STARANIA O CIAZE

U mnie troche się zachmurzyło, powiało, polało, a teraz tylko grzmi i błyska uwielbiam burzę Hehe jak jechalismy na zdjęcia (w dzien ślubu) wieczorem to właśnie troche padało, błyskało sie i grzmiało. Fajnie tak powspominać..

Mirella napisał:

no wyglądają jakby dachu nie miały, ale w sumie jak tam słońce wali non stop to po co dach?

no ja piszę a tu fot przybywa no Lacrijka, dobrze żeś nie blondynka, bo byś nie wróciła

Racja Mirellcia..tylko ze tam jest o tyle lipa ze jak w dzien mielismy po 40 stopni tak wieczorami było 15-17 tylko, wiec w nocy dach sie przydaje Dodaje po jednym bo nie umiem wiecaj naraz dodac

Lacrijka fajnie tak oderwać się od codzienności choć na trochę.. zdjęcia świetne. Ciekawe widoczki czekam na ciąg dalszy. Tylko zostaw prosze nowe zdjecia do wieczora bo ja dopiero jutro poznym wieczorem bede, bo jade na zjazd na uczlenie..a tez chciałabym zobaczyć...

hehe w nocy zimno - czyli warunki idealne do robienia fasolki najlepszy powod na rozgrzanie

Dokładnie M.CZ... Tak tez robilismy Zobaczymy co z tego bedzie

Gosiaku, Ty donosicielu o termometrze Teraz musze czytac bure na siebie od Mirelli..ale juz wyjaniłas po co mi ten termometr byl, dobrze I tak nie mierzyłam prawie w ogóle.. Tylko w okolicach 18-20 dnia tak jak mniejwiecej mam zawsze owu..ale nic mi to nie dało bo ta tempka to o kant dupy rozbic..

Przed pojsciem spioszkac usuwam zdjecia..

Lacrijka ależ Ty opalona! Super!

Lacrijka po cichu zazdroszczę urlopu

A to specjalnie dla MagdyM

hehehe dobre - uśmiałam się z tego końca świata

Lacrijka już się nie tłumacz z termometrem i tak czuję że fasola będzie jak nic
Boszzzzze dobrze że weszłam tu i te ostatnie Twoje zdjęcie zobaczyłam hahahah jaka mina

Ilona dzieki....

Moj ukochany Boksiu ma ostra niewydolnosc nerek Lezy bez sil, szanse ma male ponoc, a mnie tam nie ma...

Bo sie mnie nie robi zdjec bez uprzedzenia..a ja czuje co sie swieci i trzaskam miny ile wlezie.. Fajjjjnie jest..jak sie kiedys lopije to pokaze Wam kolekcje mojego meza..na trzeźwo to nie przejdzie tzn te moje miny hahaha

Lacrijka napisał:

Bo sie mnie nie robi zdjec bez uprzedzenia..a ja czuje co sie swieci i trzaskam miny ile wlezie.. Fajjjjnie jest..jak sie kiedys lopije to pokaze Wam kolekcje mojego meza..na trzeźwo to nie przejdzie tzn te moje miny hahaha

hahaha dawaj dawaj no to łupnij se jednego na odwagę

Magda Boksiu to Twój pies? przykro mi mam nadzieje że jednak wszystko się dobrze skończy

Dobra Rybki, kasuje zdjecia i uciekam spioszkac..po dokładym policzeniu zaczyna mi sie 36h bez snu... Odpadam..Juttro Wam opisze fajne jakies ciekawostki z wyjazdu.. A Ty mnie Gosiak nie podpuszczaj bo to sa drastyczne foty hahaha

Gosika moj najukochanszy ale zostal u rodzicow...

MagdaM Dzięki... Ostatnio jakoś niepisata byłam... Tam czasami pisałam, a tu nie nadążałam czytać.... szybkie jesteści. Postaram sie na bierząco meldować!

A ty jak sie czujesz? Już wszystko ok?