Marcówki 2014

witam przyszłe mamusie już jakiś czas czytam wasze posty i widzę że nie tylko ja cierpię na bezsenność a jaj już uda mi się zasnąć to mam koszmary związane z porodem śni mi się że nie zdążam do szpital i rodzę w domu a mój luby ze strachu nie wie co robić czy może któraś z was ma coś podobnego pozdrawiam

Ete ja mam taki w lecie na balkonie w doniczkach i trawę posadzilismy w tamtym roku:) trawa na balkonie na 3 piętrze kosmos:) jak znajde zdjęcie to wrzuce:) jak mnie czasem te bóle kolkowe złapią to wtedy ani sie ruszyc o oddychaniu nie wspominając, coś strasznego, współczuję wam:( matko co za zdjęcia idę wytrzec sline LOL
Loca tak dzisiaj obie idziemy ja mam dopiero przed 18 więc jeszcze troche poczekam, a Ty? oczywiście koniecznie po relacja dla nas eh tych wizyt to chyba żadna z nas nie może sie doczekac:)
Roma też bym poszła ale mi sie nie chce

Dzieki temu, że kurier przybył dość szybko, koldra i poducha juz wyprane ale ten dzidzius faktycznie super pachnie! zaraz kolejne wlaczylam:)

Zakupy dla małej oficjalnie uznaje za zakończone Oczywiście może sie okazać, ze po maleńkie ciuszki będziemy musieli pojechać jeżeli mala nie będzie chciała nadrabiać wagowo ale tak to wszystko z listy mam już w domu Teraz tylko takie rzeczy do pokoju zostało kupić jakieś koszyczki na podręczne rzeczy, kosmetyki i pieluchy ale to jak sie z praniem, prasowaniem i ukladaniem uwine

Ulisia U nas takie koszmary to standard dziewczyny już nawet przestały je opowiadać bo stwierdziły że to straszne głupoty:) więc spokojnie:) Opowiedz coś o sobie i maluszku:)


Śliczny ogródek ja tez mam ale dużo większy z racji tego ze mieszkam w domku jedno rodzinnym:) więc Wiosną i Latem jest pięknie mamy pełno kwiatów owoców i nawet truskawki rosną Aj Robicie smaki tymi Arbuzami u nas jest ale strasznie drogi za połówkę prawie 20 zł

Ja z doskoku. Zaczelam się dzisiaj trochę ogarniac na jutrzejsza wizytę bo mam na rano i mogę się z moimi ruchami się wyrobić.

Zaraz wpadnie do mnie koleżanka z pizamami do szpitala.
Jak mi się uda to wstawie foty z przemeblowania.

Domi fajnie, że te szkoły rodzenia są przynajmniej człowiek sie wyrwie na chwilę z domu:)
Moni przeszły Ci już te bóle podbrzusza? Mam nadzieję, że lepiej sie czujesz
Kojka czekamy na zdjęcia
Ulisia u nas mamusie mogą książki pisać o bezsenności i tak jak mówi Monia nawet nie piszemy o koszmarach już bo to takie głupoty były że tylko sie śmiać, więc nie przejmuj sie

Eh u mnie znowu od rana nie ma ciepłej wody, jak to mnie wkurza żadnej informacji ani nic, przecież bym chociaż głowę umyla wieczorem a tak to tylko sie niepotrzebnie denerwuje!

Pala tak dziękuje za troskę przeszło nie wiem czemu bolało ale może młoda napierała tam gdzie nie powinna:)a teraz mam jej pupcie pod żebrami :P:P A jak ty się czujesz??? Nie denerwuj się kochana :*

Witam mamusie,
Widzę że przygotowania idą pełną parą u mnie w sumie też jeszcze muszę poprasować pieluchy tetrowe

Widziałam że rozmawiałyście o poduszkach dla maleństwa ja przy Bartku na początku miałam poduszkę bo stwierdziłam że ona taka cienka to tak jakby jej nie było ale później gdy zaczął się przewracać na brzuch to razem z tą poduszką i w ogóle kombinował z nią więc mu ją zabrałam no i tak zostało do dziś że śpi płasko na materacu

Witam nowe mamusie oby nam nie znikły

A w ogóle mam wrażenie że mały w końcu się obrócił i przyjął odpowiednią pozycję do porodu
Buziaki

Ale dużo treści musiałam nadrobić od ostatniego wpisu, na akord lecicie czy co ?
Loca ja już kolkę w ciąży przeszłam, choć fakt faktem, ostatnio pobolewa mnie nerka, ale nie na tyle żeby brać cokolwiek, więc może faktycznie tym razem gdzieś mi promieniuje do przodu a nie do tyłu, ale na szczęśćcie przeszło ! I nie tylko Tobie narobiłam smaku, bo jakbym mogła to bym wyśliniła monitor! Ha więc nie tylko ja lubię wszystko co zielone i twarde, bo mąż się ze mnie śmieję, że jakaś dziwna jestem, a tu jednak nie! Oj kapuśniak nie jest zły! Daj znać co tam na wizycie ?
Roma – 15 brr ja to słońcolubna jestem A u mnie znów marznący deszcz pada :/
Claudi do 9:40 zleci, ja to za to mam zazwyczaj wizyty wieczorne, to dopiero się dzień dłuży….no i oczywiście czekamy na wieści!
Domi super, ze mama Was odwiedzi i pewnie trochę z Wami pobędzie co?
Fakt teściów się nie wybiera, ja powiem lepiej i na szczęście nie trzeba z nimi żyć, tylko tolerować i szanować, bo to w końcu jakby nie było rodzice męża! Po mału wszystko poprasujesz, na pewno, albo zostaw jak mama przyleci
Witaj Ulisia ! Napisz coś o sobie i w ogóle. Fajnie, ze do Nas wpadłaś, mamy nadzieję, ze zostaniesz na dłużej Mi już też śniło się malutkie dziecko, ale nie wiedziałam czy to moje było, ale było nie fajnie, bo nie wiedziałam co mam z tym maluszkiem we śnie zrobić, nie potrafiłam a ostatnio to śnił mi się mój oddział, na którym pracuję (hematologia=nowotwory krwi), ze trafiłam tam jako pacjentka czego nawet w najgorszym koszmarze bym nie chciała doświadczyć. Więc z tymi snami to różnie bywa, ale potrafią wymęczyć człowieka, w szczególności jak ma się problemy ze snem.
Pala trawa na balkonie, ale w doniczkach czy na ziemi, rozsypanej na balkonie ? KOSMOS! Daj znać co tam na wizycie, też „uwielbiam” te wieczorne wizyty Ciekawe czy płatki mydlane DZIDZIUŚ też tak ładnie pachną, choć nie udało mi się jeszcze ich w żadnym markecie, czy sklepie spotkać Gratuluję zakończenia ZAKUPÓW Reszta to już tylko formalność! Pala fakt jak nie ma wody jest ciężko. Dobrze, że brak wody nie złapał Cię jak byłaś z szamponem na głowie i cała w mydle, ja kiedyś miałam taką akcję i myślałam że mnie trafi, ale chcąc czy nie chcąc musiałam taka zawinąć się w ręcznik i czekać kilka godzin…nawet śmiesznie było z czasem
Moni jak się czujesz? Lepiej? A ten mój ogródek warzywny to taki mały, bo to było na próbę, ale nie mam zamiaru go powiększać Na reszcie 120m wybiegu ogródkowego znajdują się drzewka owocowe (jabłka, brzoskwinie, orzech, kasztan jadalny, i boróweczki – mniam mniam) Więc dla zaopatrzenia podstawowych potrzeb starczy! Cena za arbuza faktycznie mało zachęcająca
Kojka Wy tez macie wizytę, ale będzie sprawozdań powodzenia jutro! Czekam na foty z przemeblowania, ale jak się nie wyrobisz, to nic się nie stanie!

A JUTRO NA TVN O 20:00 P.S. KOCHAM CIĘ fajny filmik o miłości, w klimacie Tylko mnie kochaj itp. Itd. jak ktoś lubi polecam!

A ja dzis wyczulam ze moj maluch musial byc ulozony, poprzecznie, czyli nawet nieglowka do gory i nozkami w dol, tylko czulam z boku brzucha glowke i z drugiego boku chyba pupe,lub na odwrot. Zobaczymy co z tego jego fikania.

U mnie tez jest letni ogrodek, swoje ogorki, maliny, jezyny, borwki i brzoskwienie... niema jak to lato, owoce sa wtedy tanie.
WROCILAM Z MIASTA Z ZAKUPOW, JUTRO DZIEN BABCI I DZIADKA....

Chyba sie poloze... Kacper dopiero o 16ej wychodzi ze szkoly wiec mam jeszcze 2 godz.

aaaaa...wszytskim zycze udanej wizyty.

Anita, to ja mam nadzieję, ze to nie tylko wrażenie, ze maleństwo ułożone jest prawidłowo, ale i fakt!
Darmag, mam podobne odczucia, jakby maluch był wygięty w pałąk z jednej strony pupa a z drugiej głowa... No niedługo też będziemy świętować Dzień Dziadków Odpocznij póki masz okazję!

Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr i mnie dopadł problem z forum. Napisałam już wszystko - dużo i nagle się wszystko zawiesiło i zostałam bez ruchu do wykonania i muszę zacząć od nowa ;/
Piszę z pamięci, więc przepraszam jak którąś pominę...

Pala
Powodzenia na wizycie ! Trzymam kciuki, abyś uzyskała odp. na wszystkie pytania
Super, że kurier doszedł
I super, że zamknęłaś już sprawę zakupów dla maleństwa

Ete
Oj ja mam tak, że jak ktoś mi mówi, że zabierze małego tam i tam to jestem taaaaka zaborcza... Od razu w głowie pojawiają mi się myśli " ja nikomu go nie dam, wszystko ze mną będzie robić... Tyle czasu go noszę pod sercem i ma mnie zostawić chociaż na chwilę?? " Potem sama się z siebie śmieje
Co do "teściów" to mam podobnie. Nie było pytania czy czegoś potrzebuje, co mają kupić itp. Ja od początku kupowałam wszystko sama + rodzice i znajomi mi dużo dawali. A oni nic.... I teraz kiedy ja już mam praktycznie wszystko to oni " co mamy kupić ? chyba czas na zakupy ?" TERAZ ?? Mogli tak powiedzieć parę miesięcy temu... ;/
Super ogródek !

Domi
Powodzenia jutro w szkole rodzenia i na wizycie. Trzymam kciuki !

Kojka
Powodzenia na wizycie !
Czekam na zdjęcie !

Moni
Super, że Ci przeszło

Ani-ta
Ja też miałam jednego dnia "przeczucie" nawet pisałam na forum i okazała się trafna !

No znowu na forum nie przechodzą posty trudno

Witam Ulisia tak jak dziewczyny Tobie pisały też mamy różne obawy i lęki ale nie ma co się zle nastawiać trzeba być optymistką zobaczysz wszystko będzie dobrze

Anita witam może masz rację że mały się przekręcił oby , a jaki poród byś wolała ? oczywiście gdyby można było wybierać

Domi super że mama przyjeżdża a na dłużej zostaję do porodu czu tylko na odwiedziny , widzisz nie raz biedniejszy bardziej szczerze coś kupi i da niż ten który może sobie na to pozwolić

Pala czyli zakupy zakończone super , ja jeszcze trochę mam do kupienia ale na szczęście drobnostek

Ete to ciężki odział masz współczuje , dobrze że sny się nie sprawdzają

No idę po małą do przedszkola razem z mężem ma wolne a ona tak sie cieszy jak ona idzie po nią i idziemy wypożyczyć jej strój na bal karnawałowy jej pierwszy w życiu sama jestem podekscytowana

NO I UDANYCH WIZYT ŻYCZĘ

Moni chyba dzisiaj rano cię nie było ? albo coś przegapiłam no nie wiem

Anula właśnie miałam to samo i napisałam drugiego posta już mniejszego ,pozdrawiam

Miałam napisać co u mnie... Hm ciężko stwierdzić....
Zawsze mojego faceta rodzice, siostra co chwilę mi mówili, że to robię źle, to, to i tak w kółko... A w piątek JEGO SIOSTRA napisała DO MNIE co ma zrobić ze swoją córeczką bo ciągle płacze itp... to niech się zdecydują....
W sobotę mój humor się trochę zepsuł...Była studniówka mojej szkoły na którą nie poszłam... Myślałam, że mój facet weźmie to pod uwagę i jakoś poprawi mi humor... Nawet wprost mu powiedziałam.... Skończyło się na tym, że włączył film, wypił 2 piwa, po 20 min filmu zasnął i tyle z tego było... Potem zaczął się rzucać po łóżku ( po alkoholu czasem tak ma ) to się bałam, że mnie kopnie w brzuch to wzięłam poduszkę i poszłam do drugiego pokoju i o...
W nocy jak się przebudziłam to napisałam mu na karteczce, że myślałam, że jakoś miło spędzimy czas itd. i przykleiłam na papierosy. To jak on się przebudził to zobaczył, przeczytał i podszedł do mnie, przytulił, pocałował i "przepraszam, nie smuć się. uśmiechnij się do mnie. przepraszam, znowu zjebałem " ....

A no i znowu nasłuchałam się od jego mamy, że ŹLE WYGLĄDAM i , że JESTEM ZA CHUDA...
A jak mówię, że wyniki są idealne to ona " niemożliwe " a ja mówię " to mogę pani pokazać " a ona " nie no dobrze, wierzę Ci " :/

Wczoraj przyjechaliśmy do mnie i był u mnie do rana. Poprzytulaliśmy się i w ogóle, było miło, ale jakoś cały czas pamiętam sobotę, niedzielny dzień.... Nie wiem

Annlu, Roma u mnie to samo, ale sie wkurzylam! Idę rozwiesic ubranka muszę sie odprezyc i wrócę napisać wszystko jeszcze raz! Glupie forum! Głupi telefon!