Kwietniówki 2014

Agulka no własnie wiem, że Ci tak powiedział! Więc tym bardziej byłam zdziwiona, że dziewczyna ma 36 tydzień, 1400 dzieciątko waży a lekarka że jest ok i w razie czego jakby co to żeby jechała do szpitala! Także nie martw się, bo tak bywa i nie ma powodu do paniki! Będziesz miała kruszynkę - drobinkę ale na pewno będzie wszystko dobrze! I wcale się nie zdziwię jak za 8 lat się okaże, że Twoje dziecko jest największe w klasie i najszybsze na w-f'ie

Witam Mamuśki

Dziewczyny współczuję Wam tych waszych dolegliwości są bardzo nieprzyjemne i niekomfortowe ale wieżę że dacie radę bo już nam dużo nie zostało

Ja urodziłam się pod koniec 6 miesiąca i ważyłam 2 kg i nigdy mi to problemów nie przyniosło a moja siostra miała 1.700 i musiała leżeć w inkubatorze aby osiągnąć wagę 2 kg oczywiście mama dowiedziała się dopiero na porodówce że jest nas dwie to dopiero SZOK

Ja dziś miałam sen że mojemu mężowi mówiłam co 10 min że to już to i jedziemy na porodówkę a później się okazało że jeszcze nie ten czas i ucięłam sobie nogę oczywiście piłką a potem na dwóch poszłam do łazienki Zamiast odpoczywać i cieszyć się że niedługo na świat przyjdzie maleństwo to człowiek się nakręca. Chyba i mnie dopadają czarne myśli
Czuję się niedołężna gruba i odciążała

Miłego dnia dziewczyny mnie chyba chandra dopadła

Asia K ja na swoim przykładzie mogę Ci powiedzieć.. Spokojnie.. Choć wiem że ciężko spokojnie obejść ten temat bo nie dość że przeszkadza (delikatnie mówiąc) to jeszcze czasami boli. Ja w pierwszej ciąży dostałam takie hemoroidy że wyglądały jak winogrona- tragedia...Przy porodzie zadawałam na zmianę pytania : czy nie umrę, czy nie zrobiłam nr 2, i czy żylaki nie popękały. Dolegliwości nigdy nie ustąpiły całkowicie i powracały przy zatwardzeniach na przykład. Teraz przez całe 8 miesięcy są i się chowają, ale teraz przez ostatnie 2-3 tygodnie pojawiły się na dobre, bolą, pieką, i są mega twarde ( jak kamienie). Już nawet nie konsultuje tego z lekarzami, wiem że koniec ciąży sprzyja pojawianiu się ich bo dziecko uciska na dolny odcinek ukł. pokarmowego. Ostatnio nawet pisałam że wyszedł mi żylak przy wejściu do pochwy.. Tak więc spokojnie.. Przeżyłam z tym pierwszą ciążę i poród , i mam nadzieję że i teraz będzie git. Tak jak pisała Ci Gabi, idź do apteki, kup jakąś maść np. Posterisan ( mi pomaga), a jeszcze lepsze są czopki tej samej firmy. Powinno przynieść ulgę i poprawę stanu...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tolad ja jak mi powiedział na kiedy mam się zapisać poszłam do rejestracji i tam mi kobitka powiedziała że na 10:45 jestem zapisana. A kiedy masz teraz wizytę?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Asia K jak masz ślady krwi to przede wszystkim podcieraj się chusteczkami nawilżanymi takimi jak maluszka będziesz wycierać. Nie stosuj papieru bo nawet ten najmiększy powoduje podrażnienia. Stosuj maść lub czopki już zaraz.. Ja smaruję tak 3 razy na dzień. To że one są na zewnątrz to norma bo masz ucisk, i tak już pewnie będzie do porodu, tylko że stosując maść one zmiękną i praktycznie nie będziesz ich czuć, nie będą krwawić i boleć. Kora dębu jest rewelacyjna na tego typu schorzenia, tylko że teraz musisz się ograniczyć do zaparzenia jej i podmywania, bo nasiadówek nie można stosować w ciąży. No i co najważniejsze, odpowiednia dieta bo teraz każde zatwardzenie będzie powodować pogorszenie dolegliwości.

Dziekuje dziewczynki moje kofane
No i juz mi sie humorek poprawił
Wlasnie zadzwonilam do apteki i zamówilam masc która polecacie. Po pracy pojade i se kupie.
A teraz mnie naszla taka ochota by zapytac szefa jutro o wolne - ma humor to moze sie zgodzi
Polaze po sklepach i sie "odchamie"

tolad662 - Tak na chorobowym jestem. Dzięki za informacje, bo jak bym dzis wpadła do kadrowej z pretensjami to bym sobie tylko wrogów narobiła.

A podziwiam dziewczyny chodzące jeszcze do pracy, że się Wam chce.

Ja przed kompem nie wysiedziała bym 8h, poza tym nie ta koncentracja. Oczy i kręgosłup zaraz dokuczają.

Znalazłam jeszcze informację o warsztatach: babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

witajcie kurcze dziewczyny współczuje wam tych wszystkich dolegliwości czemu ciązy nie można przezyc beztrosko bez problemów tylko zawsze cos


Tolad mój tata skomentowałby to odpowiednio,

a co do chorobowego należy nam się 100% płatne ja pensje dostałam normalnie przez pierwszy miesiąc a teraz za marzec będzie z zus wiec nie wiem ile mogę się spodziewać wiem

acha dziewczyny zwracałyscie uwagę przy mierzeniu ciśnienai na tętno bo u ,mnie jest ostatnio wysokie, cis w normie tzn niskie bo ogólnie zawsze tak było ale niepokoi mnie tętno

tolad662 Dzięki! To ja tetrowych dorzucę bo chyba tylko 2 spakowałam i tak sobie myślę, ze chyba wezmę też jeszcze taką podręczną, żeby na sam porodówkę tam rzeczy były, a ta dużą właściwą mąż mi przyniesie po wszystkim jak już na sali będziemy

agulka901 przykro mi, ale mam nadzieję, że okaże się po kontroli, że sytuacja jest jednak lepsza. A ten lekarz pewnie bałby się prowadzić ciąże, bo ma za małe doświadczenie może skoro taki młody! Co do wcześniaków to w 1 roku życia teoretycznie podaje się wiek skorygowany, czyli np. jeśli dziecko jest wcześniakiem o 3 tygodnie, to w chwili gdy bada się rozwój psychoruchowy w 1 roku życia, trzeba uwzględnić ten fakt i „dać dziecku” te 3 tygodnie więcej. Ale powiem Ci że patrząc na wcześniaki, z którymi miałam kontakt w pracy nie ma reguły, niektóre jeszcze przed ukończeniem 1 roku życia przewyższają poziomem rozwoju dzieci urodzone w terminie, także głowa do góry 
GabiSBB a laktator na liście miałaś? Czy sama z siebie bierzesz? Bo ja miałam brać, ale stwierdziłam, że mąż dowiezie w razie czego… Co do ciuszków to jak tak dalej pójdzie, przy takim przyroście to połowy nie nałożycie nawet
Ewelkaa dzięki za info
tolad662 czyli nie musisz chodzić w skarpetkach po domu, a kapcia schował krasnal! Albo chochlik!
Asia K
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

tolad662 ja też zauważyłam, że jak więcej pochodzę to na wieczór gorzej się czuję, najbardziej źle reaguję na schylanie..

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dziś od 6 na nogach jestem i zastanawiam się czy podołam żeby pójść na spotkanie z koleżankami na 19 bo już mi się spac chce…

Atenka85 napisał:


A podziwiam dziewczyny chodzące jeszcze do pracy, że się Wam chce.

Ja przed kompem nie wysiedziała bym 8h, poza tym nie ta koncentracja. Oczy i kręgosłup zaraz dokuczają.

[/quote]

No własnie mi sie nie kce
Nie kcem ale muszem

A co do chrorobowego to dobrze to oblicz bo moze luty jest krótszy ale tylko 2 dni od innych miesiecy i az taka róznica w wyplaceniu? Cos mi sie nie chce wierzyc.

AsiaK - do usług Ale pamiętaj, że one też bolą od dłuższego chodzenia, ja jak sie wybieram na dłuższą wędrowkę to już psychicznie jestem przygotowana, że będzie bolało i smaruję się na zapas Tak to juz z nimi jest

Atenka ja też dostałam niższą wypłatę! W ogóle z moimi wypłatami jest taki czas, że w grudniu dostałam dwie - za grudzień i za styczeń, potem w styczniu nie dostałam wogóle więc była mega masakra, no i dopiero w lutym i to więcej niż zwykle, a teraz w marcu zaś mniej! Nie idzie się w tym połapać! Ja mimo, że do pracy nie chodze to i tak siedzę przed kompem od rana do popołudnia, ale jednak w domu jest lepiej niż w pracy, zwłaszcza że ja mam np mundurek w który już na bank bym nie weszła, a częste spotkania z klientami, jeżdżenie po mieście i poza miasto do innych miast to teraz byłby chyba jakiś koszmar! Ja zapominam czasami czy rano umyłam zęby a co dopiero prowadzić rozmowy businessowe
Te warsztaty, które podałaś są super! Byłam już na jednych na początku ciąży, teraz idę na kolejne z serii Bezpieczny Maluch dla przyszłych rodziców i już się zapisałam na te co podałaś dla rodziców dzieci do 1 roku. Zobaczę czy pójdę, nie wiadomo jaki będzie Franuś, ale nastawiam się, że będzie już mial ponad miesiąc i chętnie z mamuśką będzie wychodził na takie spotkania Ale zaznaczam, że musi mieć ponad miesiąc, bo nie chcę go brać wcześniej w skupiska ludzi. Jak widzę ludzi w hipermarketach czy galeriach z takimi maleństwami to aż mi się wierzyć nie chce, że wybierają spacer po takich miejscach zamiast iść do parku czy do lasku gdzieś...Ale każdy ma swój czad i trzeba to uszanować

100krotka ja tak właśnie robię z torbami - jedna do porodu a druga na salę. Laktator mam na liście wyprawkowej i spakowałam go bo jeśli będzie mi potrzebny na już to nie będę czekać aż mąż dowiezie tylko będę miała przy sobie. Ja to jednak taka jestem: lepiej nosić niż się prosić A moje hormony też szaleją! Ostatnio z mężem mieliśmy ostrą wymianę zdań, powiedział mi coś z czego ja zrobiłam taką tragedię, że godzinę nie mogłam przestać płakać! On mnie uspokajał, przytulał a ja myślałam, że mam jakiś wylew łez, nie mogłam przestać płakać! A dziś z kolei napisał mi adres przychodni gdzie małemu trzeba będzie zrobić badanie bioderek po porodzie i użył właśnie słowa "bioderka", tak mnie to rozczuliło że zaczełam płakać!! Te hormony mnie dobiją

A wysokie tętno tzn jakie? Ja mam ponad 100, ale nie więcej niż 110. Z tym, że ja cały czas jestem nakręcona, tzn myślę wiecie o czym i pewnie przez to to serce wali jak oszalałe!