Mamusie KWIECIEŃ 2017

Moja szwagierka dość szybko poznała płeć dziecka, lekarz powiedział, że będzie chłopiec więc wpadła odrazu w wir zakupów i zrobiła wyprawkę dla maluszka, a kilka tygodni później okazało się, że jednak dziewczynka także ja z jednej strony też bym chciała jak najszybciej poznać płeć bejbika, ale boję się, że później może ulec zmianie, a ja wiem, że nie opre się zakupom

Ja jak dziewczynka to tylko wozek musze kupic, a jak chlopczyk to troche ubranek Zu malutka wiec wszystko po niej jest A łóżeczko to albo ja przeniose do turystycznego albo kupie jej juz normalne tylko z zabezpieczeniem

Ja mam już trochę ubranek takich uniwersalnych, bo jak się okazało w tamtym roku, że jestem w ciąży to moja mama nie wytrzymała i zaczęła kupować, także już jest jakiś początek;) no a poza tym nie mamy kompletnie nic, no i pokój stoi na razie pusty, czekając na jakieś mebelki itd także sporo wydatków, ale odkąd dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży, założyliśmy konto oszczędnościowe na rzecz maleństwa i co miesiąc oboje z mężem przelewamy tam pieniążki, żeby później było lżej

Dziewczyny! Uszy do góry! Ja nie mam niczego :D:D Na remont pokoju czekamy aż nam podstawią kontener na gabaryty, zresztą i tak chyba nie będziemy szaleć, bo mamy 2 pokoje, a do goscinnego nie chcemy się jeszcze przenosić. ;/ Więc póki co będziemy mieszkac z dzieckiem. Zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie. Niczego jeszcze nie oglądamy, chociaz przyznam, że zakupiłam już tunikę ciążową.

Ja byłam na wizycie 28-ego i wszystko ok. Byłam u innej Pani dr bo moja na urlopie była, a ta jakas taka mało gadatliwa była. 13.10 wybieram się na prenatalne i tam liczę na więcej informacji, a później mam wizytę 24.10. u swojej lekarki. Ja chodzę też co 3 tygodnie. My z pierwszym dzieckiem spaliśmy w sypialni - każdy w swoim łóżku, ale teraz raczej drugie łóżeczko nam się nie zmieści, więc pewnie będziemy się przenosić spać do pokoju dużego na kanapę, a dzieciom z sypialni zrobimy pokój. Planujemy za jakiś czas kupić coś większego lub się zacząć budować, ale na razie musimy jeszcze trochę poczekać, bo w sumie do końca nie wiemy jeszcze czego chcemy. Ja widzę, że ciągle jakieś dolegliwości mi doskwierają. Czasem jeszcze mi ręce i nogi mrowieją. Jakoś tak wszystko gorzej znoszę niż w pierwszej ciąży.

Kasia dawaj znać jak tam po wizycie pytałaś lekarza o te kłócia? Powiedziałaś, że chcesz częstsze wizyty?

Dziewczyny wszystko dobrze.... Kłucia i swędzenie brzucha sa normalne....

Maluszek ma 3.64 cm...jutro kończymy 11 tydzień

Kasiu gratuluję prawie 4 cm SZCZĘŚCIA!!!
A pytałaś o te klucia??
Ja już nie mogę się doczekać jutro... o tej porze będę już po wizycie

Tak, pytałam się....mówi, ze to normalne bo wiązadła się rozszerzają i nie ma czym się martwić termin porodu przesunął mi się z 29.04 na 26.04:)

kasia ja mam 25 :D Ciekawe ktora bedzie pierwsza Znajac zycie pewnie ja bo moje pierwsze dziecko wyszlo miesiac wczesniej

A ja na 28 więc teraz ja zostaje ostatnia:-D ale mogę przejąć 29 po Kasi bo to dzień urodzin męża, więc miałby cudowny prezent

nigdy nie wiadomo:) a może będzie ten sam dzień?

Hej.
Czy u Was też tak jesiennie? Leje i leje... zimno i ponuro....nic się nie chce jedyne co mnie pociesza to dzisiajsza wizyta.

Oj tak dzisiaj pogoda nie napawa optymizmem...
wieje, pada i jest tak szaro... a przydałoby sie slonce... choc biore witaminę D to jakoś mało dzisiaj nawet od 10 do 11:30 zrobiłam przerwę i miałam drzemkę, bo nie mogłam na niczym sie skupić... chyba Fasolka chciała jeszcze spac zaraz lecę po Oskara do szkoły, pózniej na 17.00 zebranie w szkole i wieczorem mamy zamiar wybrać sie wszyscy do kina, bo jakoś tygodnie nam uciekają i okazuje sie ze mało czasu mamy dla siebie, tym bardziej ze potrafię juz zasnąć o 21