BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2012

11 lata 1 miesiąc temu #594515 przez aga2+1
Hej mamusie:)
dzisiaj wrócilismy z nart. Wyjazd oczywiście super, człowiek troszkę odpoczął i nabrał sił. Mała troszkę sie stęskniła cieszyła się na nasz widok ( szczególnie taty:() , ale jakoś tak z dystansem patrzyła na nas. Kurcze nie wiem czy to nie za długo było:( Smutno mi troszkę:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #594530 przez KAMI
Aga zazdroszczę Ci ale nie wiem czy ja bym wytrzymała, ale ty już zaprawiona w bojach mamuśka jesteś :) może to nie na miejscu ale jak my mieliśmy psa (bokserek zmarł 7 lat temu) i wyjeżdzając zostawialiśmy go u rodziny to po naszym powrocie on zawsze był obrazony przez min 2 dni! zero całusków i merdania dupką , potem przechodziło :)

przepraszam za to porównanie, nie chcę urazić :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #594716 przez aga2+1
KAMI no właśnie mi się wydaje, że ona się obraziła na mnie:( Dzisiaj już trochę lepiej, nawet całą noc przespała(8 jak była z babcią to budziła się co chwila).
A czy Wasze dzieciaczki mają czas dla Was tzn. sa takimi przylepami czy raczej świat ich bardziej interesuje niż mama, tata i tylko w nieszczęściu przychodzą się poprzytulać?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #594845 przez akciak84
Aga
U nas Arti jest przytulakiem.Najbardziej jak się nudzi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #594916 przez Ingrid29
Coś te Artki takie małe przytulaski. Nasz to ciągle się przytula i całuski daje w policzek albo czoło - najfajniejsze te jeszcze poślinione :blush: :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #594933 przez karolina238
Oj zazdroszczę Wam przytulasków i całusków :) Julka siedzi ciągle na rączkach ale jak ją całuję to i przytulam to mnie odpycha i odwraca buźkę w drugą stronę. Ale nauczyła się ostatnio pa pa robić :D tylko tak śmiesznie bo łapkę ma odwróconą do siebie i to wygląda jakby sama sobie pa pa robiła :)

Beadka nie martw się, najważniejsze że Krzysiowi lepiej i nawet jak będziecie musieli iść do szpitala to nie na długo

Ingrid czas odpoczynku już się zaczął? :) Mężuś w domku, jak Arturek zareagował na Tatusia po takiej nieobecności?
My byliśmy u mojej siostry dwa tygodnie i mała jak zobaczyła tatusia to to z 15min mu się przyglądała zanim się uśmiechnęła i chciała na ręce, ale mamy minusy wyjazdu bo teraz jestem tylko ja i nikt inny nawet do kibelka nie mogę sama pójść :(

Aga Tosia w końcu się odgniewa :)najważniejsze że naładowaliście akumulatorki :) podajesz małej na noc kaszę że tak ładnie śpi?(już chyba pytałam ale wyleciało mi z łepetyny)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #595000 przez Ingrid29
karolina Artek musiał się przyzwyczaić, tak z godzinę to się tylko przyglądał, a potem już do taty poszedł na kolana. Ja nigdzie nie wychodzę sama, więc Artek sam z tatą nie zostaje i wątpię , czy by został. NA szczęście ja moge sobie normalnie do kibelka chodzić, najwyżej po chwili drzwi się otwierają i mały głowę wsadza (zawsze zostawiam uchylone, jeśli jestem sama). Artek często bawi się sam, łazikuje i zawsze coś sobie znajdzie do zabawy. Dopiero jak się nudzi, to przyraczkowuje do mnie i sie na mnie patrzy i gada: mama, mama. Dopóki go na ręcę nie wezmę. I jak się gdzieś uderzy, to najpierw nie płacze - popatrzy czy ja się patrzę, jak tak to od razu mama i dopiero płacze :blush: :S :) cwaniak mały :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #595467 przez aga2+1
Karolina to tak jak bym czytała o swojej Tosi:) Też na ręce się pcha, na kolanach siedzi, ale jak chcę ja przytulić i dać buzi to najczęściej odpycha mnie. Mój syn też był takim przylepkiem jak Artki i zostało mu do tej pory, a starsza córka też była taka niedotykalska i też jej tak zostało niestety:( Chłopcy to jednak takie przytulaki i mamincycki hehe
Ja małej daję na noc gęstą kaszę z butelki. Czasami nie chce jeść o 20.00 to na śpiąco jej podaję ok.22-23 i już śpi do 6.00 ( niestety teraz robi takie pobudki:()

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #595486 przez dziewczyna84
Ingrid - ale zazdroszczę(i nie tylko tobie) że mowią już wasze dzieci MAMA. tylko Maciuś nie mówi? :( mówi "ga, ko ke, baba, ta " itp. ale MAMA nie mówi jeszcze :( . martwię się.
Ma 9 miesięcy i 13 dni już....

kochane, a jak chcecie mieć dodatkową radochę dziecka i swoją zafundujcie mu zabawę z gizkiem. najzwycajniejszym gwizdkiem. daje Maciusiowi a on tak śmiesznie dmucha i się cieszy gdy uda mu się głośno :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #595497 przez dziewczyna84
Zapomniałabym o najważniejszym: dziś Maciuś przy mnie zrobił pierwszy raz SAM bez trzymanki kroki od ławy do łóżka.(za jedną rączkę chodzi już jakiś czas i czasem sam stał) a dziś się zapomniał, a raczej źle obliczył odległość bo wątpię by się świadomie już odważył przejść nawet ten kawałek :D !!! pierwsze dwa kroki mojego myszka bez mojej pomocy. ale jestem szczęśliwa :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #595536 przez aga2+1
dziewczyna gratuluję pierwszych kroczków:) Moja teraz ćwiczy dopiero wstawanie przy meblach i tak jak Maciuś mówi da da, ta ta, ba ba, ie, ge ge itp. a mama niestety nie:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #595661 przez MartiO
Jakubowi mama wychodzi tylko jak się złości... normalnie baba i jakieś inne łamańce języka... robi papa, puk puk i przybija czasem piątkę ;) no i na razie jest jednak raczej asekurant... czasem uda mu się jak się zapomni stanąć na chwilkę samodzielnie, lub też ostatnio stoi albo idzie za jedną rękę...


jutro na usg... mam nadzieję, że tylko... rozłożyło mnie cosik niestety... katar, gardziołko, kaszel... ech... najgorsze że naprawdę niewiele mam możliwości leczenia... no i mam wrażenie, że Jakub chyba to ode mnie "kupuje"... :(

Dziewczyna gratulacje dla Maciusia :silly:

a co do przytulania... u Jakuba zależy kiedy... czasem ma taki dzień, że jest przylepka straszna a czasem ucieka ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #596889 przez dziewczyna84
ach te nasze pierdzioszki :) jak patrzę na zdjęcia na FB to nie moge uwierzyć że już takie duze te szkraby są. A dopiero co odliczałyśmy dni do porodu. ech :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #596893 przez ewel7
hej Kochane

beadka najważniejsze żeby to uszko Krzysia wreszcie udało się wyleczyć, jakoś dacie radę te kilka dni.

dziewczyna super, że Maciuś stawia pierwsze krok, zdolniacha :) Bartuś też nie mówi "mama" więcej "tata" i pojedyncze sylaby ale to bardziej bezwiednie niż ze zrozumieniem. Trzeba dać im czas :D

co do przytulasków, to mój Barti nie jest skory chyba że przy karmieniu albo jak zrobi sobie kuku ;)
czekam już wiosny z utęsknieniem a tu zima w pełni... dziś kiepsko się czuje jakoś brak mi energii... chwilami doskwiera ta rutyna uciekam w pisanie bo czasem inaczej chyba bym zwariowała, a jak tam u Was?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #597244 przez beadka7
Dziewczyna jak to mówią.. po dzieciach tylko widać jak czas zapierdziela :P no i brawa dla Maciusia za pierwsze kroczki ;)

Byliśmy wczoraj na kontroli u laryngologa i powiedział, że bardzo ładnie to uszko już wygląda, jest tam sucho, nie ma już tej wydzieliny i też dzięki temu nie bedzie konieczności iść do szpitala :)juhuuuu !!! :) mamy tylko jeszcze 10 dni podawać dalej ten lek co poprzednio i jeszcze jakiś jeden przepisał p/grzybiczy, bo mały się jeszcze trochę drapie- ale to podobno dlatego, że w uchu ma uczucie ściągania i suchości przez brak tej okropnej wydzieliny. W każdym bądź razie, kamień z serca.. ! :)

Krzysio woła 'mama', ale za to ani razu nie zdarzyło mu się 'tata' :P

Kroczków jeszcze nie robił, jest na etapie doskonalenia samodzielnego stania :)

Na zdjęciu podpiera się o mnie, ale naprawdę już coraz odważniej puszcza się mnie i próbuje sam stać :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl