Styczniówki 2014 =)

Remis trzymam kciuki ze.dobry wynik badania, na pewno będzie ok. Na vacu super, byłam pierwszy raz , wyszłam mokra i spaliłam 1200kalorii w pół godziny wykupilam karnet na 10 wejść. A ty ile razy byłaś ze straciłas 3kg? Ja bym 5chciala i będę szczęśliwa. I życzę dużo zdrowka dla starszego braciszka.

Anitkade nie stresuj się:* lekarz na pewno Cie jutro uspokoi.

Krecia zdjęcia mega

Monia znalazłas obrączki?

Krecia boski zdjecia.
Motylek bylam 5 lub 6 razu nie pamietam bo to 5 lat temu bylo przed moim weselem. Wtedy z 58 na 55 zeszlam i bylam laska.
Kurcze blade Remik nie spal od 24.30 do 4.10 przysypial po 5 min sie budzil.moj P siedzial caly ten czas u niego w pokoju na lozku.biedny ma taki katar, kaszel coraz wiekszy i zabki mu wychodza.Leos tez mi kilka razy zakaslal.dzis na 14 do pediatry pojedziemy.
Mag mo nalatamy sie po lekarzach, ale tak to juz z wczesniakami jest.najwazniejsze ze Leos jest zdrowy.za kilka lat bede to tylko wspominac.
Dzis nie spi od 5.30 i smieje sie do mnie, cudowne to jest.
A odespie to za kilka miesiecy jak bedzie dluzsze przerwy miedzy karmieniami robil.

Kociaczek nie orzejmuj sie, nie warto;) tez potrzebujesz odpoczynku.a sprzatanie nie ucieknie.jaam znowu tak, ze jak mam wolna chwile to sprzatam jak glupia a pozniej padam jak mucha.i wtedy moj sie zlosci namie ze ja to nie potrafie odpoczywac a pozniej chodze ze zwieszonym nosem.ale ja juz Wam pisalam ze taka pedantka ze mnie i nie umiwm inaczej.fakt ze sprzatanie mnie relaksijw ale i meczy.

Motylek fajnie ze Ci sie podobalo.mi jeszcze duze efekty przynosi bieganie po lesie po pol godzinki co drugi dzien.ale teraz ciezko aie wyrwac.zaczne tak od maja

Monia jak tymi obraczki? Napatrzec siw nie moge jak Twoja Zuzia trzyma pieknie glowe? Dziewczyny Wasze dzieci tez juz tak potrafia? My w sumie mamy m1 miesiac i kilka dmi wieku koeygowanego ale u nas kiepsko z tym unoszeniem przez to obnizone napiecie.

O Boze Wy to ze mna macie znów blad na bledzie w poprzednim poscie.przepraszam.niektore wyrazy sa napisane strasznie.spieszylam sie ale wiem ze to zadne wytlumaczenie.

Remis ja pisze z komorki dlatego tez robie duzo bledow- chocby brak polskich znakow...

U nas noc calkiem ok. Mala w ciagu dnia usypiala doslownie na 5-15min, a wieczorem tez nie bardzo chciala usnac. Obejrzalam prawo agaty i wsadzilam ja do lozeczka. Troche pomarudzila ale sama usnela. Jadla tak o 3, a teraz ciagle spi-od 7 ja budze (zmienilam pieluszke,ale to nie zadzialalo).

Wogole dopadlo mnie przeziebienie (jak sie chodzi bez czapki w wietrzna pogode to co sie dziwic). Mam katar i bola mnie zatoki. Chyba maseczke.bede zakladac, bo we wtorek mamy szcepienie a nie chce zeby sie julka zarazila..

Dzien dobry!
No normalnie zaraz szlak mnie trafi. Maly ma taki okropne Katar ze to sie w glowie nie miesci. Maly denerwuje sie bo nie moze zlapac powietrza przez ten nosek, a juz nie wspomne jak wyglada sytuacja przy karmieniu. To jest porazka jakas. Juz chyba wszystkiego probowalam, zeby mu sie lepiej oddychalo I nic nie pomaga.

hej mamusie

krecia piekne zdjecia masz wiecej???

kociaczek ty olej to co maz mowi! niech sam sie zajmie dzieckiem to zobaczy jak to jest. ja jak zuzia spi ok 9 to ja sie tez klade i mam wszystko gdzies! pozniej zajmuje sie domem.a nawet jak nie jest odkurzone i kurze nie starte to nic sie nie dzieje.jedyne co robie to naczynia myje i pranie robie bo nie nawidze jak sie pietrza

obraczek nie znalazlam:( zalamie sie chyba ;/
zuzka bardzo szybko glowke trzymala ale sie chwieje jeszcze i widze ze jedna raczke ma silniejszai sie wyzej podpiera i leci na bok

zuzka tez wczesniak prawie miesieczny ale nie odejmuje jej tego miesiaca z jej wieku

niteczka wspolczuje kataru:(
zuzia pokaszluje z kolei:(

Czesc mamuski :*

Nasza nocka nie najgorsza nie najlepsza, Dawid chyba przyzwyczail się na raczkach bo co go odlozylam do spania (koło mnie na łóżku) to był płacz straszny..Klepalam go lekko po pleckach i zasypial. Gdyby nie to byłoby super.

Remisleos ja kupiłam karnet na 10 wejść. Mam nadzieję, ze będzie efekt, bo troche kasy poszło, ale może drugi też kupię, zobaczę jak po 10ciu razach będzie. Ja też pisze z tel i błędy nie przejmuj się, ważne ze rozumiemy co piszesz.

Monia a pytałas Julki? Może się bawiła i schowała?

Kociaczek ja zawsze (prawie) znajduje czas dla siebie, zmobilizuj męża do opieki nad małym, zobaczy ze to nie jest tak łatwo a ty będziesz mogła wykapac się, pomalować paznokcie albo chociaż polezec i odpaczac. Nie przejmuj się nic :*

Niteczka, Monia, mój bobas też czasami kaszle :/

Cześć kochane. Hania normalnie jak kupowy potwór zrobiła jeszcze jedną kupkę normalną, a nad ranem następną śluzowatą. Śluzowata to taka, co się klei i ciągnie. Obie śluzowate pieluszki schowałam do pokazania lekarzowi, najwyżej mnie wyśmieje. Hania znów spała na pleckach, ale budziła się co 3 godziny i karmiłam ją wtedy, ale przez to czasem je co 8 godzin w nocy a czasem co 3 i chyba coś muszę wykombinować innego. Ale chcę ją przyzwyczaić do spania na pleckach nocą. Chociaż poza budzeniem ma to jeszcze tę wadę, że się rozkopuje i potem jest ledwo przykryta na nóżkach lub wcale. Kurczę, już nie wiem, jak te nocne karmienia robić. I jeszcze ciągle się pręży, ale to ciągle. Cóż niby ma do wyciśnięcia po 6 kupach? A dalej się prężyła i kopała, dopiero jak dałam na brzuszek po 7.00 to śpi do teraz. I znów się przesikała, o 22.00 zmieniłam pieluszkę, a o 7.00 przesikana, ale taka byłam nieprzytomna w nocy, że nie zmieniłam, a jadła dużo razy przecież. A jeszcze ulewała, więc ma już 3 komplet ubranek od kąpieli założony.
Mąż obiecał wyjść wcześniej z pracy i pójdziemy razem do lekarza, mamy na 16.15.
Co do czasu dla siebie - mnie mąż codziennie namawia, żebym się wyspała. Jak mi się uda coś w domu zrobić to się cieszę, jak nie to trudno. Pranie robię, bo to nie zajmuje czasu - tylko wsadzić do pralki i potem rozwiesić. Gary zmywam, bo nie mam miejsca na gotowanie inaczej, zwykle w czasie robienia obiadu - coś stoi na gazie, a ja zasuwam na zmywaku. Kociaczek - moim zdaniem to Ty bardzo dużo robisz w domu, aż się dziwię, że sprzątasz i gotujesz codziennie. Nie rób sobie wyrzutów. A jak mąż chce, żebyś miała czas dla siebie, to niech posiedzi wieczorem z Filipkiem, a Ty bierz relaksującą kąpiel i co tam lubisz robisz. Mój na szczęście się mną zachwyca, nie muszę mieć makijażu, pomalowanych paznokci ani super fryzury. W sumie to powinnam to zacząć bardziej doceniać. Miałabym oczywiście więcej czasu jakby ciągle na forum nie wchodziła
U nas dziś pogoda mocno średnia, ale musimy wyjść na zakupy, bo mąż popędził do pracy, skoro wychodzi wcześniej.
Remiś - ja to nawet nie zauważam Twoich błędów, ale wiadomo - własne się najbardziej widzi Jak Leoś? Trzyma się czy kaszel się rozwija? Hania jeszcze nie miała kaszlu ani kataru na szczęście. Główkę Hania podnosi wysoko, ale musi jej się chcieć. Też czasami na jednej rączce się bardziej podnosi i trochę przechyla w jedną stronę.
Co do usg bioderek - my mieliśmy robione w pozycji na pleckach. Dziwne, widać co lekarz to inna metoda.
Krecia - zdjęcia śliczne, słodziutkie. Piękna pamiątka. Co do zarażenia - jak karmisz piersią to i tak maleńka ma wszystkie zarazki, które Ty masz. Ma też na szczęście wszystkie przeciwciała

Hej mamusie:*
My po burzliwym poranku ale nocka całkiem dobra.
Ja jak mam czas to wolę poleżeć albo posiedzieć z moim T, a do fryzjera to się wybieram już od porodu i jeszcze nie dotarłam, a odrosty mam straszne
anitka, bardzo dobrze, że te kupki zatrzymałaś ja zrobiłabym tak samo!Zresztą ja każda kupkę studiuję z każdej strony.Swoją drogą musi to ciekawie wyglądać jak tak te kupy oglądam...a też sprawdzam czy nie ma śluzu pod kontem tej skazy białkowej.
motylek, u nas jest tak samo mały nie chce sam zasypiać
Remiś, Ciebie podziwiam, mocna kobitka z Ciebie!

Ja to wymyslam! Ostatnie 2 dni mala niewiele spala i byla rozdrazniona, a dzis spi jak zabita. Co robie mama? Zastanawia czy to nie objaw choroby jakiejs. Od razu analizuje tez wszystkie kupki jakie zrobila. Chyba sie domyslam.za bardzo... a to przez to ze rano rozmawialam z polozna i ona powiedziala ze jak dziecko bedzie zbyt senne lub marudne to moge sie zaczac martwic. Widac duzo nie potrzeba i juz sie martwie matki w afryce nie mysla chyba ile ich dziecko.spalo albo jaka mialo kupe.. a ja oczywiscie analizuje... musze chyba wyluzowac nieco.
Budowanie rytmu dnia dzis szlag trafil bo rano jej dobudzic nie moglam z godzine. A pozniej polozylam sie razem z nia bo mnie mega zatoki.bola

anitka ta slzowata kupka to tak jak katar nieco wyglada?


jakiego koloru sa teraz kupki.waszych dzieciaczkow?

Anitka no nie.moge tak się usmialalm z tego "najwyżej mnie wysmije" ;p nie z Ciebie oczywiście, tylko wyobraziłam sobie minę śmiejącego się lekarza. Chociaż na pewno zrobiłabym tak samo.

Bella ja też się wybieram i nie moge dotrzeć, wole coś innego porobic, a u fryzjera bite 3godziny bym była bo tylko balejaz a mam dużo włosów.

niteczka, dziś ostawiam płyn do kąpieli.My używamy natłuszczacza z ziajki.Kupiłam cethapil i zobaczę czy coś się zmieni.

Krecia kupki raz zielone raz żółte i szlag mnie trafia bo nie wiem czemu tak skoro je tylko jedno mm od już ponad 2tyg. Dawid jakiś czas temu spał 2dni i dwie noce z przerwami tylko na jedzenie i też od zmysłów odchodzilam ale przeszło

krecia88 , sluzowata to właśnie tak jak katar wygląda Janek robi teraz na początku zieloną, a potem przechodzi w żółtą z grudkami.Martwi mnie to ale lekarka powiedziała, że zielona to może być od żelaza w mm albo od tego co ja jem.Zdarzyło się też parę razy że kupka była zbita.

Czesc Dziewczyny

My od dwoch dni wprowadzamy samodzielne zasypuanie w łóżeczku. Utrudnia nam nieco to ulewanie, bo zawsze sie boje ze jak dołożę za szybko to mi wtedy bełtnie, ale podsumowując dokonania tych dwoch dni zauważam że mala szybciej zasypia sama niz na mnie... wiadomo wiecej marudzi ale zaraz śpi, a na mnie ciągle cyca szukala i chciala dojadać.

A te sluzowate kupki to cale sa sluzowate? (Ale napisałam ) Bo u Poli czasami (rzadko ale jednak) pojawiaja sie takie pojedyncze nitki...

Jeśli chodzi o kolor to u nas zazwyczaj żółte, wczoraj 1 z 5 pomaranczowa (przedwczoraj na obiad byla marchewka )