Mamusie Maj 2010

tylko, że mnie ciągnie w pochwie- przy szyjce:( ostatnio po takim "uczuciu" okazało się ze rozwarcie rzeczywiście jest większe:(

Mój Malutki ma chyba właśnie czkawkę;p

Nie zamartwiaj sie urodzisz zdrowe i cudne dzieciatko o czasie!!! Moja coreczka miala bardzo czesto czkawke i to zazwyczaj jak probowalam usnac

ah, no o czkawkę się nie martwie;p
zazdroszczę Ci;) też chciałabym już być po... Zwłaszcza, że moja koleżanka, która mieszka pode mną dziś urodziła;p ah...

_aga86_ napisał:
[quote

Ps. sorki, ze wtracam sie do majowych mamus, ale tak jakos lubie tu zagladac [/quote]

jest nam niezmiernie milo i z czego dziekujemy ze podzielasz sie swoim doswiadczeniem, my jako przyszle mamy i to z krotkim terminem do porodu, wlasnie takiej osoby potrzebujemy

Angela masz racje to ze zawsze marzylas o tym ze bedziesz chodzic na wiosenne spacerki, ze bedziesz pokazywac slicznie zaookraglony brzuszek i wybierac najpiekniejsze ubranka, a teraz nie mozesz, rozumiem Cie a przynajmniej staram sie bo ja czasem jak tez sie zle czuje i nie moge czegos zrobic to szalu dostaje, a -Ty musisz caly czas sie oszczedzac.
Co do myrudzenia to marudz my wysluchamy a kazda co umie to napisze.
Tesciowa lepiej odwiedz na swieta, albo w dzien ktorym bedziesz lepiej sie czula.
Mysle ze powinnas zachowac spokoj a przynajmniej starac sie, bo im wiecej sie denerwujesz tym wieksze sa Twoje objawy!

napisz jak minela noc.

p.s ja juz od 6 na nogach, meza wyszykowalam do pracy i usnac pozniej nie moglam pozatym przeziebienie nie wyleczone znowu wrocilo, tzn kaszel i bol gardla (chyba pojde do lekarza bo to juz ponad tygzien, a co herbatka z cytryna moze pomoc... niewiele!

Aga napisał:

Z tym ze w dzisiejszych czasach potrafia niekiedy uratowac juz 26 tygodniowego wczesniaka. Kiedys nie.
.

cos na ten temat fakty.interia.pl/galerie/ciekawostki/naj...e/duze,1221317,3,271

Dzień dobry wszystkim! To Ty słonko jesteś poranny ptaszek :-D Ja dzisiaj znowu miałam nieciekawą noc - wstałam o 1 rano i nie mogłam zasnąć. Wzięłam więc psinę i poszłam z nią na spacer. Ku mojemu oburzeniu zrobiła kilka kroków i położyła się na trawie i usiłowała zasnąć. Jak spuściłam ją ze smyczy,bo miałam nadzieję,że troszkę pobiega,to uciekła szybko do domu - ale jak to śmiesznie wyglądało :-D Jakby chciała powiedzieć - sama sobie łaź o tej porze. Hehehehe... Humor dopisuje,ale jestem naprawdę śpiąca - już wylałam rano mleko i upuściłam kubek (ale nie stłukłam). Aż boję się pomyśleć co mi wyjdzie zamiast obiadu :-P Może lepiej dzisiaj zamówię coś gotowego Pozdrawiam cieplutko - pogoda śliczna, znowu dzisiaj ruszam na dłuższy spacer.

heh, oj mnie by sie tam niechcialo o 1 w nocy isc na spacer, wcale sie psinie nie dziwie haha

ja wlasnie skonczylam skrecac lozeczko
dodam ze dostalismy od znajomych, i nie zabardzo jestem zadowolona bo sie buja (jak sie posusza)a jak sie buja to piszczy... chyba bedzie trzeba jechac do sklepu i cos porzadnego kupic!

ja chyba dzis spedze dzien w domu, acz kolwiek powinnam do lekarza isc cos z tym gardlem zeby zrobil, ale mam takiego lenia teraz...

Dzień dobry dziewczyny:)
Noc minęła spokojnie, koło 4 rano się przebudziłam do toalety i nie mogłam zasnąć bo mój luby chrapał, musiałam mu sprzedać kilka łokci;p żeby przestał hihi;D

gold_butterfly - jak można o pierwszej w nocy z psiną wychodzić?! Masakra, nie wyobrażam sobie tego, może wynika to z mojego ogólnego podejścia do "zwierzyńca";p Może zamiast gotować połóż sie na troszkę i prześpij:*

słoneczko- o 6 rano to ja się na drugi bok obracam;p choć dziś i tak dość wcześnie się obudziłam bo po 8;) No i nie pojade w ten weekend, a dopiero na święta. Wiesz, to jest tak,że ja się dobrze czuje ogólnie i nawet nie wiem co tam się dzieje... po za tym małym bólem 2 noce temu. Ja się czuje tak że mogłabym góry przenosić, sprzątać, gotować, układać, przenosić.... wszystko! Też już chcę łóżeczko w pokoju;p Wiesz, Mały raczej nie będzie tak fikał, żeby skrzypiało;p ale jeśli jest bardzo nie stabilne to chyba rzeczywiście lepiej coś kupić ... Tylko tak myślę,żeby za szybko pościeli nie rozkładać(w tym moim, które chyba bd miała w przyszłym tyg;p) bo chyba niepotrzebnie będzie kurz zbierała;p a jestem trochę przewrażliwiona na tym punkcie;p

ale ja nie poprawnie pisze... fak!

A co do choroby, nie wiem co Ci poradzić ja byłam chora z początkiem ciąży i też się trochę męczyłam, ale w końcu to zwalczyłam... Byłam zdolna wypić nawet mleko z miodem i czosnkiem,ble. Może spróbuj jakieś homeopatyczne leki, czy ziółka...

super ze lepiej sie czujesz

wiesz dzidzia napewno na poczatku nie bedzie szalac, ale kiedys... a w srodku nocy jak cos skrzypi.. oh

co do poslieli ja postaram sie to zrobic na ostatnia chwile,aczkolwiek wczesniej juz upiore i uprasuje ale wloze do lozeczka chyba dopiero wtedy jak dzidzia bedzie w domku, jednak to jest posciel.

Kupilyscie juz wozek?
ja moj dostalam w tamtym tygodniu stoi teraz na dworze w domku zeby sie wywietrzyl, bo jednak z fabryki to ma swoj zapach.

ja praktycznie mam wszystko, tylko dzidzia jesczze w brzuszku, i niech tam sobie jescze posiedzi

angela660 napisał:

Byłam zdolna wypić nawet mleko z miodem i czosnkiem,ble. Może spróbuj jakieś homeopatyczne leki, czy ziółka...

co do miodu, to slodze normalnym cukrem, jak mialam drugie przeziebienie to tak dawalam miodu ze az lekarz cukrzyce podejrzewal, wiec teraz jestem ostrozna...

slyszalam ze Tenturm Verde mozna w ciazy uzywac!

Można tantum Verde, używałam, i stodal na kaszel(homeopatyczny), osciloccinum(ale średnio skuteczne) i krople do nosa euphorbium(są takze dla niemowląt)

Co do pościeli też tak chyba zrobię;p A wózek bd miała dopiero jak mały się urodzi/ tatuś (Małego) pojedzie z moim dziadkiem(bo zaoferował że kupi) oczywiście będzie wybrany i upatrzony;p A dopiero jak się Niko urodzi bo babcia zna tam jakieś zabobony, że wózka nie powinno się wcześniej kupować...;p

ah te babcie, ale co chce jeszcze do wozka dodac np tutaj w niemczech nie wydaja Ci dziecka jak sie nie upewnia ze masz fotelik samochodowy... dlatego my juz wczesniej mujsielismy kupic, jezeli u Ciebie tez tak jest to moze jak tylko fotelik kupisz.

to ja sobie Tanurm Verde kupie tylko musze tego lenia wygnac zeby sie wreszcie z pizamy w ubranie przebrac a sio a sio...

A co myślicie o chustach do noszenia dzieci?
Tylko chodzi mi o te chusty, które się wiąże a nie tą "torbę", w której niedawno udusił się dzieciaczek w Ameryce!

hah, ja też w pizamie;p od wczoraj w nocy już;p
No jak będę wychodziła ze szpitala to wózek, a tym samym fotelik już będzie, a nawet nie sadze żeby to sprawdzali w Polsce interesuje ich tylko gruby portfel;p żal...