STARANIE O CIAZE cz.2

Ja mam mętlik w głowie.
Mam wzdęcia, gazy, zawroty głowy, tkliwość piersi i sutków. Dzisiaj 12 dpo, 28 dc, choć z owu wychodzi @ na 30 dc.
Wczoraj w nocy zrobiłam test paskowy, dzisiaj rano strumieniowy,
Wynik śmieszny, bo z jednej strony nie krechy jakieś malinowe, a z drugiej strony zarys kresek się robi. Na miesiączke nie mam żadnych objawów typu bóle podbrzusza.
Nie wiem co myśleć, żeby było coś widać na zdjęciu musiałam podkontrastować.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jak nie bedzie @ to bede sprawdzać sobie. Może kupie pre test.

Bella moze jeszcze wczesnie na test?? najpewniejsza bylaby beta moze sie pokusisz?? na tym wczorajszym chyba lepiej widac kreseczke.

hmm powiem szczerze, że na pierwszym zdjęciu widać zarys bladziocha, natomiast na drugim widzę różową kreskę kontrolną, lekko różowe tło i biały pasek tam gdzie jest kreska testowa

Ja się strasznie bety boję, W miejscowości tutaj do 10 rano pobierają krew i tam mi wyszło, że ciąża poprzednia źle się rozwija - boje sie tego.
Żeby pobrać w godzinach popołudniowych to musiałabym jechać z Antkiem 30 km do Krakowa -.- a już jest 28 stopni u nas na wsi pod miastem :O
Mam jeszcze 3 testy paskowe, 1 strumieniowy i mogę kupić pre test w aptece nawet tutaj.
Wpisałam owu w kalendarze cykli, bo owu miałam później - 17 dc i kalendarze wyliczają date poczecia na 2.07, a spodziewaną @ na 16.07 - spodziewany termin porodu na 25 marca.
Wszystko sprawdziłam hahahahaha
Jak nie dostane @ do środy to się szarpnę z Antkiem na bete.
Jedna rzecz mnie najbardziej nakręca na ciązę - zawsze przed okresem puchnę, przybywa mi z kg na wadze. Wczoraj weszłam na wage... a tam minus 1 kg zamiast plus. Myślałam że wskaże mi koło 70 kg, a tam 68. To mi dało do myślenia.

No ale byłaby to moja 5 ciąża więc nawet gdyby się komórka zapłodniła to wcale nie powiedziane że przetrwa -.- wszystkie ciąze w I trymestrze traciłam.

Zgłupiałam już.

Sevilla a ten paskowy jest z wczoraj z 23, a strumieniowy z dzisiaj rana

Bella zaciskam kciuki za silna i zdrowa ciaze wiem co przechodzisz teraz najgorsza jest niepewnosc. testy powinny wsazywac ciaze albo nie a nie blada kreska cien albo mocna...zglupiec mozna ;/

Monia ja to bym wolała, żeby w dniu okresu szło się do gina i widziało już dorodną dzidzię z bijącym serduszkiem hahahaha
Nienawidzę testów i pierwszego trymestru wrrrrrrrr!

edit:

one more


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej

Ja już po becie jutro rano mają być wyniki, trzymajcie kciuki !

Ada szkoda, że dopiero jutro, ale oczywiście kciuki zaciśnięte

na tym ostatnim widać bardzo słabego bladziocha. Może faktycznie owulka Ci się przesunęła tj. piszesz ...

Sevilla napisał: na tym ostatnim widać bardzo słabego bladziocha. Może faktycznie owulka Ci się przesunęła tj. piszesz ...

owu była dokładnie 17dc - miałam wtedy mega maliny na testach owu
na razie nikomu nic nie mowie, mężowi też. zobacze jak sie rozwinie temat.

Hejka
Bella jak dla mnie to tam jest druga kreska wiec ciche gratki

Kurcze wczoraj to od rana mialam gosci chyba jeszcze nigdy nie mialam w jeden dzien tyle ludzi w domu a dzisiaj kupe sprzatania po grillu

Ada ja tez trzymam kciuki

Bella jak są dwie maliny na teście owulacyjnym to owulacja występuje w ciągu 12 do 24h, więc mogłaś mieć owulację 18dc, więc nie ma się co martwić cieniem na cieniu i czym tam jeszcze, za parę dni już powinna być ładna jasnoróżowa kreska

Sevilla napisał: Bella jak są dwie maliny na teście owulacyjnym to owulacja występuje w ciągu 12 do 24h, więc mogłaś mieć owulację 18dc, więc nie ma się co martwić cieniem na cieniu i czym tam jeszcze, za parę dni już powinna być ładna jasnoróżowa kreska

Umiesz pocieszyć :* 18 dc też były mocne maliny, ale troszke słabsze od 17 dc , najważniejsze, że w obu dniach były przytulańce. Co ma być to będzie, a w śr wkleje wam tesciora kolejnego

Dobra muszę się z Antkiem wybrać do miasteczka bo bida z nędzą w lodówce

Witam
No więc mój mąż wrócił po północy zaraz jak mecz się skonczył...przez okno widziałam wysiadl z samochodu jeszcze z piwskiem w ręku do domu wlazł jak mysza i raz do stolowego na kanapę hahaaaa godz 5 rano wślizgnął mi sie do łóżka i jak gdyby nic zaczął się do mnie dobierać myślalam,że padnę już tak do samego rana wtulał się jak w maskotkę Niedziela troszkę sobie porozmawialiśmy a mój księciunio spad ze stołka księcia na błazna nadwornego i mi nadskakiwal całą niedzielę hahaa powiem szczerze,że nawet mi się to podobalo No to tyle na temat mojego a'la księciunia

Bella aleś Ty nie cierpliwa poczekala byś do dnia spodziewanej @ i sprawa była by jasna a tak się męczysz z tymi testami....Jak dla mnie to widać krechy bez dwóch zdań ...no pewni,ze bladzizny bo jakie Ty byś chciała krechy zobaczyć tak wcześnie ...Ja tam też już po cichu skladam Ci Grtatki i wierzę ,że tym razem będzie wszystko w porządku

A ja padam ...co się lekko nadwyrężę zaraz bolą mnie korzonki ...no aż mi tchu brakuje...i tak od wczoraj ...

JA TU Z WAMI GADU-GADU A MOJA TYM CZASEM

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Vika przecież dzisiaj jest dzień spodziewanej @ :-P