BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Maj 2010

15 lata 2 tygodni temu #12895 przez sloneczko
czas leci strasznie szybko, tyle co czlowiek sie dowiedzial ze jest w ciazy a tu juz prawie koncowka.

to samo powiesz,do polowy jeszcze jakos wolno leci ale po polowie a juz po 30tc bardzo szybko.

jak sie czujesz? 11 tc to juz maluszek ma kilka cm,ale po brzuszku nie widac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12901 przez Madzia89862
chyba kazde ktg ma ta sama skale bo nie jestem pewna ale fakt przy porodzie skala jest ponad 100 czy 120 juz nie pamietam ale wiem ze na kilka dni przed porodem bodajze 4 dni mialam 46 takze roznica jest

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12922 przez kakasia20
nio tak mam zdj z 1 usg maluszek spal sobie taki maly bylo juz widac co nieco glowke brzuszek raczki nogi ale malenstwo mialo 26,1 mm hee takie malutkie bylo teraz 27 ide na wizyte kolejna a pewnie w maju jak bedzie 14 tc to bedzie kolejne usg i powiem juz cos wiecej o malym skarbie:))))sloneczko ja w 12 tyg ciazy jestem :)))))))ale to sie inaczej liczy jakos:))) mamnadzieje ze moj maluszek rosnie we mnie :)))

www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74794

Michałek 3.11.2010
Majka 10.10.2012
Aniołek 09.2016+

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12924 przez gold_butterfly
Cześć dziewczyny! Jakiś czas nie zaglądałam,ale samopoczucie mi nie dopisywało :-(

Jeżeli swędzą piersi,to ponoć przez to,że skóra się naciąga (piersi rosną,bo zaczyna się produkować większa ilość siary) i najlepiej wtedy smarować oliwką lub jakimś specjalnym kremem przeznaczonym dla kobiet w ciąży (mnie swędziały jakiś czas,a potem pojawiły się dwa małe rozstępy :-(.

Poza tym porobiłam wszystkie planowane zakupy. W środę byłam u okulisty: czułam się fatalnie. Maleństwo jakoś niżej zjechało i strasznie bolał mnie brzuch i pęcherz przy każdym drobniutkim kroczku. Poczekałam w kolejce - a gdy miałam wchodzić,to jakiś 22 - letni chłopak wepchnął mi się do kolejki (miałam numerek 4,a on 7). W dodatku po 1. Doskonale sobie zdawał sprawę,że teraz moja kolej,bo powiedziałam,że teraz moja kolej 2. Wiedział,że jestem w ciąży (trudno tego nie zauważyć). Powinnam była za nim wejść i go wyprosić,ale tak mi się łzy zakręciły w oczach,że uznałam,że lepiej poczekać. Chyba bym inaczej zaczęła wypłakiwać się okuliście w ramionach. Mąż zabrał mnie po tym incydencie na zakupy,ale zrobiło mi się słabo w kolejce (6 osób mi się przyglądało,ale nikt nie przepuścił). W końcu zdenerwowana warknęłam na jakiegoś mężczyznę: - Na co się k*rwa gapisz. Mąż w szoku - nigdy przecież nie przeklinam. No ale cóż... Potem okazało się,że tętno skoczyło mi do 160 i pojechaliśmy do apteki po zwykłą melisę. Zostałam w samochodzie,a mąż poszedł po zakup. I... jak na złość zablokował nas samochód,z którego wysiadło 3 pijanych mężczyzn (może ewentualnie kierowca był trzeźwy,ale też miał podejrzaną minę). Powiedziałam,że zaraz chcę odjechać i żeby zaparkowali w normalnym miejscu a nie na środku ulicy,na co się roześmiali i powiedzieli,że oni tylko po wódeczkę. To już był szczyt chamstwa - poszłam i kluczami zaczęłam śledzić zygzaki na lakierze. Pech chciał,że akurat mąż wyszedł z apteki i mnie ofuknął,że znowu się wygłupiam. No to się rozpłakałam tak,że nie mógł mnie uspokoić. Ale dzień... Pojechaliśmy na noc do moich rodziców,bo dostałam takich skurczy,że musiałam się położyć do łóżka. Mąż oczywiście poszedł poskarżyć się na moje naganne zachowanie,ale tata go tylko zbył słowami - Trzeba było mu opony przebić. Moja córeczka - moja krew - i dumny zakończył rozmowę.
Mówię wam - ludzie to są takie chamy,że aż strach :-(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12925 przez kakasia20
nio dokladnie przeciez mialas pierwszenstwo nawet z tego wzglend ze jestes w ciazy juz powinni cie przepuszczac.... tak to juz jest z polakami mlodymi sie pchaja gdzie popadnie i nie zdawaja sobie sprawy co moze sie stac kobiecie w ciazy.... glowa do gory bedzie ok :))))))))):*

www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74794

Michałek 3.11.2010
Majka 10.10.2012
Aniołek 09.2016+

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12928 przez sloneczko
to naprawde mialas dzien straszny.

a no wlasnie tak jest 10cioro sie gapi, gada ale zeby pomoc to zaden.
a z tymi pijanymi to wiesz im to nic oni potrzebuja %.
To tatus byl dumnny z corci ;) ale przeszly ci skurcze?

na mialam w nocy skurcze co 2-3min trwaly 30 min. i dzis o 6 rano 2 godziny tez co 2-3 min, ale nie byly takie silne jak wczoraj, chce isc na spacer, zobaczymy czy mi sie uda. A kregoslup tak mnie boli ;( moj brzuszek tez z kazdym dniem jest coraz nizej, wczoraj zrobilam zdjecie i porownalam go z przed tygodnia, brzuszek jest wiekszy, jest nize i pepek jest tez o wiele wiele nizej.

milego dnia dziewczynki, ja ide sniadanko papusiac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12931 przez gold_butterfly
Hej słoneczko - skurcze szybko przeszły,tylko musiałam się uspokoić. Teraz czuję się dobrze, wczoraj w nocy wróciłam,także mam pełno roboty,ale nie mam zamiaru się zbytnio przemęczać. Tata jest zawsze dumny,jak zrobię coś na przekór - ot taki dziwny charakter :-D Życzę smacznego i miłego dnia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12932 przez sloneczko
to dobrze ze przeszly.

u mnie teraz znowu boli, ale trudno ide na spacer moze przejdzie.

Ty masz naprawde przechlapane z tym tetnem, kurcze wspolczuje Ci, ja jak mam niskie cisnienie, a ostatnio za niskie to tylko w glowie mi sie kreci, ale zeby zemdlec musze miec malo powietrza.

jak wroce to sie odezwe. kurcze jeszcze dzis mam szkole rodzenia, chyba pojde ale nic nie bede robic, bo kto wie czy takie cwiczenia nie wywolaja porodu.

mam wrazenie ze jestem opuchnieta na buzi, o rekach juz nie mowie nawet zgiac nie moge i ta wysypka, eh dzis mam zly dzien wszystko na NIE :( moze duze lody poprawia mi humor ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12961 przez ilona
cześć mamusie :)
co tu tak dziś cicho???
Ja dziś kompletnie leniuchowałam cały dzień. A co u Was słychać, jak samopoczucia??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12966 przez sloneczko
hej, ja tez rano na zakupach bylam, duze lody zjadlam, co mi humor poprawilo, a pozniej na sloneczku sie wygrzewalam ;)

i niedawno ze szkoly rodzenia wrocilam.Dwie dziewczyny ze szkoly rodzenia juz urodzily ;) wiec zostalo nas jeszcze trzy....

u mnie samopoczucie duzo lepiej jak wczoraj, bole mialam tylko rano i jak bylam w sklepie, a tak to byly tez ale nie regularne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12972 przez ilona
ja tez dziś byłam na malutkich zakupach i na lodach :) też mam skurcze nieregularne i rodzina dzwoni czy już urodziłam :)

pospałam po południu to teraz będe pół nocy siedzieć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12994 przez gold_butterfly
Dzień dobry dziewczyny! Faktycznie coś tu ostatnio cicho :-) Ja wczoraj wszystkich wyprowadzałam z równowagi - latałam, sprzątałam, ciągle byłam czymś zajęta, potem odwiedziła mnie mojego męża kuzynka i podrzuciła na chwilę 5-letnią córeczkę - kuzynka dopiero co urodziła chłopca, ma 2 miesiące :-) A 5-latka obeznana, zaczęła wypytywać o płeć dziecka, czy liczyłam paluszki malucha, czy słychać było bucie serca. Śmiesznie jest słyszeć takie rzeczy od dziecka :-D Na wieczór odpoczywałam, ale troszkę zirytowała mnie rozmowa z teściową i ciśnienie skoczyło mi 173/135 i tętno 130. Akurat podczas mierzenia była teściowa z ciotką - wystraszone kazały mi się położyć, a one uprzątną bałagan w kuchni itp. Poszłam do siebie,ale mało nie padłam ze śmiechu,bo mimo tak podwyższonych parametrów czułam się wyśmienicie. Po 30minutach ciśnienie w normie 120/80 :-P Teściowa teraz tylko się głupkowato uśmiecha,bo boi się mnie denerwować :-D Hehehe!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #12995 przez sloneczko
gold_butterfly to teraz masz haka na tesciowa, jak tylko bedziesz czula ze cisnienie Ci sie podnosi, idz do tesciowej ;) a co skoro ona taka dla Ciebie jest to Ty tez mozesz troche Twoje tetno wykorzystac ;)

kupilas juz wszystkie meble do domku?
co do tej 5latki, to wiesz skoro niedawno zostala uroczona braciszkie, to wie juz cos na ten temat ;) ale to musialo fajnie brzmiec. a co ona miala na mysli z liczeniem paluszkow?

Do mnie jeszcze nikt nie zadzwonil czy urodzilam, ale pewnie tesciowa sie juz tym zajela, jak ostatnio mnie widziala jak mialam skurcze.

Okropnie krzyz mnie boli, jeszcze jak chodze to jeszcze jeszcze, ale jak tylko sie poloze czy usiade to katastrofa, aha co do nocy musze powiedziec ze duzo lepije spie, a ta noc zadnych skurczy nie mialam, wiec moze mala jeszce posiedzi ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #13005 przez gold_butterfly
O z kręgosłupem to tez mam problem,ale da się jeszcze wytrzymać. Co do mebelków - mam rozłożone łóżeczko,ale na pościel czekam - zamówiłam,mam nadzieję,że szybko dojdzie. Jeszcze we wtorek kupuję regał dla maleństwa - prześliczny, zamiast prostych rączek do szuflad ma uchwyty w kształcie koników morskich i muszelek :-) Jest miejsce na przewijak,co bardzo mi odpowiada. Łóżeczko ma dolną szufladę,więc upchnęłam tam pampersy. Ile kupiłyście? ja mam koło 150,ciekawa jestem na ile starczy - ponoć na początku zużywa się ok 10 dziennie.

A jak tam u Ciebie z mebelkami? W co się zaopatrzyłaś?

Co do Roksanki (bo tak ma na imię),to uczestniczyła w jednym USG z mamą i ginekolog wszystko jej objaśniał. Także też liczył razem z nią paluszki u dłoni dziecka :-D Myślałam,że będzie zazdrosna o braciszka,ale wygląda na zadowoloną :-) Uciekam na razie na ogródek. Póki samopoczucie dopisuje, to zasieję trochę kwiatów. Trzymajcie się cieplutko!!!

PS: ja zawsze masowałam brzuch,gdy miałam skurcze,żeby przestały boleć. A ostatnio ginekolog powiedział,że masowanie brzucha jeszcze je potęguje. Także lepiej wtedy leżeć :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

15 lata 2 tygodni temu #13006 przez ilona
witam :)
ja miałam wczoraj potworne skurcze około 1 w nocy, ból kręgosłupa i już myślałam, że urodzę ale zasnęłam, obudziłam się dziś z uśmiechem na ustach. Śnił mi się mój synek, że urodziłam Go bardzo szybko. I w tym śnie 4 razy zmieniałam mu pieluszkę, był bardzo spokojny :)
Cudowny sen...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl