BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

10 lata 3 miesiąc temu #835358 przez niteczka
motylek
jak kupa smierdzi to znaczy ze cos nie tak z mlekiem?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835361 przez motylek19
Niteczka nie. Jak jest w niej krew albo oprócz tego dziecko ma wysypkę to wtedy dopiero trzeba iść do lekarza. Ale Zmieniam to mleko bo mały bardzo się męczy, już lepszy ten bebilon był

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835441 przez MoNiaaa
witam :)
u nas w koncu chyba jest poprawa:) w nocy co prawda znowu usypialam ja 1,5 godz ale jak wstala o 6:30 to zasnela juz o 7 i spi do teraz z przerwa krociutka na jedzenie :)
dzis idziemy do corki kuzynki na urodziny wiec wystroje w koncu Zuzie:)
kupilam tez te opaski ale jesczez jej z glowki spadaja ale moze do zdjecia chociaz jej zaloze:P

motylek moj suwaczek odlicza czas od moich poronien :(

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835444 przez motylek19
Monia to przepraszam bardzo :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835468 przez anitkade
Ech, Hania chyba postanowiła sobie rytm dnia zrobić taki, że za dnia śpi jak zabita, a nocą wcale. Od 18.00 do 4.00 pospała może ze 2 godziny, ale może jej brzuszek przeszkadzał, potem strzeliła taką kupę, że trzeba było całą przebierać, bo przeciekła na ciuszki. No i potem jakoś zasnęła, ale to i tak chyba po prawie godzinie. A teraz śpi. Jadła o 3.30, potem 7.30 i teraz jest 11.15 a ona śpi. Wolałabym te 4-godzinne przerwy trochę bardziej nocą, ale z drugiej strony odsypiam sobie w tym czasie.
Kika, dzięki za informacje. Ja od dzisiaj nie jem nabiału i zobaczymy, czy te ulewania i stękanie się poprawią coś czy nic. Ale to ponoć trzeba ze 2-3 tygodnie pilnować, żeby zobaczyć efekt. Co do karmienia piersią to się codziennie zastanawiam, czy coś jest nie tak z moim mlekiem, że tak płacze i się pręży, często jeszcze w czasie jedzenia lub zaraz po. No ale własnego nie zmienię na inną firmę :P Dopóki nie będzie to absolutnie konieczne to nie wprowadzam mm, może się uda.
Monia - cieszę się, że u Was lepiej. Co do smrodu - Hani kupki zawsze śmierdzą, ale tak umiarkowanie i zawsze tak samo. A Motylek u Ciebie wcześniej nie śmierdziały?
U nas masaże brzuszka, kładzenie na brzuszku, suszara itd. działają raczej słabo, chociaż próbuję. Espumisanu wczoraj nie dałam i nie było gorzej niż zwykle, więc nie dajemy chyba na razie.
Wczoraj po tej kupie wielkiej nocnej przewijałam Hanię tak szybko, bo wrzeszczała, a podszedł mąż i ją utulił i uspokoił i potem już do końca przebierania nie kwiknęła nawet. Ech, znowu matka wyrodna :P Dziewczyny, budzicie dzieci w dzień do karmienia? Czy jak mają długie przerwy to im pozwalacie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835506 przez Asia18
jak mała śpi w ciągu dnia to staram się ja co 3h budzić żeby w nocy nie dawała mi tak popalić bo za dnia trochę się pomęczy i dłużej wtedy śpi, ale czasem sama się budzi co 3h na jedzenie :P kupki tez ma śmierdzące ale to po mleku, a jak pierdzi :blush: ale to dobrze przynajmniej wiem ze to co się na łyka powietrza to wychodzi :P
a jak to z tym prężeniem ? :unsure: bo moja mała cały czas się pręży ale nie płacze przy tym i nie robi się czerwona to powiedzieli mi że to normalne i mam się nie denerwować, bo w sumie to prężenie jej nie przeszkadza...

<3b :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835537 przez niteczka
witam sie I ja
nocka przebiegla u nas nie najgorzej, ale za to rano maly bardzo sie prezyl I stekal bo nie mogl kupki zrobic, ale tak sie prezyl ze wkoncu taka rzadka kupke zrobil I wycieklo wszystko z pampers na spiochy I trzeba bylo go przebrac I wykapac. Dostal butelke mm I teraz spi. Ja staram sie nie budzic na karmienie jak spi, bo moj maly I tak sam budzi sie co 2 godziny. Mam nadzieje, ze to sie unormuje I bedzie dluzej spal. Ale jest u nas tez maly sukces, bo moj jak zawsze chodzi na nocki do pracy to malego bralam do siebie do lozka, ale ostatnia noc maly przespal u siebie w lozeczku, wyciagalam go tylko na karmienie. Stwierdzilismy, ze nie mozemy go tez tak czesto brac do lozka, zeby spal z name bo potem nie bedzie chcial spac u siebie w lozeczku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835545 przez anitkade
Rozmawiałam z koleżanką, że się zamartwiam, czy wszystko robię dobrze i bardzo mnie uspokajała i powiedziała też, że już zawsze tak będzie z tymi wątpliwościami. Jej syn ma 7 lat, a ona dalej się zastanawia, czy dobre decyzje podejmuje (oczywiście nie związane z kupkami i karmieniem :P). Każde ciepłe słowo jest teraz dla mnie na wagę złota.
Próbuję masażu brzuszka, raz zadziałał, na wiele wiele razy kiedy go robiłam, ale może będę próbować.
Co do odstawiania nabiału - mój mąż kupiła na jutro sernik i drugie ciast z kremem i orzechami, miodowe. Uwielbiam to miodowe, pewnie się skuszę, choć obawiam sie, że jest w nim masło, ale pewnie nie za wiele. Ale jadłam już dziś kanapki z margaryną - fuj. Dwa i pół tygodnia daję sobie na sprawdzenie, czy coś się poprawia, jak będzie bez zmian to nie przeżyję na margarynie. Czy w ogóle nietolerancja laktozy może się tak wcześnie objawić? Bo może ja mam coś z głową po prostu i szukam problemów tam, gdzie ich nie ma?
A wiecie, że Hania umie sobie wziąć smoczek, jak go wypluje? Oczywiście pod warunkiem, że jest na brzuszku i jej się oprze na rączce i wtedy tylko otwiera buźkę i trochę wystawia głowę i już mlaska go z powrotem. Nieraz niestety wypluje na 10 cm od buźki i wtedy oczywiście trzeba jej podać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835551 przez krecia88
Ja tak wlasciwie jem wszystko. Tzn nie jadam smazonego, ani dan typu fasolka po bretonsku czy grochowka. Wszysycy mi powtarzali ze nie ma sie co ograniczac. Nie zauwazylam zeby mala jakos dziwnie reagowala. A z jej rytmem dnia (spanie i jedzenie) to mniej wiecej jest jakis system tylko jej znany ;)

Dzis u nas piekne sloneczko, wiec kolejny spacer z wozkiem zaliczony. Mala na spacerze spala z otwarta buzka,ale mam nadzieje ze nie nawciagala sie zimnego powietrza,bo nie chce zeby gardelko ja bolalo..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835561 przez kasiek21
dzien dobry :)

ohh ale mam dziś labę :D
tatuś zajmuje się synkiem a ja odpoczywam :D psychicznie i fizycznie :D jedyne co musiałam zrobić na to zmienic małemu pampka bo obsrał się po same jajka :D uszz...

pogoda chyba wszedzie taka piekna... my bylismy na spacerku jak codziennie :) nie tylko wychodze dlatego zeby mały się dotlenił no ale takie spacery to mi sprawiaja nieziemska przyjemność :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835575 przez niteczka
Anitkade
Z tego co mi wiadomo, gdyby twoja mala miala skaze bialkowa to miala by wysypke I taka szorstka skore, bo mojej kolezanki corka miala. I z tym nabialem to jest tak, ze podobno pol litra dziennie mozna tak powiedziala mi kolezanki Siostra, bo jest polozna. Wydaje mi sie ze nie powinnas calkowicie rezygnowac z nabialu, tylko poprostu ograniczyc. Ja tak zrobilam. Poprostu wszystkie uczymy sie metoda prob I bledow. A to, ze czasami nie Wiesz jak pomoc swojemu dziecku lub nie Wiesz co jej jest nie robi z ciebie zlej Matki. Wiele z nas ma ten sam problem. Jestes zbyt surowa dla siebie I chyba zbyt Wiele od siebie wymagasz. Glowa do gory bedzie dobrze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835611 przez remiśleoś
Anitka Leos tez ma alergie na mleko krowie i ja musialm odstawic wszystko.jak przez tydzien zostalam na jednym malym jovurcie to nie bylo poprawy.odstawilam wszystko co ma w skladzie nawet ssrwatke,laktoze,mleko w proszku,kazeine i zelatyne wolowa.po tygodnou krostki rawie znik ely,a po dwoch nie bylo sladu po nich.ale kolki ma bez wzgledu na to.codziennie miedzy 17 a 20.dzis o dziwo pierwszy raz od 2 tyg mial tylko do 18.15.dalam mu wiecej bobotiku niz mozna tak polecila nam lekarka.nie .ozna tdgo przedawmowac bo sie nie wchlania z przewodu okarmowego.Leos nke .a retinopati.ma niestety mocna anemie.muzielismy zwiekszy dwukrotnie zelazo i to tez ma wplyw na kolki.we wtorek mmy usg brzucha i znowu pobieranie krwi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835623 przez anitkade
Ja spróbuję, jak będzie. Hania ma na buzi wysypkę. Jednego dnia jej tak wysypało mocno i potem przechodziło w inne rejony buzi (najpierw czoło, potem policzki, potem bródka, szyja, uszka i powieki nawet). Niby schodzi to, ale codziennie się kilka krostek pojawia i tym sposobem tak schodzi jakby nie schodziło.
Kochane, ja wiem, że mam coś z głową i powtarzam sobie, że mam takiego skarba i powinnam czuć szczęście i spełnienie a nie wieczne wyrzuty sumienia i rozpacz ciągłą. No i chwilami jest super, jak ją biorę do odbijania i tak przyśnie obejmując mnie i siedzimy sobie i się grzejemy nawzajem albo jak uśnie i ma minkę jak aniołeczek albo jej się wargi przekrzywią pod naciskiem buźki, albo kąpiel - w kąpieli jest bosko, jest spokojna i zadowolona, uwielbiam te kąpiele. A spacery też fajne, zwykle wtedy gdzieś dzwonię :P Taki czas dla mnie troszkę, bo poza pchaniem wózka nie trzeba się dzieckiem zajmować.
Remiś - dziękuję za informacje. W tej głupiej margarynie też jest mleko w proszku (a margaryna roślinna jest napisane), ale zobaczymy, jak pójdzie. Może uda się tylko ograniczając jakoś zapanować. Chociaż może sobie uroiłam i ulewa, bo taka jej uroda. Co do leków na kolki - to one działają powierzchniowo na pęcherzyki powietrza, a nie reaguję w żaden sposób w przewodzie pokarmowym, dlatego też spokojnie stosowałam. Ale już wczoraj nie dałam i dziś też nie daję, bo nic to nie zmienia, Hania chyba nie ma kolek, tylko albo coś z trawieniem albo z wyciskaniem kupy. No i bąka też musi mocno się sprężyć, żeby wycisnąć, ale daje radę jakoś :) Szczególnie za dnia, nocą coś gorzej jej idzie. A jak się czujecie ogólnie? Rozumiem, że anemia jest bardzo przykra u takiego bobaska, a ma jakieś objawy? Osłabienie albo coś takiego? Żelazo zatwardza niestety, ja sama się wycierpiałam jak brałam, a co dopiero taki dzidziuś.
Kasiek - fajnie, że tatuś przejmuje Igorka :) U nas na czas prysznicu albo robienia obiadu owszem, ale nie żeby na pół dnia :) A może powinnam bardziej zachęcać do tego. Karmić muszę ja, ale przewijać i odbijać już może tatuś. Tylko mój mąż jest dość uparty i lubi wszystko po swojemu. Zajmować się też lubi wtedy, kiedy lubi, a nie kiedy jest akurat zajęty swoimi sprawami. A trochę mu zazdroszczę, bo ja już nie mam praktycznie swoich spraw, tyle co to forum.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835662 przez remiśleoś
Anitka no niestety bardzo duzo produktow ma meko w proszku,naet wedliny i parowki.jk chcesz zostawic sobie cos z nabialu to tylko nie zolty ser bo ma najwiecej laktozy.wiecej niz mleko.a tym ulewaniem to az tak sie nie martw.pamietasz moze jak pisalam jk Remik ulewal.bylo to po kazdym jedzeniu i to po kilka razy,prawie wymiotowal.przebieralam go dziennie po 10 razy.rzadko odbijal,a jak nawet odbil to i tak ulewal.u nas bylo tego duzo, nie to ze polecilo kolo ustek czy cos.minelo 6 mcy i jak reka odjal.zero ulewan, nawet jednego na tydzien nie bylo.u Was tez tak pewnie bedzie.musisz omyslec tak,ze jesli przybiera na wadze to nic zlego jek sie nie dzieje.co do refluksu to watpie, bo ona nie chlusta, wiec wybin sobie to z glowki i sie tym nie martw.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #835678 przez remiśleoś
Co do tej anemi to Leos caly czas spi no orocz kolek oczywiscie.ma juz 2 miesiace wczoraj skonczyl,ale wiek korygowany to nawet nie dwa tygodnie.u nas sa stale godziny jedzenia 20,23,1,4,,6,9,11,30,14,30,17.30 itd.kapieli nie lubi bo mysle zemu sie zkolkami kojarza.ubranka nosi w wiekszosci na 62 zdarzaja sie 56.wazy juz 4300.tygodniowo przybiera po 300.retinopati nie ma na szczescie.martwimnie jeszcze to, ze spi glownoe z otwartabuia.21 lutegomamy neurologa to zapytam.
U nas jak byl Remik maly to myslalam ze mial kolki,Ale to byla poprostu problematyczn kupa i baki jak teraz mam poownanie z Leosiem.onzie spona co 2 minuty na 3 minuty ijest to taki wrzask ze nie idzie vo wyciszyc.szkoda mi go

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl