STARANIA O CIAZE

No i jest nasza "czarownica" w ogóle na czarownicę nie wyglądasz kolejna super laska staraczkowa i jest też mały urwisek na spacerze


mała_czarna mój Edek też mam krawat mniejszy niż Klara ale ma i bardzo są podobni

Nie nerwujsja sie Mirellcia..jak cos to usune tego posta

Slicznie Mirelka! Tez mam takie dlugie wlosy!
Dusia taka kolorowa!

Dzięki Lacrijka, wystarczy edytować chyba

Majówka, ten kombinezon nie taki kolorowy, na prawdziwą zimę miała różowy

Usunełam zdjecie Wasza z posta

Klaudek jest boski hahaha

Fajnie was poznać dziewczyny Dobrze, że tu jeszcze dzisiaj zajrzałam

dzięki Lacrijka

my idziemy na dalszy ciąg spacerku, miłego popludnia dziewczynki

Mirella no to mnie rozczarowałaś kobieto!!!

Spodziewałąm się natapirowanej pod kokiem baburydzy, z miotłą za zapaską, gumowcami po kiecką, nosem z wielką krostą, wroną na jednym ramieniu a kotem na drugim i że bedziesz kulała przed sobą wielką szklaną kulę.....
a tu proszę! długowłosa laska z kolorowym Robalkiem na spacerku
no powiem Ci że moje wyobrażenie o Babach Jagach runęło po 40 latach jak kiedyś Armia Czerwona..
Albo ja już taka stara, że czarownice teraz z innej bajki a ja sie w odpowiednim czasie nie wstrzeliłam.

Klauduś super.
ja dzisiaj takiego Robalka półtorarocznego idę podsczypać i poddusić bo przyjecHAŁ na święta do najbliższej rodzinki, była już dzisiaj u mnie i aż mi sie banan robil jak patrzyłąm co wyprawia

wiedze,ze dziewczyny z forum zaszalaly przed swietami i postanowily sie objawic inym staraczkom hihi ))
ja juz chyba niedluga dobije,a wrecz zakoncze znow nieudanie IX cykl staran,i oby tak dalej (( a sie zabije,slowo daje,nie wiem czy wytrzymam tyle,ale z wami to zawsze fajnie wiec dam rade hehe )))

Oj pięknie dziś u mnie u Was też tak słonko daje? właśnie uporałam się z porządkami...dopiero, bo późno dziś zaczęłam bo rano zakupki spożywcze bo w lodówce tylko światło było i teraz dopiero odetchnęłam magduśka Ty tu nie że sie zabijesz tylko fote dawaj, Ciebie też chcemy poznać wzrokowo

u mnie tez sloneczko!
...i 30stopni w ceniu....zbijece mnie za to
ja mieszkam w Lizbonie

oj Maja to ja na te niedzielne śniadanko już się pakuję i jadę do Ciebie teraz to bez zastanowienia

hehe, zapraszam Gosiu! Wszystkie Was zapraszam!

a cóż Cię tam wywiało?? no ale zazdroszczę Ci tego ciepełka my Tu otrząsamy się po zimie i cieszymy się pierwszym słońcem

no widzisz tak jakos wyszlo...serce nie sluga
teskno mi do polskosci, bardzo...najbardziej do rodzinki, ale tak juz musi byc
wkrotec minie 6 lat...