Mamusie MAJ 2013

Na pocieszenie dodam że ja urodziłam 11 dni po terminie

Lalka śliczna jest Twoja Jagusia szybkiego powrotu do zdrowia życzę i żebyście jak najszybciej były w domku. Wszystkiego dobrego!!!

lil - serdeczne gratulacje:) Jestem z Ciebie dumna:)Niech sie malutka zdrowo chowa:)

Alex_87 - oby było lekko:) powodzenia i duzzzego rozwarcia:)

Przysnęło mi się trochę

Szósteczka właśnie nie chciałabym tak od razu lecieć do szpitala, dwie dziewczyny z mojej rodziny przestraszyły się tych przepowiadających i leżały tydzień w szpitalu. Ja mam blisko szpital, więc pewnie by mi kazali wrócić, albo i by mnie zostawili.
Dlatego narazie czekam, skurcze rzadsze, jak złapią to boli, ale jak zasnęłam, to widocznie tragedii nie ma, tylko nadal mi odchodzi ten czop. Taki śluz z ciemną krwią, obrzydliwy jest :/

Jeszcze trochę poleżę i będę chodziła i skakała na piłce. Jak już zaczyna się coś dziać, to żeby przyspieszyć finał

Groszek mamy narazie ok.20 rozpakowanych majówek

kurcze dziewczyny, ale wam zazdroszcze, oczywiscie pozytywnie, u mnie zadnych bolenych skurczy, maly aktywny, nie odchodzi czop.
jedyne co sie u mnie dzieje to ze jestem ciezka jak slon a wczoraj od tego slonca nie moglam odroznic palcy u nog od siebie tak spuchly.
wiec ja napewno przechodze, dzisiaj termin z usg, jutro z miesiaczki. jade jutro na IP ale bez przekonania. Nawet chcialam jehcac dopiero pod koniec tygodnia ale maz to panikaz i powiedzial ze jak mam w zaleceniach zeby przyjechac w dniu porodu to mnie tam zawiezie i juz.

Witam

Ja jeszcze w dwupaku niestety jutro obchód ten główny i sie dowiem kurde ja juz mam dosyc juz bym chciała urodzić myslalam ze dzis cos zadecyduja a tu nic jestem załąmana bo tu nic innego tylko myslisz i placzesz.Bo dzis na obchodzie lekarz nic nie powiedział tylko to ze jutro zapadnie decyzja.no ile mozna czekac przez to ich pozniej bede tu kwitnac dwa tygodnie

A rodzina co chwile dzwoni i wkurza urodziłas już wrrrr......

sisina nie dołuj się , już jest blizej jak dalej i niedługo bedziesz tulic swoje malenstwo.

Widze ze juz coraz mnie nierozapkowanych majóweczek

moja malutka teraz ucina sobie drzemkę wczoraj była na festynie i przy głośnej muzyce spała jak suseł hehe

ale mnie dzisiaj cycki bola widocznie mam wiecej mleka..

z tym ubieraniem na spacery to ja tez mam zawszze zagadke..ehhh

Alex 87 Ty to juz na wylocie jestes, lada moment będziesz tulić swoje "baby" wszystkie mi znane dziewczyny, które opisywaly odejście krwistego czopa, w bardzo niedługim czasie lądowaly na porodówie, więc pewnie i z Tobą tak będzie. trzymaj sie i szybkiego porodu, w miarę nieuciązliwego zycze

Suzi napisał:

Alex 87 Ty to juz na wylocie jestes, lada moment będziesz tulić swoje "baby" wszystkie mi znane dziewczyny, które opisywaly odejście krwistego czopa, w bardzo niedługim czasie lądowaly na porodówie, więc pewnie i z Tobą tak będzie. trzymaj sie i szybkiego porodu, w miarę nieuciązliwego zycze

Dzięki Suzi, ale ten czop jest tak obrzydliwy, że aż się wystraszyłam, i dużo tego jest.
Wogóle to poszłam pod prysznic i się popłakałam, wiem, że powinnam się cieszyć bo już blisko, ale ten cały szpital, poród, no dopiero teraz dochodzi do mnie co mnie czeka.
Jeszcze moja mama jest w pracy, nie mam do kogo iść się wygadać.
Echhh idę coś porobić, żeby nie myśleć o tym Jak coś się wydarzy to dam znać, ewentualnie mój mąż napisze (może go namówię, żeby się odezwał na forum )

Musze wam powiedzieć ze ja szósty raz bede rodzic fakt ze tylko raz w pełni naturalnie rodzilam z akcją zaczęta w domu ale w kazdym razie nigdy nie odchodził mi czop i szczerze to trochę wam zazdroszcze bo to zawsze jakas widoczna oznaka zbliżającego się porodu. Ja mam trochę skurcze i nic.

Urszula dziękuję!!!wszystkim dziewczynom dziękujemy za słowa otuchy!!!!bardzo pomagają!!!!po obchodzie już jest!!!kardiochirurg ma przyjść(po raz setny już chyba)i zadecydować co dalej!!!!!

szósteczka a każdy poród miałaś naturalnie? Podziwiam


Lalka powodzenia i daj znać jak będziesz coś wiedzieć. Długo to już trwa i mogłybyście już wyjść do domku. Tego z całego serducha życzę.

U mnie dziś jakaś taka pogoda dziwna... duszno jak nie wiem co... mam nadzieję, że nie będzie padać, bo pranie się suszy.
Pod koniec tygodnia planuję porządki generalne, co by przygotować mieszkanie na powitanie dzidzi. Mąż oczywiście się cieszy

Powiem Wam, że nie potrafię cobie wyobrazić jak to teraz będzie z Kacperkiem. Wiem, że on niebawem do nas dołączy, łóżeczko, wózek stoją- wszystko już przygotowane... i zdaję sobie sprawę, że nasze życie już nigdy nie będzie takie jak do tej pory. A jednocześnie ciężko mi w to uwierzyć. Cieszę się bardzo, ale im bliżej tym większego mam stracha.

tweety u mnie też nie ma żadnych objawów porodu... Nawet zauważyłam, że więcej skurczy miałam w 8 czy na początku 9 miesiąca niż teraz.
Tylko, że na szczęście nie muszę czekać, aż coś zacznie się dziać.


Kurczę dziewczyny za tydzień będę mamą

Alex_87 nie martw się wszystko będzie dobrze!!! Pomyśl, że niedługo Cudo przyjdzie na świat a Ty będziesz MAMA to wspaniałe uczucie!!

Alex no to bedziesz pierwsza;) Mnie narazie w nocy tylko nieregularne skurcze męczyly no i oczywiście pare razy siq. Chyba jeszcze długo poczekam....
Za to mój teść ma dzisiaj 50tke i liczy na to, że mu prezent zrobie...(pierwszy wnuk) oczywiście wszystko się może jeszcze zdarzyc ale marne szanse.