BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2014

10 lata 11 miesiąc temu #887393 przez nataliaa87
Asienka gdybym była u siebie, to nie miałabym takich przygód, bo raczej w okno na pierwszym piętrze nikt nie zapuka. No, ale u mamy widzę, że wszystko możliwe, a tu zawsze w domu ktoś jest :)

Ann wiem właśnie, że z tymi terminami tak jest. Jak tak napisałaś, to sobie uświadomiłam, że za 6 tygodni mogę mieć już Juniora przy sobie :D A ja nawet ubranek na 56 jeszcze nie mam :P Odbiło mi i sobie pomyślałam, że skoro ja się urodziłam 55 cm, a maż ma teraz 1,96, to dziecko na pewno w ubranka 56 nie wejdzie :D:D
No i teraz trzeba kupić, bo kto wie czy nie pójdzie po babci (1,52) :D Czekam na wypłatę i kończę walkę z tą wyprawką, bo jeszcze trochę mi zostało :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887403 przez ann-sunshine
Natalia edytowałam poprzedniego posta, za namową Innej robię listę imion naszych sierpniowych dzieci, tylko wybacz nie pamiętam czy to u ciebie Bartuś czy u Asieńki. Podpowiedz proszę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887415 przez asienka87
Ann- no właśnie nie wiem, jak to będzie z tym laktatorem, czy sie przyda czy nie.. ale chociaż do szpitala podobno sie przydaje- wielka ulga, a może sie przydać przy drugim dziecku :)
Mój synek to Kacperek :)

Natalia- ja własnie też czekam na wypłate i kupuje , co mi jeszcze trzeba :) bo też uświadamiam sobie , że 6 tyg i nasze bejbe może być już z nami :D a ja jednak troche ubranek na 56 mam, choć mój Ł ma 191 cm, ja wprawdzie tylko 166 cm, ale od strony męża wszyscy- rodzice, siostry, sa wysocy , więc kto wie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887418 przez katsi87
Hej mamusie:***
Na poczatku powiem wam, ze mam nerwa na to forum: nie da sie korzystac z tel a ja nie zawsze mam moc zeby z tym laptopem siedziec i nie moge podejrzec co sie dzieje!
grrr mam nadzieje ze to zrobia;OOO

Dziekujemy za piłeczkowe komplementy:D bardzo mi miło się zrobiło:*** Wkońcu Wy jesteście ze mna od poczatku:)

U Nas noc tez taka o: Ja mimo tej tabletki nie mialam spokojnej glowy i od 4 lezalam i mysli mnie zadreczały: o tej cesarce, cewniku, cieciu, tym ze nie moge wstac odrazu do Fasolek itd: brrrrrrrrrrr ledwo to odgonilam,ze prZed 6 udalo mi sie zasnac znow, jakims cudem.
Ale dzis mialam morfologie i o 9 wstalismy z B, bo ma wolne dzis:D
Wiecie co, Ja bez sniadania jestem ledwo zipiąca, bez wody tez: mowilam wam o tym juz: nie wiem jak przed cc nie mozna ani jesc od 18 ani pic od 24: Ja nie wiem he glupie te moje strachy ale zaprzataja mi mega glowe;/

Marsi:***witaj po przerwie:)))

Ja odliczam juz dni: zostalo 26 i moze poznam Niunie moje:) skreslam z kalendarza:D
NIE MOGE SIE DOCZEKACCCCCCCCCCCCC

Ja nie jestem dobra w pisaniu do kazdej osobno;/
ale AGGI: piekne ciuszki:D:D:D cudoooo
asienka: Ja mam elektryczny co do innych laktatorow sie nie wypowiem bo tego nawet nie wiem jak uzyc:P
natalka: brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr co za historia!nic dziwnego ze sie przejelas! brr
ann sunshine: KOchana u Nas trzeciego imienia dalej brak: Fabianek jest hehe i nie mamy pomyslu na laske:D ale myslimy intensywnie:D

Ja ubranka mam juz przygototwane w pudelkach: poprane czysciutkie piekne posegregowane rozmiarami: od wczesniaczka do 68cm
i te poukladaja mi w szafach siostra z ciocia:D A pozostale rozmiary u babci leza i czekaja na swoja kolej:D
Taka pogoda dla mnie idealna: mozna na dwor wyjsc, posiedziec: nie jest ani zimno ani goraco: cudo. Oby te upaly przyszly jak najpozniej!

Bylismy na basenie, z bąbelkami: super, odciazzylo mi brzuch wiecie, naprawde i kregoslup poczulam normalny:D Fasolom tez sie spodobalo:D hehe
a wczoraj bylismy u nas nad zalewem na spacerze MINI ale hehe sil brak jakby nie patrzec. I to sikanie;))))
Ja mam juz stracha Kobietki co by nie mowic:)

co do obiadu: mam pomidorowa od wczoraj bo mi smaka ktoras zrobila na taka z ryzem:D wiec jest gar: PYCHA:d
a na drugie wczoraj B mi zrobil ryz z warzywami to mam a on nie wiem co bedzie jadl:D
nie mam mocy gotowac i nawet myslec za bardzo:D

martwie sie tez o dziulke:( odezwij sie do nas w wolnej chwili:***

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887429 przez ann-sunshine
Poprawiona lista:
Inna - Nadia
Aggi - Maksymilian
Ann - Natalia
Asieńka - Kacperek
Natalia - Bartuś
Kakadu - Ewa
Missy - Maja
Midnight - Kacper
Marsi - Antoś
Katsi - Jagódka, Dominisia

Katsi, wiem, że się denerwujesz, ale co ma być to będzie, niezależnie od twoich nerwów. Jak opisujesz swoje samopoczucie, to zastanawiam się jak ty jeszcze te 26 dni będziesz funkcjonować. A co do gotowania to chyba czas aby ktoś o was zadbał i wam gotował, albo poszukajcie baru dobrego lub cateringu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887443 przez Wiki
Hej Dziewczynki :-)

Pięknie sobie zaległości narobiłam ale już nadrabiam :-)
Ja widzę że sobie na tym zwolnieniu nie pośpię bo jak rano chłopcy szykują się jeden do pracy drugi do szkoły to u mnie już po spaniu tym bardziej że ile można na tym lewym boku wytrzymać :-( Więc dziś ostro zaczęłam działać Rozpakowałam pudła z ubrankami i zaczęłam segregować ale niestety nie jest to takie proste bo siostra mojego męża od której dużo tego dostałam miała manię odcinania metek żeby małego nie drapały a ja już oczopląsu dostaję zastanawiając się co jest na jaki rozmiar bo jakoś wszystko takie małe że głupieję. No ale nic pierwsza partia prania już wstawiona Mam tylko problem jeśli chodzi o takie żółte przebarwienia na niektórych ubrankach bo pewnie nie zejdą po praniu Ann - może masz na to jakieś rady? albo macie jakiś sprawdzony odplamiacz? Nie wiem czy to darczyńca nie doprał czy od leżenia w pudle się porobiły :-(
Jutro zapisałam się na paznokcie u nóg bo już kiepsko wyglądają a tu upały idą. a w piątek idę do fryzjera bo już mam z 1,5 cm odrosty i nie podoba mi się to.
Cieszę się że już zaczął się ten 8 m-c aby do przodu. Ja tez za specjalnie tą ciążą się nie nacieszyłam ale że teraz będzie tylko ciężej to już nie mogę doczekać się rozwiązania.

Ann - jeśli chodzi o rogal to ja kiedyś takiego wynalazku nie miałam Bratowa miała i bardzo sobie chwali więc mi dała i jeszcze mam drugi od koleżanki. No nic oba się przydadzą przy moim metrażu Jeden będzie w sypialni na górze a drugi w salonie na dole Zobaczę tylko co na to Bartuś:-) Bo Karola nie umiałam karmić na siedząco i karmiłam tylko leżąc a było to problemem głównie poza domem więc mam nadzieję że teraz będzie lepiej :-)

asienka87 - dobrze że szyjka stoi w miejscu i już się nie skraca i ominął Cię ten krążek. Ja luteinę biorę od początku ciąży jedna na noc druga rano dopochwowo i lekarz mi ostatnio powiedział że będę ją brać do 36 tyg. Przed żelazem się uchroniłam bo mam wynik 12,4 i tak mi się utrzymuje. Jeśli chodzi o laktator to też będę miała elektryczny używany od bratowej ale nie wiem jakiej firmy. Myślę że dobry zakup zrobiłaś.

Marsi - ja też już się doliczyłam 102 cm w pasie i 12 kg na plusie więc idziemy w trójkę z Asienką łeb w łeb :-) życzę Ci również udanej zabawy na weselu.

MAniula - masz szczęście kobieto tyle czterolistnych koniczynek na raz Ja kiedyś jak byłam mała to się cieszyłam jak jedną udało mi się znaleźć

Inna - super że mama już wychodzi ze szpitala. Też mam lenia strasznego ale muszę zrobić porządek z tymi ubrankami Ty to już masz luz wszystko poprane poprasowane poukładane Żyć nie umierać :-) ja niestety w polu

Aggi - kosmetyki miniaturki do szpitala genialny pomysł na pewno skorzystam. Ubranka bardzo ładne kupiłaś I fajnie bo Ty masz chyba wszystko nowe dla synka?

natalia 87 - cudownie że mogliście z mężem 0,5 h podglądać maleństwo. Miejmy nadzieję że jeszcze się przekręci bo faktycznie ciężko zadecydować z tą położną. Zdjęcia synka przesłodkie i takie wyraźne. Mój Bartuś wg lekarskich pełnych tyg. w 27 miał 1647 teraz usg będę miała dopiero 26.06 więc w 34 tyg i myślę że już będzie bardzo duży i ta pozycja którą przybierze to już do porodu się nie zmieni Szkoda tylko że to jeszcze tak daleko do tej wizyty.
Gratuluję zakupu auta :-) A jeśli chodzi o dzisiejszą noc to też bym się nieźle wystraszyła

dziulka - co u Ciebie? Bardzo martwimy się o Was

No to chyba nadrobiłam uff. Idę wyjąć pranie. Miłego dnia :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887444 przez Wiki
Ann u mnie Bartuś :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887450 przez ann-sunshine
Wiedziałam że coś poknocę. Wiki skoro u ciebie Bartuś, to u Natalii kto?
Inna - Nadia
Aggi - Maksymilian
Ann - Natalia
Asieńka - Kacperek
Natalia -
Kakadu - Ewa
Missy - Maja
Midnight - Kacper
Marsi - Antoś
Katsi - Jagódka, Dominisia
Wiki - Bartuś

A co do plam, to takie żółte przebarwienia powinny zejść. Spróbuj zwykłym odplamiaczem (ja mam teraz firmowy z rossmanna i działa na część plam) wyprać i w normalnym proszku, a potem dopiero porządnie wypłukać i wyprać w tym dziecięcym. Na co dzień plamy smaruję mydełkiem do odplamiania. Jest jeden rodzaj plam z którymi sobie nie radzę - z jabłka. Za żadne skarby nie wiem jak się ich pozbyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887456 przez midnight
Dzień dobry mamuśki :)
Ja znowu nic nie pisałam, bo nastroje u nas minorowe - mojemu M. umarł dziadek i jutro idziemy na pogrzeb :((
A tak poza tym to dalej nie mogę się ruszać, bo boli wszystko strasznie - biodra, pachwiny i coraz częściej blizna po poprzedniej cc - raz dziennie spacer do osiedlowego sklepu i dalej mogę tylko leżeć - powoli zaczynam na prawdę wariować, bo ile można leżeć??? byłam 29 maja na konsultacji u jakiegoś szpitalnego "guru" i też wyszłam z gabinetu zdołowana, bo stwierdził, że i w tej ciąży zatrucie mnie raczej nie ominie, czekamy w zasadzie tylko, kiedy to nastąpi... :( w sumie ciśnienie na lekach mam dobre, cukier też, mały na szczęście się rusza i rośnie, więc nie wiem o co kaman... lubią ludzi postraszyć. :( i znowu - co lekarz, to opinia.. :/

Co do plam, to ja ostatnio WSZYSTKICH się pozbyłam - na ubrankach, które podostawałam, szczególnie na białych było sporo przebarwień po marchewce, jabłuszkach i innych papkowatych tworach, które ciężko doprać. Wsadziłam te ciuchy do wielkiego gara z wrzątkiem, dosypałam proszku "biały jeleń" i wlałam vanish, po czym gotowałam ok 20 minut. Potem uprałam normalnie w pralce już tylko z białym jeleniem z podwójnym płukaniem i nie ma ani jednej plamki, a wszystko śnieżno białe! byłam w szoku :)

Jak się psychicznie ogarnę to pewnie w weekend nadrobię zaległości.
Trzymajcie się zdrowo :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #887462 przez ann-sunshine
Midnight kurcze, współczuję straty. Wiem, ile można leżeć. A kondycja tak mi spadła, że przejdę się kawałek i ledwo zipię.
Lekarz wychodzi z założenia że jak w pierwszej ciąży było zatrucie, to w drugiej też wystąpi? Współczuję bo to trochę siedzenie na bombie. Trzymaj się dzielnie.

A od gotowania nic się ciuszkom nie stało? Bo na większości metek jest 40 stopni?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887469 przez midnight
ann, dziękuję :) Od gotowania nie zrobiło się absolutnie nic - też się bałam, ale niepotrzebnie. Wygotowałam tylko te jasne - bladożółte, białe, błękitne. Na mocnych kolorach jednak wolałam nie ryzykować.

co do zatrucia, to na od początku mówili, że to się niestety lubi powtarzać, ale niekoniecznie musi i tego się trzymałam. ale im bardziej ciąża zaawansowana tym więcej obciążeń i do tego ta cholerna cukrzyca i niestabilne ciśnienie i może nie uda mi się wywinąć... chociaż cały czas mam nadzieję. Za niecałe 2 tygodnie mam znowu wizytę w szpitalu na patologii i usg i zobaczymy.
I czuję się dokładnie tak jak napisałaś...

Czy któraś wie co z Dziulką???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #887473 przez Inna607
Katsi87 to ja Ci tego smaka na pomidorowa z ryzem narobilam :) lazila za mna z dobry tydzień aż w koncu ugotowalam a dzis mi sie skonczyla heh i znowu musze kombinować co by na obiad zjeść i na co moja corcia ma chec :)

Ann super ze pomysł z imionami przechodzi :)

Midnight ojj przykro, a z tym zatruciem to wspolczuje o tej dziewczynie co pisalam ze w koncu urodzila to ona lezala z zatruciem ponad miesiac z szpitalu wiec widzialam jak jej ciezko wiec i Tobie wspolczuje miejmy nadzieje ze jezeli musi to diabelstwo wystapic to aby jak najpóźniej A najlepiej wcale :)

Wiki ubranka owszem mam posegregowane wyprane ale do prasowania sie przymierzam robie tak trochę nie pokolei ale to moj len mi nie pozwala no i kregosup porobie cos chwile i padam wiec jak ja to sie smieje zdaze poprasowac do porodu zdążę :)
I tez mialam problem z metkami ale znalazlam jedno ubranko z 56 i przymierzalam reszte do tego hehe troche zabawy bylo :)

Natalia ale mialas noc, brrr a myslalam ze takie rzeczy to tylko w horrorach :/ nie zazdroszczę ja juz bym chyba nie zasnela tam :(

Ale moja niunia sie ostatnio wierci w tym brzusiu od dwoch dni to normalnie mam wrażenie ze bez przerwy. Moze sie przekreca bo to nie sa zwykle kopniaki tylko normalnie wiercenie przekrecanie czy nie wiem co tam ona robi :)
Co do laktatora tez slyszalam ze elektryczne sa lepsze lecz ja chyba zainwestuje w nowy bo używane to tak nie bardzo chyba sie brzydze :p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887499 przez kakadu
ann sunshine jaka Ewa ? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #887517 przez nataliaa87
Ann ja nie mam Bartusia :D Ktoras rzeczywiście ma, ale to nie ja :D Moje dziecko było i jak na razie jest bezimienne.. Jak mąż wróci, to się ostatecznie dowiem czy czasem nie zmienił zdania i nie pozwoli mi na Szymka :D Jeśli nie, to prawdopodobnie będzie Hubert :) Ale jeszcze daj mi kilka dni :)

A Ewę miała MAniula o ile dobrze pamiętam :D Kakadu będzie miała trzeciego syneczka :D
Ok. napisałam, to co najważniejsze, a teraz czytam dalej :D

Uff..
Inna dzisiaj rano pisała, że tu tak cicho, a ja wyszłam na 4 godziny z na ogródek i musiałam Was czytać i czytać :D

Inna na szczęście było to tylko starsza, biedna, chora Pani, a nie jakiś wariat, więc po 3 h jak się uspokoiłam, udało mi się zasnąć.

Asienka ja się za bardzo na laktatorach nie znam. W sumie ciągle się zastanawiam czy kupić, ale myślę, że jak wszystkie części, które mają gdzieś tam styczność z ciałem będziesz miała nowe, to chyba spokojnie możesz kupić używany.

Wiki to Twój Bartuś chyba będzie nasilniejszym mężczyzną na naszym wątku :) Mój 4 tyg, później ważył nie dużo więcej :)

Midnight współczuję problemów i strachu przed powtórką zatrucia. Może nie będzie tak źle. W końcu każda ciąża jest inna.

U nas pięknie świeci słoneczko. Chciałam pomóc trochę mamie poplewić na ogródku, ale jakiś skurcz mnie łapie, więc wolę nie ryzykować .. Ehh.. do niczego się nie nadaję :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #887530 przez marsi
pisałam, pisałam a tu się wszystko skasowało masakra!!!!
nataliaa co za noc jak z prawdziwego horroru. Starszej pani też mi żal:(

missyy bidulko ewidentnie jesteś osłabiona. Odpoczywaj dużo i uważaj na siebie. Ja dmucham i chucham na siebie. W poniedziałek coś mnie gardło bolało. Od razu zaaplikowałam sobie wodę z cytrynką i małą kwarantannę w domku do dzisiaj. Puki co pomogło:) Pogoda lepsza to i zdrówko lepsze.

asienka, wiki ale się złożyło że nasze brzdące idą łeb w łeb hehe:) macie też tak czasami że czujecie się jak matka słonica? Jedynie myśl o tym że mały już za 7 tygodni będzie przy mnie poprawia mi humorek:) Liczę że może i szybciej przyjdzie na świat, ale nie za szybko. Tak jak pisała ann może w 38 tygodniu.

Jeśli chodzi o laktator to ja mam ręczny, dostałam od teściowej. Z założenia nie chciałam go wcale kupować, bo nastawiłam się na karmienie piersią. A w razie nawału pokarmu to myślę, że ręczny powinien wystarczyć. Asienka jeśli chcesz kupić elektryczny to myślę, że dobry pomysł z tym twoim planem- kasa zaoszczędzona i wyborem medeli - położna też go polecała.

ann masz rację z tym terminem porodu. To ja w takim razie życzyłabym sobie poród w 38 tygodniu, czyli za 5 tygodni:) o ja ale to brzmi hehe

My na obiadek mamy dzisiaj naleśniki na słodko: dżem i jogurt, banan i na słono twaróg ze szczypiorkiem, rzodkiewką i cebulką. Mój mąż jak ciężarna ma na nie ochotę prawie codziennie. Raz mu je zaserwuje cały tydzień to może przestanie marudzić:)

Wiki ja pozbyłam się żółtych plam, chyba taki od leżenia za pomocą zwykłego proszku dla dzieci. Plamę porządnie natarłam papka z proszku Lovlela, zostawiłam na cały dzień i gotowe. Zeszła ale jeszcze do pralki wrzuciłam.

Mi pazurki u nóg maluje mężuś:) a do kosmetyczki na hybrydy ide jutro. a co tam w ciązy tez trzeba się upiększać. Jedyne co zaniedbałam ale to ze świadomego wyboru to moje włoski. Odrosty ojojojo:) ale po porodzie lecę prosto do fryzjera:)

midnight współczuję z powodu dziadka. A lekarzem się nie przejmuj jedna ciążą nie przesądza o drugiej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl