- Posty: 1097
- Otrzymane podziękowania: 0
MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)
12 lata 3 dni temu #351868 przez Elwerka00
Aleksander < 3 
Aleksander < 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 3 dni temu #351908 przez ewelinda83
Elwerka gartulacje 
doczekalas sie swojego malenstwa 
na sutki polecam nakladki
zostala nam jeszcze Agatka
doczekalas sie swojego malenstwa na sutki polecam nakladki
zostala nam jeszcze Agatka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu #352006 przez Elwerka00
Aleksander < 3
wlasnie te nakladki chyba wyprobuje,a gdzie moge je zdobyc?na allegro?
Fakt,doczekalam sie
ahhh rozplywam sie,znacie ten stan ;D
Nooo czekamy na wiesci Agatki ;*
Poradzcie cos na te bolace krocze bo nie moge normaknie funkcjonowac..
Fakt,doczekalam sie
ahhh rozplywam sie,znacie ten stan ;DNooo czekamy na wiesci Agatki ;*
Poradzcie cos na te bolace krocze bo nie moge normaknie funkcjonowac..
Aleksander < 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu #352142 przez Marti
Podczytuję Was sobie, mimo że ja jestem styczniówką 2012. Ale mam straszny sentyment do tego czasu, kiedy mój synek był taką małą kruszynką jak Wasze maleństwa Teraz ma już prawie 3 miesiące i zmienił się nie do poznania !!
Ale do rzeczy: po pierwsze wielkie gratulacje dla wszystkich świeżo rozpakowanych i ich Maluszków !! A po drugie, tym z Was, które mają problemy z karmieniem piersią (za mało pokarmu, poranione brodawki itp) chciałam zasugerować zasięgnięcie pomocy dobrego specjalisty od laktacji. My mieliśmy na początku straszne problemy - w szpitalu było wszystko ok, a jak przyszliśmy do domu, mój synek jakby "zapomniał" jak się skutecznie przyssać, ciamkał trochę, denerwował się, płakał strasznie z głodu (ja razem z nim oczywiście), zasypiał wyczerpany kolejnymi próbami i wszystko od nowa. To sprawiło, że wisiał mi na cycu non stop, więc ja byłam wyczerpana i na maksa zdołowana, mimo wsparcia męża. Nie przybierał na wadze i żółtaczka mocno się przez to nasiliła. Jednej nocy siedzieliśmy ponad 5h próbując nakarmić malucha z piersi, aż w końcu poddaliśmy się i daliśmy butlę, bo płacz głodomorka wyciskał mi łzy z oczu...
Ale ja wciąż strasznie chciałam karmić piersią, więc wyszukałam poradnię laktacyjną polecaną na forach, mój mąż załatwił pilną wizytę (ja płakałam non stop, więc nie byłabym w stanie wydusić z siebie słowa przez telefon) i pojechaliśmy. Trafiliśmy na cudowną panią Ulę (dla tych z Was, które są z Warszawy chętnie polecę), która w ciągu paru minut przystawiła mi synka do piersi, a potem pokazała parę trików i nauczyła prawidłowej techniki. Dowiedziałam się od niej, że większość problemów z karmieniem nie bierze się ze zbyt małej / zbyt dużej ilości pokarmu itp. tylko ze złej techniki przystawiania. Wydaje się, że powinno to być naturalną i instynktowną umiejętnością każdej kobiety, ale z własnego doświadczenia wiem, że ile książek by się nie przeczytało, samodzielne opanowanie tej techniki jest bardzo trudne.
Od tamtej jednej jedynej wizyty mój synek przybiera na wadze bardziej niż prawidłowo, zrobiła się z niego mała szczęśliwa kluseczka
Oczywiście każda z Was wie najlepiej, co jest najlepsze dla maluszka i jeżeli chcecie dokarmiać butlą albo nawet przejść na butlę całkiem, to nic w tym złego. Ale gdybyście chciały karmić tylko piersią, nie spieszcie się z dokarmianiem mlekiem modyfikowanym ani dopajaniem wodą / herbatką itp., tylko postarajcie się nauczyć prawidłowej techniki przystawiania, jest duża szansa, że problemy z ilością pokarmu i bolesnymi brodawkami wkrótce same się rozwiążą.
Sorki za przydługi wpis Gdybyście miały jakiekolwiek pytania, chętnie pomogę, żadna ze mnie specjalistka, ale przechodziłam to, co Wy niecałe 3 miesiące temu W sumie było całkiem fajnie i wspominam te chwile ciepło
Teraz ma już prawie 3 miesiące i zmienił się nie do poznania !!Ale do rzeczy: po pierwsze wielkie gratulacje dla wszystkich świeżo rozpakowanych i ich Maluszków !! A po drugie, tym z Was, które mają problemy z karmieniem piersią (za mało pokarmu, poranione brodawki itp) chciałam zasugerować zasięgnięcie pomocy dobrego specjalisty od laktacji. My mieliśmy na początku straszne problemy - w szpitalu było wszystko ok, a jak przyszliśmy do domu, mój synek jakby "zapomniał" jak się skutecznie przyssać, ciamkał trochę, denerwował się, płakał strasznie z głodu (ja razem z nim oczywiście), zasypiał wyczerpany kolejnymi próbami i wszystko od nowa. To sprawiło, że wisiał mi na cycu non stop, więc ja byłam wyczerpana i na maksa zdołowana, mimo wsparcia męża. Nie przybierał na wadze i żółtaczka mocno się przez to nasiliła. Jednej nocy siedzieliśmy ponad 5h próbując nakarmić malucha z piersi, aż w końcu poddaliśmy się i daliśmy butlę, bo płacz głodomorka wyciskał mi łzy z oczu...
Ale ja wciąż strasznie chciałam karmić piersią, więc wyszukałam poradnię laktacyjną polecaną na forach, mój mąż załatwił pilną wizytę (ja płakałam non stop, więc nie byłabym w stanie wydusić z siebie słowa przez telefon) i pojechaliśmy. Trafiliśmy na cudowną panią Ulę (dla tych z Was, które są z Warszawy chętnie polecę), która w ciągu paru minut przystawiła mi synka do piersi, a potem pokazała parę trików i nauczyła prawidłowej techniki. Dowiedziałam się od niej, że większość problemów z karmieniem nie bierze się ze zbyt małej / zbyt dużej ilości pokarmu itp. tylko ze złej techniki przystawiania. Wydaje się, że powinno to być naturalną i instynktowną umiejętnością każdej kobiety, ale z własnego doświadczenia wiem, że ile książek by się nie przeczytało, samodzielne opanowanie tej techniki jest bardzo trudne.
Od tamtej jednej jedynej wizyty mój synek przybiera na wadze bardziej niż prawidłowo, zrobiła się z niego mała szczęśliwa kluseczka
Oczywiście każda z Was wie najlepiej, co jest najlepsze dla maluszka i jeżeli chcecie dokarmiać butlą albo nawet przejść na butlę całkiem, to nic w tym złego. Ale gdybyście chciały karmić tylko piersią, nie spieszcie się z dokarmianiem mlekiem modyfikowanym ani dopajaniem wodą / herbatką itp., tylko postarajcie się nauczyć prawidłowej techniki przystawiania, jest duża szansa, że problemy z ilością pokarmu i bolesnymi brodawkami wkrótce same się rozwiążą.
Sorki za przydługi wpis
Gdybyście miały jakiekolwiek pytania, chętnie pomogę, żadna ze mnie specjalistka, ale przechodziłam to, co Wy niecałe 3 miesiące temu W sumie było całkiem fajnie i wspominam te chwile ciepło Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu #352144 przez iwcia
Nasza córeczka Oliwia ur.11.04.2012 r. godz.22.25
Nasza córeczka Oliwia
ur.11.04.2012 r. godz.22.25 Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu #352212 przez ewelinda83
Elwira te nakladki kupisz w aptece, na allegro i sklepie dla niemowlat ...
Warto tez skorzystac z porad Marti.
Karmienie piersia to sama przyjemnosc, jak juz te wszystkie bolesne objawy mina
ja mam znowu nawal pokarmu i musze sobie pomagac laktatorem bo Kinia wszystkiego mi nie spija, ale najadac sie najada w nocy dala nam pospac nawet 4 godziny 
robimy postepy 
Ciekawe kiedy Madzia i Kamila do nas zawitaja i sie pochwala swoimi malenstwami
Elwirka ty tez w wolnej chwili pochwal sie synusiem
Warto tez skorzystac z porad Marti.
Karmienie piersia to sama przyjemnosc, jak juz te wszystkie bolesne objawy mina
ja mam znowu nawal pokarmu i musze sobie pomagac laktatorem bo Kinia wszystkiego mi nie spija, ale najadac sie najada
w nocy dala nam pospac nawet 4 godziny robimy postepy Ciekawe kiedy Madzia i Kamila do nas zawitaja i sie pochwala swoimi malenstwami
Elwirka ty tez w wolnej chwili pochwal sie synusiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu #352265 przez nelka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu #352283 przez Elwerka00
Aleksander < 3
Aleksander < 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu - 12 lata 2 dni temu #352347 przez ewelinda83
elwerka dla ciebie
www.wyprawki-dzieciece.pl/lista/oslonki-na-piersi/30/
a to dla nas mamusiek
babyonline.pl/kalendarz_rozwoju_dziecka.html
www.wyprawki-dzieciece.pl/lista/oslonki-na-piersi/30/
a to dla nas mamusiek
babyonline.pl/kalendarz_rozwoju_dziecka.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu #352360 przez nelka
Elwerka a to napewno krocze cię boli? bo jak boli cię jak mały ssie to może być obkurczająca się macica a wtedy mydło nie pomoże
ale śliczna jest pogoda na sobote planujemy pierwszy spacer, już się nie mogę doczekać 
ale śliczna jest pogoda
na sobote planujemy pierwszy spacer, już się nie mogę doczekać Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu #352399 przez ewelinda83
obkurczająca się macica ... o tym bolu juz zapomnialam chociaz czasem miewam jeszcze malutkie skurcze ale juz nie tak uciazliwe jak na poczatku
chociaz czasem miewam jeszcze malutkie skurcze ale juz nie tak uciazliwe jak na poczatku Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu - 11 lata 11 miesiąc temu #352420 przez ewelinda83
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu - 12 lata 2 dni temu #352421 przez iwcia
Nasza córeczka Oliwia ur.11.04.2012 r. godz.22.25
A my dzisiaj byliśmy na przejażdzce w poradni neonatologicznej, a potem na lodach z Oliwcią w nosidełku hehe, wyjątkowo dobrze się spisywała, poza kupką w pani doktor mała już nie taka mała waży 4100.
Lista coraz liczniejsza, aż miło popatrzeć
Ewelinda bardzo fajna i przydatna stronka
mała już nie taka mała waży 4100.Lista coraz liczniejsza, aż miło popatrzeć
Ewelinda bardzo fajna i przydatna stronka
Nasza córeczka Oliwia
ur.11.04.2012 r. godz.22.25 Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu #352426 przez ewelinda83
z tych aktywnych na forum mam to zostala nam tylko Agata
reszta mam chyba o nas zapomniala
my dzisiaj obylysmy sie bez spacerku bo bardzo wietrznie jest
Kinia zaczyna juz sie do nas usmiechac kochaniutki slodziak mamusi
teraz spi mi na rekach zreszta to jej ulubiona pozycja, musi czuc mamusie bo tak sie najbezpieczniej czuje
jak u was ze spaniem tzn ze spaniem dzieciaczkow ... spia w lozeczkach czy raczej wola byc przy was ?
reszta mam chyba o nas zapomniala
my dzisiaj obylysmy sie bez spacerku bo bardzo wietrznie jest
Kinia zaczyna juz sie do nas usmiechac
kochaniutki slodziak mamusi teraz spi mi na rekach
zreszta to jej ulubiona pozycja, musi czuc mamusie bo tak sie najbezpieczniej czuje jak u was ze spaniem tzn ze spaniem dzieciaczkow ... spia w lozeczkach czy raczej wola byc przy was ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 2 dni temu - 12 lata 2 dni temu #352430 przez iwcia
Nasza córeczka Oliwia ur.11.04.2012 r. godz.22.25
Nasza śpi narazie w wózku i w sumie nie mam z nią większego problemu, na pewno lubi mieć ciemno, bo lepiej śpi wieczorami i w nocy, a na rękach mam ją tylko póki nie zaśnie, potem odkładam
Ewelinda to Twoja Kinia ma już praktycznie miesiąc! jejku ale ten czas leci dopiero wszystkie czekałyśmy na porody i terminy...
Inne mamusie wrócą jak się trochę oswoją i z nową sytuacją a co do maluszków, moja zaczęła 3 tydzień życia, kładę ją na chwilkę codziennie na brzuszku i dzisiaj zauważyłam że już próbuje podnosić główkę, myślicie że to dobrze czy może jednak za wcześnie?
Ewelinda to Twoja Kinia ma już praktycznie miesiąc! jejku ale ten czas leci
dopiero wszystkie czekałyśmy na porody i terminy...Inne mamusie wrócą jak się trochę oswoją i z nową sytuacją
a co do maluszków, moja zaczęła 3 tydzień życia, kładę ją na chwilkę codziennie na brzuszku i dzisiaj zauważyłam że już próbuje podnosić główkę, myślicie że to dobrze czy może jednak za wcześnie? Nasza córeczka Oliwia
ur.11.04.2012 r. godz.22.25 Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
