- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- bewipo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
13 lata 4 tygodni temu #106710 przez bewipo
Hehe, swoją drogą, że każde dziecko przechodzi przez jakieś tam etapy. I taki etap nieufności też ma. Ale ta moja chrześniaczka to wręcz od noworodka tak ma i jej siostra to samo.
I zgadzam się, że w gościach wszystkiego nie wolno. Ja to mam tylko taki przykład jak one przychodzą do moich dziadków, gdzie u dziadków, starszych ludzi, naprawdę wypada trochę te dzieci przypilnować.
I zgadzam się, że w gościach wszystkiego nie wolno. Ja to mam tylko taki przykład jak one przychodzą do moich dziadków, gdzie u dziadków, starszych ludzi, naprawdę wypada trochę te dzieci przypilnować.
Temat został zablokowany.
- @nulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ...a czas płynie jakby nigdy nic...
13 lata 4 tygodni temu #106737 przez @nulka
Dorcia mała na zdjęciu jest jak ze snu o córeczce poprostu przesłodka i idealna. No naprawdę niejedna by się do Twojego brata zapisała na takie słodkości
Jestem po zakupach i w sklepie naszło mnie na gołąbki !!!!
mam nadzieję że mi ochota nie przejdzie zanim się wszystko dogotuje bo roboty se narobiłam do wieczora
....nie wspomnę o myciu wszystkich garów i bałaganie
Jestem po zakupach i w sklepie naszło mnie na gołąbki !!!!
mam nadzieję że mi ochota nie przejdzie zanim się wszystko dogotuje bo roboty se narobiłam do wieczora
....nie wspomnę o myciu wszystkich garów i bałaganie
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 tygodni temu #106739 przez Dorciaition
Haha, Anulka
Za mną to ostatnio chodzą gołąbki mojej mamy w sosie pomidorowym. Mamy nie ma, a ja gołąbków nie umiem
Smacznego kochana. Zazdroszczę
Za mną to ostatnio chodzą gołąbki mojej mamy w sosie pomidorowym. Mamy nie ma, a ja gołąbków nie umiem
Smacznego kochana. Zazdroszczę
Temat został zablokowany.
- Majowka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem Mamą!
Mniej Więcej
- Posty: 2956
- Otrzymane podziękowania: 0
- gabi28
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 907
- Otrzymane podziękowania: 33
13 lata 4 tygodni temu #106748 przez gabi28
hej....
mam problem.w lipcu wybieramy się na ślub i wesele.ja będę mieć blizny po operacji.(ścięgno achillesa) nie chce iść w spodniach,ale krótka sukienka odpada.znacie jakieś sklepy internetowe z długimi sukienkami? chciałabym żeby to była zwiewna,prosta sukienka... jeśli nic nie znajdę to uszyję...i butów na wysokim obcasie też nie będę mogła założyc.nie będę głupio wyglądać? ja niecałe 160 cm wzrostu,długa sukienka i nie za wysoki obcas?
mam problem.w lipcu wybieramy się na ślub i wesele.ja będę mieć blizny po operacji.(ścięgno achillesa) nie chce iść w spodniach,ale krótka sukienka odpada.znacie jakieś sklepy internetowe z długimi sukienkami? chciałabym żeby to była zwiewna,prosta sukienka... jeśli nic nie znajdę to uszyję...i butów na wysokim obcasie też nie będę mogła założyc.nie będę głupio wyglądać? ja niecałe 160 cm wzrostu,długa sukienka i nie za wysoki obcas?
Temat został zablokowany.
- bewipo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
- mala_czarna
- Gość
13 lata 4 tygodni temu #106765 przez mala_czarna
Cześć dziewczyny. 3 dni mnie nie było, a tu tyle stron do przeczytania... ciezko nadążyć. A chrzesnica Dorciu śliczniutka . Co do testowania - choc wiem że to ciezko jest wytrzymać, to poczekajcie. Jednym sikiem, hurtowo w świeta zatestujecie i ja tu chce widziec conajmniej 3 pozytywne testy!!! 3mam kciuki.
U mnie na obiadek była mintaj w sosie śmietanowo-koperkowym pychotka.
U mnie na obiadek była mintaj w sosie śmietanowo-koperkowym pychotka.
Temat został zablokowany.
- @nulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ...a czas płynie jakby nigdy nic...
13 lata 4 tygodni temu - 13 lata 4 tygodni temu #106861 przez @nulka
Majówka
1. ryż zalewam wodą i gotuję 10 minut a potem na godzinę pod kołdrę
2. w rondlu piekę pieczeń, mięsa najlepiej kilka rodzajów ale dzisiaj tylko łopatka była
z tym mięskiem duszę też sporo warzyw, marchew, pieetruszka, 2 duze cebule i kilka ząbków czosnku na koniec duszenia mięska, przyprawy wg uznania, ja daję trochę wegety, pieprz czarny, ziołowy paprykę słodką, ostrą, podlewam wodą jak na pieczeń z sosem
3. jak mięso jest już miękkie to mielę to wszystko łącznie z warzywami i sosem który powstał
4. w tym czasie ryż już jest gotowy więc go mieszam z mięsem i sprawdzam czego by tu jeszcze dosypać najczęściej dosypuję czosnku granulowanego bo lubię czosnek okrutnie, dodaję też do farszu 2 łyżki stołowe przecieru pomidorowego
5, aaaaaaa zapomniałam o kapuście. Tę cholerę to na czuja się gotuje a i tak zawsze się poparzę bo najczęściej po odwinięciu połowy tę resztę trzeba znowu do gara i gotować
6. owijam farsz w kapustę
7. podsmażam na patelni każdego gołąbka z obu stron aż kapusta będzie szklista
8. podsmażone gołębie wkładam do garnka i zalewam rosołem, najczęściej z kostki
9, duszę je na bardzo malutkim "ogniu" tak zeby nie bulgotało około godzinę
10. do odparowanej resztki rosołu dodaję sok pomidorowy i koncentrat i ewentualnie doprawiam
aaaaaa i wrzucam sporą garść farszu który sobie zostawiam dla zagęszczenia i znowu duszę aż zgęstnieje sos w którym cały czas są gołąbki
za każdym razem odgrzewam wszystko od nowa, nawet jak wyciągam jednego im częściej odgrzewane tym smaczniejsze
ufffffff
moje są w tej chwili w fazie ostatniego "grzania" a gary stoją paradnie na blacie i czekają aż się ktoś zlituje i je umyje
1. ryż zalewam wodą i gotuję 10 minut a potem na godzinę pod kołdrę
2. w rondlu piekę pieczeń, mięsa najlepiej kilka rodzajów ale dzisiaj tylko łopatka była
z tym mięskiem duszę też sporo warzyw, marchew, pieetruszka, 2 duze cebule i kilka ząbków czosnku na koniec duszenia mięska, przyprawy wg uznania, ja daję trochę wegety, pieprz czarny, ziołowy paprykę słodką, ostrą, podlewam wodą jak na pieczeń z sosem
3. jak mięso jest już miękkie to mielę to wszystko łącznie z warzywami i sosem który powstał
4. w tym czasie ryż już jest gotowy więc go mieszam z mięsem i sprawdzam czego by tu jeszcze dosypać najczęściej dosypuję czosnku granulowanego bo lubię czosnek okrutnie, dodaję też do farszu 2 łyżki stołowe przecieru pomidorowego
5, aaaaaaa zapomniałam o kapuście. Tę cholerę to na czuja się gotuje a i tak zawsze się poparzę bo najczęściej po odwinięciu połowy tę resztę trzeba znowu do gara i gotować
6. owijam farsz w kapustę
7. podsmażam na patelni każdego gołąbka z obu stron aż kapusta będzie szklista
8. podsmażone gołębie wkładam do garnka i zalewam rosołem, najczęściej z kostki
9, duszę je na bardzo malutkim "ogniu" tak zeby nie bulgotało około godzinę
10. do odparowanej resztki rosołu dodaję sok pomidorowy i koncentrat i ewentualnie doprawiam
aaaaaa i wrzucam sporą garść farszu który sobie zostawiam dla zagęszczenia i znowu duszę aż zgęstnieje sos w którym cały czas są gołąbki
za każdym razem odgrzewam wszystko od nowa, nawet jak wyciągam jednego im częściej odgrzewane tym smaczniejsze
ufffffff
moje są w tej chwili w fazie ostatniego "grzania" a gary stoją paradnie na blacie i czekają aż się ktoś zlituje i je umyje
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 tygodni temu przez @nulka.
Temat został zablokowany.
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
13 lata 4 tygodni temu #106871 przez gosiak
Witam;)
Dorcia przesłodką masz bratanicę
gabi teraz nawet w modzie są długie sukienki, także jeśli będziesz się dobrze w takiej sukience czuła to jak najbardziej kup sobie taką i buty na niższym obcasie też myślę że będą ok, ja tez mam problem bo 7 maja idziemy na wesele i kompletnie nic mi się w sklepach nie podoba
Dorcia przesłodką masz bratanicę
gabi teraz nawet w modzie są długie sukienki, także jeśli będziesz się dobrze w takiej sukience czuła to jak najbardziej kup sobie taką i buty na niższym obcasie też myślę że będą ok, ja tez mam problem bo 7 maja idziemy na wesele i kompletnie nic mi się w sklepach nie podoba
Temat został zablokowany.
- Asik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Szczęśliwa :D
Mniej Więcej
- Posty: 2162
- Otrzymane podziękowania: 13
13 lata 4 tygodni temu #106874 przez Asik
@nulka no ja Cie prosze .. na sierpniówkach o jedzeniu gadamy a tu to samo sie zaczyna robic Ja własnie kekso-babke upieklam i wpitalam
i co ja mam teraz zrobic ? hmmm chyba jutro gołąbki bede robiła Ja tez [podsmażam , a raczej zapiekam je najpierw w piekarniku a potem do gra i sosem zalewam ooo i już Szymek mnie koie bo chce gołąbka ..a jeszcze nie jadł
i co ja mam teraz zrobic ? hmmm chyba jutro gołąbki bede robiła Ja tez [podsmażam , a raczej zapiekam je najpierw w piekarniku a potem do gra i sosem zalewam ooo i już Szymek mnie koie bo chce gołąbka ..a jeszcze nie jadł
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 tygodni temu #106888 przez Dorciaition
Haha Asik Szymek upomina się, bo chce poznawać różne smaki. Teraz nie da Tobie spokoju dopóki nie spróbuje gołąbków
Widzę po przepisie, że to wyższa szkoła jazdy, więc ja niestety nie będę robiła.
Gosiak do sklepu jutro maszeruj, bo do 7 maja to długo nie zostało
Widzę po przepisie, że to wyższa szkoła jazdy, więc ja niestety nie będę robiła.
Gosiak do sklepu jutro maszeruj, bo do 7 maja to długo nie zostało
Temat został zablokowany.
- Majowka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem Mamą!
Mniej Więcej
- Posty: 2956
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 tygodni temu #106915 przez Majowka
Kurcze Anulka!
Twoje golabki to faktycznie wyzsza szkola jazdy!!!!!!!!!!!
Kilka rodzajow miesa, mielenie tego wszystkiego razem z warzywami!!! nawet moja mama tak nie robila, faktycznie kupa naczyn musi byc u Ciebie!
Ja musialam sobie sama poradzic i zanim mi wyslalas znalazlam taki przepis w necie:
Zrobilam podobnie....
Dorzucilam tylko podsmazona cebulke, czosnek i boczek na smalcu do farszu, no i bulion doprawilam po swojemu....
A ile u mnie garow do mycia!!!!! Ja pier.....
3 patelnie 4 duze talerze, 3 garnki, miski...... normalnie kuchenna zawierucha...
Pewnie moje beda bez porownania do Twoich!
Za godzinke bede palaszowac, dam Wam znac jak wyszly!
Dzieki wielki za przepis!!!!!!!
Twoje golabki to faktycznie wyzsza szkola jazdy!!!!!!!!!!!
Kilka rodzajow miesa, mielenie tego wszystkiego razem z warzywami!!! nawet moja mama tak nie robila, faktycznie kupa naczyn musi byc u Ciebie!
Ja musialam sobie sama poradzic i zanim mi wyslalas znalazlam taki przepis w necie:
Zrobilam podobnie....
Dorzucilam tylko podsmazona cebulke, czosnek i boczek na smalcu do farszu, no i bulion doprawilam po swojemu....
A ile u mnie garow do mycia!!!!! Ja pier.....
3 patelnie 4 duze talerze, 3 garnki, miski...... normalnie kuchenna zawierucha...
Pewnie moje beda bez porownania do Twoich!
Za godzinke bede palaszowac, dam Wam znac jak wyszly!
Dzieki wielki za przepis!!!!!!!
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
13 lata 4 tygodni temu #106931 przez gosiak
wiecie co też mi smaka narobiłyście tymi gołąbkami, ja jeszcze nigdy nie robiłam muszę kiedyś spróbować, fajnie wyglądają i nawet chyba łatwo zrobić te co reklamują gołąbki bez zawijania, może od takich zacznę
Dorciu właśnie jutro wybieram się do miasta na zakupy muszę sobie jakieś eleganckie spodnie na święta kupić no i tą sukienkę może mi się uda upolować no i buty...
Dorciu właśnie jutro wybieram się do miasta na zakupy muszę sobie jakieś eleganckie spodnie na święta kupić no i tą sukienkę może mi się uda upolować no i buty...
Temat został zablokowany.
- delfinek83
- Wylogowany
- budujemy zdania
- ♥ Laura ♥
Mniej Więcej
- Posty: 285
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 tygodni temu #106985 przez delfinek83
Hmmmm gołąbki! Mniam mniam
tak dawno nie jadłam, że normalnie chyba zrobię
oczywiście najlepsze są mojej mamy ale cóż zrobić, kobita zapracowana to nie będę jej jeszcze marudzić o gołębiach
Planowałam w sumie jutro spaghetti albo krokiety, ale gołąbki przebiły wszystko hehe
dobrej nocy
tak dawno nie jadłam, że normalnie chyba zrobię
oczywiście najlepsze są mojej mamy ale cóż zrobić, kobita zapracowana to nie będę jej jeszcze marudzić o gołębiach
Planowałam w sumie jutro spaghetti albo krokiety, ale gołąbki przebiły wszystko hehe
dobrej nocy
Temat został zablokowany.