Mamusie LUTY 2017

Według mojej mądrej książki "w oczekiwaniu na dziecko" powinno się przytyć między 11 a 16 kg, jest nawet dokładnie napisane ile powinno się przybierać na wadze tygodniowo począwszy od drugiego trymestru. Ja na razie się nie przejmuję bo jeszcze nic nie przytyłam i staram się ćwiczyć/ spacerować jak mam na to siłę (podobno aktywna mama to większa odporność dziecka więc dodatkowy plus i mobilizator). Pewnie jak wróci apetyt i siły będzie ciężej.

Nie mogłam dziś się powstrzymać na zakupach





Tyle jest pięknych ubranek szczególnie dla dziewczynek,że sprawia mi to większą przyjemność kupowanie małych ciuszków niż dla siebie hihi tylko nie wiem jak mój narzeczony to zniesie

A ja sądzę że każdy tyje tyle ile musi i nie ma na to reguły z synkiem byłam bardzo aktywa długo pracowałam i zdrowo się odzywialam więc teraz bede robić to samo i zobaczymy niestety waga wyjściowa jest wyższa ale cóż najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa
KEJT wcale ci się nie dziwię też bym już coś kupiła narazie czekam
Ciuszki śliczne

Jestem po wizycie. Wszystko dobrze. Maluszek urósł, ma 3,3 cm. Serduszko pięknie bije i nawet się ruszał a ja tak się wzruszyłam ze ledwo płakać przestałam.... Co do tsh to powiedział tylko ze jeszcze w normie i na razie nic nie trzeba robić.
Nie mam dalej mocy i zdycham... Czuje się fatalnie... Jak dojdę do siebie to się odezwę. Pozdrawiam!!!

Dziubelek <3

Sander maluszek juz się robi dzidziusiowaty! Dobrze,ze wszystko w normie

Kejt super rzeczy,widze,ze bliżej Ci sercem do córeczki

Ja w pierwszej ciąży przytylam 9kg, wiec po porodzie nic mi nie zostalo.

Muszę pochwalić moją Julke.
Dzis bylismy z córką drugi raz u dentysty,ale pierwszy raz miała plombowany ząbek-po wszystkim powiedziala zadowolona,ze bylo nawet przyjemnie

Bylismy tez w odwiedzinach u kolezanki bo urodzila drugą córkę-taka kruszynka...juz zapomniałam,jakie dziecko jest malutkie

Cześć,

JA podobnie jak Mavi z synkiem przybrałam 28kg, ale w ciągu pół roku już ważyłam 4 kg mniej niż przed ciążą. Ja jak się zmotywuję to szybko gubię, ale też i łatwo przybieram. Teraz, nie powiem, pilnuję się i to bardzo, na razie ważę mniej niż przed ciążą. Jem regularnie co 2 godziny małe, lekkie posiłki i nie mam napadów głodu, oby się tak dalej utrzymać to będzie dobrze.

Ooo Kejt, jakie cuda:) Widzę że nie ja jedna ciuszki kupuję. Z tym że ja wysyłkowo, więc jak tylko dojdą to się pochwalę

Sander, jakie śliczności Super rośnie dzidzia. Też ostatnio płakałam na USG

Megi dzielna córka. Ja po porodzie jak byłam u dentysty to powiedziałam że wolę rodzić niż mieć robione zęby

No to mój synuś wrócił od babci, smacznie sobie jeszcze śpi, tak myślę że do 10tej mu zejdzie. Strasznie się stęsknił, ale był w dobrym humorze.

Masuska już myślałam że tylko ja taka duza byłam hihi

Ale tu tematy poruszacie ja niestety takich spektakularnych efektów po ciąży nie miałam. Przytyłam 14 kilo, po porodzie zostało 5, zgubiłam 2 a z nadmiarem borykam się cały czas w tej ciąży za bardzo się nie pilnuje... Także efekt może być powalający

Ale piękne dzidziole już siedzą w tych brzuszkach. Super już takie człowieczki. I rewelacja, że wszystko z nimi dobrze Ja usg będę miała dopiero 6 sierpnia, przez wizytę musimy wcześniej wrócić z urlopu...

Nie pamiętam która powoływała się na mądrą książkę. Hehe ciekawe czy Mamuśki, które już mają pociechy po tej stronie brzucha zgodzą się ze mną, że dobrze mieć taką książkową wiedzę, ale życie to potem cholernie weryfikuje zresztą ja sama byłam najmądrzejsza i najwięcej wiedziałam o wychowaniu dzieci dopoki sama nie urodziłam

zresztą w pierwszej ciąży wiedziałam, co w danym tygodniu dzieje się u dziecka, znałam wszystkie dziecięce trendy, przeczytałam tysiące artykułów. A teraz nie jestem pewna, który to już tydzień

Jutro jedziemy nad morze, także możecie już się szykować na załamanie pogody

Kejt szalejesz , ale masz rację jest coś niesamowitego w tych malutkich ubrankach tak, że chciałoby się je wszystkie wykupić.

Muszę się pochwalić,że odebrałam wynik testu pappa i wyszedł prawidłowo ufff tak się cieszę bo znów się bałam że wyjdzie źle

Justyna sto procent racji u mnie byli dokładnie tak samo wiedzą teoretyczna mogłam trzaskac potem życie zweryfikowalo hihi

Kejt to super:)

Justyna ma być ładnie, udanego wypoczynku

A ja czytam o rozwoju, ale jakoś mniej entuzjastyczniej jak w pierwszej ciąży. Mam apkę w telefonie i tam skarbnicę wiedzy. Mądra książka to "Ciężarówką przez 9 miesięcy" taka zabawna jest
O opiece i wychowaniu temat rzeka, szczególnie wnerwiające rady babć i ciotek... a może głodny, a może ma mokro, przykryj, odkryj, ubierz... o masakra. Myślę że teraz nie będą tak upierdliwi, w końcu już mam jakieś doświadczenie

No właśnie najgorzej będzie z tymi radami od "ciotek" dla nas które będą miały pierwsze dzieci, już mnie to przeraża nie powiem na pewno niektóre się przydadzą
z noworodkami doświadczenia nie mam , to takie malutkie, zawsze bałam się wziaść na ręce a co mówić o opiece. Na pewno życie wszystkiego nauczy ale póki co jak Mulian musimy podszkolić się z książek

Kejt Super wiadomość! Ja usg genetyczne mam dopiero 16 sierpnia, ufff nie mogę się doczekać.

Dziewczyny większość z Was ma już doświadczenie, ale dla mnie to pierwsza ciąża więc wiedza książkowa rządzi . "W oczekiwaniu na dziecko" doradziła mi bratowa, już mi z resztą pożyczyła kolejną część "pierwszy rok życia dziecka" . Jeśli chodzi o początkową opiekę to zarówno mój brat jak i bratowa byli bardzo zadowoleni z kursu szkoły rodzenia, także też liczę na to, że dużo się tam dowiem. Nawet już się zapisałam bo tu gdzie się wybieram kolejki niesamowite i trzeba się zapisywać z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
Mamy, ciocie itp. mogą coś rzeczywiście podpowiedzieć, ale domyślam się, że mnie też część komentarzy będzie wkurzała, obym miała cierpliwość to wysłuchiwać.
Z resztą jak teraz pomyślę to czasem z koleżankami, które nie mamy dzieci trochę pouczałyśmy znajomą w kwestii jej pociechy , pewnie ją to wkurzało, ale wynikało to z troski bo np. wydawało mi się, że może wypaść z wózka itp.