ciaza i porod w Hiszpanii

Kasiah ale masz maraton jesli chodzi o gosci Po wyjezdzie kolegi to chyba juz beziesz tylko odpoczywac
Bedzie dobrze z twoja siostra-zobaczysz.zaraz zostaniesz szczesliwa ciocia aona mamusia.W kazdym razie trzymam kciuki

gumis z jazda z dzidziem chyba jest tak jak pisze Kamila. ja woze Milenke z tylu. mniej sie wtedy rozpraszam.

upsss ale bym dzis zawalila
moj mezczyzna dzis konczy czterdzieche,a ja zapomnialabym na smierc....o dzieki wielki facebooku

Anuskka to zloz zyczenia swojemu wybrankowi

dzieki. zloze zloze...wlasnie espielam sie na 3 pietro z zakupami i spiaca Lala wypocilam chyba z 10kg. zaraz zabieram sie za przygotowanie skromnej kolacyjki dla dwojga plus dzidzi i plus pies...hehe kupilam 40 swieczeku/ciekawe kto to zapali

Czesc dziewczyny,nareszcie tu zajrzalam
Urodzilam 12 czyli w dniu gdy mialam wywolywany porod,bylo z tym troche problemow ,ale w koncu sie udalo,mialam cesarskie ciecie wiec troche dluzej zabawilam w szpitalu.w poniedzialek wrocilam do domu i powiem ,ze odrazu wrocilam do zdrowia,moze troche za szybko sie rozkrecilam,ale takie dziecko dodaje energii. Sorki troche chaotycznie pisze,mam nadzieje ,ze zrozumiecie
Mam ten sam problem co gumis maly nie chce spac,co godzine prosi o cyca ,a jak juz sie przyssie to ssa kolejna godzine,wiec nie spie,a pierwszej nocy w domu to wogle myslelismy ze zwariujejemy bo wogle nie chcial brac cyca,w szpitalu byl na butelce wiec nic dziwnego,ale juz powolutku dochodzimy do wprawy i mam nadzieje ,ze bedzie dobrze.
Kruszyna Serafinek cudowny,zanim sie obejrzysz a bedzie biegal,te dzieci tak szybko rosna.
Anuskaa ale dalas z urodzinkami dobrze,ze ci facebook przypomnial. Mezus zadowolony?

Macie jakas rade na upierdliwa tesciowa?? Moja nie daje nam spokoju z imieniem dla naszego Alexa uparla sie ze musimy nazwac do Pawel bo tego dnia w jej religi bylo Piotra i Pawla. Od dnia porodu przez nia placze,a ona jest na mnie obrazona,malo tego powiedziala nam w dzien porodu ze jesli tego nie zrobimy to nasze (jeszcze wtedy nie narodzone dziecko) bedzie nieszczesliwe w zyciu.
Uwazacie to za normalne?
Sorki,ze tak zjechalam z tematu i sie zale,ale tak mi ciezko na serduchu.

Cata kochana gratulacje!!!ode mnie i Milenki.i buzaczki dla Alexa.
No tesciowa przegina. Moim zdaniem twoj maz powinien z nia porozmawiac na temat imienia waszego synka. to wasze dziecko i WY mu je wybieracie.poza tym jesli taka religijna jest twoja tesciowa to nie powinna wierzyc w przesady. a tak przy okazji to twoj maz nosi imie z dnia w ktorym sie urodzil?

urodzinki sie udaly ale....kiedy maz poszedl sie wykapac ja zajelam sie nakrywaniem do stolu podrzewaniem papu i zapalaniem tych cholernych 40 swieczek no i zanim B wyszedl z lazienki to zaczal jarac sie torcik i musialam zgasic swieczki ja do tego zadzwonily z zyczeniami nasze kochane bejbusie . mialy duuuzo do opowiadania trwalo to dluuuugo az kolacja wystygla. W miedzyczasie Milenka walnela dwa kupsztale (prezent dla tatusia )... Wiec zjedlismy zimna kolacje, poprawilismy torcikiem pozbawionym wierzchniej(zjaranej i z woskiem) warstwy Na koniec odspiewalam lubemu "czterdzisci lat minelo jak jeden dzien" (zlosliwa bestia)W kazdym razie maz szczesliwiutki ,bo caly dzien nawet do niego nie zadzwonilam i myslal ze zapomnialam

dziewczyny jak chcecie dowiedziec sie roznych rzeczy o rozwoju waszych maluszkow podaje link:
www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79398,9861715.html
tam wpisujecie date urodzenia brzdaca i na kazdy dzien pojawiaja sie jakies informacje

a tak a propos tesciowych to na lutowym watku gadalysmy ostatnio ze tez bedziemy kiedys nimi (oj drzyj moja synowo i moi dwaj zieciowie-mamusia sie przygotowuje!!!!)

Cata i zapomnialabym :poprosze zdjecie slodkiego Alexa

Cata gratulacje!!!! czekamy na zdjecie malego Alexa. Wiem ze latwo powiedziec ale tez uwazam ze powinniscie nazwac Waszego synka tak jak Wam sie podoba. Alex to fajne imie! A co mowi na to Twoj maz? Moze porozmawia z nia? Jesli sie obraza i wywiera na Ciebie presje to bardzo nieladnie. I swiadczy to bardzo zle o niej..
Moja tesciowa jest chomikiem i zawsze sprawdza co wyrzucilam gdy jej nie bylo:) Mieszkaja w Madrycie i odwiedzaja nas kilka razy w roku. teraz mi sie szczegolnie dostanie:) robilam z Mama porzadki i powywalalam stare koce i posciel. no trudno. troche pogada i przestanie a ja mam wiecej miejsca w szafie:)
Moja Mama nadal z nami jest. Fajnie miec Mame przy sobie ale tez widze, ze za bardzo ja gloryfikuje gdy jest w Polsce:) tesknie i mysle sobie czy nie powinnam byc tam z nia. chyba raczej nie:) pepowina musi zostac przecieta. tez ma swoje dni i gdy zamienia sie w inspektora troche mnie denerwuje:)no ale nic, bardzo ja kocham i bede tesknic gdy wyjedzie.
Moj brzuch nadal nie rosnie i zaczelo mnie to martwic:(czasem nawet zapominam ze jestem w ciazy. mam nadzieje ze u malego w srodku wszystko dobrze..
gumis przepraszam nie jestem na biezaco ale rozmawialam z moja najlepsza przyjaciolka ktora urodzila w grudniu i ona tez miala baby blues. to jest naturalne - zmiana hormonow. na pewno przejdzie, nie obwiniaj sie przypadkiem za nic!
i jeszcze mi mowila o karmieniu piersia, ze miala wielki kryzys na poczatku bo mala sie przyssawala na 2 godziny i bardzo bolaly ja piersi i mimo wszystko mala tracila na wadze. w szpitalu jej powiedzieli ze podobno tak nie mozna. 20min i tyle, reszta to dla celow rozrywkowych i dziecko z tego nie czerpie zywieniowych korzysci. i mowila tez ze zero spania w czasie jedzenia? czy to wszystko prawda? chyba zaloze sobie maly zeszycik i bede zapisywala wasze porady aby byc w styczniu przygotowana:)
ale sie rozpisalam. milego dnia kochane!!

Wlasnie przeczytalam tekst pod moim suwaczkiem. czy Wy mialyscie robione badania prenatalne? to te gdzie pobiera sie plyn owodniowy?

Cata Gratulujemy daj buziaczka Alexowi ode mnie i Carolci!! Tesciowej nie sluchaj sama wiesz najlepiej czego chcesz dla swojej pociechy a imie to juz indywidualna sprawa rodzicow a nie babci!! Glowa do gory pewnie pomarudzi i jej przejdzie!!
Ja daje cyca na kazde wolanie malej czasami caly dzien nic nie moge zrobic bo ciagle che jesc a raczej pic w Takie upaly to sie jej nie dziwie!! Od 5 dni probuje jej dawac troszke herbatki ale nie chce pic z butelki nie chce ciagnac!!

Cata GRATULACJE! Pewnie nie mozesz sie nacieszyc swoim malym szczesciem:) To szybko doszlas do siebie jak juz w poniedzialek Cie wypuscili! A cesarke mialas planowo czy nagle zdecydowano? Co do karmienia to ja nie pomoge, sama sie tego obawiam bo bardzo chce karmic piersia, ale tyle sie nasluchalam, ze jest ciezko i trzeba miec duzo samozaparcia, ze zaczynam miec cykora jak to bedzie. A te nakladki silikonowe uzywalyscie na poczatku? Nie wiem wlasnie czy je kupic, no i laktator tez. najwyzej dopkupie pozniej jak bedzie potrzebny.
A co do imienia i tesciowej to chyba oszalala zeby Wam narzucac imie! Przeciez juz od dawna mieliscie wybrane, ze bedzie Alex i nie moze Was szantazowac, ze maly bedzie nieszczesliwy! WOgole sie nia nie przejmuj, bo przesadza i nie powinna Wam narzucac swojej woli. To Wasze dziecko! Ona moze co najwyzej porozpieszczac je do czasu do czasu jak to dziadkowie;)
A my dalej nie mamy imienia a porod tuz tuz, hehe. On sie uparl na tego Adriana, a ja nie jestem przekonana. Stwierdzilam, ze moge pojsc na rozejm i zgodze sie na Daniela.
Dziewczyny jak to jest z nazwiskiem dwuczlonowym tutaj w Hiszpanii? Bo mam tak: nazwisko meza-nazwisko panienskie. Dwuczlonowe z myslnikiem. I teraz zmieniam nazwisko we wszystkich urzedach i tam gdzie pisze 1º apellido wpisuje meza, a w 2º apellido swoje panienskie. Ale juz zglupialam, moze powinnam w 1º apellido wpisac to dwuczlonowe tylko
Agathe mam tak samo z moja mama:) Jak jestem dluzej niz tydzien w Polsce to juz nie jest tak kolorowo:) Ale i tak mi jej brakuje tutaj bardzo.
Anuskka Haha, Ty to jestes dobra! Ale ja tez nie raz dziekuje FB, bo o polowie urodzin zapomnialabym! Super, ze maz zadowolony;) A ze tort prawie sie spalil to nic, wazne sa intencje.
Agathe w 12-14 tygodniu napewno mialas robione badania krwi i usg (ocenia sie przeziernosc karku i dlugosc kosci nosowej) pod katem tycb badan prenatalnych. Jesli wyszly dobrze to nie robi sie amniopunkcji, bo to niesie zawsze jakies ryzyko poronienia (chyba minimalne).
A ja jakos sie turlam z moim mega brzuchem:) Gdyby nie te upaly to byloby naprawde super. Juz sie doczekac nie moge na naszego Babelka, a z drugiej strony nie dociera jeszcze do mnie ze za kilka tygodni bedzie z nami malenkie i kruche dziecko. Ciesze sie brzuszkiem, codziennie ogladam ciuszki, patrze na wozek...ale ze niedlugo bedzie w nim spalo male dziecko? Chybo dopiero jak go zobacze to uwierze, ze jestem mama:)

O Ania_83 dobrze ze napisalas o Mamie, nie jestem sama i nie bede sie przejmowac ze jestem zla i niewdzieczna corka:)
Te badania o ktorych pisalas robilam 2 tyg temu i wyszly dobrze. moj doktor todo bien nie wspominal o zadnych nastepnych, wiec masz racje, nie bede sie juz martwic o te pozostale badania.
A jakiej firmy kupilas wozek? Ja juz niesmialo ogladalam wozki i poza kolorem nie mam pojecia na jaki sie zdecydowac. czy Wy tez kupowalyscie 3 naraz?- travel system? kosztuja ok 900euro..widzialam tez chicco za 500, podobal mi sie ale w srodku byl bardzo waski i maly. myslalam ze te wozki maja wiecej miejsca dla maluchow. a moze mi sie tylko wydaje i nie zdaje sobie sprawy jak maly bedzie dzidzius! oczywiscie najfajniejszy wozek jaki widzialam to Stokke ale chyba 1000euro to przesada..nie wiem..

Agathe Ja odziedziczylam wozek:) Siostra przyslala mi swoj z PL. Wlasnie Chicco, mozna go pozniej przerobic na spacerowke i oprocz gondoli, jest siedzenie do auta. Jak dla mnie super, bo zaoszczedzilismy 500 euro a to jest na rok, dwa gora. Stokke sa super, ale drogie jak nie wiem:( A ogladaliscie teraz na wyprzedazach? W piatek bylismy w Prenatal i byl przecieniony Stokke z 1000 na 600!!! Moj M. juz chcial go brac, ale go powstrzymalam, hehe. Podobno Jane Transporter jest solidny. Chociaz ja sie zakochalam w BebeCar Stylo Class! W moim stylu, klasyczny ale ma zwrotne kola i wogole jest cudny:)

Cata gratulacje!Jak sie czujesz?czekamy na zdjecie Alexa Co do tesciowej to zgadzam sie z dziewczynami nie daj...swoja droga ja nie rozumiem niektorych osob zeby tak narzucac swoje zdanie...Wasze dziecka,Wasza decyzja jesli chodzi o imie...zreszta mnie osobiscie Alex bardzo bardzo sie podoba!
Co do karmienia piersia to ja nie rozumiem tej presji jesli mam byc szczera...nasz synek od urodzenia je z butli i pieknie rosnie...oczywiscie fajnie karmic piersia ale jesli cos w tym temacie "nie wyjdzie"to moim zdaniem nie ma sie co stresowac i narzucac sobie zbyt wiele,najwazniejsze ze dziecko jest zdrowe i syte...ale to moja opinia...
Jesli chodzi o moj baby blues to mialam chyba zly dzien...maly ma kolki i nic nie pomaga w nocy budzil sie w nocy co godzine takze to chyba poprostu przemeczenie...u nas niestety zadne ze sposobow tradycyjnych nie pomagaja wiec daje mu kropleki jest troszke lepiej..a Ryan przekochany kiedy nic go nie boli...
agathe888 ja mam z moja mama to samo
Jesli chodzi o badania prenatalne to ja mialam robione i tutaj i w PL te nieinwazyjne co ciekawe w Pl wyszly inaczej tutaj rowniez a byly robione w odsetpie 2 tygodni...
agathe888 ja kupowalam wozek w PL i tutaj mi go wysylali placilam 800 euro z maxi cosi i mam travel system czyli 3 w 1....

Agathe zaczelam ci odpisywac wczesniej ale moje szczescie sie obudzilo . teraz wyturlane ,wyniuniane padlo sobie znowu i zbiera sily na kolejna rundke
Ja mam caly czas wyrzuty sumienia jesli chodzi o moich rodzicow.A teraz podwojne ,bo ojcec siedzi sam w Polsce ,a mama bawi w UK mojego siostrzenca juz ponad rok. wiec kiedy bylam w Polsce probowalam przemowic ojcu zeby zawital na chwile do hiszpanii-oczywiscie bezskutecznie.wiec poczucie winy ze jestem daleko mnie zzera. ale za to tydzien-dwa z jednym rodzicem lub z drugim ,lub z tesciami-i blogoslawie te 3000 km.

No z karmieniem noworodka to roznie bywa. mnie polozna mowila zeby dziecko nie zasypialo przy cycku-budzic laskoczac po policzku. i karmic conajmniej 20 min i na zadanie.Z mojego prywatnego doswiadczenia wynika ,ze na poczatku nie wiedzialam czy dzidz placze bo glodny czy potrzebuje bliskosci.wczesniej czy pozniej to sie normuje -ale na poczatku latalam z cycem na wierzchu.I zdarzalo mi sie karmic w parku na lawce(Przydaje sie pieluszka tetrowa coby wscibscy nie zagladali)
Potem na szczescie wszystko sie reguluje ( u nas w 3-4 miesiacu ) No i To co pisze Kamila dziecko nie tylko je ale i pije a teraz przy upalach ...

Badania prenatalne to tak nazywaja to usg w 12 tyg, bo sprawdzaja ewentualne wady.

Ania nie jestem pewna ,ale chyba powinnas pisac nazwisko tak jak go masz w dokumentach- i chyba jako 1º apellido meza a 2ºpanienskie(A czemu masz w tej kolejnosci?nie jest tak ze sie dopisuje nazwisko meza do swojego?)
Niesamowite jest ze kiedy sie czeka na dziecko to sie wydaje takie nieralne ze ono juz niedlugo bedzie z nami. wszystkie chyba tak mamy-Ania a ty juz niedlugo przekonasz sie ze rzeczywiscie jestes mama.

Agathe rzeczywiscie te wozki sa malutkie.My patrzylismy na wage bo tachanie na 3 pietro to nie takie hop-siup i zeby zlozony wchodzil dobrze do bagaznika w aucie. Poza tym rozne sa kryteria i uupodobania