ciaza i porod w Hiszpanii

Toska fajnie ze wrocilas.A dla DominiczkaSTO LAT PRZYSTOJNIAKU Jak moglam zapomniec


Agathe to odpocznijcie choc w ten wolny dzien

Milenka dzis z tym katarzyskiem Spala w zlobku,a teraz juz od 17 lezy ,az zasnela. Biedna-widac ze sie zle czuje.

helou,

Maji wychodza kolejne dwa zabki, jedynka i dwojka po prawej stronie. Hehe ale bedzie wygladac z takim niesymetrycznym uzebieniem

Anneem no co ty!!! z tesciowa chcesz mieszkac?!!! Ja mieszkalam i odradzam chociaz moja T jest ok.
Ja na twoim miejscu do zlobka bym Andresa oddala a T co najwyzej na tydzien czy dwa niech wpadnie, ale tylko w odwiedziny.

Toska 100 buziakow dla Dominika.Super ze pobyt w PL sie udal.
A ja wlasnie wczoraj wieczorem poprasowalam. ufff...

Anuskka zdrowka dla Milenki

Anuskka 19 wrzesnia bede w Madrycie. 19go rano mam termin w ambasadzie usa w sprawie wizy. Moze bedziesz miala czas sie spotakc?
zatrzymamy sie w centrum Madrytu u znajomych. Bede 19go i 20go tez.

Kasiah a bedziesz mogla spotkac sie po poludniu? to moze sie uda

Kurcze Milenka ma zawalone oskrzela Bylysmy u lekarza bo zaczela goraczkowac i w ogole dzis gorzej sie czula-nie dalam jej do zlobka(i dobrze)
Dostala inhalator-ale kurcze nie bardzo umie wdychac

Anuskka wstepnie bym mogla w czwartek po poludniu bo w piatek to rano napewno ale po poludniu to nie jestem pewna.
Fajnie jakby udalo sie nam spotkac. Jestem bardzo Was ciekawa.
Biedna Milenka. Zdrowka dla niej.

Kasiah swietnie-,moze byc czwartek-ja tez sie ciesze ze Was poznam:)

Ku**** wiecie co,ja chyba pogryze kogos... Jest 4 w nocy. Chwile temu wrocilismy do domu,Milence sie pogorszylo-pojechalismy na urgencias. zapalenie oskrzeli,ble,ble-to normalne jak dzieci zaczynaja zlobek-taka gadka p.doktor.Zrobila Milence 2 inhalacje,bo dziecko nie moglo oddychac,no i zwiekszyla czestotliwosc inhalacji w domu. I tu ...suprise-bo jak mowie jej ze Milenka nie umie dobrze wziac wziewa ,pomino ze podaje go przez tube-no to pani mowi -orzeciez to proste-zakladasz maseczke na buzie psikasz i dziecko chwile wdycha. Ok ,tylko ja sie pytam jaka kurna maseczke? Tuba ma tylko ustnik,a babka na to ze maseczke sie dokupuje oddzielnie (ciekawe czemu ani lekarz w przychodni,ani babka w aptece,nie raczyli mnie poinformowac,ze potrzebuje jeszcze to g***o do tej pi****nej tuby-przeciez wiedzieli,ze to dla Milenki) . no to my w auto i do dyzurujacej apteki.I tu drugi szok.tuba i lekarstwo sa na liscie lekow refundowanych-a maseczka nie. Za tamte zaplacilam 96 cent,a az maske 16 €. Pal szesc pieniadze-ale kurcze moze Milenka czulaby sie juz troche lepiej gdyby od razu dostala wziewa tak jak sie nalezy....

bidulka kochana, jak sie czuje teraz? kurcze zapalenie oskrzeli? szybko ja zlapalo!!! oby poszlo kysz kysz jak najszybciej!
w zlobku dzis dzien sredni, Zosia nic nie zjadla bo ona woli sloiczki. no i panie mi kazaly gotowac. a ja juz gotowalam probowalam i nic ona nie lubi. moze za malo probowalam, teraz mam wyrzuty sumienia ze moze zla matka bo sloiczki. tak sie na mnie jedna pani w zlobku spojrzala jak powiedzialam ze ona na sloiczkach jakbym jakies przestepstwo popelnila..

Agathe juz jest duzo lepiej-dzis ani marudzeniaani placzu. Apetyt wrocil,ochota do zabaw tez. Ale w plucach rzezi jak cholera. Bylismy jeszcze raz w przychodni ,bo tak zalecili na urgencias i lekarka potwierdzila ,ze jest dobrze. Oby tak dalej. Ale do wtorku ze zlobka nici-we wtorek do kontroli.
Za to ja sie zarazilam od Niuni i czuje jak mi sie wirus rozlazi po kosciach i miesniach

Nie przejmuj sie spojrzeniami mam-ciekawe ktora z nich gotuje...A Zosinek cwaniura-nie smakuje jej zlobkowe jedzonko

Toska wszystkiego naj!
Ah jak ciezko sie czyta o tych zlobkach.. my zaczynamy od poniedzialku..wczoraj bylismy na chwile po papiery...az mnie skreca w brzuchu na sama mysl..ale co mi siepodoba to fakt ze nie ma czegos takiego jak "tydzien integracyjny" bo wczoraj ta pani mi powiedziala ze jedne dzieci juz sa ok po 3 dniach a inne potrzebuja 3 tygodni..i ze z pewnoscia to komplikujepowrot do pracy ale moze byc tak ze to potrwa dluzej niz tydzien a moze byc tak ze juz po kilku dniach bedzie ok..i ze oni wlasnie nie chca niepotrzebnie stresowac dzieci i daja im tyle czasu ile kazde indywidualnie potrzebuje.. No i przez jakis dluzszy czas tylko na od 9 do 12 a pozniej juz ze mna w domku.Swoja droga 1 raz od urodzenia dziecka bede az 3 godz sama ale dziwnie!!!
Anuskka Agathe biedna Milenka. no naprawde czasem rece opadaja! Co za historia... oby szybciutko jej przeszlo Zosia cudna!jaka minka cala do wycalowania!
A w sumie w Pl posyla sie do przedszkola kiedy dzieci sa juz wieksze,wiecej rozumieja a i tak placza wiec to chyba nieuniknione...ponoc do 2 tyg jest lepiej...
My bylismy na kilka dni w port aventura wczoraj wrocilismy..ale bylo fajnie!Ryanek nie chcial sam spac w kojcu wiec spalismy we 3 w gigantycznym lozku a rano jaki szczesliwy sie obudzil ze mama i tata obok a od wczoraj juz u siebie w pokoiku we wlasnym lozeczku..

Czesc jestem tutaj nowa na forum mam na imie Kinga i mieszkam w Barcelonie. Chcialabym nawiazac kontakt z mamami z tych okolic. Moj synek ma 8 miesiecy i niestety tez zapalenie oskrzeli ale na szczescie jestesmy na dobrej droze do wyleczenia. Dobrze ze biedactwa czuja sie juz lepiej i apatyt wrocil, teraz juz powinno byc tylko lepiej. Nam pokazali w osrodku jak sie obchodzic powinnismy z inhalatorem, i maske tez mielismy przepisana za co wyszlo rowniez ok 16euro.

Czesc Kliniak witaj na forum. a jak nazywa sie Twoj synek?zdrowka zyczye!!nie ma nic gorszego niz chore maluszki
Anuskka jak Milenus sie czuje?lepiej juz mam nadzieje?
Agathe jak w zlobku?lepiej juz?
My dzis bylismy 1 dzien i na 1,5 godzinki..Ryanek ladnie sie bawil choc w sumie dzieci w tym wieku razem sie nie bawia raczej walcza o zabawki he he oczywiscie jak zwykle jak tylko usiadlam to polowa z tych maluszkow przy mnie,maz zartowal ze powinni mnie zatrudnic he hejak dzieci jadly owoce to nie chcial z nimi usiasc nawet jesli ja bylam przy nim ale to ponoc norma..coz jutro dzien nr 2 zobaczymy.Fakt ze Ryan normalnie nadal o 9 mialby drzemke nie pomaga bo jest troche marudny..
A co u Was dziewczyny?Ania83 gdzie sie podziewasz?Camila co u Was?i reszta mamus- odezwijcie sie co u Was?jakos malutko sie tu ostatnio dzieje..

hej hej

Super ze Milence juz lepiej.

Agathe nie przejmuj sie tymi krzywymi spojrzeniami. Skoro Zosia lubi tylko sloiczki to dawaj do zlobka te sloiczki i juz.
Niech sobie patrza jak chca. a co ja mam powiedziec jak moje dziecko wogole nie chce jesc z lyzeczki papek, ani slocizkow ani domowego jedzenia.
I jak sie na mnie ludzie patrza jak daje jej normlane jedzienie w lapke albo jak o tym opowiadam. Od razu gadaj ze sie zadlawi. A Maja sobie swietnie radzi.
Nawet moja tesciowa (hehe teraz to juz naprawde tesciowa) caly czas ie pyta czy proboje je dawac cos rozdrobionego. nie dopiera do niej ze ona NIE CHCE BYC KARMIONA, wszystko chce sama.
A do tego ma ja 9 miesiecy i i tak pomalu pownna zaczac jesc kawalki.Jedne co udaje mi sie jej dac na lyzeczce to jogurty. Zawsze cos tam zje, ale inne rzeczy odpadaja.
Dzisiaj robie jej kotleciki z platkow owsianych i marchewki. Ciekawe co z tego wyjdzie.

A tak wogole to ostatnio jest bardzo meczaca. Dzisiaj w nocy wstawalam do niej 5 razy. Od 0.30 do 3.30 co godzine!!! A jaki by problem zeby zasnela na porannej drzemce. Normalnie cyrk na kolkach. Ponad 30 min ja usypilam.
Pewnie jets jakies wytlumaczenie tego zachowania ale co mi na to ze bede wiedzila dlaczego, poprostu musze miec duzo cierpliwosci i w koncy jej minie.

gumis czyli pierwszy dzien zlobka za wami. I chyba nie bylo najgorzej.
Ciekawe jak tam dzisiaj ?
Ania chyba jest w Kolumbii w odwiedzinach u rodziny meza, o ile sie nie myle.

Kiniak witaj w naszych skromnych progach i rozgosc sie. zdrowka synkowi zycze.

Dobra zmykam. Wykorzystam ze mala jeszcze spi i szybko podloge umyje.

Edit: no i nie umyje bo sie pszczola obudzila

hej hej.

Milence juz duzo lepiej. Jutro mamy kontrole i jak dobrze pojdzie we srode wracamy do zlobka

Gumis-bedzie dobrze-Ryanek jest dzielny i na pewno sie zadomowi w zlobku(oczywiscie na poczatku pewnie beda lzy przy rozstaniu-ale w koncu bedzie dobrze)

Kasiah -oj Majeczka Cie przeczolgala porzadnie

Kiniak witaj. Troche tu teraz ucichlo,ale zawsze chetnie witamy nowe osoby. Zdrowka dla Twojego synka. A jak ma na imie?


Ja juz widze pozytywy zlobka- Milenka wzbogacila swoj slownik hiszpanski o slowka"mio,no,mami" :lol:A chodzila zaledwie tydzien.

Hola Chicas!!

Kiniak witaj wsrod nas!!! Ja mieszkam w Barcelonie i mam 8mc coreczke:) a Ty gdzie mieszkasz? my w Viladecans.

gumis praca w zlobku super sprawa! czemu nie:) powolutku i Ryanek sie przyzwyczai!

Zosia w zlobku chyba ok, nie chce nadal jesc ale juz podobno mniej placze i duzo spi. dzisiaj jak weszlam to 'czytala ksiazke' hihi

co ja w ten wkend przezylam.... po pierwsze przeszlam na druga strone mocy i mam juz 30 lat:) niestety caly dzien byl STRASZNY. zaczelo sie od tego ze erek rozwalil palca i nie moglismy isc do bcn na spacer i zakupy w ciagu dnia. potem ugotowal obiad i ja po tym obiedzie prawie umarlam. dostalam takiego zatrucia pokarmowego ze nawet nie umiem tego opisac!!!! przyjecie odwolanie, tort w lodowce czekal na lepsze czasy. no szok. dzien straszny. ciezko jest miec 30 lat

Hejka dziewczyny ja na sekundke Anuskka wspolczuje wiem co p0rzezywasz my mielismy tak przez okolo 3 miesiace ciagle lekarze pogotowie itp i ciagle jeden werdykt smarki a od tego kaszel a od kaszlu wymioty i nawet raz bylo zapalenie oskrzeli w koncu przyszlo lato i sie skonczylo ale teraz znowu juz pare dni chodzi z katarkiem u nas wszyscy mowia ze to normalne od wrzesnia dzieci zaczynaja miec katar te ktore chodza do zlobka wiec koszmar znowu sie zaczyna nic zmykam bo robie golabki buziaki dla wszystkich obiecuje ze na dniach Was nadrobie

Hej, ho..

Agathee wszystkiego najlepszego ) ja za tydzien swietuje ostanie z 2 ka urodziny

nie mieszkac z Nią nie chce, mysle ja tu ściągnać pomozemy jej troche zeby sie ogarnela tu i zalawtimy kąt, i bym jej Andresa 2-3 razy w tygodniu podrzucała.. no ale zobaczymy jak to wyjdzie, przyjechac tu to ona chetna mówi tam tak ładnie palmy takie, życ nie umierać ... tylko ciekawe czy babciować będzie chciała

Kinia witamy to mas rówiesnice Zosie Agaty w Bcn

Kasiah, jak fajnie Maja sobie radzi, otleciki jej robisz jak wyszły ?

Anusska jak czlowiek nie dopyta to nie powiedza, i to niby w aptece powinni sie interesowac klientem. Obys zybko wyzdrowiala Milenka

Ja tu mało bo sama w domu siedzę z małym a on jest do nieogarniecia prawdiwy ancymonek, ma 6 m stoi bez problemu cały dniami juz go na pdologe nie daje bo lapie sie kanapy, sciany czegoklwiek i wstaje a boje sie ze obije sie, wiec w łozeczku tursytyznym siedzi a raczej stoi i sie przemieszcza potrafi trzymac sie i przejsc na 2gi koniec lozeczka po zabawkę, stoi sobie i tylko głowka wystaje z łozeczka i sie cieszy, niedługo zacznie mi chodzić, )Musze chyba bioderka mu sprawdzic ale mowilam pediatrze i powiedzial ze ma ok i skoro cos robi to znaczy ze ma siłę i nie jest dla niego za wcześnie.
I mamy od kilku dni pierwsze słowko tatata papapa mój wazy juz 9 kg rece mi opadaja choc staram sie nie dzwigac,

A czemu słoiczki zle? mi sie oplaca na 5 łyzek gotowac kupue sloiczki mam na 2 obiadki, deserki tez mu daje i kaszke ostatnio wcina, probujemy sie na łyzeczke przestawic


miłego wieczoru buziaki dla Was.