Mamy kwietniowe 2016

tak się naprodukowałam, naprodukowałam na tym nieszczęsnym telefonie i ciaaach poleciało w kosmos
Pumcia mój małż niby nie jest takim typowym typowym śledzikiem, ale jest z podlasia i nie tak daleko mam od teściów do Białegostoku

Co do mieszkania z teściami- kiedyś na początku, po ślubie padł taki pomysł, ale zdusiłam go w zarodku chyba pozabijałybyśmy się z teściową hehe, aleeeee mieszkamy z moimi rodzicami, może nie w jednym mieszkaniu, ale w jednym budynku, gdzie mamy wszystko odrębne (no poza drzwiami wejściowymi do budynku) i muszę Wam powiedzieć, że nie narzekamy. Tzn. wiecie, ja nie mam co narzekać, w końcu to moi rodzice, ale mój P. też nigdy nie narzekał, bo mamy dobrze jak pączki w maśle obiad ugotują, przesyłki odbiorą z resztą P. ciągle wytyka swoim rodzicom, że powinni robić coś tak i tak, bo moi tak robią i tak jest lepiej, wypomina że pomagają, doglądają etc. bo moi teściowie to generalnie mają wszystko gdzieś... ;/

Tak wszystkie wychwalacie mężulków, ja też na swojego nie narzekam, i posprząta, i upierze i ugotuje sprawy załatwi, także źle nie jest, nie mówię, oboje jesteśmy upartymi zakapiorami więc czasami mam ochotę przydzwonić mu młotkiem od kotletów.... heh ale na ochocie się kończy

Nat daj znać koniecznie jak po wizycie, myślę o Was cały czas musi być dobrze, prześlę Ci na fb piękną historię, wczoraj czytałam ją wzruszona i od razu pomyślałam o Waszej Helence, wiem że będzie wszystko jak trzeba
Mamusia, NatiK trzymajcie się, będzie wszystko dobrze, czego się nie robi dla tych malutkich Skarbeczków

Ja wizytę mam dopiero za tydzień 26-go , a III prenatalne dopiero 8-go lutego. Ciekawe co tam u mojego księciunia słychać, kopie wszędzie gdzie się da, czuje go i na dole i po bokach i koło pępka a czasami to wręcz aż pod piersią.... ja nie wiem co on tam odstawia, ale zapowiada się niezły akrobata aaaa no i m-c temu podobnie jak u dziewczyn miałam bakterię w moczu, ale zrobiłam i posiew i badanie ogólne i o dziwo wyszło wszystko ujemne a nie brałam kompletnie nic, jedyne co, to piłam herbatkę żurawinową z Herbapolu.... no nic, grunt że zadziałało.

Ściskam Was i czekam na info jak po wizycie

Dzięki dziewczyny za komplementy

Justysss a Ty z brzegu jesteś tak teraz doczytałam, byłam tam jakieś 2 lata temu na weselu bardzo ładne miasteczko ten ryneczek fajny macie

Dziewczyny w szpitalu trzymajcie się tam...wiem że jest ciężko sama z wiktorem leżałam ponad tydzień i wariowałam ale niestety trzeba czasem :/ Umilajcie sobie czas jakimiś gazetkami, grami czy muzyką

I trzymam kciuki za wizyty oby wszystko było dobrze : ) ja mam dopiero 25 w poniedziałek

A z tymi infekcjami w ciąży to tak jest bo zmienia się ph pochwy i wtedy łatwiej o infekcje :/ Ja z moczem mam ok ale miałam już 2 razy infekcję bakteryjną i teraz patrze że znowu coś jest nie tak pewnie znowu dostanę globulki i krem przejdzie na trochę i znowu cholerstwo przyjdzie też nie wiem skąd jak nawet myję się specjalnym płynem który gin mi polecił. No niestety

Pumcia - chłopiec SZYMON 24 kwiecień
KArii - chłopiec
Nat B - dziewczynka HELENKA MARIA 2 kwiecień
MAmusia - dziewczynka
Heathera - dziewczynka WERONIKA 18 kwiecień
Wietrzyca - dziewczynka ZOSIA 29 kwiecień
Lena - ?
NatiK - chłopiec OLIWIER 23 kwiecień
Joana G - chłopiec KONRAD 8 kwiecień
Marta 1985- chłopiec WOJTUŚ 16 kwiecień
Anielka - dziewczynka 1 kwiecień
Mikulinka - dziewczynka 30 kwiecień
Koticz - chłopiec JONATAN 27 kwiecień
Jussstyś - chłopiec ADAŚ 15 kwiecień

Hej Justyś - fajnie, że dołączyłaś już Cie nawet dopisałam do złotej listy gratuluję chłopca - jest nas więcej Kończysz 27 lat - i powiadasz, ze do młodych nie należysz ? hmmmmmmmmmmm no weż bo ja za 2 dni kończę 31 Co do tycia w ciąży to ponoć te szczuplejsze tyją więcej, żeby dziecko mogło się lepiej rozwijać - chyba coś w tym jest. Moja siostra chudzielec przytyła 25 kg.

MAcie rację z tymi wizytami, ładnie nam się poskładały - ja mam w piątek

Mamusia - że co ? poprane, poprasowane w szafeczce masz ciuszki - weż bo popadne w kompleksy ja jestem w fazie kupowania wszystkiego, pranie myslałam zostawić na . . . yyyyyyyyyyyyyyyyy pożniej a ja nie czuję, żadnej czkawki pewnie przez to, że mam łożysko na przedniej sciance

Wietrzyca - ha ha ha ja tak samo jak ty miałam plan, urodzić do 30ki. Mały poślizg się nie liczy fajnie że u Ciebie badania ok mi w piątek przejrzy moje badania, wydaje mi się że są ok do szkoły rodzenia idę w przyszłym tyg bo boł kręgosłupa mi w tym tyg doskwiera i dałam sobie spokój ;/ damz nac jak było u mnie a ty pisz jak u Ciebie

Wczoraj aż mi łezka poleciała jak oglądałam wiadomości matka wyrzuciła swoją 3 miesięczną córkę przez okno nie mogę takich rzeczy oglądać - nie na moje nerwy . . . .

U nas ok. Ferie .. ferie ...ferie ... korzystamy ile się da puki śnieg jest .

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam nową mamusię
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziewczyny na "wczasach przymusowych " trzymajcie się dacie rade silne babki jesteście .
Trzymam za każdą kciuki i za te co badania maja wizyty usg i za te na tych "wczasach"

Podwozie ok. pessar dobrze trzyma brzuszek wysoko i miękki żadnych infekcji nie widać serduszko bije jak dzwon jedynie na konsultacje endykronologiczna muszę iść ale to tak dla spokoju świętego

Heathera tak, z Brzegu właśnie my teraz w sobotę na wesele idziemy do siostry mojego męża więc się wybawimy

Przepraszam za opóźnienia w zdjęciach ale miałam gości najpierw była koleżanka z córką, teraz przyjechał tesciu z męża bratem i dzieciakami. Dopiero co wyszli... I znów będę miała rano problem żeby małą do przedszkola dobudzic...
Nie wiem czy wejdzie zdjęcie bo pisze z tel. ale próbuje wrzucić. Zdjęcie sprzed tygodnia mojej księżniczki

A i zapomniałam podziękować za dopisanie mnie do listy

pumcia brak słów dobrze ze nie ogladalam...

mikulinka no czasem sa takie kłótnie że ma się dość.... obyscie szybko sobie wyjasnili i atmosfera się poprawila

marta no to dobre wiadomości a napisalam ci priv

justysss mała dama za pewne dogadala by się z moim synkiem

Ja z synkiem dzisiaj spimy ubtesciow i może jutro tez bo maz pomalowal sypialnie a teraz wzial sie za przedpokoj a ze tam byla tapeta to trzeba cekolowac czy cos tam i się kurzy i brudzi. Mam nadzieje ze szybko mu pojdzie bo juz nie mogę się doczekać

A co do ruchów to czkawke czasem tylko czuje ale czesto jak mnie mala kopie tzn z brzucha wystawia noge czy reke ze taka gulka się na brzuchu robi to mi boli a raczej tak nie przyjemnie kluje ze czasem nawet krzyknę ała tez tak macie ?

I musze się sprezac z wyprawko bo cos mi się wydaje ze urodze wczesniej tak jak wikora czyli pewnie pod koniec marca. Maz sie smieje zeby 22 bo wtedy jego urodziny czyli praktycznie 2 miesiace zostało aaaaa :0

wybrałam pościel dla Wojtusia

amaloo.pl/zestawy/244-zestaw-poscieli-9-...egwiazdki-szare.html

piszcie piszcie na priv grupa działa ale bez Pumci to tylko taka grzeczosciowa bedzie

zajadał sledziki z cebulką i popijam cappucino

Heathera na pewno by się dogadali Twój mąż z 22marca tak jak moja mama ja mam nadzieję że jednak w kwietniu urodze, bo nie uśmiecha mi się spędzać świat w szpitalu

A i łożysko mam na przedniej ścianie niewiele wyżej od pępka. Ale czuję czkawke dość często. I ruchy dość szybko zaczęłam czuć bo już w 16tygodniu. A teraz lubi kopać bo zeberkach bo jest ułożony już głową w dół i raczej swojego położenia nie zmieni.

Ja mam w planie rodzić 31 marca urodziny mam 28 marca

Bartek urodził sie 24 maja a mąz jest z 21 maja

marta posciel fajna kolorki mi się podobaja

justyss u mnie koniec marca to bedzie 37/38 tydzien wiec ciąża juz donoszona i nie trzeba bedzie długo w szpitalu siedzieć. Wiktora urodzilam w 38. Oczywiscie lepiej zeby dłużej siedziala w brzuszku ale mam takie przepuszczenie ze to jednak bedzie marzec oby wlasnie koniec a nie początek.