ciaza i porod w Hiszpanii

gumis to ze siedzisz w domu nie znaczy ze nie mozesz puscic Ryanka do zlobka aby:
sie rozwijal, poznal inne dzieci, uczyl sie niezaleznosci, rozwijal socjalnie. kilka godzin mu nie zaszkodzi a i Ty bedziesz miala dla siebie chwile wytchnienia! TO BYLA BARDZO DOBRA DECYZJA.
Co do tej Pani to chyba sie wszystkie zgadzamy ze juz jej nie lubimy i ma dzieci czy nie to naszym forum nie ma czego szukac akyyysz!!! Ale! ja tez nie lubilam naszej pani dopoki nie dalam jej szansy.. teraz uwazam ze jest super i na inna bym jej nie zamienila..
tak wiec gumis nie tylko ryanek przechodzi przez ciezkie dowiadczenie i okres adaptacyjny ale Ty tez. i to jest ok. BEDZIE DOBRZE!
A dzisiaj akurat gadalam z kolezanka z pracy ktorej synek juz od roku w zlobku i ona mi uratowala dzisiaj zycie. mianowicie pisalam Wam ze Zosia na mnie zla po zlobku. ja w srodku sobie juz myslalam ze ja zawodze, ze ona mnie na pewno przestaje kochac, itd, itp. powiedzialam to tej kolezance i ona powiedziala ze jej synek zachowywal sie tak samo!!! boze myslalam ze ja po stopach zaczne calowac bo myslalam ze to ja tylko taka wyrodna matka a to wszystkie dzieci i wszystkie mamy przechodza ciezki okres na poczatku. no i dala mi 2 zlote rady. 1. w srodku boli - to jest fakt ALE jesli zaakceptujemy sytuacje i pokazemy dziecku ze to co sie dzieje jest normalne to ono nam zaufa i bedzie sie cieszylo. a nie jak ja wczoraj w srodku rozpacz a na zewnatrz przyklejony usmiech. zosia to wyczula.. trzeba dac nam sobie wszystkim czas i bedzie dobrze. no i 2 rada. jak wchodzisz do zlobka to zawsze najpierw do dziecka a potem gadanie z nauczycielem. boze jakie to wazne! ja wczoraj podeszlam najpierw do pani bo byla blizej i zosia mnie zobaczyla i zaczela plakac.. a dzisiaj i wczesniej polecialam do niej i od razu inna mina. ta kolezanka mi mowila ze jak np skupila swoja uwage na kims a nie jej synku to on umial przez 2h siedziec smutny i sie na nia nie patrzec.. roczne dziecko..
boze sorry ze taki wywod ale chcialam sie z wami tym podzielic..
gumis badz pozytywna, w stosunku do tej pani tez bo ryanek wyczuwa twoje emocje.. daj pani szanse i z nia wspolpracuj dla ryanka xxxx

anuskka astmie tez mowimy akyyysz!!!!!!!!

hej

Gumis- ja pitole-rzeczywiscie trafila Ci sie chyba jakas sfrustrowana Pani w tym zlobku.Jeszcze nie spotkalam dziecka ktore potrafi sie skupic bardzo dlugo na jednej czynnosci(no moze z wyjatkiem placzu i spania -zarcik taki). W dodatku normalne ze dziecko czuje sie niepewnie jak mama znika gdzies z widoku- wyjdziesz z nim na podworko,miedzy dzieci i bedzie sie za Toba ogladac...A to ze siedzisz w domu nie powinno sprawiac ze czujesz sie winna-nigdzie nie jest napisane ze tylko dzieci pracujacych rodzicow moga isc do zlobka.Masz prawo do swoich wyborow-tych ktore uwazasz za najlepsze.

Agathe to Ty teraz slomiana wdowa?No i gratuluje nastawienia co do zlobka i postepow...

Annaem co ja czytam??? Czyli mamay sie spodziewac niedlugo staranek

Milenka dzis pol drogi do zlobka zalosnie poplakiwala i wolala na zmiane Ize i Norberta(smialismy sie ze to takie wolanie - Iza ,Nobi ratujcie ,bo rodzice znow mnie chca w zlobku zostawic).

A rano jak wstala zjadla troche,zaczela kaszlec(nadal ja meczy) i mowi spokojnie ze Niunia chce wymiotowac. I wyobrazcie sobie ze spokojnie poszlysmy do lazienki-Milenka bez zadnych nerwow ,afer nachylila sie do kibelka i zwrocila Kurcze nie moge wyjsc z podziwu ze ona taka juz madralinska

Ja zostaje dzis w domu drugi dzien. Nie czuje sie na silach jechac do pracy. Sama nie wiem czy jest mi lepiej ,czy nie

Milenka naprawde wszystkich przebija z tym mowieniem. madrulek kochany!!
a do ktorej w zlobku?

no ja jestem slomiana wdowa ale eRek dzisiaj w nocy wraca.

od dwoch dni w nocy (Zosia spala ze mna) przecieka jej pielucha!! tak jakby nie lapala siku. normalnie takie siku dzis w nocy zrobila ze moja pizama cala mokra. tzn ze cos nie tak z pielucha czy ze juz nastepny numer pieluchy mam kupic zglupialam bo jak zdjelam jej ta pieluche to wcale nie byla taka pelna a siku na calym lozku.]

oddalam ja w zlobku i zaczela plakac. i te oczy - mamo czemu?!!?

Moze w tych pampersach te gumeczki przy nozkach sa jakies lewe?Bo to raczej tamtedy przecieka.
Milus sie wczoraj zsiusiala w zlobku i dzis rano w domku.
Nie wim to Ty pisalas czy Gumis ze zle maluch spi w nocy? Niunia tez dzis budzila sie z placzem

Biedna Zosia-znam ten wzrok az serce peka-czlowiek sie czuje najgorsza matka pod sloncem...

Milenka jest od 9-16. A Zosia i Ryanek?

no co za beznadziejna pielucha. znowu musze zmieniac cala posciel wrr

Zosia w zlobku od 8.30 do 16.30.
moglabym ja juz o 16 odbierac ale nie pozwalaja. mozna o 15 a potem o 16.30 otwieraja drzwi..w sumie im sie nie dziwie jakby kazdy tak przychodzil o ktorej chcial to by im ciezko sie tam bylo zorganizowac.

Anuskka a pracujesz codziennie? ciagle w tych przerobkach? czy cos innego znalazlas i mnie ominelo?

A mi sie dzisiaj przypomnialo ze od kilku tygodni nie biore tabletek ZAPOMNIALAM zlobek praca i zapomnialam. ale skoro karmie piersia to raczej zadnych dzieci z tego nie bedzie co?

Agathe uff-karmienie piersia niewiele ma wspolnego z antykoncepcja-zwlaszcza jak nie jest juz jedynym posilkiem dziecka(Ja mam Norberta z takiego zabezpieczenia )

Ja nadal w przerobkach-wyslalam pare odpowiedzi na ofrty-ale cisza. Moze z drugiej strony nie powinnam narzekac-bo tutaj przynajmniej moge sie dogadac co do godzin,czy jak dzis nie pojde-odrobic w innym terminie.

Hej

Ale jestem wsciekla. Odmowili mi wydania wizy do usa.. Nie wiem czy jest wogole sens ubiegania sie jeszcze raz. Bilety i hotel mamy juz oplacone i musimy sie dowiedziec czy wrazie czego da sie to wszystko odwola .
Ale popsuli mi humor.

Sorry ze tylko tak od siebie ale jestem totalnie wkurzana i nic mi sie nie chce.

Anusska to sie zgadamy wieczorkiem

Kasiah JAK TO?? jak to mozliwe?!? a powiedzieli dlaczego?!
my tez chcemy w przyszlym roku do nowego jorku w podroz poslubna. bylam pewna ze wiza to tylko formalnosc.
bardzo mi przykro ale musisz byc zla!!!

a ja myslalam ze jak sie karmi piersia i nie ma okresu to sie w ciaze nie zajdzie

Kasiah no szkoda Wlasnie-podali przyczyne odmowy?

Agathe-wiesz to nie regula-ale uwazaj jak jeszcze chcesz poczekac z ciaza

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

wlasnie dostalam na maila reklame od DODOT - la noche dura 12h. to chyba jakis zart moge im zaraz wyslac dowod ze noc trwa dopoty dopoki Zosia nie zrobi siku

jestem w szoku z ta wiza i sie teraz martwie ze i ja nie dostane.

no no fajny ten krazek. a lekarz go wsadza czy jak? i nie czuc go?

wkladasz i wyjmujesz go sama,wyglada tak jak ten co go kobieta trzyma na zdjeciu www.plannedparenthood.org/esp/temas-de-s...al-nuvaring-4241.htm , nie czujesz go ani Ty,ani facet

Dzieki dziewczyny, czekam na towarzystwo kolejnej brzuszkowej mamy. Agatko jesli tak dalej pojdzie i bedziesz wierzyc ze karmienie piersia zabezpiecza przed ciaza to juz niedlugo Twoje marzenie o posiadaniu drugiego dziecka sie spelni!!!!Dzieki tej metodzie za 4,5 mies.urodzi mi sie piekna coreczka, z czego niezmiernie jestesmy szczesliwi. Szkoda mi tylko tego ze w cycusiach mleczka zabraklo i musze dokarmiac butla, ale taki urok ciazy i karmienia piersia w tym samym czasie. Jeszcze troche mam, ale jak odciagalam zeby sprawdzic to tylko 20ml wiec podaje piers tylko w nocy jak maly sie obudzi, chociaz i tak raz ok 3 nad ranem musze podac butle bo glodny;(( Anusska zycze Ci duzo zdrowka, moj facet rowniez przeziebia sie bardzo szybko , wystarczy niewielki wiaterek ,mysli o szcepionce przeciw grypie, bo teraz jak jestem w ciazy i male dziecko nie chcemy sie w kolko zarazac!!!Gumis co do zlobka to Agata ma racje ze to jest bardzo fajna sprawa dla dzieciaczka, ja rowniez chcialabym poslac swojego mimo iz siedze w domku chociaz na kilka godzin w tygodniu zeby mial kontakt z innymi dziecmi, bo w kregu naszych znajomych jest bardzo malo mam z dziecmi, a i Maksio usmiecha sie na widok dzieci ,zaczepia i widac , ze chcialby sie juz socjalizowac. Mysle o jakims miejscu gdzie moglabym chodzic razem z nim dwa razy w tyg, cos jak Go Go Bananas w Uk ale to raczej dla wiekszych maluszkow;(... Z tymi DODOT mozliwe ze trzeba juz zmienic pampersa o numerek albo Zosia za bardzo sie krecila w nocy, hehe, tez nam sie to zdarzalo))))))
My rowniez planujemy podroz do NY za rok, do brata mojego mena i jestem bardzo zaskoczona ta odmowa wizy. Niby Polska jest na dobrej drodze na zniesienia wiz do Stanow, wiec jak nie teraz to moze jeszcze sie uda w przyszlym roku np. Chociaz z tymi wizami to jest jedna wielka polsko-amerykanska story ktora pewnie po raz kolejny bez happy endu;(

Kiniak i jak sie zorientowalas ze jestes w ciazy? bo okresu nie mialas przed zajsciem?
ale Ci fajnie ze mieszkasz blisko Sagrady! masz blisko do sklepu PL i kabanosow ale mi sie marza kabanosy wlasnie dzisiaj..

Mam na imie Kinga!!!Tez sie ciesze ze Pl blisko , ale trzeba sprawdzac daty waznosci bo czesto maja artykuly przeterminowane, chociaz przewaznie sprzedaja je po obnizonej cenie!!To dawaj do Krakoviaka i przy okazji sie poznamy )) Jesli chodzi o ciaze to po 3,5 mies. od porodu dostalam okres, zdziwilam sie bardzo bo malutki byl przy piersi non stop a to podobno chroni w 90 %, widocznie tak nie jest;) Po ok 1.5 mies. jak nie dostalam nastepnego (pomimo iz tak tez moze byc) zrobilam test i pokazaly sie 2 kreseczki, nie moglam w to uwierzyc. Bylam troszku podlamana, ale tylko i wylacznie dlatego iz Maxi mial straszne kolki i bylam baaaaaaaaaaaardzo zmeczona i nie wyobrazalam sobie wtedy kolejnego dziecka. Kolki minaly dopiero ok 6.5 mies, tzn najpierw kolki a potem problemy z kupka ( potrafil nie robic kupki nawet przez 2 tyg).Bylismy nawet na badaniach w szitalu ale wszytsko ok. podobno tak czasem jest, bo mleko matki jest calkowicie przyswajalne ale jak synus nie zrobil kupki przez 3 dni to mial straszne gazy, wiadomo nie robmy kupy przez 2 tyg!!!!Teraz jest juz dobrze , wprowadzenie stalego jedzonka bardzo pomoglo i mamy radosnego dzieciaczka!!!

hehe Iza miala 9 miesiecy,karmilam ja jeszcze cycem-okres mialam gdzies w styczniu, i durna sobie ubzduralam ,ze skoro juz prawie polowa lutego to juz powinno byc dawno po jajeczkowaniu. No i zaraz po walentynkach poszalelismy z emusiem. A wczesniej eMusia nie bylo-bo byl za granica. No i mozna powiedziec ze trafilismy Bingo hehehehe-bo mamy naszego synusia wlasnie z tego czulego powitania. a co ciekawsze to z Milenka bylo podobnie. EMus pracowal pod Guadalajara i wpadl do domu tylko na weekend i przy okazji zostawil mi "prezent"

Kinga a pokaz nam Maxia-porfa

A moja astma przeszla w infekcje-nosz kurna Teraz mam pare dni siedziec i pachniec-wiec zagladac mi tu prosze na forum co bym nie umarla z nudow

Edit: Jezu jak dobrze ze nie wiem co to prawdziwe kolki u niemowlaczka....