kolka jelitowa u noworodkow

aha, ale z tego co wiem, to skaza bialkowa nawet za uszami sie pojawia, na czole na skroniach no i na policzkach.

ale hm czy potowki sa ropne, niewiem nie znam sie na tyle

Sloneczko nie strasz koleżanki
Z opisu wygląda na potówki. Nie wolno wyciskac i tylko przemywać wodą, ewentualnie jak się pojawią w nowych miejscach to kąpać w nadmanganianie potasu.
A skaza występuje w suchych plamkach na calym ciałku labo na buziaku i szyjce. Za uszami, w zgięcicach rąk i kolan występuje AZS
Sloneczko i przeszły zupełnie kolki?

kathi nie caly czas sie meczym, tzn bylo tak ze ok 3 dni bylo spokoju, a teraz od dwoch dni lauri zabkuje do tego zeby bylo nam za malo.

no ale jej usmiech wynagradza mi wszystko.

Potówki potrafią się utrzymywać do trzech tygodni, u nas tak było, więc bez paniki O tych trzech tygodniach pediatra nam powiedziała, sama też podejrzewałam Bóg wie co

sloneczko napisał:

kathi nie caly czas sie meczym, tzn bylo tak ze ok 3 dni bylo spokoju, a teraz od dwoch dni lauri zabkuje do tego zeby bylo nam za malo.

no ale jej usmiech wynagradza mi wszystko.

Ząbkuje?!!! rany, takie maleństwo. To Sloneczko uważaj na cycusie
Kurczę z tymi kolkami.... Dużo sił dla Ciebie i żeby już odpuściło dla Malutkiej

jeszcze jej sie nie przebil, to trwa dzis 3 dnien, jest zaczerwienione, mala jest strasznie marudna dzis mialam 38.1, dokoncze pozniej pisac teraz musze mala wziasc.

Sloneczko, ale jesteś pewna, że to ząbek? Napuchnięte ma dziąsełka?
Aż mi się wierzyć nie chce, że już Jej wychodzą..

tak ma zaczerwienione i troszeczke napuchniete. Wczoraj spodkalam przypadkiem polozna i jak tylko spojrzala powiedziala ze to zabki, mnie samej tez siechche sie wierzyc, ale mysle ze to troche potrwa. Dzis nie mam czasu zeby z nia do lekarza isc ale jutro pojde.

przezyje, nawazniejsze zeby w chrzciny byla spokojniejsza, albo chociaz w czasie jak bedziemy w kosciele, a pozniej w restauracji jak nie bedzie spokonja to ja pojade do domu a goscie beda sie obrzerac

teraz mala z babcia i kuzynka wyszly na spacer wiec mam chwile, juz posprztalam, a zaraz ide sie polozyc bo 3 razy do niej w nocy wstawalam, szkoda mi jej.

ale powiem wam ze juz odrozniam ze ona inaczej placze.

o rany Sloneczko, taka malutka i już ja męczą zębole. Oby w Chrzciny była spokojna
Super, że rozróżniasz juz po płaczu czego oczekuje. Ja znalazłam kiedys fajny artykuł na ten temat , zaraz zobaczę czy jeszcze jest.
Nie ma już niestety

podobno matka powinna rozpoznac placz swojego dziecka, i to jest jego mowa.

dziewczyny mam pytanie czy kolka moze powrocic?, od 4 dnich znowu o 20:45 jest wielki placz.. mnie to wyglada na kolke, na nic innego ;(

Sloneczko ja nie wiem bo moja Klaudia kolki miala krociutko jesli w ogole to byly kolki ale siostra Pawla mowila mi ze jej corka miala gdzies do roku kolki ale tylko jednego dnia w miesiacu;]

no wlasnie natmur u nas dokladnie co do dnia miesiac bylo spokoju.

i teraz cztery dni znowu.

p.s mala nareszcie usnela,mnie glowa peka..

Witam .
No i stało się, chyba dopadła nas kolka .Co prawda byliśmy u dwóch lekarzy i żaden jakos otwarcie tego nie potwierdził , ale sztuką dedukcji wywnioskowaliśmy z mężem,że to to.lenka w sobote będzie miała 4 tygodnie. Jeden pediatra powiedział,zęby nic nie podawać - dopiero od 4 tygodnia , skonsultowalismy się z innym i zaproponował infacol oraz sab simplex lub lefax (chyba).Podajemy zawiesine infacol, ale ja tam wiekszej poprawy nie widze .Poprosilismy znajomego o kupienie tych dwóh pozostałych leków, bo dostepne są tylko za granicą - zobaczymy co będzie po ich zazyciu. ogólnie to pierwza czynnościa wykonywana przez pediatrów jak mówię,że mała boli brzuszek jest jego badanie i stwierdzenie,że jest miękki ,ale czytałam,zę nie każde dziecko przy kolce ma twardy brzuszek .Lenka się pręzy, przytym podklula bądź mocno napina nóżki, robi sie bordowa i strasznie tęka czasem, czasem płąvcze niemiłosiernie , jest rozdrażniona,zwija się w literke c i czasem to aż się trzesie biedna .Jesteśmy na mieszanym pokarmie (pierś, butla), kupki robi czasem 2 dziennie, czasem jedną a czasem w ogóle co 2 dzień .może któras z Was miała podobną sytuację - jakies sugestie..... .Zaopatrzyliśmy się juz w termofor i masujemy brzuszek...Maleńka lubi kapiel, bo wtedy się relaksuje i ciepłą woda na brzuszek pomaga.Wiem....trzeba przetrwać,ale żal patzrec jak taki maluszek cierpi....
pozdrawiam.

Ifka współczuję Wam Mnie co prawda kolki nie dotyczą, ale położna poradziła mi kupić Biogaye w "razie czego".
Na synka od koleżanki działa suszarka do włosów... Mam nadzieję, że pomogą Ci dziewczyny, których problem ten bezpośrednio dotyczy/dotyczył.
Trzymajcie się cieplutko i ucałuj od nas Lenkę