jutro jestem prawie cały dzieeń sama .... Mama chora, chrzestna w pracy, chrzestny bardziej się boi Mysi niż skoku na bungie... Mam nadzieje ze będzie mnniej bolało...

Lili a nie mozecie poszukać jakiejś firmy przewozowej to aż tak drogie nie jest.

Wiem co czujesz.... U mnie juz troche lepiej,ale minęło juz 14 dni, choć nadal daleki stan do ideału... Ja też jutro sama z Hugo zostaje... Jakos damy rade mam nadzieje choć też ciężko jeszcze ustać,zwłaszcza z malutkim na rączkach..
Jutro o 13 mamy wizytę pediatry w domku , ciężki dzień bedzie ale damy radę

Monia ty możesz już czopa nie mieć tak jak ja nawet nie wiedziałam że go nie mam, bo nie zawsze jest brunatny. Teraz jeszcze czasem ciągnie mi się długaśny żółty lub biały śluz przy podcieraniu.

U mnie się znów uspokoiło, lekarz wystawił zwolnienie do terminu porodu czyli 25 maj.

Jutro mam do niego przyjść na ktg i się pokazać, nie wiem po co skoro dziś badał rozwarcie, ale spoko, niech mu będzie.

Ja czekam do 23.20 na mojego i chyba się przejadę na IP, mam cały czas uczucie napierania nadole, wręcz nie przyjemnie bolesne, straszne dreszcze ... lepiej chyba sprawdzić, tak przynajmniej twierdzi moja mama. Według niej może się rozwarcie powiększać i może być to tak odczuwane ... nie wiem, co o tym sądzić ....

Kurdę dostaję schizy albo wmawiam sobie, mianowicie zazwyczaj mam śluz z rana biały albo trochę zielonkowaty ale jest lepki, a dziś w kąpieli zauważyłam biało-mętne ciągnące się nitki i zgłupiałam co to w końcu jest

Hej

Ja dziś cały dzień chodziłam po mieście pozałatwiać jeszcze sprawy, no i teraz to tak mnie bolą plecy i nogi że szok, a brzuch cały czas napięty tylko kucia dziś nie miałam dziwne, kurcze tak bym już chciała być po porodzie.....

Natka - dziękujemy Rzeczywiście świat jest malutki

Mojemu Tymciowi schodzi skóra w niektórych miejscach, np. na brzuszku, pod szyjką, nawet na stópkach... Jutro pierwsza wizyta położnej Zobaczymy co nam powie

Hej majóweczki moje kochane
Pół dnia mnie nie ma a tu tyle postów

Sevilla ja mam to samo z seksem -po wszystkim odczuwam skurcze...myślałam że mam jakieś schizy ale widac nie ja jedna to przechodzę
Wczoraj mówię do M.że jak wróci w piątek to jedziemy na maxa i wykurzymy małego Tak jak któraś napisała-w taki sposób tam Mikuś wszedł to i może wyjśc
A mąż do mnie -,,ale że co? Normalnie? Sex? ...do środka...????????????????,,
a ja mu na to że ponoc nasienie może pobudzic poród...
A on -O W MORDE !!!! Suuuuuperrrr !!!!!!


Dzis połaziłam po mieście i pod koniec już chodziłam jak babcinka-po malutku Teraz już czuję nie zły ciężar Oczywiście słodki ciężar ...ale pod koniec dnia kręgosłup daje mi w kosc

Achhh też wczoraj czytałam w gazetce że lekarze tak przeliczają rozwarcie -jeden palec to 2 cm.a wiec dwa palce to 4 cm.Ciekawe ile ja mam -czy coś ruszyło czy nadal na opuszek palca

Kurcze Mikuś tak nisko mi sie wierci i grzebie że czasem myślę że w kibelku rączkę zobaczę Swoją drogą dziś sie zastanawiałam jak to jest możliwe że kobiety rodzą i nie wiedzą że były w ciąży,czy nawet nie wiedzą że rodzą(ciąża z zaskoczenia )DLa mnie to jakaś ściema ...Ok.może zdarza sie że laska nie zajarzy że może byc w ciąży,ale chyba w połowie kiedy ruchy sie zaczynają to jak ona sobie to tłumaczy??? No a jak oglądałam jeden z odcinków że dziewczyna urodziła w kibelku i dalej sie nie zorientowała bo myślała że kupe zrobiła...i gdyby dziecko nie zapłakało to by nie wiedziała.... To jakiś obłęd-jak to możliwe ?????

Aaaa dziś kupiłam Bio-oil póki co pięknie pachnie ,zobaczymy co dalej