BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

9 lata 9 miesiąc temu #903676 przez carmen12345
MarzenaBZ teoretycznie powinnas sie stawic dzien po terminie z OM. No chyba, ze cos sie wczesniej zadzieje :D ja ciagle mam taka cicha nadzieje, bo nie uśmiecha mi się czekanie do czwartku. Widzę, że u Ciebie tez juz skurcze.. teraz to juz niewiem, czy faktycznie sie coś zbliża, czy jeszcze będę czekała tydzien.
A jak to jest w przypadku kiedy po terminie pokazuję się na ktg i nie dzieje się nic? odsyłają do domu?? bo coś mi sie wydaje, że moja gin tak mówiła, ale jak u niej byłam to zawsze zbyt przejęta żeby zapamiętać wszystko :silly:

moje dzieciątko według USG 8 lipca ważyło 2950 g a teraz uwaga, według USG 16 lipca 3450 g! kto tu mnie oszukuje ? :huh:

rewelka - masz świetne warunki, jak ja bym chciała, żeby mój tak sobie ze mną był nawet w razie oczekiwania na postęp akcji :D a ten fryzjer na dole to chyba taki sposób na szybką odnowę po porodzie hehe :D
Podziękowania: MarzenaBZ

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903680 przez ggabii
Witam gorąco :)

Jak zwykle pomęczyły mnie w nocy bóle podbrzusza i kręgosłupa ale się już z nimi zaprzyjaźniłam. Przecież widocznie tak ma być. Więc MarzenaBZ ja też tak mam od paru dni. Wczoraj mówiłam o tym mojej gin ale nie odpowiedziała nic konkretnego więc moje tłumaczenie jest takie że po prostu macica trenuje :)
Marzenka a co Ci powiedzieli na temat tych kurzajek. Bo jak 3 tyg temu pytałam gin o nie czy mam się ich teraz pozbywać czy poczekać na poród to ona żeby poczekać. A ja się pytam a co zrobić żeby nie zarazić maleństwa, a ona na to że najwyżej będę miała założone rękawiczki (!!!!!!!!). Ale przecież jak to, ja sobie nie wyobrażam jak bym miała chodzić w rękawiczkach i nie poczuć tej delikatnej kochanej skórki mojego synusia... Może wystarczy jakiś plaster czy coś. Nie wiem co o tym myśleć i ciągle nad tym się zastanawiam jak to ugryźć.
Podziękowania: MarzenaBZ

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903683 przez meniado
Rewelka trzymam kciuki za jutro, dobrze że Ci wywołają poród bo przynajmniej nie bedziesz się już męczyć ani stresowac że może się coś rozwinąć niedobrego,.
wiolcia własnie tak robię że daje jej rozcięczoną herbatkę z kopru i rumianku - musieliśmy wrócić spowrotem do NAN bo ten Bebilon na kolki i zaparcia to spowodował że mała tylko cały czas purkała a kupy wogóle przez 2 dni nie zrobiła i tylko przeraźliwie krzyczała. Położna powiedziała że już od wielu mam miała informacje że po tym Bebilonie który niby ma pomagać jest tylko gorzej. Wczoraj jak mała ciągła więcej cyca i dostała NAN i herbatkę - to w końcu ją puściło i przy każdym karmieniu była kupka i przespała praktycznie cały dzien :) sama radość kupka maleństwa :silly:
Cania trzymam kciuki abyście wyszły dziś ze szpitala - mała przybywa? Cieszę się że mała coraz więcej ciągnie piersi - przystawiaj ją jak najczęściej tak aby nie chciała butelki a Tobie przybywało pokarmu.
Lyanka - zapewne masz tzw nawał pokarmu - z tym niestety nie pomogę bo ja właśnie nie miała :( przez to że nie pozwalali mi przystawiać małej. Na bolące brodawki polecam krem maltan do zakupienia w aptece no i przede wszystkim wietrzenie sutków
małgorzata jak już się zacznie to będziesz chciała jak najszybciej mieć małą przysobię - wtedy już będziesz zdecyowana

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903685 przez MarzenaBZ
Hahaha Rewelka no to warunki 1 klasa:D

Też chciałabym żeby mój mąż mógł być ze mną cały czas... Ale to niemożliwe, jak na polskie warunki!

Carmen ja to już nie wiem, czy to skurcze. Chciałabym żeby odeszły i wody, to miałabym 100% pewność, że poród się zbliża, a tak to ja nie wiem nic....
Dziękuję za informację, kiedy się zgłosić. W sumie to nawet nie wiem, czy trzymają jeśli nic się nie dzieje, czy wypuszczają....
Chyba zależy od szpitala - bo wczoraj Ali opowiadała swoją przerażającą historię, że mimo iż coś się działo, to ją wysłali do domu...

Ciężko to wszystko ogarnąć. Idę się położyć, bo znów napina mi się brzuch i bolą plecy...
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko czekać na rozwój wydarzeń.
Buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903691 przez MarzenaBZ
Ggabii żartujesz z tymi rękawiczkami???????!!!!!!!!!

Mi lekarz powiedział, żebym poczekała, bo i tak mogę zaraz złapać kolejne. W ciąży mamy obniżoną odporność, dlatego wart wyleczyć to po porodzie. Jak zapytałam, czy nie zarażę dziecka, to powiedział, że gdybym miała na sromie czy gdzieś tam, to mogłabym zarazić, a na ręce nie.
A w ogóle to jeśli chodzi o kurzajki, to wywołuje je ten sam wirus co powoduje raka szyjki macicy czyli wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV – Human Papilloma Virus).
I zczerze, to się nawet przeraziłam, czy czasem podczas kąpieli czy później podczas zakładania tamponu, nie zakażę się tam. Pisałam pytanie w tej sprawie do specjalisty na stronie fundacji Kwiat Kobiecości, ale odpowiedź była beznadziejna: "Witam Panią! Z wirusami HPV można sie zetknąc w bardzo różny sposób nie tylko za pomoca współżycia. Jeśli jest Pani zaniepokojona - można wykonać testy - pobiera się podobnie jak cytologię, które pokazą czy w Pani organiźmie są wirusy HPV i ew jakie to typy."

Tyle to ja wiedziałam. Ale chyba to inna odmiana??? Muszę swojego ginekologa po porodzie zapytać...
W sumie też się boję czy jednak dotykając maleństwo, nie zarażę go tym syfem....Ale niby w naszym mleku mają znajdować się wszystkie przeciwciała na każy wirus i bakterie, które przekazujemy dziecku podczas kontaktu. Nawet na szkole rodzenia kazali nam wygłaskać porządnie maleństwa podczas pierwszego kontaktu. To też z tego powodu, tak ważny jest kontakt "skóra do skóry" i to by dziecko od razu trafiło na pierś matki.
Podziękowania: ggabii

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903696 przez wiolcia1004
Meniado ja uzywam Bebilon 1 ale ten zwykly bo tym dokarmiana byla mala w szpitalu i jak narazie jest niezle. A ile mala przybrala od wyjscia ze szpitala?
Rewelka powodzenia kochana 3 maj sie dzielnie bedzie dobrze za niedlugo zobaczysz swoja pięknotke:)
Cania mala ma sliczne duze oczy :):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903711 przez ggabii
MarzenaBZ to będę jeszcze pytała raz o to w szpitalu w poniedziałek. Może mi dadzą jakąś konkretniejszą odpowiedź.
Podziękowania: MarzenaBZ

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903714 przez carmen12345
rękawiczki podczas pierwszych chwil z maleństwem? ale jak?: O
czasami sposoby szpitalne i ogólnie leczenia czy ochrony mnie zadziwiaja..
u mnie w szpitalu jest tak, że pielęgniarki robią wszystko zeby Cie człowieku zatrzymać chodziaz nic Ci nie jest.
pojechałam z tym podejrzeniem o zatrucie,ale zeby mnie zbadano.. a tutaj pielęgniarka w rejestracji już mnie zapisuje. Nawet jeszcze lekarz nie podszedł do ktg a ta już.. wkurzaja mnie tacy ludzie. Musiałam się na żądanie wypisywać, bo jak okazało się że nic się nie dzieje to po co miałam tam być? no co innego jeśli faktycznie jest powod do przyjęcia. A tam zdrowy chory, hej chodź poleżysz sobie, może szybciej Ci kręgosłup wysiądzie :>
a no i w czasie 3 dni robią tylko badanie moczu - bo ktg usg to z miejsca.. nie rozumiem idei przetrzymywania w szpitalach.
teraz przez mój pobyt tam w kwietniu czuję ogólna niechęć, najchętniej urodziłabym i uciekła z maleństwiem :D byle by tam nie leżeć. :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903715 przez wiolcia1004
Meniado a w jakich proporcjach rozcienczasz ten koperek?? bo moja nie chce tego pic.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903734 przez malgorzatawalak
Carmen masz racje mamy termin na ten sam dzien :) mam nadzieje ze mnie przyjma w niedziele bo wtedy jest na dyzurze moja doktorka i mowila ze moze cos zobaczy i jakos moze pomoze, popchnie cala akcje :) dlatego w niedziele ide na badanie i zapis ktg...aprzynajmniej narazie jest taki plan :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903735 przez hansel
gratuluje Wam nowe Mamuski i życzę dużo wytrwałości :)

ja właśnie wrocilam od lekarza, niestety, nic nie wskazuje na poród w terminie, wiec następna wizytę mam 1 dzień po, czyli we wtorek. Dzisiaj tez lekarz zwazyl mojego Szkraba i się okazało, ze wazy tylko 2800, powiedział, ze wszystko w normie, ale i tak się martwie, bo na 40 tydzień, to chyba trochę za malo, a ja przytylam ok 15 kg od poczatku ciąży, w dodatku nasluchalam się opinii, ze chlopcy sa z reguły więksi, a tu proszę, taki klops :/ martwi mnie to troche. mam nadzieje, ze to USG zanizylo ta wagę, a nie w druga stronę.

trzymaj kciuki za Was Rewelka i Ali, oby wszystko gładko poszło

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903747 przez Cania
Carmen pewnie zalezy od szpitala, mnie tak odsylali bo na ktg nie widzieli zadnych skurczy a na usg przeplywy byly dobre. I co dwa dni na ktg.i ostatecznie cc mialam w 41tc+2 jak juz mala byla za duza na porod sn.

Hansen 2800 to juz waga w normie. Synus nie bedzie wielkoludem, ale tu juz nie ma powodu do niepokoju :)

Ali nic nie pisze... Mam nadzieje ze ja dzis przyjma...

Wychodzimy :) czekamy na wypis... Ale papiery trwaja, masakra...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903763 przez rewelka1312
Carmen wlasnie wczoraj moj sie smial ze po porodzie sobie wlosy zrobie no cala ciaze mu marudze. 10 miesiecy nie malowalam wlosow a mam platynowy blond:D a pol glowy ciemny braz wiec wygladam swietnie haha:)
Strasznie sie boje tego wywolywania i tego cisnienia mam nadzieje ze to nie bedzie nam zagrazac bo narazie nie stwierdzono tego zatrucia ciazowego az mi kamien spadl z serca ale jak czytalam to sporo kobiet na koniec boryka sie ze skokami cisnienia a tutaj ufamy tym lekarzom i warunki sa naprawde super wiec napewno wiedza co robia. Boje sie tego wywolania i statam sie o tym nie myslec na nic nie nastawiac, z mala napewno wszytsko dobrze bedzie choc dalej nie moge uwierzyc ze zaraz bede mama:) moj sie cieszy ale powiedzieli nam ze to moze nawet 3 dni potrwac, zalezy czy mam rozwarcie beda sprawdzac, jak leki na mnie zadzialaja czy najpierw czopki a pozniej kroplowka. Mowili ze ze znieczuleńiem nie bedzie problemu. Wiec jestem dobrej mysli choc wiadomo jak kazdy mam jakies czarne mysli i strach przed oczami ale musi myc dobrze, innej opcji nie ma!

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903764 przez agnieszka89
Ja nadal 2w1 w szpitalu Dzisiaj plamilam ale położne stwierdziły ze to może po wczorajszym badaniu
Mam jakieś pigułki pod język dostać może coś pomogą
a i miałam dzisiaj usg robione ale lekarz zalecił powtórzyć bo wyszło ze mój Kacperek waży 4070 a przy moim 160 cm i raczej drobnej budowie (przynajmniej przed ciaza) jest sprawy Wiec zobaczymy czy na następnym usg tez tak wyjdzie W sumie przy przyjęciu przy badaniu gin i macaniu brzucha pani doktor stwierdził że zanosi się na spore dziecko i dzisiaj przy usg zanim podał wagę obrazu ppowiedział ze brzuszek ma duży wiec na sporego się zanosi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #903766 przez rewelka1312
agnieszka to mzoe zrobia Ci cesarke? moja mala wczoraj wazyla tak na oko 3300 ale to tez dokladnie nie wyliczy, ale cyztalam ze przy wywolywaniu duzo porodow konczy sie cc wiec u mnie tez nic nie wiadomo, tutaj bronia sie rekami nogami zeby nie robic operacji ale w ostatecznosci napewno by zrobili.
Ja sie ciesze ze moj moze ze mna ciagle byc bo inaczej bym chyba wpadla w panike, bo niec bym sie nie dogadala. ja duzo rozumiem co do mnie mowia ale w stresie ciezko mi sie porozumiec bo nie znam tylu slow zeby odpowiadac, pol po angielksu pol po holendersku. naprawde lepiej trafic nie moglam i na szpital na opieke i na mojego narzyczonego:)
Juz teraz nic nie zrobie tylko uprzedze lekarzy ze bede sie drzec krzyczec i kazdemu powtarzac o znieczuleniu i o tym ze ppanicznie sie boje :)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl