Sierpniówki 2014

Inna u mnie plan dnia jeszcze nie opanowany więc nie mam co pisać

Asienka dobrze że choroby poszły. U nas chwilowo też cisza w temacie a ja mam blokadę by iść na 2 godziny na spacer bo boję się że znów katar wróci

Planowane spotkanie nie dojdzie do skutku ale przynajmniej mam posprzątane i ciasto zrobione ale za to wczoraj byliśmy u znajomych na urodzinach, wszyscy chwalą jakie mamy grzeczne córki, a o Nati ciągle słyszę: jakby dziecka nie było

Natka jęczy i myśli że matka o 8 rano w niedzielę ma ochotę się bawić

Natalia z tym przebieraniem to dobry pomysł

Witam
weekend spędzony u siostry, dopiero wrócilismy w sumie tak na spontana wyszło spotkanie Kacper troche wieczorem był marudny, a tak to ok
Wasze dzieci tez pokazują co chcą? Kacper jak chce pić, to wyciąga rączkę po butelkę (butelka z piciem stoi na stole) jak go karmie, sadzam do siedzonka, na tacy kładę miseczkę z jedzonkiem i butelkę z piciem i jak chce pić, to wyciąga ręke po butelkę, a jak jeść to otwiera usta a jak nic nie chce, to zaciska usta

Aggi ja próbowałam Kacprowi dać chrupka , ale nie wie, co ma z nim robić

Ann no niestety taka pogoda, ze o katar łatwo... Kacper też mi cos wczorj fuczał moja szwagierka też ma taką córę (3 miesiace) jakby jej nie było

dzień dobry
Maksiu powtarza w kółko baba
Teraz ma drzemkę, pewnie zaraz wstanie
Nie jestem w stanie doczytać Was na tym fb.... Przestałam już na ten czat wchodzić, serio. Za dużo jak dla mnie żeby przedzierać się przez tyle wiadomości.

asienka Maksiu to chrupka wciąga w 5 min rach ciach i niema. a spróbuj mu zabrać to płacz też mi pokazuje co chce Wyciąga rączkę w daną stronę gdzie coś leży

miłego dnia !

Witam z rana
mąż właśnie pojechał na ważny egzamin w pracy, dzięki któremu będzie mógł się przekwalifikować... biedny zestresowany.. trzymajcie za niego kciuki
na złość Kacper budził się w nocy i musiałam przejść z nim do drugiego pokoju... godzine z nim walczyłam, aby zasnął

Aggi ja też nie mam sił do tego czatu na fb ja nie mam neta w tel, a nie siedze cały dzień na lapku... jak już wejde i zobacze 300 wiaodmości, to nie mam czasu tego wszystkiego czytać aby nadrobić czasem tylko coś wtrące jakoś wole jednak forum
Musze jeszcze raz kupić te chrupki i spróbować
ale nasze dzieciaczki już duże, umieją już pokazać, co chcą, fajne to, no nie ?

miłego dzionka :* ja muszę coś dobrego na obiad mężowi dziś zapodać

Dzień dobry

Mały mnie dzisiaj coś wcześnie z łóżka wyciągnął i z racji tego ma już drugą drzemkę, mimo że jeszcze 10 nie ma.

Ostatnio ciągle ktoś do mnie wpada i mąż jakoś fajnie szybciej wraca z pracy, więc nie mogłam tu wpaść nawet na chwilę.
No ale teraz nawet jak po tygodniu się tu zajrzy, to 3 posty do czytania..
U nas coraz lepiej. Skok chyba minął, a jeśli jest jakieś marudzenie, to jestem pewna, że przez zęby. Lewa jedynka już duża, prawa jeszcze powoli wyrasta. Ale dajemy radę

Kurcze zaraz walentynki, a ja nie mam pomysłu na jakiś prezent.. Standardowo. Do tego za 1,5 miesiąca mój Ł. ma 30-stkę i z tej okazji chciałabym mu dac jakiś wyjątkowy prezent i tylko się głowię ostatnio, a pomysłów brak :/

Inna nasz plan dnia wygląda tak:
6.00- mleko- 180 ml
9.30- mleko- 180 ml
12.30- obiadek- mały słoiczek (125g)
15.00- owoce z łyżką kaszki mannej - mały słoiczek (125 g)
17.30- mleko- 180 ml
20- 20.30 kaszka- porcja ze 140 ml wody
Ostatnio często zdarza się, że mały dłużej wytrzymuje po obiadku i deserku i nie chce jeść tego mleka o 17.30, więc zjada ok. 18.30- 19 kaszkę i na tym śpi już do 6 rano.

Aggi muszę w końcu posłuchać "baby" Maksa, bo tylko z tel. widziałam, że wrzuciłaś nagranie

Asia może pełnia działa na Kacpra.. Szymuś też już drugą noc z rzędy otwiera oczy o 3.00 jakby był już gotowy na rozpoczęcie kolejnego dnia. NA szczęście po 10-15 min. dochodzi do niego, że za dużo wymyśla i śpi dalej


U nas dziś pięknie słońce świeci, więc niedługo pewnie na spacer pójdziemy. Chociaż jakos jestem ostatnio pozbawiona sił i najchętniej przeleżałabym cały dzień w łóżku. Tarczyca znów daje mi w kość, a muszę jeszcze trochę czekać do zrobienia badań i podjęcia decyzji i ewentualnym zwiększeniu dawki leków :/

Kurcze w tym miesiącu większość naszych dzieci skończy pól roku.. Czy ktoś wie, jak to możliwe???

Uciekam, gotować jakąś zupę, bo obiecałam sobie, że będę choć w połowię tak rozgarnięta jak Ann czy MArsi

Cześć

Nocka miła jak dawno nie, zwykłe pobudki co 3 godzinki i dalej spanko

Kurka mnie też coś głowa ćmi, Martucha kaszle, choroba w domu się znów panoszy, niech ta przeklęta zima się już skończy

Ej no żadna z nas nie oczekuje że wszystkie będziemy z czatem na bieżąco, te co chcą niech piszą, Becia przynajmniej ma z kim pogadać, a reszta z doskoku i też jest dobrze

A ja mam inny problem, coś mi kalendarz w telefonie sfiksował i nie pamiętam kiedy moja chrześniaczka ma urodziny, a cholerka głupio pytać. Nie wiem jak i gdzie to sprawdzić.

Natalia jesteś dobrze zorganizowana, ja mam moją mamę do pomocy w dużej mierze teraz bo jest blisko i tu wpadnie, tu zakupy zrobi, tu ziemniaki obierze itp, teraz właśnie z Natką na spacer poszła, a potem jak znów do dentystki pojadę to z nią posiedzi.

Wczoraj zaczęłyśmy z marchewką i teraz nie wiem, bo tak ze dwie godziny po była mega zielona kupa, wieczorek wypieki na polikach, ale dziś piękna marchewkowa kupa, nie wiem, czy się doszukuje problemu na siłę?

Walentynki, i trzecie urodziny Marty. Hulajnoga zamówiona, tort sobie wybrała, muszę zamówić, i ehhh przyjęcie trzeba zrobić jak chorzy nie będziemy.

Cześć mamusie. Fajnie że niektóre z Was jeszcze tu zaglądają. Niestety na fb nie umiem się odnaleźć, chyba setny raz to piszę
Tutaj jest ładnie przejrzyście hehe A tam nie da się nadrobić.
Maks i jego BABA nadal królują. Teraz mam nadzieję że pójdzie na drzemkę
Wczoraj godziliśmy się z mężem hehe. Godzenie się jest fajne
No i mieliśmy wieczorem wypad sami.... do sklepu haha Mojej mamie zepsuło się auto i musieliśmy podskoczyć po zakupy. Mały już smacznie spał i wyruszyliśmy. Ale tak pusto bez niego oczywiście tatuś w sklepie zamiast zakupy spożywcze to na dziecięcy i co kupił? Nocnik haha Maksior jeszcze nie siedzi, a tatuś stwierdził że za 15zł i to oryginalny z autami się nie zgubi a się opłaca Echhhh

Mały spał ładnie od 20-6:30


asienka trzymam kciuki za Twojego męża Jaka branża??? no no dzieciaczki rosną SZOK

natalia Ty masz męża wcześniej a mój się zapowiedział że dzisiaj później będzie. Nie lubię na niego dłużej czekać zrób foto zębolków

Nie dowierzam że nasze maluchy kończą pół roku. Toż niedługo przedszkole a potem matura !

Ann do kiedy się cycacie?? pół roku czy dłużej? daj jej tę marchewkę jeszcze raz i obserwuj. U nas po brokułach mega rewolucje były i brzydka kupa. Odstawiałam na dzień lub dwa i znów dawałam. Przyjęcie toż to poważna sprawa Wy alkoholowi jesteście czy nie?

Właśnie mam pytanie. Jak się u was podchodzi do alkoholu na imprezach od dzieci?
Nie pozwoliłam pić na chrzcie, a niestety z racji tego że u brata (TEGO ) od S się schlali na chrzcie (S jest chrzestnym)
to i u Maksa się schlali faceci....... jak było u Was? Na roczek nie chcę pozwolić na alkohol, ewentualnie szampan, ale zapewne
znów na roczku u chrześniaczki będzie popijawa (w maju) to i u nas będą chcieli zaglądać w kieliszek.......

Aggi hmm ani alkoholowi ani nie. Czasem lubimy wypić piwo lub kieliszek wina, ale jak my zapraszamy to my dyktujemy warunki. Jak robimy typowe urodziny dziecka to nie ma alkoholu albo ewentualnie lampka wina do ciasta. Do grilla piwkujemy. Ale często jest tak że jeździmy samochodem i umawiamy się kto pije. Ale często jedziemy na herbatkę i wtedy alko nie ma wcale.

Chłopcy śpią, a ja mimo że też bym się chętnie położyła, to sobie odpuściłam, bo ledwo zasnę, a trzeba będzie wstawać.Mały przecież tylko drzemie, a do tego zaraz zakupy mają mi przywieźć, więc nawet gdybym chciała, to nie mam jak :/
Coś chyba dzisiaj ciśnienie bardzo niskie, bo obudziłam się z bólem głowy i teraz mimo dwóch kaw, też mi się oczy zamykają.

Bardzo, bardzo chcę już wiosny!!!

Aggi my nie chcieliśmy alkoholu na chrzcie, ale z racji tego, że robiliśmy wspólną imprezę z kuzynką, a jej mąż (Francuz) nie wyobrażał sobie, żeby choćby wina nie było, to był. Było i wino i wódka. Impreza była na 50 osób i rzeczywiście wino poszło do obiadu, a wódkę pili tylko młodzi ludzie i przez całą imprezę (od 12 do 21) poszło z 4 butelki. Na większości stołów nikt wódki nawet nie ruszył.
Nie wiem jak będzie na roczku, ale myślę, że szampan i ewentualnie jakieś wino jak ktoś będzie miał ochotę wystarczy. Jakoś nie wyobrażam sobie, że na urodzinach takiego małego dziecka leje się wódka..
I niby jest tak jak Ann pisze, że kto zaprasza ten dyktuje warunki, ale jestem pewna, że zawsze znajdzie się chociaż jedna osoba, która wtrąci swoje trzy grosze i będzie komentować, że jak to może na takiej imprezie alkoholu nie być..

Edit.

Ann co di zielonej kupy, to nie pomogę, bo nam się jeszcze nie zdarzyła. Może to była jakaś reakcja organizmu na nowe jedzenie? skoro następna była już marchewkowa, to raczej nie ma się czym martwić.
Co do urodzin chrześnicy, to nie możesz kogoś podpytać? Babci jakiejś czy kogoś innego w rodzinie? A fb młoda nie ma? Pytam, bo nie wiem ile ma lat, a w dzisiejszych czasach z fb wszystkiego dowiedzieć sie można

Hej Dziewczynki
My dziś po wizycie u lekarza Mały zważony i zmierzony Wszystko na 50 centylu lekarz powiedział do tego górna jedynka nam się przebija a my czekaliśmy na dolna i tam smarowaliśmy

Asienka- mój mąż też ostatnio się uczył bo awans mu się zamarzył i był konkurs i mu się udało Ja też się cieszę bo nam nadzieję że będzie mniej wyjeżdżał a i kaski będzie więcej Twojemu mężowi też życzę żeby się udało

Pomysłu na walentynki zbytnio nie mam bo zawsze kupujemy sobie coś słodkiego od serca

Aggi- moja rodzina raczej nie pijąca U męża zawsze coś tam piją ale nie żeby na umór A na urodzinki małego to najwyżej będzie szampan a patrząc że to będzie lato to napewno grill przy okazji na działce

Aniu - to już będą u Was 3 urodzinki ale ten czas leci a prezent bardzo fajny

Witam
coś mnie wczoraj zaczeło zbierać jakieś choróbsko na noc febrisan... tak zaczęłam się pocić, ze szok... ale to chyba dobrze niestety 3.00 , synek śpi , mąż śpi, a mnie głowa boli, dalej źle się czuje i musiałam wstać kolejne leki i zobaczymy... przecież nie może mnie rozłożyć, bo kto się zajmie małym
wczoraj pisałam Wam, że mąż miał ważny egzamin... zdał w końcu mniej stresów

Natalia dokładnie ... forum zanika co do prezentu, to też mam zawsze ten sam dylemat;/
pełnia ? a może oby
Kochana współczuje problemów z tarczycą
Wasze dzieciaczki pół roczku, a mój już 7 miesięcy za 10 dni już się sam dźwig z półleżenia, ale siedzieć nadal nie chce

Ann też mam dość już tej zimy... niby cepło sie ubieram, a jednak jakieś choróbsko mnie dopadło ;/
hmmm... a rodzeństwo, dziadkowie? nie masz jak podpytac ? ja jakoś mam tak dobrą pamięc do dat, ze pamietam urodziny całej rodziny o dziwo
co do kupy... hmmm.. Kacprowi też zdarza się co jakiś czas zielona kupka, ale jakoś specjalnie nie szukam przyczyny zaraz potem jest wszystko w porządku..
no to sie Wam imprezka szykuje co roku robicie Martusi urodziny ?

Aggi ale ja Ci zazdroszcze tego spania
widze, że tatuś wpadł tym razem w szał zakupów u nas znów wczoraj mój Ł wrócił z tego egzaminu i mówi, że jedziemy na zakupy, bo miał umowe z synek, ze jak zda, to mu kupi coś ładnego i mam sie nie wtrącać i kupił skarpetki w h&m- I love mum i I love dad.. sama wybierałam, śliczne i jeszcze w coccodrillo kupilismy mu skarpetki, bo akurat tego mu brakowało

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wiki udało się i Twojemu również gratuluje
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.




..

Natalia no wlaśnie na fb nie ma, a mała ma 5 lat. Luz wyślę prezent i kartkę, najwyżej będzie za wcześnie lub za późno.

i podpinam się, ja też chcę wiosnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a po wczorajszej marchewce już tylko marchewkowa kupa więc jest chyba ok


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Asienka pogratuluj mężowi. I zdrówka. Znów jakiś rzut choroby przetacza się przez kraj.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Marta pierwsze urodziny miała tylko z mamą i tatą bo się pochorowała, drugie w szerszym ale rodzinnym gronie a teraz chcemy większe grono znajomych z dziećmi zaprosić

dzień dobry
kaszka zjedzona, moje dziecię spało 20-5;40-9;30

dzięki za odpowiedź co do %. Wg mnie co to za przykład dla dziecka? ale jest dokładnie jak natalia pisze, zawsze ktoś się wtrąci i w kieliszek zajrzy

Wiki super że wszystko OK

asienka fajnie że zdał zdolniacha noo to rzeczywiście odpowiedzialna praca !
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
zdrowiej !

ann zawsze na pocztę możesz zwalić winę haa że wysłałaś wcześniej by dotarło lub że poczta zawiniła z opóźnieniem


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry
U nas dzisiaj 0 stopni i trochę chłodniej i jakieś resztki nocnego śniegu też leżą. Nie wiem czy spacer dzisiaj zaliczymy.
Mały drzemie już 40 minut. Wczoraj prawie cały dzień przespał, a jak nie spał, to sobie wył jak mały kojot Jak się położyłam, to tylko to wycie słyszałam. Męczą go tę zębiska, więc łatwo nie jest.

Aggi na razie nie ma szans na zdjęcie ząbków, bo jak tylko próbuję otworzyć małemu buzię, to on wyciąga język i mnie liże albo co gorsze przyciąga moje ręce i zaczyna je gryźć Ten większy ząbek jest bardzo ostry o czym się już nie raz przekonałam,

Asia zdolnego masz męża. Oby teraz było tylko lepiej i łatwiej, bo pracy lekkiej nie ma.

Ann skoro wysyłasz prezent pocztą, to rzeczywiście idealnie trafić nie musisz Ważne żeby mniej więcej czas się zgadzał

Matko ciągle słyszę, że ktoś chory.. Nawet praktycznie u każdej z sierpniówek kogoś choróbsko dopadło. U nas spokój (nie zapeszając) aż dziwne.. Oby tak zostało.

A teraz coś z serii "za dużo ostatnio myślę"

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No to się uzewnętrzniłam . Smyk mnie woła

Miłego dnia!

natalia ja już kilka dni nie mam mocy na spacer, tylko auto i zakupy i to całe nasze wychodzenie z domu u nas też póki co cisza z chorobami. Ale ja odchorowałam swoje w święta c
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.