STARANIE O CIAZE cz.2

Słoneczny dzień, wieczór? Dziewczyny nie dołujcie ja już prawie w depreche wpadnełam

gosiak napisał:

Słoneczny dzień, wieczór? Dziewczyny nie dołujcie ja już prawie w depreche wpadnełam

U mnie powaga sloneczny 5 dzionek i caly tydzien taki ma byc 24% nad morzem to upal:)

bry moje Kochane,

no przeczytałam wszystko i obejrzałam wiadomości...załamka słyszałyście o tej rodzinie co bliźniaki zamknięte i odcięte od świata trzymała bo ich nie chcieli zawsze powtarzam, że nie ma złych ludzi. Dzisiaj chyba straciłam nadzieje.
dajcie mi tych chłopców, przygarnę i pokocham jak swoich, jak Bóg mi świadkiem.
lipcówki też zczytałam. brak mi ponownie słów.

a teraz weselsze rzeczy:
mirellka jak Ty pozeznawać idziesz to weź Ty się przyznaj, że jesteś tajną agentką do zadań specjalnych i że Cię tu długo nie było bo miałaś tajną misję dobra komu jak komu ale nam możesz powiedzieć ciiiiiii nikomu nie powiemy

Lacruńkę też nawiedziłam esemensem, aa fajnie że dobrze u niej, że Cinki się nie wyrywają bo przecież zimno jest. kciuki zakrosowane i nie puszczam, no nie powiem źle się gotuje z zaciśniętym kciukiem, ale dra dobra Cinkowej sprawy się poświęcam czyli co moje drogie Panie, rodzinka staraczkowa się nam niebawem powiększy, miejmy nadzieje ,że niebawem to za najmniej dwa tydnie będzie

Anoda, w jakich Ty rejonach mieszkasz że wszystkie bocki z Afryki lotają koło Ciebie i stają na Twej drodze,hyyy?? ja w tej kuchni to jedynie muche mogę czasami spotkać, boćka to tylko Twojego oglądam a może to znak ???? szykuj się kochana bo nie znasz dnia ani godziny

Pani, leż i pachnij a nie się forsuj porządkami

Gosiak, ja myslę, że nasza siostra szlachetna Studentka poleje nam syropku na wzmocnienie, bo ja też dostane depresji pogodowej Sis no więc jak? klonujesz się już czy pijemy????

Gravity, a nad którym morzem Ty siedzisz, bo nad moim pissssssssssssga jak w listopadzie

Martusia a jak Ty się czujesz kochana? wsio oki? a jak Majunia ma się??

aaa Dave, Mała, Asik ,Mesy , Agusia ściskam Was i tule bo sobie o Was pomyslałam właśnie

a co u Moni??

a która pokaże nam testa ? jakieś wielkie tesotwanie w drodze w ogóle czy wszystkie na wakacyjnym urlopie się wczasują i zabieramy sie do pracy od września??
jakieś typy??
no to ja obstawiam..........Gosiaka!!!!!!!!!! bo coś mnie się przyśniło, że sprzedałaś busa emka

Feruś fajno że mnie obstawiasz, ale busik jeszcze czeka na remonta (przedsprzedażowego) także plany mogą się poślizgnąć tym czasem w przyszłym cyklu w planie IUI

Gosiaku, czyli 6 zmysł mnie nie zawodzi, coś jest na rzeczy
no to nie pozostaje mi nic innego jak zacisnąc ostatniego mojego wolnego kciuka i tźymać aż powiesz "już "


p.s. wiecie, że od już kilku dobrych dni nie mogę spac, no ufa męcze się i dręczę i nic nawet Stary na mnie z byka paczy jak ja tak spać nie mogę i gadam do niego w nocy i opowiadam

Ferri, no misję za misją mam, a myślisz że tutaj to co ja robię? Walczę z cyberprzestępczością

A u mmie całkiem przyjemny wieczór był, co prawda nie gorący ani nic z tych rzeczy, ale dałoby się na dworze z piwkiem posiedzieć, w dawnych przedduśkowych czasach tak robiliśmy

ale jakieś wieści niedobre powodziowe mnie dobiegają, lepiej żeby te deszcze sobie już polazły, a kysz a kysz a kysz.

A na dobranoc mam dla Was scenkę rodzajową

Deszcz zaczyna padać, Duśka wyszła przed dom i krzyczy nie wiadomo dlaczego, i taki dialog dziecka z tatą:
- Dusia dlaczego krzyczysz? Nie można krzyczeć jak nic się nie stało.
- Ale mi się stało!
- Co ci się stało?
- Zepsuła mi się pogoda!!!

Mirellka, uff ufff dobrze, że byłaś zajęta chyba poszukiwaniem przestępczości na blogu w tym czasie co ja tu od dziewczyn leki wyłudzałam, no bo to też takie było przestepstwo internetowe

Duska jest rewelacyjna


aaa mówiłam Wam ,że Leonek potrafi tu wodę w kiblu spuszczać?? ale ciiiiiiiiiiiiiiinie mówcie właścicielowi pensjonatu,bo mi kurka rurka wodę odetnie

Ferri, jakie zajęta, myślisz że ja nie widziałam??? no co Ty, wszystko widziałam, nie martw się , po Ciebie tez przyjdą, ale to już po ślubie, po znajomości Ci to załatwiłam, żebyś widzenia małżeńskie mogła mieć

dawaj fotę Leonka, albo lepiej filmik jak wodę spuszcza, to będzie dobre :lo

Duśka ostatnio co chwila wali takie teksty, można płakać ze śmiechu, czasem płaczemy

aaaa no chyba, ze tak, nooo kara musi byc, po ślubie..tylko mojemu A nie mów, żeby się nie rozmyślił ;>

a wiesz co myśmy z A przezyli jak przebudziła nas spłukująca się w wc woda w środku nocy..ja leży A leży a woda się spuszcza.... strach mnie obleciał, że mi jakieś turysty w nocy w wc urzędują ...a to Leonek

jak mi się uda to go nagram

ja tam bym zaraz na duchy zwaliła

idę się wyprysznicować i pod kołderkę, dosyć tej walki z cyberprzestępczością

Feritka-buziakuje Cie mocno.

Uwazaj tam przy tych garach z tymi zacisnietymi kciukami.
Leonek boski-nagraj,nagraj:-)

A ja dopiero sie do spania wybieram. Moj emek mnie dorwal i nie chcial wypuscic:-P cwaniak,bo to ja w nocy do Mata wstaje. A ciekawe za ile pobudke zapoda,bo cos tam sobie sapie.

I qwa,gdzie to slonce,gdzie pogoda!!!
Ktos sie nie bal i zaje..l:-(

Ok,dobrej nocki zycze:-)

To se wygadalam-sie obudzil i wlasnie sobie wcina:-)

Witam się w środku nocy cierpiąca na bezsenność...

eszcze sie dobrze dzien nie zaczal, a ja mam pierwsze wyzwanie zaliczone.
Spotkal mnie zaszczyt ogarniecia mega kupy,ktora siegala plecow i wyruszyla na wolnosc poza pampersa.
Dodam,ze wczesniej mlody niespodziewanie postanowil uwolnic siurki:-)

Ot,takie mile dzien dobry mamo:-P

Iwonta-oj tez w ciazy przerabialam bezsennosc. Trzymaj sie Kochana.

Dave to poważną misję miałaś z tą kupą pełen szacun hehe