Mamusie MAJ 2013

Tweety ja nie wiem czy dobra, ale od męża też czasami trzeba odpocząć . Tak naprawdę to nieczęsto mu się zdarza wyłazić z kolegami, więc jak mu się trafi okazja raz na jakiś czas, to nie protestuję.

Dzwonił niedawno i mówił, że widział tego Maluszka, rozwodził się jaki to jest malutki i jakie ma malusie paluszki. I, że mu się łezka w oku zakręciła jak pomyślał, że niedługo też takiego będziemy mieli

KarinaM napisał:

Dziewczyny które urodziły mało się odzywają. Pewnie na spacerkach z dzieciaczkami a później to karmienie, kąpanie no i upragnione spanie. A w nocy znowu karmienie. I tak w kółko. Jak dzieciaczki śpią w dzień to dziewczyny zamiast odpocząć to trzeba nadrobić w domu: poprać, posprzątać, poprasować i jeszcze obiad zrobić.
Jak pomyślę co nas czeka to już się boję. Zero odpoczynku.

Ja też jestem trochę przerażona tym co nas czeka. Ty już przynajmniej wiesz z czym to się je, a ja się trochę obawiam, że nie dam rady .

Niby tak ale teraz będę miała małą i jeszcze Igora. On nie zrobi sobie jeść, nie pójdzie sam do przedszkola a później szkoły. Ja mam jeszcze pomoc mojej mamy która jest niezastąpiona. Ale i tak się boję. Duża jest różnica wieku.

Karina wiem o czym piszesz...ciesz sie,bo ja nawet pomocy mamy nie mam...Jak urodzę i mąż wyjedzie do pracy (na 4 tyg.)to jestem sama -samusienka z dwójką maluchów.Miłosz tymbardziej nie pójdzie sam do przedszkola,nie zrobi sobie śniadania itp.Ale jestem nastawiona baaardzo pozytywnie-w koncu damy jakos rade-nie ja jedna w takiej sytuacji jestem Więc ty kochana tymbardziej dasz rade
Sevilla,Tysiak -GRATULACJE...bo chyba jeszcze nie napisałam

Kochane mamuski te już rozpakowane -mam pytanko-czy jest cos co baaardzo wam pomoglo w szpitalu...a co w sumie wcale sie nie przydało???? Jak z tymi wspomnianymi suszarkami do suszenia krocza??? Jak majtki jednorazowe-zdały egzamin? A może coś innego was ,,uratowało,,w kryzysie ? Napiszcie jakie są wasze ,,typy,,

Dziewczyny ja dziś wyskoczyłam z mężem na MEGA WIELKIE i drogie zakupy ...po kilku godzinach chodzenia po LIROY MERLIN poszłam do AUCHAN kupic zwykłe japonki bo nogi miałam tak spuchniete,bolące i zmeczone że ...
Jak kaczuszka łaziłam a ludzkie spojrzenia mnie dobijały...chyba że widziałam uśmiech na twarzy -co rzadko było widac Wogóle znieczulica ludzka nie zna granic ...mogłabym wymieniac kilka sytuacji które mnie dziś dobiły...ale nie będe sie denerwowac

Padam ze zmęczenia,ide sie przytulic do małża ...albo synka
Kurcze na prawdę nas w dwupaku jest nie wiele ...a ja to wogóle czuję że będe na samym koncu Achhhhhh....

Jestem na chwilke bo malutka spi, dzis jest aniołeczkiem

Joasia- suszarka w ogole mi sie nie przydała, chyba ze do wlosow- ogolnie nie mialam czasu na suszenie tamtych miejsc, Tantum rosa jaknajbardziej pomoglo i wietrzenie bez majtek. Majtki poporodowe siateczkowe tez mi sie przydały, ale bardziej do chodzenia, czy do małej do inkubatora jak szłam zeby podkład podtrzymywały bo w lozku to wolalam z samym podkładem bo szybciej sie goiło. Podkady na lożko, były niby szpitalne ale takie bawełniane,mimo wszystko cieszyłam sie ze mam swoje nie musiałam tak czesto prosic o wymiane i czułam sie konfortowo w razie jakis większych niespodzianek. Poza tym dużo dużo koszul... jak sobie przypomnę cos jeszcze to dopiszę.Własnie octenisept przydał mi sie do dezynfekcji krocza...polecam.

Jezeli chodzi o pempuszek to malej odpadł szybko w 5 dobie, ale to przez ukropy w inkubatorze,w szpitalu przemywali dzieciaczkom spirytusem, polozna mowila ze octenisept zawiera wodę, wiec lepszy spirytus. Natomiast octeniseptem poleciła psikać juz "odpadnięty" pempuszek:)

lili91 napisał:

Hej Dziewczynki:)

Zglaszam gotowosc do porodu.
Na dzis termin z USG.
Wlasnie odszedl mi czop. Nie wiem czy caly. Wielkosci orzecha laskowego.
Bole krzyzowe mam nadal ale co 10-15 min. Teraz jak ten czop odszedl to jakby ustaly.
Boje sie strasznie. Trzymajcie kciuki. Jesli urodze dzisiaj i bede w stanie to Wam napisze.

Lil powodzenia..trzymam kciuki, wspolczuje boli krzyzowych ja mialam przez cała noc, myslałam ze umre.Pojechałam do szpitala jak skurcze byly co 5 minut, a tu niespodzianka- brak rozwarcia i cała nocka ze skurczami na patologii. Skurcze krzyzowe to najgorsze dziadostwo- ale dasz radę, badz silna.Nad ranem poszłam na porodówkę i na szczescie znieczulenie przy porodzie pomogło:) powodzenia

Witam

Przede wszystkim Sevilla,Tysiak wielkie gratulacje i buziaczki dla waszych maluszków:):*
U mnie nic nowego skurcze bóle i nic po za tym sie nie dzieje , komp mi się już chyba całkiem popsuł . Lece spać bo strasznie zmęczona jestem.

Powodzenia wszystkim jeszcze nie rozpakowanym mamusią

Dobranoc

A u mnie skurczy brak wysprzatalam dzis szafy ugotowalam obiad bylam na grillu i spacerze z mezem. Ja mojemu nie zabraniam. Uswiadomilam go ze na porodowke go nie wezme podchmielonego wiec jak chce byc przy porodzie to.niech sie pilnuje. Czasem wiec wypije pare piwek tak jak dzis ale utrzymuje stan zadowalajacy zeby jechac do szpitala :-)v
Jutro mam nadzieje ze bedzie ladnie to caly dzien przeznacze na spacery. Herbatka z malin naskurczowo na mnie nie dziala.

m-brava mojej też się zdarza charczec jak za szybko wypije mleko
A poprzedniej nocy jeszcze zaczęła dlawic się ślina i rano przy pupce zauważyłam krostki, uważam, ze to po zielonym ogorku, którego zjadlam na kolację, bo wszystko w czasie dnia zaniklo

witajcie z rana, u mnie ciagle nic, skurczy nie, czuje sie niezle wiec gril dojdzie do skutku. a dzisiaj taka ladna pogoda bedzie.

Moniak - jak tam maz po pepkowym? sprawdzalas?

Ja też witam z rana. U mnie pogoda również będzie ładna.

Noc spokojna. Ja też żadnych objawów nadchodzącego porodu. Teraz to chciałabym poczekać już do piątku. Może wytrzymam.

tweety napisał:

Moniak - jak tam maz po pepkowym? sprawdzalas?

taaaa.. przed siódmą napisał mi smsa o treści: "Kochanie ja już nie wstałem, więc jak coś to dzwoń".

haha... zadzwoniłam i zapytałam czy czytał go przed wysłaniem . Chyba nie było tak źle. Stwierdził, że głównym tematem był Kornel( ten który się urodził) i ja z moim brzuszkiem. Znając życie to się wymieniali spostrzeżeniami na temat kobiet w ciąży- aż strach pomyśleć

U mnie też pogoda śliczna, właśnie zjadłam śniadanko i idę jeszcze poleżeć

Dzien dobry! Alez mi sie spalo cudnie! Prawie 10 a ja rozwazam czy juz wstac maz jeszcze tez przyvmnie spi a obiecal dzis sniadanko i kakao! Milego dnia kochane!

witajcie mamuśki!!!!

gratulacje dla rozpakowanych mam!!!!!!nie nadrabiam was...bo nie dam rady!!!!

my jeszcze w szpitalu....tylko dlatego,że ranka po operacji nie chce się goić!!!!!

Jagna rośnie jak na drożdżach...przybiera na wadze!!!!

Lalka Jagna śliczna.
Może nie goi się ranka bo gorąco?