Styczniówki 2014 =)

No to bebiko to było coś okropnego. Raz sprubowalam przed podaniem a potem tylko na nadgarstku sprawdzałam temperature bo aż miałam odruch wymiotny na sam zapach tego mleka

Ojej, Kasiek, ale bulwers. Tak naprawdę to się z Tobą całkowicie zgadzam, nie powinno się popadać w przesadę, ale nie umiem tego przenieść na praktykę. Trudno, posprawdzam, co się dzieje. Za to powoli jem coraz więcej warzyw. Ta moja położna mnie tak nastraszyła, że po wszystkim będzie uczulenie, masakra.
Najgorsze jest jak zaczyna płakać przy cycku, bo to już nie wiem, co może się dziać, pewnie te gazy. I ciężko ją nakarmić, jak wrzeszczy, ale chce jeść dalej, łyka powietrza jak dzika i ogólnie to jest naprawdę przykre
Monia - ja też mam wrażenie, że cisza nocna nie usypia Hani tylko wręcz przeciwnie. Za dnia śpi smacznie i sama potrafi zasnąć, a nocą - klops. Dopiero koło 3.00 czy 4.00 śpi lepiej.
Dzisiaj przyjeżdża teść w odwiedziny. Może pójdziemy na popołudniowy spacerek. No i zawsze to jakaś odmiana. A przyszły tydzień to będą same odmiany, dwa razy do lekarza, w tym raz niezła wyprawa samochodem będzie.

witam sie
noc minela nam w miare spokojnie,ale o po 4 nad ranem maly dawal czadu.
Dopiero przed 10 zasnal I prezyl sie bo kupki nie mogl zrobic,ale na szczescie niedawno zrobil taka kupe,ze az cale jajka mial brudne.
Mam pytanie. Dziewczyny jakie kupki robia wasze malenstwa, chodzi mi o to czy rzadkie czy moze inne.
Wzielam sie wlasnie za gotowanie rosolu.
Aha a co do tej herbatki koperkowej to moj maly wogole nie chce jej pic, bo odrazu wypluwa.

Kasiek moj synek nie tylko sie prezy,bo to jest normalne,ale ma kolki.kolka to nie choroba,ale przykro patrzec jak przez prawie 4 godziny wrzeszczy z bolu.i ja wcale nie googla pytam co mam Zrobic.lekarze mowia zeby probowac z tymi kroplami bo moze pomoga.u nas kupa jest jakies 5 razy na dobe.a kolki i tak sa.rozumiem ze masz dosyc czytania o zaparciach,ale to sa nasze obawy,strach o dzieci itd.kazdy inaczej to przechodzi.ja jakos nie przezywam za bardzo kolek bo wiem ze mina.
Anitka ja z warzyw tez jem duzo ogorek,salata,brokula troszke,pomidoe,dynia,buraki,ziemniaki,marchew

Niteczka moja mała jest tylko na cycu i kupki sa żółte - półpłynne (tzn czesto sa takie małe bobki), a dwa ze są one dośc często (kilka razy dziennie)

krecia
moj maly robil kupke kilka razy dziennie jak dawalam mu mm, ale staram sie dawac mu to mm tylko na noc, a w ciagu dnia jest na cycu I od jakiegos czasu robi tylko jedna kupke dziennie I to z trudem. Ale byc moze ja cos zjadlam co mu nie podpasowalo, ale na szczescie u nas nie ma kolek tylko te bole brzuszka I mam nadzieje, ze kolek nie bedzie. No bo przy kolkach z tego co mi wiadomo to dziecko strasznie krzyczy I znajoma powiedziala mi, ze jesli dziecko ma kolke to one sa przewaznie wieczorem I jesli dziecko ma je codziennie to sa mniej wiecej o tej samej porze kazdego dnia, a ile w tym prawdy to nie mam blaego pojecia.

Niteczka zgadza sie co do tych kolek.u nas od 17 i placz jakby go obdzierali ze skory.nikomu nie zycze

Oj dziewczyny ja tak Was czytam to sie cieszę ze u nas żadnych problemów nie ma nie chce zapeszać ,wiec odpukać ,moj maly calyczas na mm kupki robi raz dziennie i to spore,żółte i te grudki są ,jeszcze w ogole nie płakał w nocy śpi jak aniołek budzi sie co 4 godz na jedzonko i juz w trakcie zasypia ,przekładam do łóżeczka i śpi do następnego karmienia ,nie dopajam go niczym raz próbowałam dać herbatki koperkowej to wypluwa nie smakuje mu,
Niteczka mam pytanie bo u nas położna ostatni raz było półtora tyg temu i ważyła małego do lekarza w 6-8 tyg dopieo to gdzie mam sie tu wybrać zeby mi zwazyli małego? A kolejna wizyta położnej to 3 marca a bym chciała zobaczy jak przybiera na wadze.

Ela, tylko pozazdrościć. Ale tak się pocieszam, że te pierwsze miesiące są najcięższe i potem będzie lżej. Oczywiście gwarancji nie ma Ale takie dzieciątko jak Twoje to marzenie. Oczywiście ja kocham mojego skarba, mąż mówi na nią zołza Ale żartem, bo tak naprawdę to jest biedniutka, jak nie może spać.
Powiem Wam, że wszystko robię odwrotnie niż planowałam - chciałam dawać tetrówki - jest na pampkach, chciałam spać z Hanią razem, a śpi w swoim łóżeczku (w miarę możliwości) - bo mamy krzywy materac i boję się o jej kręgosłupek, chciałam jeść wszystko i nie bzikować - widać, jak wyszło. Ech. Ale to nic, uczę się przede wszystkim zachowywać spokój jak płacze przy przewijaniu czy ubieraniu.
Co do kolek to codziennie się zastanawiam, jest niespokojna w tych samych porach - wieczorem i nocą, często jest wrzask okropny i aż się cała poci biedna i ciężko uspokoić, ale da się. Suszarką, noszeniem, szuszaniem i tuleniem. A czasem się nie bardzo da. Remiś - a u Was też jest tak, że Leoś wrzeszczy, a potem w sekundzie zasypia? Potem znów go ból budzi i wrzeszczy strasznie, a potem znów zasypia? Bo Hania tak ma późno w nocy i widzę, jaka jest wykończona tym, a tu nie da się spać, bo ją budzi Czy ten wrzask jest ciągły przez ileś godzin? Bo nie wyobrażam sobie tego w ogóle szczerze mówiąc, mnie po 5 minutach serce pęka.
Co do kupek - my na cycku i są tak 3-4 na dobę, coraz mniej generalnie, bo na początku to było 7-8 spokojnie. No i są takie żółte a czasami żółtopomarańczowe i takie o konsystencji jogurtu powiedzmy. I mają trochę grudek, ale kiedyś miały więcej, na początku to w ogóle były grudkowate całkiem, a teraz takie jakby bardziej jednolite - Krecia, też tak masz? A kto poza Krecią jest tylko na cycku? A jeszcze Krecia - jak często karmisz? I tylko na żądanie czy budzisz? I dajesz smoczka czy nie? Hania nie tyje aż 300g tygodniowo, ostatnio było chyba 170g, dzisiaj przypada dzień ważenia, ale nie wiem, czy się uda. Zobaczymy.
Hanie jeszcze się nie uśmiecha świadomie, ale umie przekręcić główkę jak jest na brzuszku, podnosi ją do góry, ale ostatnio nie aż tak wysoko jak dawniej. Jak jest skośnie na plecach (tj na skośnym podłożu) to z plecków też usiłuje główkę podnieść. No i tyle. Nie grucha jeszcze, ale za to płacze już ze łzami od jakiegoś tygodnia przynajmniej. A jakie nowości u Was?

ja w glownie cycem karmie zdarza sie raz na jakis czas butle dac ale zuzka nie bardzo chce pic mm wiec unikam zeby nie wylewac pozniej.
ale w ciagu dnia potrafi ciagle jesc zaczelam sie juz zastanawiac czy jej rzeczywiscie zakazdym razem dawac jak szuka cyca bo w nocy je co 3 h.smoczka wogole nie chce awydaje mi sie ze ma duzy odruch ssania ale smoczka zrobila sobie z mojej piersi;/
na jedzenie nigdy nie budze!
Zuzia wysoko glowke podnosi i podnosi sie tez na ramionkach lekarka byla zdziwiona ze tak szybko.placze lzami od daaawna.jak ja na ramieniu trzymam to tez sie dzwiga jakby chciala usiasc.smiac sie jeszcze nie smieje swiadomie.czasem przez sen smieje sie na glos:)

Jula dalej z goraczka sama juz prosila nas czy moze isc spac o 18 ale poszla sie kapac jeszcze i o 18:30 juz spala.teraz kapiel zuzi super by bylo jakby poszla tez szybko spac ale pewnie nie bedzie tak kolorowo

u nas kupki sa... jedna dziennie ale taka porządna... koloru sa żółtego no i takie grudkowate... takie po prostu zdrowe przeżyć się prezy no ale cóż...
śpi ładnie... budzi się co 3-4 godziny na jedzenie. zjada butle 120 no i często już przy jedzeniu zasypia... śpi u siebie w łożeczku i nie mamy z tym problemów. większy problem mam z tym czym go przykrywac w nocy... bo jak przykrywam go kocykiem to jest cały zgrzany i się rozkopuje... a pod pielucha jest cieplutki ale mi wydaje się że jest mu zimno bo ja sama śpię pod kołdra i niby nie jest mi ani zimno ani gorąco no ale my to my... jak gorąco to się odkryje a jak zimno to przykryje a maluch niestety nie... główkę podnosi jak leży na brzuszku i przekreca z jednej strony na druga. jak trzymam go na rękach to też sam główkę trzyma. nie cały czas ale potrafi naprawdę długo.. jak trzymam go za dwie rączki to widać że chciałby się dźwignac do siadania. czy płacze łzami to nie mam pojęcia bo Igor w ogóle nie płacze :-D wydaje z siebie gardłowe głoski a i e. uśmiechać też się nie uśmiecha świadomie. ale bardzo ale to bardzo uwielbia jak się do niego mówi wtedy wsłuchuje się i patrzy na osobę mówiąca do niego... bardzo dużo obserwoje... polozna mówi że ma taki bardzo mądry wyrok zupełnie nie jak kilku tygodniowe dziecko. a mówiła tak już jak mały miał 2 tygodnie... u nas polozna będzie w walentynki też ciekawa jestem ile waży. 30 stycznia ważył 3300 :-D
ah no i moje malenstwo ma dziś miesiąc!! <3

ElaM
Tu sa takie grupy wspomagajace Matki I dzieci maja rozne spotkania, bo ja jestem w takiej grupie I tam powinno Ci zwazyc malego. Ja wizyte w przychodni mam na 4 marca. Poprostu zadzwon do poloznych nawet w szpitalu I powiedz ze chcesz chodzic na takie spotkania matek I Oni powinni Cie pokierowac. A to jest fajna sprawa bo moj maly od poniedzialku raz w tygodniu bedzie chodzil na masaz

anitkade- mój mały tez własnie przy cycu płacze i się pręży dalej jest głodny a przeszkadzają mu te bóle brzuszka nie umie gazów wypuscić. Ja też tylko cycem karmię, i tez bałam się jeść bo niewiedziałam jak mały zareaguje ale pytałam tu na forum to chyba Krecia mi napisała że je wszystko tylko z umiarem i tak też robię a co do napojów to co wy dziewczyny spożywacie? Bo ja to kawę bez kofeiny, herbata, woda niegazowana z sokiem malinowym i sok marchwiowy, jeszcze znalazłam w necie że takie soki też mogą być Do picia : woda mineralna niegazowana, soki : jabłkowy, malinowy, winogronowy, z czarnego bzu, marchwiowy, porzeczkowy, agrestowy, jagodowy, herbaty : zielone, białe, owocowe, roiboos, koperkowa
Proszę unikać dużych ilości mięty i szałwii ponieważ hamują laktację. Duże ilości herbaty koperkowej mogą działać w drugą stronę i powodować wzdęcia. Któraś z dziewczyn się pytała czym czyścić w buzi maluszka ja karmię tylko piersią i podaję małemu APTIN jedną kropelkę dziennie na smoczek i jak do tej pory nie ma żadnych pleśniawek ani nic także polecam.

Aha jeszcze podaję wam linka do stronki jest tu duzo pytań i odpowiedzi na tematy które nas dręcza może którejś się przyda i samemu też można zadac pytanie na te pytania odpowiada położna podobno blog.polozna-online.pl/porady/przepisy-n...m-karmiacym-piersia/

Anitka u nas te kolki to wygladaja tak ze od okolo 17 zaczyna plakac bardzo intensywnie przez kilka minut,nie wiem ile dokladnie.przerwa jakies 2-3 minuty i wtedy albo sie rozglada albo przysypia.i po chwoli znowu sie spina i strasznie wrzeszczy i lzy mu leca.tak jest pdze 3 do 4 godzin.pod koniec to jak ma przerwe miedzy kolka fo fez usypia,oczka sie zamykaja,ale przychodzi agak i od nowa placz.bardzo sie wymeczy.w ciagu dnia czy nocy tez ma przy karmieniach te prezenia i wtedy zle lapke cyca,wkolko przerywa co sprawia ze powketrza sie nawdycha.ale ladnie odbijaJa karmie tez tylko cycem od samego poczatku.tzn w szpigalu najpiedw sonda dosgawal moje mleko,a poźniej bjtla.dopiefo jak mial 5 tygodni nauczyl sie piersi, bo wkoncu wytworzyl mu sie odfuch ssania.
Od jutra odstawiam pomodory,bo to silny alergen,moze tomu nie pasuje.

U nas glowke podnosi tak na 45 stopni.tez przeklada na obie strony.ale mysle ze ma slabe napiecie miesniowe.okaze sie na wizycie u neufologa.zapyfam tez o to jego spanie z otwartymi ustami.