Styczniówki 2014 =)

najgorsze jest to,ze dopiero wczoraj mogłam go chwilke potrzymać,nasze pierwsze 10 minut.a później znowu powrót do inkubatora.moge go przewijać i karmic w tym inkubatorze,dobre i to.i trzyma mnie za palec.

Dziewczyny gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Remiś, kochana Leoś jest pod dobrą opieką i to jest najważniejsze! Będzie coraz lepiej! Dużo zdrówka dla Was!

Remiś, jesteś taka niesamowicie dzielna i Leoś po mamie też silny chłopak. Gratuluję najmocniej, że jesteście już razem i w końcu je Twoje mleczko i trzyma za palec. Pomodlę się za Was i posyłam do Was duużo ciepłych myśli, dochodźcie oboje do zdrowia jak najszybciej. Ściskam cieplutko i bądź silna :*

Remiś - trzymaj się cieplutko. Będę się modlić za zdrowie Leosia

Remiśleoś trzymaj się kochana i bądź dobrej myśli. Jesteście pod dobrą opieką, więc teraz będzie coraz lepiej. Gratuluję i życzę dużo zdrowia i siły dla Ciebie i synka!

Remiś przede wszystkim Gratulacje !!! i na pewno będzie już teraz wszystko dobrze i coraz lepiej! trzymam kciuki za Leosia i niech rośnie w siły !!

remileos gratulacje duzo duzo zdrowka dla Leosia :* bedzie wszystko dobrze.... :* no to sie porobilo...wracam od lekarza. i wiecie co mi powiedzial?? ze nie dotrwam do terminu... tydzien dwa i maly jest na swiecie w sumie sie ciesze bardzo bo nie moge sie juz doczekac no ale bardzo bym chciala urodzic w styczniu... no ale taka natura

RomiśLeoś trzymkaj się Kochana. Dla Leosia dużo zdrówka, dla Ciebie też. Jestem z Wami myślami


Kociaczek no nie mów, Ty też. Szalejecie Ja tam liczę na styczeń, ale kto wie. Najpóżniej jutro musze torbę do końca spakować, bo widzę po Was, że wszystko może się zdarzyć.

Dziewczyny, powiem Wam, że ogarnia mnie lekka panika. Mam wizytę o 16.40 dzisiaj, zobaczymy, co powie. Ja absolutnie nie mogę urodzić przed nowym rokiem, nie jesteśmy gotowi, w mieszkaniu będzie remont, moja mama bardzo potrzebuje pomocy na Święta. No po prostu nie ma mowy o wcześniejszym rodzeniu Ale co będzie robić, jak się zacznie. Dzisiaj pakuję walizkę, w każdym razie to, co jest gotowe. W ogóle dzisiaj za dużo rzeczy sobie zaplanowałam, właśnie rozmrażam lodówkę i robię bigos jednocześnie. Chyba mam coś z głową normalnie. Dobra, zmiatam myć lodówkę i wekować słoiki. Żebym tylko dotrzymała do nowego roku to wszystko będzie ok, a wcześniej to chyba będę ryczeć z rozpaczy na porodówce, zamiast z bólu. A może nie, może potem już się nie myśli o niczym?

kociacze, no nieźle a masz już jakieś rozwarcie? U mnie gin mimo rozwarcia i skróconej szyjki stwierdził że pierworódki lubia rodzic po terminie i nigdy nic nie wiadomo. Jutro mam usg to się dowiem ile młoda waży

Gratuluje wam dziewczyny:)

A mi spuchly nogi i rece i az mnie bola. Od trzech dni mi czop wychodzi i nie wiem co bedzie dalej.

Wogole snilo mi sie dzisiaj ze trzymalam malego na rekach:)

Adka aa jak ten czop u Ciebie wygląda?

Też mam dziś wizytę, ciekawe co lekarz powie. Dziś mi się śniło że dzidziuś był już z nami, ale okazał się chłopcem a nie dziewczynką jak nam lekarze przez całą ciążę mówią

mokka taka gęsta bezbarwna wydzielina

Remis gratulacje, duuuzo zdrówka życzę, teraz już do przodu. Kurcze niby ładna waga ale jednak wcześniaki potrzebują często pomocy. Na szczęście teraz juz z każdym dniem synuś silniejszy.

Domi tobie tez gratuluje i życzę wam zdrowia i wytrwałości.