Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dzień dobry...

Asiu odezwij sie proszę.... cały czas myślę o tobie...

Hoborrku no spiełam się nieźle żeby naskrobac poprzedniego posta Gratki za wywołanie zdjec! Ja też musze się wziąć za to, choć z wakacji najchętniej wszystkie bym wywołała - a tam swoim aparatem tylko zrobiłam 400 Czekam aż spłynie reszta i coś wybiorę Poza tym ostatnie mam z lutego wiec też mi sie trochę nazbierało- niepodobne to do mnie

Masusko jakie cudne narzeczeńskie zdjęcia! Sliczna para!!! A z tym paluchem to nieźle... matko nastraszyłaś mnie tym pająkiem- bo ja sie ich panicznie boje... u nas takie okazy schodzą z pól że normalnie tylko z kapcia ich traktuje a mój mąż zawija gazetę i je wynosi bo "błogosławiony dom gdzie pająki są" ...

Aniu twoje chłopaki jak zwykle wymiatają... Ten bilans to jedna wielka sciema ale odbębdnić trzeba co by sie potem nie czepiali. Jak już słyszę teksty czy dobrze słyszy i dobrze widzi to mnie telepie... no chyba od tego są zeby to sprawdzić!
To kiedy się zwalniasz???

Rózyczko matko ale Biancia ma superaśna karnacje... Ty nie strasz takimi rzeczami!

dobry...

basba ale cudne zdjecia!! Ales Ty piekna kobitka!!!! I cudowną masz rodzinkę
Te płytki podłogowe ala drewno to u ciebie w domu???
Wiki ma super strój:) zjadła ye robale?????

Asiu co tam u ciebie??

Aniu ales ty fajna:)

Różyczko no naprawde al ekarnacja .. jak po jakim mulacie:)

Masusko dopiero doczytałam o twoim palcu!!!! ale masakra - paj ąk?????


kurde musze leciec........

Hoborrku dziękuję... Nie te płytki to u babeczki u której spaliśmy spaliśmy.
A Wiki gorę stroju założyla tylko raz- i zdjeła zaraz praktycznie po tym zdjęciu z tekstem- mama cycki mi nie urosły przeciez.... Co do scampi... bardzo nam smakowały- Wiki zjadła 3 !!!

Basba ale super fotki z wakacji aż miło pooglądać zwłaszcza,ze zimno dzis jakby już jesień nadciągała...
To,ze Barbi z Ciebie to juz nieraz pisałam więc teraz napisze,ze niezła modelka z Wiki w tym kostiumiku

hej

Basba wakacje do pozazdroszczenia i te umiechnęte buzie, super. Śliczne masz bikini!!!!


Różyczko zazdroszczę i podziwiam Biankę,za to ze juz bz pieluszki, Mikołaj stanął w miejscu, ja teraz nie mam sił nawet na przypilnowanie go. A na zdjeciach z wakacji śliczna dziewczynka,nawet przyglądałam się czy to ona!

Kurde Aska wspólczuje nerwów oby z mieszkaniem posżło po Twojej mysli
do lutego jeszcze sporo czasu wiec na pewno wszystko sie pouklada, zobaczysz

różyczka napisał:

Kurde Aska wspólczuje nerwów oby z mieszkaniem posżło po Twojej mysli
do lutego jeszcze sporo czasu wiec na pewno wszystko sie pouklada, zobaczysz

Dziękuję. Chciałbym, najbardziej ze względu na Mikusia i tego bobaska.

Ale, nie będę juz smutać tutaj, postaram się być dobrej mysli,moze wszystko się ułoży.

Buziaki!

Dobry

Ale dziś postów

Asiu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Rose kanapek facetowi nie zrobisz ale ciacha i deserki to pewnie tak

Masuska jak ręka???

Basba jakie cudne foty i jacy Wy wszyscy śliczni i wakacyjni Jak się zbiorę w sobie to też ogarnę się z fotami wakacyjnymi i coś zapodam a co

Hoborku Ty też jesteś fajna

Basba pamiętam z Szymim jak było na bilansie więc jakoś nie przykładałąm dużej wagi do tego spotkania z lekarzem i nawet mi się zapomniało ale dobrze się wybrać i podopytywać o różne rzeczy

My mieliśmy dziś mega plany na dziś - wyjazd do Ossowa na rekonstrukcję bitwy warszawskiej i kino i wypad nad wisłę... Dzień zaczęliśmy super i ochoczo wybraliśmy się do tego ossowa a szymi tylko powtarzał, że chce zobaczyć koniki niestety staliśmy tyyyyle w korku, że zrezygnowaliśmy pojechaliśmy więc do kina ale film samoloty akurat leciał a następny seans za długo trzeba było czekać nad wisłe już nie mieliśmy siły i ochoty więc skoczyliśmy tylko po pizzę na obiad bo i posiłku nie było komu zrobić
Już dawno tak leniwego dnia nie miałam Tomi zabrał dzieciaki na spacer a ja mogłam sobie w spokoju obejrzeć film na dvd i poleżeć na kanapie
Wieczorkiem zaliczyliśmy tylko wspólny dłuzszy spacerek do chyba najdalszego kościółka w ząbkach utraciliśmy bezpowrotnie 2 autka chłopaków wrzucone do jakiejś rury kanalizacyjnej a kościół prawie doszczętnie został ogołocony z kwiatków w klombach
Moje chłopaki teraz mają fazę na zrywanie kwiatków zawsze i wszędzie

Oposku spotkanie było super i chłopaki mimo, że razem się niezbyt bawili to przeżywali później spotkanko z Filipkiem
Szymi całą drogę powrotną pytał czy jeszcze pojedziemy do Filipka
Później w kąpieli relacjonował, że Dominiś ugryzł Filipka w plecy i teraz trzeba umyć Dominika bo go Filipek pobrudził
Oczywiście przed spaniem zażądał bajki o Filipku A jak zobaczył Jasia i Małgosię w książce to oznajmił, że to Filipek
Tacie za to ochoczo opowiadał, że do Filipka to trzeba aż metrem jechać No ubaw mamy z niego niezły
Nawet dziś upominał się o bajkę o Filipku a później dodał, że może być już o czerwonym kapturku który zjadł wilka


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Buziaki

Witam sie (chciałam napisac poniedzialkowo )
wrócilysmy właśnie z Biańcią z roweru i wciagnęlysmy sniadanko, jakos cieplej dzis na dworze chyba

Aniu ciasta i deserki to moge sobie piec albo córkom ewentualnie Kliczce z mojego doświadczenia i tego co widze dookoła niestety wynika,ze faceci nie docenią tego co sie dla nich milego robi
choć oczywiście Kliczko NA PEWNO nie jest taki jak wszyscy

oglądałam wczoraj ladny film: "Wesele w Sorrento", spłakałam sie ze wzruszenia
masakrycznie, polecam

Aniu super fotki, az mi sie w oczach mieniło od ilości synków zanim sie zorientowałam,ze to taki kolaż heheh

Oposku Filowi straaaasznie urosły włosy!

Aska jak sytuacja?

Masusko co z Twoim palcem?

hej

Różyczko U nas bez zmian. Nic juz nie planujemy. Co bedzie to będzie.
Filmu nie widziałam, skusze się na pewno.

Aniu świetne zdjeica, a suto "strażak" ekstra!


Wczoraj dla odmiany pojechaliśmy do zoo, to był śwetny pomysł. Mikołajkowi bradzo isę podobało, przejazd Maltanką, chociaz wg niego to "ciuchcia Tomek" tez mu się spodobał Zwierzta niekoniecznie wszystkie zwróciły uwagę Mikołajka, najbardziej kotek wałęsający się po ścieżkach ,bocian, kaczki.. i wszystkie inne ptaki.

Aniu podsunę Ci jeszcze jeden pomysł /mozę nie widziałas/ a moze Wam się spodoba


Spać mi się chce strasznie, do tego objadałam się dziś wiec chyba pora na spacerek niedzielny

Buźka dziewczyny, wypoczywajcie!

a co tu teraz??? forum padło czy jak?

hallo hallo.. uwaga jestem...
wypoczęta , z mega energią..
hmm tylko dlaczego ja żadnych fotek nie widzę .. nie mam Biany, Pitka ani synowej... teściową to olał pies ale Wiki nie odpuszczę

Aśka trzymam kciuki by lepiej było... a teście nie chcą byście wrócili ...

Aguś gratki....... żyj zdrowo i z uśmiechem Oliwierku

Green ekstra ze wszystko spoko.... oby tak dalej..

Masuska - nieźle pobalowałaś.. aż paluchy tracisz.. fajnie ze wakacje się udały .. a ze krótko wiesz ja byłam 2 tygi w rozjeździe a i tak mało jakoś się wydaję-dobrego nigdy za wiele...

Hobbor - wakacje sa trzeba szaleć co Ty się córy czepiasz ze wcześnie wstaje - współczuje anginy przechodziłam 3 tyg temu i wiem jaka to masakra

Anka- ten speed którego używasz jest legalny

hm a co tam u nas... no wiec bilans z wakacji następujący.. minus na kasie plus w pasie , ale co tam.. nie gotowałam to najważniejsze - nie chce nic gadać ale najwięcej to mnie utuczyła chyba pizza Maksia i cioci Rose -spoko Rose plamy w bluzki zeszły w 2 praniu
generalnie mój Maksi jest zakochany w cioci Monice .. i pyta czy jeszcze do niej pojedziemy... Tomek natomiast zauroczony Bianką, że taka śliczna i tak uroczo podkrada laptopy .. tak więc Famili Rose zauroczyła naszą rodzinę...

oo. co jeszcze po pijaku się odważyłam i włosy ścięłam - czy lepiej nie wiem..ale na bank wygodniej..
Jaśko jak Jaśko ... chodził swoimi drogami..ale muszę przyznać ze łatwo się klimatyzuje w nowych miejscach co mnie cieszy . po wizycie u Biany nawet tańczyć zaczął gadać nadal niewiele gada ale Maksi nadrabia za 5 wiec spoko... poczekam jeszcze spokojnie ...

ej no chyba przesadzacie.... co to za przestoje w pisaniu

natimp1 napisał:

ej no chyba przesadzacie.... co to za przestoje w pisaniu

zgadzam sie w całej rozciągłości
Dziekuje za miłe slowa Nati