BezpiecznaCiaza112023

Mamusie pazdziernik 2014

10 lata 1 miesiąc temu #856768 przez Kinga2424
Cześć Dziewczyny

My mamy dwie wypłaty. Chcieliśmy mieć dwójkę dzieci, a będziemy mieć trójkę. Ale ja cały czas powtarzam mojemu mężowi, jeszcze kiedyś będziemy mówić, że lepiej nie mogło nam się przytrafić.

Mój mąż ma ciotkę, która strasznie się z nas śmieje. Nawet nazwała nas "dzieciorobami", ale powiem Wam, że mam to gdzieś. Ja swoje pieniądze mam, mąż również. Jakoś żyjemy.

Co do rozbudowy domu, to my zaczynamy w maju. Bedziemy mieć dobudowane dwa pokoje. Jeden bardzo duży (za jakiś czas go podzielimy na dwa mniejsze) i drugi mniejszy. Oprócz tego mamy dwa pokoje, kuchnie, łazienke. Więc myślę, że jakoś w 5 się pomieścimy.

Serdecznie pozdrawiam Was wszystkie i Dziewczyny głowa do góry:)

Julka chyba tylko Tobie przeszkadzają to posty jeden po drugim, ciężko mi zrozumieć dlaczego????

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #856833 przez munkki
hej hej,

dla mnie to obojetne czy bedzie chlopak czy dziewczynka... przeczucia mam rozne, raz jestem pewna ze dziewczynka a za chwile ze chlopak;) u mnie w rodzinie wiecej dziewuch... maz czesciej mowi o chlopaku (boi sie pewnie ze dziewczynka wda sie w mame i bedzie musial dwie obskakiwac w domu;))

my mamy dwie wyplaty, wiec nie mamy na co narzekac. jest dobrze, ja poki co jeszcze pracuje i mam nadzieje ze do wakacji popracuje, zeby potem nie wybic sie z rytmu na niewiadomo jak dlugo.. chociaz po porodzie na pewno conajmniej rok w domu bede siedziec.

mieszkanie mamy nieduze, ale na trojke wystarczy.

Poki co kilo do przodu, ale brzuch wystaje na maksa... juz widac, wiec tym ktorym w pracy nie powiedzialam i tak pewnie sie domyslaja;)

Kinga2424 z tymi dziecorobami to tej ciotce sie chyba w glowie poprzewracalo... super miec wieksza rodzine, jeszcze jak czlowiek sie nie musi martwic niewiadomo jak o pieniadze. wiec nic tylko sie cieszyc:)

Julka ja nie rozumiem o co chodzi z tymi postami. Mozesz objasnic? jak jeden po drugim? ja pisze zawsze jednego posta...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #856934 przez agniesia1604
Hej,
Julka pisze pod sobą posty bo ja głównie piszę do Was z komórki a cieżko mi z komórki edytować to nie komputer:(


U nas w porządeczku. Jeszcze 2 dni i zobaczę bąbla:) Mam nadzieje że ładnie się tam rozwija:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #856954 przez Martusia
hej dziewczyny :)
Współczuję Wam tych przeziębień :( Mnie na szczęście teraz nic nie męczy, ale na samym początku byłam lekko chora i też musiałam leczyć się domowymi sposobami, które niestety nie są tak skuteczne... Ale najważniejsze jest zdrowie maluszka, a wiadomo, że niektórymi lekami można zaszkodzić..
Co do płci dziecka to nie mam przeczuć :) w pierwszej ciąży jakoś od początku wydawało mi się, że będzie dziewczynka i .... mamy córeczkę :) a teraz sama nie wiem :P. Co by nie było to i tak będziemy bardzo szczęśliwi! :)

Kinga2424- myślę, że to wielkie szczęście, że będziecie mieć bliźniaki :) kiedyś sobie tak myślałam,że fajnie by było mieć dwójkę za jednym razem, wiadomo ciężej niż przy jednym ale mimo wszystko :)

Agniesia1604 -wierzę, że nie możesz się już doczekać wizyty. Na pewno będzie wszystko dobrze, lekarz też sympatyczny więc się nie stresuj. Oczywiście napisz jak już będziesz po :)
Ja też nie mogę się już doczekać wizyty, która dopiero początkiem kwietnia :(

miłego wieczoru :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #856984 przez motylek05
Ja swojego babeka zobacz za 2 tyg. To jeszcze tyle czasu. Chociaż ja ostatnio jestem dziwnie spokojna , nie czuje takiego niepokoju jak na początku , już nie plamie ponad 3 tyg i odkąd biorę luteine dopochwowo to nie boli mnie brzuch ,wcześniej to bardzo bolał

Mój Aniołek 11tydz [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857001 przez Caroina
To prawda, ja też jestem już spokojniejsza. Plamienie zdarzyło mi sie raz puki co ale te bóle brzucha były przerazajace. Tez mi to przeszło po luteinie i mimo, że u mnie to 9tc (za 1 razem poroniłam w tym czasie) to jakoś o tym nie myśle. Co do wizyty to dziś sie obudziłam, że powinnam iść 24mar, a jeszcze nie zapisałam. Pewnie przez moje nierozgarniecie wizyta opóźni sie o ok tydzien :(
Miłej nocy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857099 przez Kinga2424
Cześć Dziewczyny

Ja na szczęście wizytę mam w piątek. Już nie umiem się doczekać.

Caroina 24 marca, to data moich urodzin;) Czyli będzie dla Ciebie szczęśliwa (mam nadzieję). Ja poroniła w 8/9 t.c. Więc też strasznie się bałam, gdy byłam teraz w tym czasie. Ale udało mi się przez to przejść. Byle przeżyć pierwszy trymestr. Lekarz mi powiedział, że w przypadku ciąż bliźniaczych jest to szczególnie ważne. Także tak...


Miłego dnia:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857141 przez _kasik_
Dziewczyny, rozpoczynałam pisanie od soboty może już z 5 albo 6 razy, ale , że ciagle ryczałam nie miałam zwyczajnie siły. Chciałabym podzielić się z Wami moja histora. Tak ku przestrodze.
We wtorek 11.03 zaczęło mi się plamienie chociaż to za duże słowo miałam delikatnie pomieszany śluz jakby z kropelką czegoś brązowego podobnie było w środę. Ale że jestem przewrażliwiona na punkcie ciąży poszłam do lekarza w srodę wieczorem alby sprawdzić czy wszystko ok.
Serduszko pięknie było, lekarz nie stwierdził cech jakiegokolwiek odklejenia wszytsko było dobrze. Bąbelek się rozwijał prawidłowo. Dostałam luteinę pod język i duphaston. Ginekolog powiedział, że w ciązy czasami tak jest, że może się pojawić sluz z krwią jak za dużo pochodzimy albo po seksie. Chociaż u mnie jak on się pojawił to nie z jednej czy z drugiej przyczyny. Wszystko wróciło do normy późnym wieczorem w srodę. W czwartek przeleżałam- tak dla świetego spokoju, ale wieczorem znowu pojawił się śluz lekko podbarwiony ( było tego naprawdę niewiele) , że nie potrzebowałam wkładki nawet. Zero bólu brzucha.
Zadzwoniłam rano do ginekologa aby się umówić na wieczór i wcisnął mnie na 20.30. o 21 byłam w gabinecie. Powiedziałam pierwsze co aby wziął mnie na usg a później pogadamy.
Gdy leżałam a on szukał serduszka maleństwa wiedziałam, że już go nie znajdziemy. Nie wiem jak ale to czułam. Ryczałam jak bóbr. Powiedział, że bardzo mu przykro. Ja pamiętam, że błagałam Go, aby znalazł serduszko. Mój mąż i ginekolog próbowali mnie uspokoić. Wszystko nam wyjaśnił. Co dalej. Mówił, że trzeba wziąć tabletki i zrobić zabieg, że będzie ze mną (oszczędzę Wam szczegółów, bo i dla mnie są zbyt mocne ). Serduszko przestało bić. Przez chwilę jak słyszałam te słowa moje chyba tez.
W sobotę rano jak miałam zabieg czułam jak mi serce pękło. Dzisiaj minąłby 10 tydzień ciąży. Dziewczyny piszę swoja historię nie żeby Was wystraszyć, ale po to że jeżeli plamicie albo wydaje Wam się ze dzieje się coś złego, źle się czujecie to nie zastanawiajcie się czy iść do lekarza. Idźcie.
A teraz słuchajcie limit na wszelkie poronienia i nieszczęśliwe historie mam październikowych został wyczerpany. Macie być w ciąży zdrowe, a Wasze skarby maja się zdrowo rozwijać i buszować w Waszych brzuszkach. Ja mam wielką nadzieje, że będę niedługo w kolejnej ciąży- zdrowej ciąży. Trzymajcie za mnie kciuki. A ja Was będę podglądała tutaj i Wam szczerze kibicowała. Powodzenia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857170 przez the_way_to_happines
_Kasik_ bardzo Ci współczuje, jednocześńie mnie wystraszyłaś. Bo od czasu do czasu miałam lekko zabarwiony śluz tak na brązowo (jakby to nazwać "stary" brąz), teraz mam normalny żółty, na pierwszej wizycie wspomniałam o tym lekarce powiedziała, że to od nadżerki lub tez seksu, druga lekrz (już moja prowadząca) powiedziała, że śluz jest ok (akurat wtedy normalnie miałam żółty). Teraz już nie wiem co o tym myśleć. W czwartek idę do lekarza, wola boska już będzie co będzie, niczego nie zmienię, ale mam nadzieję, że wszytsko jest OK.

Ty droga _Kasik_ trzymaj się i nie załamuj, czekamy na kolejne informacje tym razem pozytywne. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857182 przez Caroina
_Kasik_ Strasznie mi przykro, że musiałaś przez to przejść. 3mam kciuki, żebyś szybciutko znów była w ciąży bez żadnych komplikacji i urodziła zdrowe maleństwo :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857188 przez Marza
_kasik_ bardzo, bardzo mi przykro... Ale nie zalamuj sie, Twoj aniolek bedzie nad Toba czuwal. Glupie plamienie, a takie skutki... To jest straszne. Nie wolno zadnego objawu lekcewazyc. Trzymaj sie :-* czekamy na dobre wiesci :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857192 przez _kasik_
the way to happines bardzo Cię przepraszam, ale nie było moim celem nikogo wystraszyc lub zaniepokoić jedynie zwrócic uwagę na to że jeżeli cos Was martwi lub pojawia się jakiś niepokojący objaw to, aby nie zwlekać z wizytą u lekarza.
WYBACZCIE OSTATNIE CO BYM CHCIAŁA TO WAS STRASZYĆ I SIAĆ NIEPOTRZEBNY NIEPOKÓJ.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857194 przez Ania86
Kasik, bardzo Ci współczuję :kiss: aż łzy w oczach stają na takie nieszczęście, życzę Ci żebyś szybko była w ciąży i tym razem nie ma prawa być nic nie tak. Swoją drogą jak dziewczyny piszą nie można lekceważyć żadnego objawu. Ja co prawda nie miałam plamień ale często boli mnie brzuch, nawet wczoraj wieczorem :/ na szczęście w czwartek mam wizytę i czekam na nią jak na zbawienie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857198 przez motylek05
Kasik strasznie mi przykro :( i masz racji nie można żadnych objawów lekcewarzyc, ale niestety na niektóre zdarzenia nie mamy wpływu :( ja jak plamilam to też do lekarza lacialam za każdym razem ,ale bralam progesteron i nic wiecej nie mogłam zrobić jak tylko dużo odpoczywać. Teraz nie mam plamien ale czasami śluz zabarwia się na brązowo ,tak delikatnie ... Widziałam serduszko i muszę byc dobrej myśli na następnej wizycjie też je zobacze.
Czasami kobiety nie mają żadnych objawów niepokojących,a idą na wizytę i dowiadują się że niestety serduszko nie bije :( tak właśnie było u mojej koleżanki ...

Mój Aniołek 11tydz [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #857201 przez the_way_to_happines
_kasik_ nie to że się wystraszyłam, ale zaniepokoiłam bo skoro lekarze mówią, że jest ok, to wydaje mi się, że tak być powinno ale wiadomo różnie bywa i jak się czyta takie historie to ma się mętlik i obawy. Tak więc czekam czwartku i mam wrażenie, że zobaczę bijące serduszko. Uff... nie wiedziałam, ze ciąża to taki stres, oby minął pierwszy trymest będę spokojniejsza...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl