- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
no , niestety taki pech z tymi włosami... a chciałam isc do takiej fryzjerki, która wszyscy polecaja, ale do konca roku juz nie miała miejsc, to :Ł mi powiedzial, abym juz na przyszly rok sie zapisała bo znów nie bedzie miejsc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
Dziwne, że Maks krzywił się na jabłko


Asia współczuję akcji z włosami. Dobrze, ze komuś udało się je odratować. A tamta fryzjerka była świadoma, że spieprzyła robotę?
Mały się obudził
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Mąż dziecko uspal i pojechał do miasta załatwiać.
A ja melduje się z łóżka. Gdyby nie to że jestem bardzo słaba to
Kurcze miałabym taka ochotę prezenty świąteczne spakować i okna umyć... echhh
asienka dlatego ja tak bardzo się boję wizyt u fryzjera


natalia maks zjada po 130ml i 160ml w ciągu dnia. Czasem zdarzają się dni gdy je po 80 lub 100... ale na wieczór przed spaniem zawsze te 200 wciagnie. Jabłko dawalam z gerbera bodajże


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Asia to se zrobiłaś włosy przed świętami

Aggi niech już ci odpuści. Wigilia w łóżku to nic fajnego

Midnight



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wiki
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 232
- Otrzymane podziękowania: 1

A ja się bujam od niedzieli sama z dziećmi i już mam tego serdecznie dość Zmęczona jestem bardzo a mój małżonek sobie dziś świątynię zwiedzał i na słoniu jeździł a ja się bujam 24 na dobę

W sobotę ma moja mama przyjechać bo jestem do fryzjera umówiona ale tylko odrosty będę robiła.
Asienka- ależ Ci współczuję z włosami mnie tak kiedyś fryzjerka do której chodziłam tyle lat załatwiła przed wielkanocą i już do niej nie poszłam i na wariata szukałam innej żeby jakoś wyglądać
Cieszę się ze podusia Kacperkowi pasuje Oby tylko jak najszybciej było widać efekty u naszych maluchów

Aggi- Ty już sobie z tymi oknami daj spokój bo widzę ze Cię ciągnie bardzo

Ja też Bartusiowi dawałam jabłko z gerbera i chyba masz rację ze delikatnie jest kwaśne bo mój też się krzywił

Natalia życzę Ci żeby w końcu udało Ci się kupić coś na chrzest Ja w sobotę w końcu kupiłam sukienkę na wigilię uff ale już serdecznie dość miałam tego szukania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5

Hmm u nas co porzadki porobione a poza tym w ogóle nie czuć i nie widać u nas świąt

Kupiłam dziś Nadii nowy leżaczek chciałam "firmowy" a żeby miała coś lepszego tak mi się spodobał na obrazku i co okazało się że nie ma muzyki tylko same wibracje ależ się wściekłam

Co do liczenia męża a weźcie mojego w cholerę do opieki to on żadnej się nie nadaje


no czasami chętnie mu zrobię ale codziennie to chyba przeginka tym bardziej ze caly dzień go nie ma w nocy do Nadii nie wstaje bo niestety ale ma talent do rozbudzenia jej a nie do usypiania

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6

za poradą Natalii przestałam odciągać mleko w nocy i czuje sie lepiej, bardziej wypoczęta





W ogóle jutro jedziemy na urodziny do szwagra na 16, a wieczorem koło 19-20 mój brat robi urodziny na jakiejś remizie, powiedzielismy mu , ze postaramy sie wpaść na chwile, bo tak na prawde zobaczymy na ile nam Kacper pozwoli



W niedziele z kolei idziemy na chrzcino- roczek




Dziś robilismy badanie na poziom wit. D3 , po południu wyniki... zastanawiamałam sie, jak takiemu małemu Szkrabowi pobiorą krew... a to poszło szybciutko i chyba nawet bezpoleśnie



ale się rozpisałam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
Natalia czy była świadoma ? nie wiem... bylam z Kacprem, po 2 godzinach chciał już spać, wiec się darł... jak skończyła, to nawet sie nie przyjrzałam, bo chciałam jak najszybciej wyjsć... ona tylko powiedziała, że wyszło fajnie, bardzo naturalnie... niestety, jak sie okazało w domku, efkt był całkiem inny... wyszło okropnie, jajecznica na dole włosów, no szok... ale nie zareagowałąm od razu w salonie, więc nie miałąm sie co później czepiać... po prostu już tam nie pójde... szkoda, bo zawsze byłam zadowolona... tylko, ze zawsze robiłam po prostu jeden kolor


jest fajny salon niedaleko mnie, tylko że , jak dla mnie, dosć drogi.. ale mój Ł mówi, ze jak chodze raz na pół roku, to lepiej , ze na miejscu, a poza tym, opinie ma bardzo dobre (moje znajome tez tam chodza) i ciezko o termin, wiec chyba są dobre...a mój Ł jest zdania, ze lepiej dopłacic, a być zadowolonym...

Aggi tylko nie szalej czasem z tymi oknami

jak sie dzisiaj czujesz? lepiej coś ? mój Ł wróćiłw nocy z pracy z gorączką ;/ oby go nei rozłozyło...i oby nas nie zaraził...
do tej pory też byłam zadowolona z mojej



muszę szukać jakiejś blizej mnie

Kacper znów zjada porcje 180 ml (ale mojego mleka zagęszczonego) , a jak daje mu mm w nocy to robie na 150 ml wody, wieć tez wychodzi koło 180 ml, więc w ciagu dnia zjada jakieś 900 ml... plus kaszka na noc- zjada 200-220 ml...tyle tylko, ze czasem ulewa, czasem troszke, innym razem sporo... wiec myśle, ze łapie sie w normie

Ann no dokłądnie... do tego w weekend mamy imprezy... i jak zobaczyłam w domu te zółte włosy, to sie załamałam... dobrze, ze teraz jakos wyglądam




Wiki oj, współczuje... może w świeta uda sie odpocząc ? a to Twój mąż, jako kto pracuje, jezeli mozna zapytac ?
uwazaj na fryzjera

no to miałas te same przeżycia z wlosami, co ja teraz


oj, podusia pasuje i ciesze sie, ze praktycznie od razu ja zaakceptował






Inna u nas też w ogóle nie czuć świąt... do tego znów ma nie być śniegu ;/tylko pewnie deszcz

współczuje nieporozumień z mężem odnośnie zajmowania sie córeczką... do tego jesteś tam sama i musisz sobie radzić...może z nim porozmawiaj na spokojnie i powiedz, że zajmowanie sie domem i dzieckiem, to też cieżka praca i czasem potrzebujesz pomocy ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
kurcze dopiero 11, a mały zdążył mi już dać tak popalić, że już jestem padnięta. Płakał strasznie, więc chciałam go położyć spać, bo zawsze o takiej porze drzemał.. On płakał dalej, myślałam, że ze zmęczenia i dalej go usypiałam. W końcu okazało się, że był głodny, a ja się nie domyśliłam, bo zwykle na butli wytrzymuje 4 godz,. a minęły tylko dwie.. Jak zjadł, to 5 minut się pouśmiechał i znów zaczął krzyczeć, bo tym razem był naprawdę zmęczony. Jeszcze mi krzyczał, bo nie mógł zasnąć.. Masakra.. Dobrze, że jutro już mąż ma wolne, bo czuje sie wypompowana.
Termometr za oknem pokazuje mi 13 stopni


Cieszę się na te nadchodzące dni. Mąż będzie miał wolne prawdopodobnie od wtorku do 6 stycznia. W końcu trochę czasu spędzimy naprawdę razem.
Asia cieszę się, że się w końcu wyspałaś


O dobrego fryzjera ciężko w dzisiejszych czasach. Ja długo szukałam aż w końcu znalazłam swoją po drugiej strony ulicy

Widzę, ze imprezowy weekend Cię czeka




A i daj znać jaki wyszedł wynik..
Inna musisz ustawić sobie jakoś męża. Ale też trzeba go trochę zrozumieć. Jednak jest przyzwyczajony, że nie ma obowiązku w postaci dziecka. Od początku nie musiał się niczym martwić, bo Ty byłaś z malutką. Może musisz z nim porozmawiać po prostu. Miejmy nadzieję, że zacznie Cię trochę bardziej odciążać. A ogólnie jak Ci tam jest?
Aggi jak tam ??
Wiki wyobrażam sobie jaka jestes zmęczona.. Ja juz wysiadam dzisiaj przy jednym dziecku i jednak z mężem wieczorami. No, ale zaraz Swięta..Sprzedaż mężowi dzieci i będziesz leżała z nogami do góry

Idę szukać jakiegoś pomysłu na obiad..
Miłego dnia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wiki
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 232
- Otrzymane podziękowania: 1

U mnie święta to będzie porażka bo jadę do Zamościa do męża rodziny w Wigilię i wracamy w sobotę więc będzie ciągła jazda od teściowej do męża siostry jednej drugiej i brata Mały już mi się całkowicie rozreguluje i ogólnie jak sobie pomyśle o kamieniu myciu i usypianiu małego to będzie koszmar Wszystko będzie nowe i pewnie w dzień będzie spał głównie w samochodzie jak będziemy się przemieszczać z miejsca na miejsce

Dziś do mnie mama przyjeżdża wieczorem i zostanie do jutro bo rano na 8.30 mam fryzjera a jak się zapisywałam 1.5 miesiąca temu to nie wiedziałam jeszcze że mąż mi wyjedzie Więc posiedzi z małym

Inna- musisz dać mężowi trochę czasu żeby się oswoił z nowa sytuacja a tak swoją droga to bym go zostawiła na próbę z małą pod jakimś pretekstem żeby zobaczył że to nie jest taka sielanka jak mu się pewnie wydaje Narazie masz mamę i siostrę ale jak pojadą to dobrze żeby zaczął się jednak poczuwać do pomocy bo się zamęczysz sama
Asienka - Ciekawa jestem jak Kacperkowi wyjdzie to badanie Koniecznie napisz wynik

Natalia- ja też sobie czasem myślę czy badań sobie nie zrobić bo sporo straciłam na wadze no niby biorę witaminy ale jakoś to przemęczenie mnie trochę martwi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wiki
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 232
- Otrzymane podziękowania: 1


A tak u nas też dziś ciepło bo 14 stopni ale pada i na dwór się nie wybieramy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6

Współczuję Świąt w rozjazdach.. Ja będę tylko krążyć między moją mamą, a teściami (15 km drogi), a i tak mi się nie chce.. Mam ochotę usiąść na tyłku i przesiedzieć te 3 dni.I tak po prostu nic nie musieć..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Wiki ty się bujasz sama i masz dość, a ja się poprztykałam z mężem i też mam dość. A do tego Marta wczoraj takie rogi pokazywała jakich dawno u niej nie było. Wrrrr, małolata podskakiwała mi jak nigdy, skończyło się tym że wzięłam ją za bety rozebrałam ubrałam w piżamę i kazałam iść spać. Uspokoiła się i tylko zapytała czy dostanie prezent lalę z kiteczkami. Już wiem o co chodzi z tą lalą, jej najlepsza żłobkowa psiapsióła taką dostanie i chyba powiedziała Marcie że ona też. Wybrnęłam z tego tak, że powiedziałam że Hania dostanie lalę a Marta wózeczek żeby wozić tę lalę. Może przejdzie. Zobaczymy
Inna nie każdy facet nadaje się do bobasków, z tego co piszesz to twój będzie idealnym tatusiem starszej niuni i kilkulatki, będzie zabawiał że ho ho.
Asieńka szalejesz z tymi imprezami

Dajcie już spokój z tym chorowaniem, nikomu nie życzę na święta
Natalia twoja imienniczka też nie chciała dziś zasnąć bo nie poszłam na spacer bo leje deszcz, dopiero godzinę temu udało mi się ją ululać, a już mnie nerwy brały bo jęczała i jęczała a zasnąć nie mogła. Teraz śpi na kolanach u mnie, więc uziemiona jestem, komputer mam, tv też tylko kurka głodna jestem

Natalia współczuję kiepskiego samopoczucia, moja @ jeszcze się nie znalazła
Wiki my też wyjeżdżamy na święta i mocno się stresuję że to nowe miejsca, nowi ludzie, rozregulowanie itd. Trzymam kciuki żeby nie było jednak tak źle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
u nas też koło 10+ ale okropny wiatr, a potem jeszcze deszcz, więc dziś obyło się bez spacerku..
super, że mąż ma tyle wolnego..
mój też od dzisiaj (wziął wolne, bo choroba zaczęła go zbierać) aż do niedzieli 28.12 ma wolne, więc od dziaiaj 8 dni

czyli mówisz, ze powoli laktacja sama się uspokaja i konczy


no własnie ja od porodu nie miałam @... pewnie przyjdzie, jak przestane karmic

no właśnie czasem mamy coś pod nosem,a tego nie zuaważamy



Wiki cóz mogę powiedzieć.. jednym słowem= współczuje... będzie to dla Ciebie na pewno wielka meczarnia... niby Święta są po to, aby odpocząc, a człowiek często jeszcze bardziej zmęczony jest ;/
ciekawa praca.. dla mnie to czarna magia


odebrałam wynik Kacpra - 44, wiec wszystko ok, bo norma to 30-100.. myśle, ze to dzięki temu, że od miesiaca co drugi dzień ma podwójną dawkę, czyli 1,2,1,2 itd... wcześniej miał codziennie jedną dawkę i wtedy moglo być za mało... w każdym razie we wtorek mam dzwonic do pediatry z wynikiem.. ale myśle, ze zostawi mi takie dawkowanie, jakie mam dotychczas..
u nas na pierwszym miejscu jest z kolei marchewka, marchewka z ryżem, jarzynowa, jabłuszko i jabłuszko z gruszką też smakuje

Ann współczuje kłótni... czasem tak bywa.. ale na pewo wszystko szybko minie

no a Martusia już w takim wieku, ze niestety będzie różki pokazywać coraz częściej... mogę tylko współczuć...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5

Co do mojego męża to Ann masz pewnie racje, jak Nadia podrośnie będzie miała idealnego tatę. Teraz jesteśmy na trybie że mąż usypia, zawsze to trochę odciążenie.
I to też jest tak jak piszecie że On nie miał doczynienia z małym bobaskiem od początku więc teraz nie ma co się dziwić że nie potrafi zrobić kilku rzeczy lub zwyczajnie się boi. No i pracuje po 12 godz więc też ma prawo byc zmęczony.
A i ja jestem taka zosia samosia że jak mam go teraz uczyć i pokazywać co i jak to wolę to sama zrobić

Dziewczyny jak jest u Was w nocy z przebieraniem pampersa ? Bo u nas Nadia w dzień nadrabia lecz w nocy robi bardzo malutko i nie wiem czy jest sens przebierać, z drugiej strony nie wiem czy może tyle czasu byc na jednej pieluszcce ??
I walczymy z zaczerwienionom pupa jakieś rady sudokrem i bepanthen słabo pomagają.
Nie pamiętam co komu wiec napisze bez osobowo

Co do fryzjera to miałam półtora roku temu taki sam przypadek tyle że mi efekt bardzo sie spodobał a efekt uboczny wyszedł dopiero przy następnym farbowaniu włosy tak od połowy do końca zaczęły się kruszyc, zaczęło być siano no tragedia nie do naprawy musiałam ściąć na bardzo krótko włosy

Świat w rozjazdach współczuję. Wiem co za ból niedawno to przeżywałam i już mężowi mówiłam że drugi raz się na to nie piszę i sam odwiezie moja mame i siostrę na lotnisko. Ja wycieczek samochodowych i lotniczych z małym dzieckiem mam dość na najbliższe pół roku

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.