STARANIA O CIAZE

to co zawsze i nawet troszkę gorzej, ale wiecie, że nie poddaje sie tak łatwo
jeszcze okazało się ze przeszłam cytomegalię :o i nawet o tym nie wiedzialam

Kasiu super podejscie Z tego co kojarze to przynajmniej masz teraz odpornosc

tak, ale na krótko. to nie jest tak, ze mam ją do konca zycia niestety.
za to dostałam namiar od urologa do jakiejś analityczki medycznej, która tworzy autoszczepionki czy coś takiego - moze to mi pomoże. Jak nie to trudno, już szukam wszędzie i wszystkiego

Delfinku śliczne zdjątka i faktycznie same laseczki tu goszczą

Kaśku tule i życzę żeby wszystko dobrze się ułożyło

No i naszej syreny Majowki nie zdazylam zobaczyc...

Kasku, ja w 8 tygodniu ciazy poszlam robic badania i tez sie okazalo ze mialam kiedys cytomegalie...tez o tym nie wiedzialam...ale lekarz powiedzial ze to nic, najwazniejsze ze teraz jej nie ma i trzeba tylko kontrolowac w ciazy czy wirus nie powrocil..wlasnie po swietach mam isc sprawdzic...

Marta szkoda no...ale mialam usunac wczoraj wieczorem i dopiero dzisiaj mi sie przypomnialo
chyba ze jestes online teraz, to wrzuce na sekundke...

Z drugies strony to nic ciekawgo nie ma do ogladania, normalna polska blondyna, hehehehe


Delfinku! Sliczne zdjecia, piekne wygladasz!!! Mam nadzieje, ze te bole to na fasolke!!! testuje z Toba w Wielka Sobote

Cześć dziewczęta

Kurka, Was nadgonić to nie takie proste
Majówka nie widziałam foty
Mirellka mi się kojarzyła jak Klaudia- blondynka w loczkach, a tu zobacz długie, proste, ciemne włoski
Fajnie wyglądacie kobitki!

Fajne z Was laseczki babeczki
Ja też Mirelle wyobrażałam sobie w blond loczkach i w dodatku zawsze w sukience )

Oj a ja Mirelle to w ogóle inaczej widziałam, myślałam że ma krótkie włosy

no się za brzuch złapałam ja w sukience??????? nawet nie wiem czy mam jakąś którą bym wcisnęla na siebie

No Ilonka rzutem na taśmę zdązyłaś, usunęłam przed chwilą

Mirella ja Was już wczoraj oglądałam

Co

Ja Cię Mirella nie widziałam a chciałabym....

Dzięki Laseczki, Wy też wszystkie świetnie wyglądacie
potrzymam zdjęcia do jutra i też chyba skasuję

Też muszę umówić się do gina i zrobić jakieś kontrolne badania żeby nie było potem problemów

Padnięta jestem, dzisiaj cały dzień do wieczora byliśmy na wiosce i harowaliśmy w domku, normalnie chyba ten dom wykończy mnie szybciej niż my jego

Buziaczki kochane, spadam spać bo rano do pracy

papa