Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dziewczyny ADOLINA ZJADŁA 100ml z butli - od teściowej. Ja byłam w szkole.. Teściowa kupiła w aptece jakąś butelke z gumowym smoczkiem za 4,50zł i zjadła. Siedziałam jak na szczudłach na zajęciach a tu sms że zjadła - normalnie się cieszę jak dziecko! Najwyraźniej butla jej nie podchodzi z Aventu...

I wybaczę jej że zrobiła przed 4 pobudkę i nie dało rady się wyspać - bo kocham mojego małaego DZIUBASKA nad zycie!!!



BUZIOLKI!!

Tak sobie właśnie umyśliłam, że nam tak szybko wyszło, bo tam w gwiazdach było zapisane, bo musiałam WAS moje KOCHANE DZIEWCZĘTA poznać ale podliz:P

Hoborrku gratulacje:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Masuska heh ja swój test zrobiłam dopiero w lutym 13 chyba na 2 dni przed moimi urodzinami ale to było po porządnym kopniaku od Oli, bo test był tylko potwierdzeniem i żebym z niczym nie szła do lekarza

Rika napisał:

Masuska heh ja swój test zrobiłam dopiero w lutym 13 chyba na 2 dni przed moimi urodzinami ale to było po porządnym kopniaku od Oli, bo test był tylko potwierdzeniem i żebym z niczym nie szła do lekarza

Rika dopiero w lutym do lekarza poszłaś? Łooooł

Masuska zobacz jak ten rok szybko minął w zeszłym roku o tej porze oj działo się



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Przypominam o filmie, 21.50 TVN

podzielę się jeszcze nową fotką oto Mikołaj dzisiaj po kąpieli :





Różyczko wielka prośba do Ciebie o zdjęcia Bianki ..na NK nie wstawiasz,a na forum bardzo rzadko... jeśli to nie problem... to poproszę

Asia po co miała Marika iść do lekarza wcześniej jak nie wiedziała że w ciąży:)!

A co do MIkusia to joł!

Rika moja mam urodziła sie 15 lutego:)


Forum wygasło ... ale chyba telko na łekend:)!

Hoborrku jak to nie wiedziąła,ze jest w ciąży?? W lutym?? No pytam,bo tego nie rozumiem.

No fakt, cicho tutaj

Asiu przede wszystkim gratulacje , ech już 3 mce

Rika a gdzie masz butki z zeszłego roku?
Ładne rzeczy, że tyle ciuszków ostatnio sobie nakupiłaś zamiast butków jak teraz taki ziąb a musisz dbać o siebie, żeby dziewczynkami się zajmować
Ale Tobie nagadałam co, poczułam się staro
A tak serio to mam nadzieję, że jakoś się wreszcie odkujecie, żeby pieniążków już nie brakowało (ja niestety też teraz liczę każdy grosz ).
A jakby co to pamiętaj, że zawsze możemy zrobic zrzutkę i jako psiapsióły z lipca kupimy Tobie jakieś butki Prawda dziewczyny????
A z tym autkiem niezła historia, dobrze, że tylko tak groźnie to wygladało

A ja w sodę o świcie naszykowałam siebie, Dominiczka przygotowałam wszystko Szymonowi, żeby siostra z nim została, mój m umawiał się w pracy, że przyjedzie później bo trzeba było zrobić badanie krwi Małemu i poszedł po auto i wrócił za chwilę i dupka blada z wyjazdem bo nie odpaliło A akumulator nowy kupowany w zeszłym roku. Wczoraj ładował się cały dzień i auto ruszyło ale znów trzeba zawieźć go do mechanika

Masuska niezła historia z autem blondyneczko
A wypad nad morze fajoska sprawa

Hoborr super, że Adusia zjadła zbuteleczki i teściowa nawet na coś się przydała

Różyczko a co tam u Ciebie milczku? Były zakupy?

Aska Mikołaj jak zwykle słodziak
A nasza Rika późno dowiedziała się o drugiej ciąży i stąd ta lutowa wizyta dopiero.

Rika a co znaczy: "Gdzie chcecie się spotkać???"
Tzn, że Ty z nami się nie spotkasz???
No weź nie bądź taka

Oposku a co tam u Was?
Nie wiem czy nie przegapiłam czy nadal w szpitalu jesteście czy już w domku?

aska27 napisał:

Hoborrku jak to nie wiedziąła,ze jest w ciąży?? W lutym?? No pytam,bo tego nie rozumiem.

No Aska nie pamiętasz jak to było? przeciez Rika tyle razy tu o tym pisala
mam nadzieje, ze sie nie obrazi jak opowiem jeszcze raz tą historie:
Rika była świezo upieczona mamusią (lipiec 2010- Zuzanna)no i karmila piersią, nie zakładała, ze może zajść w ciąże niedługo po porodzie ale "los" chcial inaczej Rika wielokrotnie pisala, ze karmienie piersią nie jest gwarancją, że owulacja jest wstrzymana. Choc czasami przy karmieniu piersią rzeczywiscie przez wiele m-cy moze jej nie być.
No wiec byla juz w drugiej ciązy nie wiedząc, ze jest. Dopiero jak Ola w brzuszku zaczęła fikać koziołki to Rika sie skapnęła, ze to chyba nie burczenie żołądka Poszła do gina a tam 20 tydzień drugiej ciązy ot! i cala historia

No a ja cudowny dzień dziś mialam
i zakupki w koncu poczyniłam i spedzilam fajnie czas z moimi dziolchami
i czytałam Was po poludniu jakos ale oczywiscie nie pamietam wszystkiego
-tylko, ze Hoborkowa Adusia wypiła od tesciowej mleko z butelki za 4,5 superrr
i że Masuska bawila sie wczoraj w doktora z swoim małżonem zazdraszczam...

no wlasnie Oposku wyszliscie?

Acha Asia ja jakos nie mam chęci do dodawania zdjec na Nk...wybacz
za to Twój synek super wyszedl na zdeciach jak zwykle
jaki masz aparat?

Aniu to kurde zimą możecie mieć klopoty z odpaleniem

O jezuuu FILM!!!! lece

różyczka napisał:

aska27 napisał:

Hoborrku jak to nie wiedziąła,ze jest w ciąży?? W lutym?? No pytam,bo tego nie rozumiem.

No Aska nie pamiętasz jak to było? przeciez Rika tyle razy tu o tym pisala
mam nadzieje, ze sie nie obrazi jak opowiem jeszcze raz tą historie:
Rika była świezo upieczona mamusią (lipiec 2010- Zuzanna)no i karmila piersią, nie zakładała, ze może zajść w ciąże niedługo po porodzie ale "los" chcial inaczej Rika wielokrotnie pisala, ze karmienie piersią nie jest gwarancją, że owulacja jest wstrzymana. Choc czasami przy karmieniu piersią rzeczywiscie przez wiele m-cy moze jej nie być.
No wiec byla juz w drugiej ciązy nie wiedząc, ze jest. Dopiero jak Ola w brzuszku zaczęła fikać koziołki to Rika sie skapnęła, ze to chyba nie burczenie żołądka Poszła do gina a tam 20 tydzień drugiej ciązy ot! i cala historia

aaaaa... takie buty! a to nie wiedziałam ...


Różyczko nasz aparat to:
www.optyczne.pl/714-Kodak_EasyShare_Z101...fikacja_aparatu.html

taki sobie!

idę na film

ja tylko na chwilę bo film oglądam i mama przyjechała

Aska ja o ciąży dowiedziałam się bo mnie Ola kopnęła a wcześniej jakieś ruchy czułam ale myślałam że to GAZY czy co i jak dostałam kopa to poszłam po test i od razu do lekarza a jak test pokazał dwie krechy to wiedziałam że nie będzie to ok 5 tydzień

Aniaw no nie wiem jak to ze spotkaniem wyjdzie bo mąż pracuje a ja z dwiema dziewczynami raczej nie dam rady sama jechać gdzieś samochodem dalej niż 50 km.

A buty z tamtego roku są zniszczone i przemakają więc nie ma sensu... a zresztą mąż chyba je nawet spalił