BezpiecznaCiaza112023

SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

11 lata 7 miesiąc temu #434490 przez olencja
WItam mamusie i tatusia
Nie dokonczylam, bo komputer nam pada, chyba bedziemy musieli wybrac sie na jakies zakupki w weekend. No a na tel czy ipodzie nie znosze pisac, wiec tylko czytam.
No wiec bylysmy u lekarza i okazalo sie, za Maya ma lekkie zapalenie ucha. W zyciu nie podejrzewalabym tego. Sadzilam, ze to raczej angina, albo oskrzela (jakos tak jej rzezilo...), ale uszko? Podobno jest tylko lekko zarozowione, wiec nie dostala nic poza nurofenem 3 razy dziennie. Kilka dni wczesniej, jak zle sie czula, to wlasnie nurofen jej podawalam i pani doktor powiedziala, ze prawdopodobnie wlasnie dlatego infekcja sie nie rozwinela. Uff. Nie wyglada, zeby ja to uszko bolalo, bo ma bardzo dobry humorek, buzia jej sie nie zamyka ( gada i gada, ale chce byc chwalona, sama sobie browo bije i czeka az ja zrobie to samo :lol: ). W ogole ostatnie dni to spore zmiany, duzo nowych rzeczy zaczela robic. I pomyslec, ze to wszystko kiedy jest chora! No wiec buzia sie nie zamyka, uczymy sie mowic tata ( bo tatus z zazdrosci chyba nam peknie... ;) ), ale na razie bez sukcesow. Za to mama wychodzi slicznie i baaaardzo czesto. Nauczyla sie zasypiac sama w lozeczku, juz nie potrzebuje cycusia mamusi (troche mi przykro... :( ).Kilka dni temu obudzilam sie rano, patrze, a moje dziecko stoi w lozeczku, patrzy na mnie i mowi "eee mama". Czyli sama wstala z pozycji lezacej. Materacyk od razu powedrowal nizej. Pieknie robi "papa" i bardzo jej sie to podoba, wiec wywija lapka. Robimy papa do lozeczka, jak wychodzimy z pokoju, pani w sklepie, panu na ulicy i gdzie tylko sie da. :lol:
Anuskka, tez nie moge jej juz upilnowac, na szczescie guzow na razie nie ma, ale zwiedzila juz cale mieszkanie, w mysia dziure wlezie, nie zawsze udaje sie tas samo latwo wyjsc... :lol: , wiec jest krzyk-pomoz! Jak wprowadzalismy sie do tego mieszkania, to wymienili nam wykladziny na nowe, niestety kiepskiej jakosci. No i dziecko zauwazylo, ze jak pociagnie sie niteczke w odpowiedni sposob, to niteczka jest coraz dluzsza, ale zabawa. Poprula wykladzine juz w 2 miejscach :ohmy:
Agaszymekg, 16 RAZY ???????? Biedna jestes, walcz z tym jedzeniem. Moze jak bedzie juz jadla inne rzeczy, to lepiej bedzie jej sie spalo? A moze ogranicz mleczko? Jak bedzie glodna, to zje cos innego? A po paru dniach wrocicie do normalnych ilosci mleka.
Angelaw, musisz probowac roznych rzeczy i zobaczysz co dziala na Nicolasa.
Buziaczki dla slodziakow, lece, bo mleczko trzeba dac dziecku. W szoku jestem, jaki apetyt ma. Na wszystko. Przez 4 tyg przytylo jej sie 46 dag. To duzo czy malo? Tutaj powiedzieli, ze w normie. Ile Wasze maluszki przybieraja na wadze?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #434633 przez anuskka
hej wszystkim.
Agaszymek o matko!! nie dziwie ci si kobieto,ze masz dola i mnostwo watpliwosci jesli wstajesz tyle razy w nocy!!!!Ty potrzebujesz wyspac sie porzadnie choc jedna noc!!!!
No i z jedzeniem tez masz wesolo.Nie wiem co zrobilabym na twoim miejscu,ale pewnie zlikwidowalabym telewizor przy jedzeniu,a postaralabym sie wlozyc Mai troszke jedzonka do buzi w formie zabawy-nie wiem jedzie autko do garazu,albo piesek do budy :huh:albo jedna lyzeczke je mamusia,a druga dzidzi???? No i chyba miedzy poprzednim posilkiem,a obiadkiem zero chrupek i ciasteczek. Oczywiscie to sa tylko moje pomysly wiec nie jestem pewna sukcesu.
u mnie jest tak,ze Milena widzac ze jem cos probuje zabrac mi z reki ,wiec zwykle daje jej chocby polizac. wczoraj zlapala lodyge szczypioru i nie bylo widac,zeby jej nie posmakowala,a wymemlala ja dosc :lol:

Olencja dobrze,ze ta infekcja niewielka,a jesli Mayeczka nie traci humorku i na dodatek jeszcze zdobywa nowe umiejetnosci to pogratulowac.
no to i u ciebie lozeczko zjezdza na dol :silly: Powodzenia kregoslupie przy ukladaniu do snu...
A to spryciula z tymi nitkami przy dywanie hehe. takie male lapeczki i bystre oczka wszystko wyszukaja...A lepsze to od wielu zabawek...
z waga to chyba dobrze-sprawdz moze na siatkach centylowych czy utrzymuje sie wciaz na tym samym poziomie.Milena miedzy 6 a 7miesiacem tez mniej wiecekj 40deko przybrala.A teraz jak zaczely sie wiecej ruszac,to troche z waga przystopuja...

Angela to ty juz nic glosno o zdrowieniu nie mow-a my nadal trzymamy kciuki.
No i jak zakupy? co fajnego znalazlas-pochwal sie-moze podpatrzymy???

Lusienka-ciesze sie ,ze juz lepiej u Filipcia-az serce bolalo na mysl ,ze cierpialo biedactwo.teraz uwazaj ,bo uszy lubia nawracac.
No prosze czyli juz wiemy do czego ma talent Filipcio-super.Teraz mama zbieraj kase na duza trabe hihi.

Milenka tez niesmialo zaczyna robic papa,nauczyla sie cmokac-wiec "uswiadamiamy"ja ze tak sie puszcza caluska. Tata to podstawowe slowko-mama gdzies tam pojawia sie w chwilach kiedy dziecko potrzebuje czulosci-za to tata od rana do nocy. Poza tym slyszymy tez ta chyba w formie potakiwania i oczywiscie ne,ne kiedy cos sie dziecku nie widzi(no ok to tak troche rozumiane na wyrost).

Zrobilo sie i u nas juz chlodno i deszczowo :( . Ale zal ciepla.No ale nie powinnam narzekac-odkad Milenka sie urodzila to juz wlasciwie mielismy wiosne.
Tak na dodatek dolacze pare zdjec.(nie moge sie powtrzymac :silly: )
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Lusienka wlasnie zauwazylam ze ktos tu skonczyl 8 miesiecy!!! duuuuzo buziaczkow :kiss: :kiss: :kiss:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #434652 przez olencja
Anuskka, nie moge sie powstrzymac od komentarza :lol:
Fot 1) Ale Milenka ma piekne oczy!!!!! Takie duze i brazowe!!!! Slicznosci, a jaka minka powazna, chyba cos knuje ;)
Fot 2) Taaak, wspinanie sie jest fajne, a nie obija sobie glowki? Pewnie taroszke, kask trzeba dziecku sprawic ;)
Fot 3) Ale laski!!!!! Nie wiem ktora ladniejsza :lol:
Poprosimy o wiecej zdjec, od reszty mamus i tatusia tez :laugh:
No wlasnie Lusienka, sto lat dla Filipka! Mam nadzieje, ze czuje sie coraz lepiej :)
Buziaczki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #434679 przez anuskka
hehe to ja odpowiem
1.tu jestesmy jeszcze nieprzytomne po drzemce :silly: A co do koloru oczu to nawet nie jest jeszcze brazowy -na razie szarozielone ale pewnie beda brazowe.
2.no glowka przy `pierwszych probach troche przeszla swoje-ale uczymy sie na bledach i teraz wiecej krzyku jest przy wyciaganiu dziecka spod stolu-a wdrapywanie sie odbywa sie bezbolesnie 3.dziekujemy-ale oczywiscie ze coreczka ladniejsza. u mamusi to juz by wiele uoznak czasu znalazl :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435084 przez ann-sunshine
uff przeczytałam wszystko; wybaczcie że nie będę odpowiadać, ale za dużo tego.

W skrócie co u nas: Marta siedzi samodzielnie i już nawet się nie przewraca na boczki (jak sięga po zabawkę), gaduła z niej nieziemska - w tej chwili jest baba (wawa) na tapecie, ale raczej przez w bo przygryza przy tym dolną wargę. Najlepsza zabawa to wyrzucanie z wózka lub krzesełka do karmienia lub kolan mamy lub babci zabawek i patrzenie jak ktoś je podnosi. Miała jakiś okres, że spała tylko i wyłącznie na brzuszku, teraz znów przypomniało jej się że na wznak też się da. Nie karmię już wcale piersią (ostatecznie przestałam jak dopadła mnie jelitówka), butla z mleczkiem modyfikowanym jest najukochańsza na świecie, kaszki i kleiki z owockami mogą też być, a zupka to zależy jaki ma humor. Bardziej stałe pokarmy jeszcze nie dla niej, kończy się to krztuszeniem i płaczem. Chrupek kukurydziany służy do zabawy, a nie do jedzenia, marchewkę w słupki rozgniata w palcach i nawet nie wymyśli, żeby włożyć do buzi (dziwne, bo wszystko inne tam ląduje). Z babcią w domu jej bardzo dobrze. Początki w żłobku były kiepskie (była 3 dni po 4 godziny) i pojawił się katar i kaszelek, potem poszła na jeden dzień i gorączka 40 stopni, potem kolejny dzień w żłobku i znów katar, okropny kaszel i podwyższona temperatura. W międzyczasie wyszedł jej pierwszy ząbek. Mamy iść jeszcze do laryngologa sprawdzić uszka, bo pediatra nie wie czy mam chore czy zdrowe dziecko. Najgorsze jest to, że ja choruję razem z nią i za pierwszym razem jelitówka, a teraz infekcja górnych dróg oddechowych, ale cóż, tak będzie pewnie przez cały okres żłobka i przedszkola. Do pracy wróciłam chętnie i póki co mam powera.

Pozdrawiam Was i Wasze taaakie duże już pociechy bardzo gorąco

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435795 przez lusieńka
Widzę że epidemia chorych uszek nam się szykuje.My we wtorek do laryngologa na kontrolę jak powie że jest ok. Filip od środy pójdzie znowu do żłobka.Puki co jest lepiej ale cały czas dużo śpi to chyba przez leki.
anuskka nieziemski rojberek z tej twoje malutkiej.Cudownie się wygina pod stołem.U nas Filipcio puki co walczy w łóżeczku ze szczebelkami aby wstać.

/view.php?sid=34372 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #436023 przez olencja
Witam
Ann-sunshine. Witamy z powrotem :) Fajnie, ze u Ciebie i Martusi wszystko w porzadku. Troche sie martwilysmy. Mam nadzieje, ze teraz jak juz nas nadrobilas, to bedziesz czesciej zagladac.
Lusienka, rzeczywiscie mala epidemie uszkowa chyba mamy. U nas na szczescie juz duzo lepiej. Ciagle jeszcze katarek troszke meczy, ale da sie przezyc. No a uszko chyba raczej jej nie przeszkadzalo, wiec nie widac roznicy. Wczoraj nie podalam jej juz nurofenu i byla ok, dostala tylko na noc i ciagle spi.
Dziewczyny, mam pytanko, czy Wasze maluszki tez tak lubia czytac/ogladac ksiazeczki? Mozemy to robic baaaardzo dlugo. Trzeba jej opowiadac, co jest na kazdym obrazku i slucha jak zaczarowana. To ulubione zajecie Mayi od kilku tygodni, uwaznie oglada kazdy obrazek, przewraca kartki, a jak zapytam np gdzie jest Kubus Puchatek, to patrzy na niego( albo kladzie lapke na obrazku, jakby chciala go dotknac) a czasem odwraca strone i patrzy na kolejnego KP. Jestem troszke zaskoczona, ze potrafi cos takiego zrobic, ale bardzo, bardzo mnie to cieszy. I mamusia i tatus uwielbiaja ksiazki, wiec moze to odziedziczyla? No i przez cala ciaze czytalam baaardzo duzo.
Lece, ale wroce :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #436163 przez agaszymekg
Hej,

Anuskapiękne fotki i mama fjana:) i mała, taka spryciulka.

Co do niejadków zgadzam sie z Tobą, ze Tv to złe rozwiązanie,ale czytałam gdzies wczesniej ze to dobre rozwiazanie na niejdakow,aby zajmowac czyms dziecko min Tv.Wczoraj jednak znalazlam ciekawszy artykuł, właśnie wykluczający tę metodę. Czasem za duzo dobrych rad i mozna sie w tym wszystkim podubic.Ale tam było kilka fajnych rad:
"
...-zdrowe dziecko nie pozwoli się zagłodzić i dzieci jedzą dokładnie tyle, ile potrzebują.

-jeśli jest coś, co dziecku smakuje (chleb, chrupki kukurydziane, puree z banana) - niech je do woli, nawet na wszystki posiłki; w końcu zatęskni za jakąś odmianą

- nie przesadzaj z napojami - dzieci czasem jedzą mało, bo piją zbyt dużo soków przecierowych i słodkich herbatek; wystarczy 120 - 160 ml soków, najlepiej rozcieńczonych wodą, a jeszcze lepiej - samej wody

- ogranicz puste przekąski, nie biegaj na dzieckiem w nadziei, że uda się wykorzystac jego nieuwage i wepchnąć coś do buzi;

- teraz najgorsze - spróbuj wydłużyć przerwy między posiłkami (przerwa oznacza - nie podajemy dziecku NIC) Twój Skarb powinien poznać uczucie głodu, bo jeśli będzie jadł(-a) tylko dlatego, że Ty uznasz, że nadeszła pora - raczej nie upomni się o jedzenie

- i jeszcze jedno niełatwe - pokaż dziecku, że jego niejedzenie nie robi na Tobie wrażenia; nie denerwuj się, nie rób przedstawienia o, ptaszek leci do buzi , samochodzik wjeżdża do garazu , nie zasypuj dziecka zabawkami i książeczkami przy jedzeniu. Dlaczego? Bo będziesz miała małego niejadkla na własne życzenie, Niejadka i terrorystę , który będzie żądał, żeby go zabawiano przy jedzeniu już zawsze. Nie chce jeść - trudno, zdejmij malucha z krzesełka i nie wdawaj się w żadną dyskusję.

Tak wiec,jeśli Córeczka nie chce jeść, ale jednoczesnie jej zachowanie nie zmieniło się, jest pogodna i usmiechnięta - nie masz powodów do obaw. Ale jeśli cokolwiek Cię niepokoi - idźcie do lekarza. Na pewno znajdzie jakaś radę."

U lekarza bylismy,rady nie otrzymalismy,ale zastosujemy parę rad które zacytowałam z innej strony internetowej dla musiek.
Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #436251 przez anuskka
hej
Agaszymek generalnie z kilkoma punktami sie zgadzam-przede wszystkim z tym ,ze nic na sle-jedzenie ma sie dobrze kojarzyc a nie z przumusem.No i ze dziecko zdrowe zaglodzic sie nie da.
no widzisz jednak jedzie autko lepiej nie-moze,moze ...moje dzieciaki raczej do niejadkow sie nie zaliczaly-a juz Milena to zjadlaby wszystko :ohmy:

Olencja my przez pewien czas czytalysmy bajeczki. Ale potem dziecku szkoda bylo czasu na takie "duperele"-lepsze bylo turlanie. Ale chyba pora wrocic do ksiazeczek-pozazdroscilam ci osiagniec z Maya. A pewne slowka dzieciaki juz super kojarza. Milena patrzy na wymienianych czlonkow rodziny no i bezblednie rozpoznaje lampy i dzidzie.
zrobila mi sie z niej niezla podrywaczka :silly: . Na widok dzieci okazuje niesamowita radosc-macha raczkami ,piszczy i sledzi wzrokiem,tak ze na spacerach nieraz rodzice z innymi dziecmi przystaja ,zeby przywitac sie z rozswiergotana Milenusia. Wiec ma juz pewne grono "kulezanek i kulegow" :lol: :lol: :lol:

Lusienka bardzo sie ciesze ze u Filipcia lepiej. I ze obylo sie bez przebijania bebenka-brrr sama mysl przyprawia o dreszcze.
moze filipek olal raczkowanie-co sobie bedzie nadwyrezal kolana-jak wykalkulowal sobie ,ze od wstania na nogi do chodzenia to juz tylko maly kroczek :lol: :silly:

Ann-sunshine ! ale fajnie ze zajrzalas. No prosze jak Martusia sie zmienilaodkad ostatnio pisalas. I butle polubila. To ulatwienie dla ciebie ,nie?No i gratuluje zabka i awansu na zlobczaczka. wrzuc nam tu jakies zdjecie przy okazji- chcemy popodziwiac nasza mala forumowa dziewczynke.Nadal taka drobniutka :unsure:
No i fajnie,ze powrot do pracy cie cieszy. tak trzymaj .buziaczki dla was obu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #437061 przez olencja
Ojeju, ale wszystkich wymiotlo....
U nas pogoda wreszcie troszke lepsza sie zrobila, wiec moglysmy wyjsc na spacerek. Mam nadzieje, ze to koniec ulew...
Milej nocki i niedzieli zycze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #437492 przez anuskka
Olencja braklo mi czasu przez weekend-ale duuuzo buziaczkow dla slicznej Mayeczki z okazji osmiu miesiecy. :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

U nas tez pogoda sie poprawila i bardzo sie ciesze,bo jak wytlumaczyc Milence,ze w czasie deszczu musi jechac w wozku oslonietym folia :angry: Wiec znow korzystamy zesloneczka i troche wyzszych temperatur-choc to juz nie to co lato :( :( :( :( :(

W sobote zaliczylismy mala impreze u znajomych.dziecko nas zaskoczylo pozytywnie,bo bylo bardzo grzeczne(mimo wiekszosci nieznanych osob),a kiedy zblizala sie 21 -godz o ktorej sie ja kapie zaczela wyspiewywac swoje "aaaaaa". O 22 "aaaa" juz bylo glosniejsze-ale i tak mielismy juz zaplanowany powrot do domu,wiec w autku Milenka zasnela.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #437609 przez olencja
Anuskka, dzieki, juz spory kawalek babeczki mi wyrosl :lol: Na rekach dlugo nie moge jej nosic, bo wazy swoje :silly:
No to mega dzielna Milenka!!! No ale mamusia i tatus bylli w poblizu, wiec pewnie dziecko nie mialo sie czym denerwowac. Swoja droga to "aaaaa" musi przeslodko brzmiec :lol: Zazdroszcze. U nas jak Maya jest spiaca, to wklada paluszek do buzi i tak wymownie patrzy. Nie da sie udawac, ze nie wiadomo o co chodzi :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #437718 przez Angelaw
Witajcie kobietki...

Spoznione zyczenia zdrowka przede wszystkim dla Mayeczki...

Jak juz maly spi to pcha sie na kolana moja kocica ktorej brakuje pieszczot wiec czas po brzegi wypelniony... :)

U nas pogoda w kratke...dzisiaj swieci sloneczko ale wieje jak ostatnio dosyc czesto...wczoraj bylismy na spacerku i dzisiaj maly ma juz wiekszy kaszel... :(

Lozeczko poszlo w dol bo maly sie zaczyna wspinac choc jeszcze mu sie nie udalo to lepiej dmuchac na zimne...
Za to ciezko teraz do niego sie schylac ale coz taka nasza rola...
Chyba jednak rozumie to bo odpukac od czwartku budzi sie miedzy 20.00 a 6.00 czasem raz, czasem wcale...
I zaczal lepiej jesc...tez sie smiejemy ze zrozumial o czym mowilismy ostatnio na konsultacji i wcina ze az milo...
Mam nadzieje ze na wage sie to przelozy bo troszke nam malo przybiera choc nie jest jeszcze zle...

Jakie zabawki podobaja sie waszym maluchom najbardziej?
Co potrafi ich zajac na chwile?

Musze malemu cos nowego kupic i szczerze powiem ze przy tym ogromnym asortymencie w sklepach mam metlik w glowie...
Na razie czekam na hustawke ktora zamontujemy na poddaszu, moze wtedy uda mi sie choc troche poprasowac kiedy on sie bedzie bujal...

Nasz synek jest tak zywy ze na rekach nie usiedzi na sekunde...wije sie i wierci...na podlodze szaleje, wszedzie go pelno...zaczyna odkrywac drapaki od kota...usmialam sie jak uciekal raczka po dotknieciu sznurka sizalowego ktorym jest owiniety pal bo to troche ostre...

Dzisiaj nabilismy sobie malego guza po spotkaniu z noga stolowa...
Jak to wyglada u waszych pociech?
Tez sa takie nieostrozne?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #437984 przez lusieńka
Mayeczka sto lat z okazji ośmiu miesięcy.

My też czytam, mamy za sobą już Dzieci z Bulerbyn,Baśnie ZSRR (stara ksiązka :) ),Emilka ze Smalandi,Baśnie Andersena, wiersze Brzechwy a teraz czytam Baśnie Polskie. Staramy się codziennie. Dla mnie to ogromna frajda cofnąć się do swojego dzieciństwa i odkrywać to wszystko na nowo.Aaa... i o Misiu Uszatku też czytaliśmy to była moja ulubiona książka.Całe szczęscie że moi rodzice nie wyrzucili żadnej ksiązki i teraz mamy tego całe sterty.Szczerze mówiąc uważam że ksiązki to fajmy prezent, my na chrzciny dostaliśmy masę ciuchów,taki maluszek nic z tego nie ma, wszybko wyrośnie i koniec.A ksiązka zostanie i można do niej wrócić.No ale chyba najłatwiej kupić jakiś łaszek dla tagiego krasnala. :(
Angelaw co do zabawek to zauważyłam że Filipek lubi bardzo proste zabawki-Piłka,klocki,a już najlepiej to bawi się zwykłą butelką z guzikami, lub tasiemką z koralikami, kartką papieru, kopystkami i miskami.Dostał dużo zabawek interaktywnych ale jakoś na dłuższą metę nie ciekawią go. Cały czas trąbka jest w użyciu, trąbi i trąbi.
Ostatnio zaczął się chichrać na całego jak mu się balony z gumy do żucia robi.Super zabawa. :silly:
Jutro idziemy do laryngologa na kontrolę i mam nadzieję ze bedzie ok.
Pozdrawiam

/view.php?sid=34372 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #438880 przez anuskka
Hej wszystkim

Olencja paluszek w buzi tez jest slodkim widokiem- u nas nieraz tez tak laduje-ale staram sie zajmowac wtedy Milenke czyms innym.,zeby nie stalo sie to nawykiem.Wlasnie znajomej syn uwielbia ssac kciuka a juz zeby zasnac jest mu to niezbedne. Ma 4 lata i nieraz w szkole jak czuje potrzebe possania zamyka sie w lazience, zeby dzieci sie z niego nie smialy.

Angela wiem co masz na mysli piszac o zabawkach. szczerze mowiac tez licze na jakies opinie i podpowiedzi,bo mam wrazenie,ze jakos wiekszosc tych ktore mamy sie znudzily.Owszem Milenka wyciaga je z koszyka ,wsadzi do buzi i rzuca :(
Na razie najbardziej interesuje ja raczkowanie,zwiedzanie katow i to co mozna napotkac po drodze.We wspinaniu na polke stolu osiagnela juz perfekcje(oczywiscie wciaz jedna noga zostaje na podlodze)-a nawet opracowala sposob zejscia z niej .

Do zabawy najlepiej sluza rzeczy ktore mozna znalesc w poszczegolnych pomieszczeniach-lyzki drewniane,plastikowe kubki,papier toaletowy,gazety,no i wszelkiego rodzaju piloty,telefony-wszystko co posiada klawiature :huh:
Najulubiensza maskotka stal sie pies-powoli mala raczka opanowuje sztuke glaskania-choc czasem paluszki probuja zlapac za siersc.A ostatnio dziecko uwielbia przytulac sie do pieska. Ale slodko to wyglada :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Lusienka ale ci zazdroszcze tych wszystkich ksiazeczek!!!!!Jak bylam mala tez mielismy full z serii Poczytaj mi mamo i inne. I moje dzieciaki pozniej je "odziedziczyly" .Niestety nie sposob bylo zabrac cala biblioteczke do Hiszpanii-wiec oddalismy dzieciom brata i dalej ich los jest mi nieznany :(
ale kupilismy pare bajeczek dla Milenki i juz znow zaczelysmy czytac. Troche to opornie idzie ,bo jednak mala ktrecidupka woli wylizywac strony i raczkowac niz siedziec spokojnie-ale przez dwie strony jakos udaje mi sie ja zainteresowac czytaniem :silly:

U nas znow ladna pogoda i temperatura wspaniala do spacerow. Wiec korzystamy.
A w domu niestety nie mam juz chwili oprocz tej w ktorej milenka spi ,bo oprocz wspinaczki po polkach stolowych i wlazeniu we wszystkie katy opanowuje sztuke wstawania przy sofach,a to juz nie jest zbyt bezpieczne. Tak wiec chwila oddech jak spi ,albo usiadzie :lol:
Czy wasze maluchy tez sa takimi gadulami? Milence buzia prawie sie nie zamyka. Doszlo slowko baba( i fajnie ,dzis urodziny babci,jak zadzwonimy bedzie miala wspanialy prezent od wnusi)no i inne sylaby. Poza tym powtarza je nasladujac nasza intonacje-bardzo to smiesznie wyglada.acha no i na widok jedzonka wola am,am


Lusienka i jak u laryngologa?Angela i Olencja wasze dzieciaczki juz dobrze?

Buziaczki dla wszystkich ,milego dnia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl