Macierzyństwa pierwszy tom ;)

A właśnie czy wasze dzieci śpią w łóżeczkach na podusiach już?

Rysa miesiac temu kładłam Lene na płaskiej podusi ale zauwazyłam ze lepiej jej sie spi na płasko całkiem wiec znów śpi bez i we wózku tez nie ma poduszki.

u mne eliza tez bez poduszki, dlatego, ze jej nie ma

mala znou marudna jak cholera, az juz mam nerwa, bo od 8 siedze i ja bujam. a tatus spi i nawet sie nie przebudzi od placzu, jak ja go zaraz kopne!!!!

Rysa sorki musialam niezauwazyc ze napisalas "metode mieszana" juz poprawilam. dziewczyny sorawdzajcie czy dane sie zgadzaja i podawajcie dane jesli takowych przy was nie ma.

moja spi na podusi bo lubi miec miekko ale na zupelnie plasko, taka bardzo mieciutka podusia bo jak za wysoka lub twardawa to sie zsuwa z niej.

siedze tera\z z umyta glowa niech sama przeschnie bo mam troche zniszczone pasma, niektore te co byly rozjasniane rozjasniaczem, pije kawke i zagryzam czekoladke a Wikusia zajada mleczko i juz prysypia.

cos sie u mnie rozpogadza wiec chyba po nastepnym karmieniu ide na dwor wietrzyc mala smerfetke ;D\

Kakaszka toz ci przygoda. ja tez bylam w strachu bo lubimy dluga gre wstepna a ze praktycznie codziennie przez trzy tyg sie "bawilismy" a wiadomo ze w plynie ktory chlopom wycieka tez jest kilka zolnierzykow wiec tez chcialam kupowac test po wyjezdzie meza ale w dniu jego wyjazdu przyszla "ciocia" i jestem spokojna. teraz zaczynam obserwacje swojego ciala by nastepnym razem nie bylo stresu

hej a ja w domu mam znow szpital szymek poszedl jeden dzien do przedszkola i wczoraj wieczorem zaczelo bolec go ucho katar mu przeszedl na uszko i ma zapalenie ale naszczescie pawelek jest zdrowy mam mu profilaktycznie podawac cebion i odciagac z nosa jesli bedzie katarek. Ja tez mam wrazenie ze z naszym karmieniem jest coraz gorzej prawie sie poddalam ale po waszych postach biore sie za siebie i dalej bede walczyc o karmienie bo w koncu na cysiu maja babelki wieksza odpornosc trudno moze troszke sie pomeczymy ale.mam nadzieje ze laktacja sie zwiekszy i spowrotem odstawimy butle bo wczoraj to juz prawie wciaz byla butla. trzymajcie za mnie kciuki.
u nas tez zimno i nieprzyjemnie pawelka ubieram cieplej w rajstopy i spodenki oraz minimum 2 dlugie rekawy a i tak czesto jest jeszcze przykryty kocykiem bo ma zimne raczki. W nocy kiepsko sypiamy budzi sie ze 3-4 razy ale nawet jak dzis jadl butle to bylo tak samo wiec jest najedzony.
pozdrawiam milego dnia.

Lena zasnęła a ja wpitalam rosół z niedzieli

Heh no własnie u nas tak dziwnie się złożyło że te dzieci co na cycu są to się pochorowały...aż też mnie dziw bierze bo zawsze było mówione, że na cycu dzieci mają większą odporność a tu proszę
Zdrówka dla wszystkich i już niech nie chorują żadne nasze pociechy

U mnie dziewczyny to samo, mój Piotrek chory, Kubuś też i mnie już bierze... Masakra jakaś

Dobrze że Filipa nic nie bierze. Może ma odporność po mamie Bo ja chora jestem średnio raz na dwa lata, a gorączke nie pamiętan kiedy miałam

Mamusi palce są najlepsze

hejka ja się cieszę, że dzieciaczki wyszły z choroby, bo wówczas to ciężki orzech do zgryzienia z nimi.
Szósteczka próbuj dalej z cycem, bo to naprawdę warto jeśli dziecko chce ssać i ma się pokarm..wierzę, że jeszcze napłynie...ale wiecie ja sobie postanowiłam, że nie będę karmić cyckiem tyle ile ktoś będzie mówić, że jeszcze powinnam, wiecie o co mi chodzi? o taka presję psychiczną, bo wówczas to nici z tego...tylko odstawię Artka jak będę na to gotowa...wiadomo, że cyc najlepszy, ale samopoczucie mamy również i szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
Szósteczka spróbuj na noc podawać Pawełkowi mm z tym zagęszczaczem Nutritonem z bebilonu a w nocy i w dziec normalnie cycuś...może wówczas Pawełek będzie lepiej spał? U nas to się sprawdza.

Życzę zdrówka dla wszystkich chorowitków...zdrowiejcie maluszki i ich rodzice.

Ja mam chwilę wolnego bo dzieciaki śpią...kurcze, z Emi coś ciężko ostatnio by zasnęła sama w łózeczku, nie mówiąc już o nocy...dobrze, że Artuś grzeczny z tymi sprawami...jemu wystarczy nałożyć pieluchę na buzię, minuta pięć i już śpi

Obiadek zrobiłam, pranie zrobiłam, nawet upiekłam ciacho (nie chcę się chwalić ale mam wspaniały przepis na murzynka...dosłownie palce lizać ), właśnie umyłam włosy (malutka też mam kłopot z włosami, ale może nie że są zniszczone, ale cholernie wypadają....już powinnam je zafarbować bo siwce sie pokazały, ale boję się, że wypadną wszystkie naraz.)

Rysa, Filipek ciasteczko pewnie, że palce mamy najlepsze... co będzie swoje obgryzał jak można cudze

Jesteście kochane, że pamiętałyście o urodzinach Emilki

Haniu, strasznie masz z tym zimnem w domu...kurcze porozmawiaj z kim trzeba, powiedz, że masz niemowlaczka w domu...i jak się przeziębi to oni będą płacić za jego leczenie...

Już nie musicie zazdrościć o 7 pokazało się na chwilę słońce a potem deszcz deszcz i deszcz.
Mały od rana marudny spał-kangurował na mnie przez godz potem trochę poszalał następnie tatuś ponosił i znów zasnął.

Wczoraj miałam w planie dać mu jeść o 22 i pójść wcześniej spać, bo najszybciej zasypia na kolanach przy cycu. Taaa i sobie poszedłam o 23:30 szalał i nie chciał spać.

hej dziewczyny
ale u mnie pogoda normalnie można depresji się nabawić, deszcz to zbrzydnie od razu nie to co słonko tak 25 stopni to mogłoby być do świąt na święta śnieg i potem znowu 25 .
Moje dziecię takie marudne było dzisiaj, że odpaliłam kompa położyłam małego niedaleko i włączyłam to : najpierw patrzył na mnie jak na obcego a potem oczka mu opadały coraz niżej i od godziny śpi.
U mnie w bloku tak zimno, że czuję się jak w iglo powiedzieli że grzać mają od 15 października chyba że będzie b. zimno ( przynajmniej 4 noce poniżej 10 stopni) to wcześniej.

Rysa mam prośbę proszę o adresy fajnych lumpeksów w Bielsku (nie mam tego maila co kiedyś mi pisałaś) bo jadę w sobotę do teściów to wpadnę po jakieś zimowe ubranka dla małego.

a w związku z tym, że depresja blisko milka orzechowa pękła a co

Hej.dziewczyny
Normalnie nie nadanzam za wami skad bierzecie tyle czasu na pisanie

Sliczne wasze maluszki a wy jak fajnie wygladacie . Jakim cudem macie takie figury po ciazy:-D
Malutka zerkne pozniej do ksiazeczki i podam dane do uzupelnienia tabelki.
Na jeczmien faktycznie pocieranie zlota obraczka dobre ale z tego co wiem to czyjas nie swoja.
co to za zyrafka o ktorej pisalyscie

Ja z mat jestem mega zadowolona mam dwie i na zmiane jak juz jedna sie znudzi to idziemy lezec na druga takim sposobem moj maly wlasnie spedzil juz godz dzieki czemu moglam nadrobic zaleglosci.

Haniu wcielo mnie dlatego ze w zeszlym tygodniu Eryk zaczol chodzic do szkoly i nie ukrywam nie bylo latwo plakal nic biedny nie rozumie co do niego mowia w szkole cale szczescie ze tylko 2 godz na popoludnie chodzil dzis zaczol od 9 rano i wroci dopiero o 17 az sie boje co bedzie jak mnie zobaczy.

Cordis fajny filmik puszcze go mojemu malemu
Przykro mi ze maluszki wam sie pochorowaly
Zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia

Emisia 100 lat, wszystkiego co najlepsze

Pawełek czuje się już lepiej, Chyba ma odporność za mną, czyli łapię wszystko co się da i choruję jeden-dwa dni, nawet świnkę miałam tylko jeden dzień a z ospy to miałam tylko 2 bąble i gorączkę przez 2 dni a moi bracia po 3 tyg w wyrach leżeli
Podałam małemu wit.c i chyba go w gardło szczypała bo potem się rozpłakał, ale jak przestał płakać to w końcu się najadł, jednego cysia spił i zasnął, jakieś 2 godz temu, teraz drugi chce mi eksplodować bo od nocy jeszcze jest pełny, ale nie będę małego budzić bo w nocy źle spał... Właściwie to do 3 spał dobrze ale potem to były 3 minutowe drzemki, ja razem z nim jestem wykończona, ale jeszcze tyle prania czeka... Jak porobię wszystko i mały spije pełnego cycola to będę ćwiczyć A to dlatego że znalazłam płytę z ćwiczeniami Ewki, jeszcze w liceum kupiłam i nawet pudełka nie otworzyłam ha ha ale wtedy nie musiałam... Ważyłam 63kg... A na dzień dzisiejszy 79... Porażka... Oby ćwiczenia coś dały, bo dietę mam już chyba miesiąc, nie jakąś drastyczną ale zawsze i przybrałam zamiast zgubić...

Cordis najlepszy jest w Komorowicach, to chyba jest ul. Piekarska, albo na Zwirki i Wigury w Tzw Befamie_to takie wielkie hale.Na ul. Mickiewicza też są takie dwa malutkie z pozoru obleśne ale na ciuszki dziecięce można super trafić.
Sama się musze wybrać do tych większych, może trafie na jakieś kurteczki

A my dzisiaj idziemy na drugą wizyte do ortopedy zbadać bioderka