Mamusie Maj 2010

czesc dziewczyny
noc u mnie minela srednio, tzn bez zadnego bolu, ale za to prawie nie przespana i co jeszcze dostalam jakies uczulenia na brzuchu i dekoldzie, probuje sie do lekarza dodzwonic i poprosic zeby mnie jak najszybciej przyjol, to swedzi jak diabli dlatego nie moglam spac.

W internecie wyczytalam jezeli jest krwisty to porod bedzie bardzo szybko.
w pochwie kluc mnie przestalo, a dzidzia praktycznie co godzine sie rusza na ok 3 minuty (niemam pojecia jak powinna sie w tych tygodniach ruszac)

torbe mam spakowana, choc wolalabym w domu byc, ale jak bedzie trzeba to trudno, nienawidze szpitali!! jak bylam mala to wystarczajaco sie wylezalam, bo jestem w w 8 msc urodzona...i ciagle jakies nowe chorubsko u mnie bylo.

Milego dnia odezwe sie jak bede wychodzic do lekarza


#To co moze byc najgorsze, moj lekarz przyjmuje dopiero od 6.04. zostaje mi tylko szpital bo w mojej miejscowosci nie ma zadnego innego ginekologa, kurcze!!!

Hej słoneczko! Wiem,że jest jakaś wysypka u ciężarnych, a czasami rumień ciążowy (moja kumpela to miała). Rumień niestety przechodzi samoistnie - najczęściej dopiero po porodzie. Wygląda jak czerwone krosteczki, które strasznie swędzą.
Sądzę,że po porodzie najlepiej chodzić w sukienkach - w końcu trafiłyśmy na idealną porę roku. Oczywiście po domu w samej sukience bez żadnych majtek jednorazowych czy siatkowych - niech się wietrzy i szybciej goi :-D No ale na spacer raczej nie - nie daj Boże ktoś się zapomni i np. wiatr zawieje kieckę. Szok murowany :-D
Co do koszul, to słyszałam,że kopertówki szybko się rozchodzą i potem się rozłażą,co powoduje,że piersi są na wierzchu. Nie wiem ile jest w tym prawdy (może chodziło o te najgorsze jakościowo),bo w końcu gdyby były takie złe,to by ich nie sprzedawali. Ja jednak zainwestowałam w śliczne rozpinane na biuście. Kupiłam na giełdzie za grosze - a są prześliczne
Poza tym wczoraj zauważyłam,że zaczynają mi się robić rozstępy na biuście :-/ Mąż w głowę się postukał i powiedział,że nic nie widzi. Może i dobrze,że w tych sprawach nie jest znawcą. Gdybym nie powiedziała,że te czerwone paseczki na pośladkach to rozstępy,to nawet by ich nie zauważył :-D
Noc miałam całą przespaną i czuję się doskonale. Wręcz mam ochotę skakać z radości. Teraz biorę się za robotę,bo w domu mam taki bałagan,że aż wstyd. Najgorsze,że wczorajszą część dnia, w większości poświęciłam na zajadanie bez - teraz wszędzie leżą klejące okruszki,a o pościeli lepiej nie wspominać :-P
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i słonecznie

super ze wreszcie sie wyspalas.

No walsnie moja mama miala taka wysypke ale ona zaczela sie w 3 tc i skonczyla 3 tygodnie po porodzie. Nie mam pojecia czy tez pod koniec ciazy wystepuje, ale chwilami chce czegos dostac...

te krostki sa rozowawe male,niektore jak by w srodku mialy cos bialego, ale to takie uczulenie wystepuje z dnia na dzien, chociaz przed 2 tygodniami tez mialam, ale nie tyle i az tak nie swedzialy... ja ide sie polozyc moze usne,dobrze ze skurczy nie mam.

Współczuję słoneczko Może spróbuj rumiankiem przemyć - słyszałam,że na zwykłe wysypki po kosmetykach pomaga,a na takie krosteczki nie wiem. Można spróbować.

przykladam chlodnym okladem z wody, jest troche lepiej.

Zawsze jak mojego lakarza potrzebuje to ma wolne

A ja wyszłam na podwórko - rozbolała mnie głowa, po 10 minutach uznałam,że wracam,bo skoczyło mi tętno i nie doszłam. Dosłownie się przewróciłam jak pijana, całe spodnie zielone od trawy - dobrze,że lekko upadłam i nawet niunia nie zareagowała. Siedzę w domu, daruję sobie samotne spacery. Ale mnie głowa boli... Grr...

gold_butterfly uwazaj na siebie i to bardzo, zrob sobie oklada z letniej wody jak cie tak glowa boli. mozesz troche octu dodac!

Dzień dobry ranne ptaszki;p
haha, ja jestem nieprzytomna- jak do tej pory nie miałam,żadnych problemów ze snem a dziś?! Zasnęłam o piątej rano i czuję się jak wypluty tofik. To pewnie dlatego że wczoraj dość dużo w ciągu dnia spałam... eh, spróbuję dziś nie spać w ciągu dnia zobaczę jak będzie w nocy;)

gold_butterfly- jak to?! tak po prostu szłaś i się przewróciłaś? Ja miałam czasem zachwiania rownowagi ale nie tak żeby się przewrócić. Uważaj! zrób sobie może jakieś zimne okłady:*

Słoneczko idziesz dziś do tego szpitala? Nie wiem co to za wysypka i nie doradzę Ci co z tym zrobić. O rumieniu słyszałam, ale nie mam pojęcia jak to się objawia i jak to załagodzić;/ Współczuję Ci:*

No niestety - nie to,że zasłabłam czy zemdlałam. Szłam z psem, najpierw rozbolała mnie głowa, potem zrobiłam się strasznie senna i dostałam zawrotów głowy, a po chwili się wywróciłam - dosłownie jak pijana. Ledwo wstałam tak nogi się pode mną uginały. A teraz znowu się czuję wspaniale - ta ciąża to tak dziwaczny stan ;-/ W domu mierzyłam ciśnienie 165/100 a tętno 160. Teraz mam w normie - ciśnienie 110/70 a tętno 110. Hmm...

witam dziewczyny

no wchodzę, czytam i co??? same problemy.

sloneczko mam nadzieję, że to nic poważnego, może jakieś uczulenie na proszek, albo coś zjadłaś co Cie uczula.

gold_butterfly no Ty to się już nie wygłupiaj. Ty uważaj na siebie. A jeśli zimny okład nie pomaga może jakaś kąpiel dla rozluźnienia, ale tez niebezpieczna żebyś nie fiknęła podczas wchodzenia do wanny albo wychodzenia.

angela660 ja piję ciepłe mleko (szklanka) przed snem i dziś muszę się pochwalić spałam całą noc. Nawet do toalety nie wstałam, co uznałam za naprawdę duże osiągnięcie bo normalnie chodzę po 3-4 razy

no zobaczymy jak dziś będzie... najgorsze jest to,że teraz chce mi się spać a jak teraz zasnę to noc mam znowu z głowy;/

ja tak miałam z dwa miesiące temu. I tez się kilka dni męczyłam żeby się przestawić i nie spać w nocy. Po prostu chodziłam spać wcześniej tzn o 22 i wstawałam o 7-8. A teraz....
chodzę spać ok 2 i śpię do 10-11

a ja dzis sie czuje strasznie wczorajsze zakupy mi wychodza, cala noc nie moglam spac a dzis ledwo chodze tak mnie pochwa boli:/ mam nadzieje ze to nic powaznego

no ja właśnie zaczęłam sprzątać sypialnie tak chciałam wysprzątać i niby ostrożnie i powoli ale zaczął mnie bardzo boleć brzuch na dole po lewej stronie. Jak chodzę. taki nieprzyjemny ból.

oj, dziewczynki widzę,że mamy dziś gorszy dzień;/ A może to już ten czas kiedy ciąża zaczyna nam doskwierać;/

Ja też chodzę spać koło 1-2 i wstaje między 9 a 11, ale dziś nie spałam do piątej i jeszcze się denerwowałam tym że nie mogę zasnąć;/ ale skurczów wczoraj nie miałam;p
Mały też był nie zadowolony, nie spał razem ze mną -lojalny synuś;p

Mam tylko nadzieję, że dziś będzie lepiej i jutro będę tryskała energią na zakupach;D