Skąd wyniki badań do porodu?

Witam ,
mam pytanie odnośnie badań wymaganych do porodu.
Na każdej niemalże stronie z wyprawką szpitalną są one wypisane, tylko ja teraz mam problem. Bo chodzę do przychodni, nie do prywatnego gabinetu i wyniki badań są w kartotece. Skąd ja je więc wezmę do szpitala? Czy lekarz wyda mi je w odpowiednim tygodniu czy może robić mi jakieś problemy?
Szpital w którym chcę rodzić wymaga badania na krzepliwość krwi, którego mój lekarz mi nie zlecił i nie wiem od czego to zależy. Koszt badania nie jest powalający, więc zrobię je sama, ale skąd wymaganie skoro takich badań lekarz nie zleca? Chyba, że mój lekarz nie za bardzo wie... Już sama nie wiem. I w którym tygodniu ewentualnie wydaje takie wyniki?
Bardzo dziękuję za każdą odpowiedź, bo czasu coraz mniej a chciałabym wiedzieć zanim do niego pójdę na wizytę no i pasowałoby się niedługo może pakować już do szpitala..

Wyniki jakie ze sobą musisz zabrać to na pewno oryginalna grupa krwi jeżeli to twoja pierwsza ciąża to zleca ci je lekarz, jeżeli jeszcze tego nie zrobił( nie wiem w którym tyg jesteś) to o to poproś. Wyniki badań robionych w czasie ciąży masz wpisywane w kartę ciąży a zabrać ze sobą musisz te które zrobiłaś i nie zdążyłaś pokazać ich lekarzowi.
Z tą krzepliwością to nie wiem ja takich robionych nie miałam.

tak, najważniejsza jest karta ciąży i grupa krwi. wszystko jest wpisane w karcie, a jak są to świeże badania zabierz ze sobą

Mam wynik grupy krwi i usg z 20 tc które robiłam prywatnie.
a to dokumenty potrzebne do szpitala w którym chcę rodzić (z ich strony internetowej)
Dokumenty:

dowód osobisty + akt małżeństwa
książeczkę ubezpieczeniową (ważna 2 m-ce )
orginalna grupa krwi
owa
hbs
karta przebiegu ciąży
układ krzepnięcia
elektrolity
aktualne badania (mocz, morfologia, cukier) ważne 2 tygodnie
wymaz z pochwy w 34-36 tyg. ciąży

Więc już sama zgłupiałam. A wyniki są przekazywane z analityki do kartoteki w poradni, więc ja ich nie mam w rękach. Muszę zapytać przy następnej wizycie, a to za 2 tygodnie dopiero...

dziwi mnie, że masz mieć akt małżeństwa! po jakiego im to?

no mnie też na tej liście rzeczy do szpitala najbardziej zaskoczył akt małżeństwa.
Ja do szpitala brałam tylko kartę ciąży i wynik grupy krwi.

przecież ojcem dziecka wcale nie musi być mąż

Emme napisał:

przecież ojcem dziecka wcale nie musi być mąż

no dokładnie, emme fajnie to Twoje zdanie brzmi

olka napisał:

Emme napisał:

przecież ojcem dziecka wcale nie musi być mąż

no dokładnie, emme fajnie to Twoje zdanie brzmi

no brzmi nieźle heh, ale takie życie

Emme napisał:

dziwi mnie, że masz mieć akt małżeństwa! po jakiego im to?

Akt małżeństwa jest potrzebny, jeśli nie ma się zmienionego dowodu osobistego jeszcze, a dziecko ma nosić nazwisko po Tacie bo w końcu podaje się w USC czyje nazwisko będą nosić dzieci. I tylko do tego jest to potrzebne.
Jeżeli nie jest się po ślubie to jakoś inaczej wyglądają papiery które się wypełnia w Urzędzie później.

senninha napisał:

Emme napisał:

dziwi mnie, że masz mieć akt małżeństwa! po jakiego im to?

Akt małżeństwa jest potrzebny, jeśli nie ma się zmienionego dowodu osobistego jeszcze, a dziecko ma nosić nazwisko po Tacie bo w końcu podaje się w USC czyje nazwisko będą nosić dzieci. I tylko do tego jest to potrzebne.
Jeżeli nie jest się po ślubie to jakoś inaczej wyglądają papiery które się wypełnia w Urzędzie później.

Różni się to tym że oboje rodziców musi być razem i tata składa oświadczenie w obecności kierownika usc że jest ojcem. Procedura trwa 5min dłużej niż standardowa.
Nawet jeżeli masz jeszcze niezmienione dokumenty to i tak nie przeszkadza w tym żeby dziecko miało nazwisko ojca i żaden akt małżeństwa tu niczego nie zmieni.
Jeżeli braliście ślub w tym samym usc co zgłaszacie dziecko to tym bardziej mają te informację w ewidencji.
a może to jakiś bardzo religijny szpital i od niezamężnych kobiet porodów nie przyjmują
( To był żart

No tak, ale jeśli ma się przy sobie akt w szpitalu to jest łatwiej załatwiać później wszystko. Nie załatwiałam to nie wiem, czy faktycznie trwa 5 minut dłużej...
a nie tylko szpital w którym chcę rodzić tego wymaga. Większość list wyprawkowych to zawiera..
przykład:
Dokumenty - warto je mieć zawsze razem położone w jednym miejscu (warto poinformować partnera, gdzie znajdują się dokumenty):

- Dowód osobisty;
- Akt ślubu jeżeli dowód jest jeszcze nie zmieniony;
blog.zapytajpolozna.pl/porod/lista-rzecz...a-dla-mamy-i-dziecka

U mnie podobnie jak u dziewczyn miałm kartę ciąży, dowód osobisty, org. badania na gr. krwii. no i dowód ubezpieczenia.

nie zgodzę się z tym co napisałaś. w niczym nie przeszkadza i nie utrudnia to urzędowych spraw. to urzędnik na miejscu wyrabia akt urodzenia na podstawie dowodów osobistych i oświadczeń o ile takie są potrzebne. a jak jest panna, której dziecko będzie nosiło nazwisko ojca to przecież nie pokażą aktu małżeństwa, bo nie mają. urzędnik w USC ma tu "władzę" a nie szpital.

a nawet jeśli chodziłoby o potwierdzenie nazwiska matki (co nie dotyczy w ogóle dziecka), jako dokument stwierdzający to przecież i tak szpitalowi wiele nie da bo wszystkie dane zawiera dowód np serię ipt

Nie wiem.
Na dniach otwartych w szpitalu w Krk w którym chcę rodzić taką informację podała kobieta zajmująca się sprawami papierkowymi szpitala.
Po coś niby powinno się to brać. Poza tym dziewczyna, która ze mną leżała teraz w szpitalu musiała donieść akt małżeństwa - może dlatego, że jej nazwisko się zmieniło? Nie wiem już sama. Ale położne mówiły coś o problemach w Urzędach. Widocznie nie dosłuchałam zbyt dobrze.