Mamusie Czerwcowe 2015

Sorki za literowki ale pisze na tel i nie zawsze trafie palcem w ta literke co bym chciala

Agusia trzymamy mocno kciukole.

Ja tez jutro mam wizyte i troszke sie boje co mi powie odnosnie nie najlepszych wynikow glukozy. Juz sie smieje co jeszcze moge miec w tej ciazy
nadcisnienie -JEST
niedoczynnosc tarczycy - JEST
Malowodzie - BYLO - mam nadzieje ze juz opanowane na100%
cukrzyca ciazowa - ???????

Hej
Jest 1 w nocy a ja znowu nie śpię...zaczyna się u mnie etap bezsennych nocy. Mąż obok chrapie a mnie wkurza, że rano będę niewyspana bo młoda mi na to nie pozwoli

Izek niby to śmieszne ale wcale nie...jak nie ma w pobliżu nic co pomoże Ci wstać. Czasem mam wrażenia, że ciąża to nie tylko choroba ale i kalectwo i niedołęstwo w jednym. Człowiek sam sobie nie radzi.
A pomógł Ci ktoś wstać?

Aga nie tylko Twój problem. A z uciskiem to współczuję. Moje dziecko też mi coś takiego zaserwowało przez dwa dni przyjęła taką pozycję i uciskała na jakiś nerw bo bolało mnie z prawej strony jakieś 5 cm od kręgosłupa. Poruszanie się sprawiało taki ból aż łzy w oczach miałam. Ale się zlitowała i przesunęła...
Może w Święta cyknę jakieś zdjęcie to wstawię

atilla nie ma to jak dobra pomocna siostra. Moja też mi pomaga. Ostatnio przyszła w odwiedziny to umyła mi okna i wyprała firanki.
Za wizytę trzymamy mocno kciuki i melduj się co i jak.

A moje dziecko właśnie urządza sobie plac zabaw w brzuchu i chyba też nie może spać. Zaczęła się już wypychać aż boli. Też tak macie?

Atilla no to chodziłyśmy razem na zajęcia heh, śmiesznie tak się zagadać w wirtualnym świecie.
Ja tez dziewczyny mam czasami juz dni gdzie chodzenie sprawa mi ból, a o wstawaniu z łóżka to też już nie wspomnę... Moja Piękna też się już tak rozpycha że czasami to już nie mogę wytrzymać, a co dopiero będzie później
Dajcie znac jak tam po wizytach, ja dopiero mam 20.04

Dzień dobry!
Noc koszmarna
Ale stwierdziłam, że dziś czas zabrać się za jakieś przygotowania do Świąt....a tak mi się nie chce....

atillanadinchen fajnie się spiknęłyście na tych zajęciach. Jeszcze się umówcie razem na porodówkę

Cześć dziewczyny. Zaliczyłam dziś i gina i internistę i wiecie co? Nie dość że się pochorowałam i kaszel mnie męczy jak szalony, to jeszcze dostalam skierowanie na patologię ciąży, bo dziudziuś wciąż jest za mały na swój wiek Mam nadzieję, że tylko na badania i nie skierują mnie do szpitala na Świeta... Kazali się nie denerwować, ale weźcie się nie denerwujcie!

hej

nie wiem czy duzo popisze, bo moj Mlody dzis dokazuje

dziewczyny wspolczuje Wam tych nie przespanych nocy, ja spie dobrze, czasem sie zdarzy noc ze sie bardziej wierce, ale jest ok, dzis mnie w nocy skurcz w łydke złapał, wiec musiałam wstac i to rozmasowac, bo bol niesamowity, pomimo duzego brzucha ze wstawaniem nie mam problemu, chyba Jasiek tak dba o moja kondycje, najgorzej mi jest jak stoje przy zl;ewie albo gotuje i długo jestem w jednej pozycji, wtedy jakas połamana jestem

powodzenia na wizytach i czekam na relacje, ja ide w srode po swietach, wczoraj robiłam krew i mocz ale wszystko w miare ok, nawet zelazo mi sie podniosło, bo ost miałam małe

ariana21 ja jestem z
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
nie wiem czy kojarzysz gdzie to, okolice Kazimierz Dolnego, wtedy wszyscy chyba kojarza

pisałyscie ost o wyprawce ja jeszcze nie szykuje, sprobuje powoli sie zabrac w maju, bo poki co weny nie mam, moze bedzie ładniejsza pogoda to sie zmobilizuje
dziewczyny wszystkie robiłyscie juz krzywa cukrowa?? bo ja jeszcze w tej ciazy nie robiłam, tylko zwykła glukoze

musze konczyc narazie bo moj syn dzis wstał lewa noga i sam nie wie co chce

O kurcze Agusia no to nie fajnie. Oby wszystko było w porządku. Ale jak dostałaś skierowanie to do szpitala i chyba Cię szybko nie wypuszczą bo badania i obserwacja to conajmniej 3 doby.
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Że to niedokładne pomiary Twojego lekarza a nie jakiś problem z dzidzią.
Powiadamiaj nas na bieżąco co i jak. Zaciskamy kciukasy mocno!

Agusia to nieciekawie. Ale napewno wszystko ok. Tylko lekarz chce się upewnić. Tylko trochę lipa termin. Bo ciekawe czy w święta będą coś robić. Znajac nasza kochana służbę zdrowia to nie wiem trzymam kciuki

AgusiaMnie ze skierowaniem do szpitala trzymali tylko przez 2 godziny,więc może jednak nie będzie tak długo i w domu spędzicie Święta . Ale wiadomo dla dobra dzidziusia niech sprawdzą i potrzymają ile będzie trzeba. Trzymam za Was kciuki żeby wszystko było dobrze. Mój maluszek też był za mały jak na swój wiek (o jakiś tydzień ,dwa) ,ciekawe jak będzie teraz ale wizyty dopiero 15 i 16 kwietnia.
Betka81 przy wstawaniu pomogła lada w sklepie;)
atilla ,nadinchen dziewczyny to niesamowite że chodziłyście razem do szkoły rodzenia.Ale fajnie się trafiło:)

Haha... rzeczywiscie niezly numer Nadinchen

Agusia trzymaj sie mocno. Idz na badania i koze rzeczywiscie to tylko blad pomiarowy. Ponoc obliczenia masy maluchow obliczane sa na podstawie dlugosci kosci udowej. Wiec wystarczy ze dziec ma krotsze nogi a bledy siegaja 20 %. Jak beda chcieli zostawic cie w szpitalu to moze uda ci sie umowic ze sie stawisz w pon wieczorem. Tak czy siak nie przejmuj sie bedzie ok. Najwazniejsza jest dzidzia.

Ja teraz siedze sobie w poczekalni i czekam... wizyte mam na 11, a juz opoznienie siega 2 godz. I to taki standard. Musze pojawic sie godz przed ukowiona wizyta aby sie zarejestrowac se jestem. I pozniej czekanie... pielegniarki rezerwuja 15-20 min na pacjetke, a pan doktor ma to w nosie z kazda spedza ok 30-45 min. Jest to super jak jest sie w gabinecie ale nie w poczekalni no i takim cudem przyjmuje od 9 a przede mna nadal siedza 3 dziewczyny i tylkonpajibrecepcjonistka sie wydziera.... Panie doookkktooorrzzzzzeee czzzzaaaaaaaassss !!!!!

Agusia a może będzie tak jak mówi Izek i za chwilę Cię wypuszczą bo w szpitalach nie są zwolennikami trzymania bez powodu na święta.
Ja mam wizytę w czwartek po Świętach 9.04.

Azja też mam skurcze łydek w nocy. Nieraz takie, że następnego dnia nie mogę chodzić bo łydka boli.

A propo wyprawki. Właśnie przyszły ostatnio zamówione rzeczy. Pokaże Wam

Kurcze do góry nogami. Pewnie źle robię zdjęcie telefonem i tak wstawia.

Agusia ja trafiłam do szpitala w lutym z powodu przeziębienia no i jak na złość trafiłam w piątek a wypuścili mnie dopiero we wtorek... Ale miejmy nadzieje że z Tobą będzie inaczej a dodam że od piątku nic jie zrobili bo to weekend i dopiero we wtorek jak przyszła moja Pani Doktor to zleciła badania i mnie wypisała.. Kochana służba zdrowia

No mnie też ostatnio bezsenne noce łapią... Zasypiam szybko koło 21 ale śpie godzine i się budze i tak do trzeciej.. I później człowiek taki rozbity ehh...

A mam pytanie czy Wy też nie macie apetytu na nic? Ja już drugi tydzień nie chce mi się jeść.. Jak ide do sklepu coś na obiad kupić to na nic mie się nie chce patrzeć i ogólne obrzydzenie do jedzenia mam...