STARANIE O CIAZE cz.2

anuuuusia pod profilem masz taką buźkę jak piszesz na forum kurde nie wiem jak ci to wytłumaczyć no i wjeżdżasz kursorem na tą buźkę i tam data się pokazuje

Gosiak spełnienia tego najważniejszego marzenia

Mesy ty łosiu to tort jest a nie jakaś buźka

Insomnia napisał:

Gosiak spełnienia tego najważniejszego marzenia

Mesy ty łosiu to tort jest a nie jakaś buźka

ja tam widzę buźkę - chyba mi na oczy już siada

Rozumiem, wszystko się do Ciebie uśmiecha

Insomnia napisał:

Rozumiem, wszystko się do Ciebie uśmiecha

A mówili , że tabletki anty nie szkodzą ludziom chyba się mylili

Ok, tort/buźka jest
Ale to codziennie najeżdżacie na wszystkie torty czy po otworzeniu forum wyskakuje Wam baner świecący i grający "dziś urodziny ma mesy"?
Też bym se taką opcję włączyła

anuuuusia napisał:

Ok, tort/buźka jest
Ale to codziennie najeżdżacie na wszystkie torty czy po otworzeniu forum wyskakuje Wam baner świecący i grający "dziś urodziny ma mesy"?
Też bym se taką opcję włączyła

Haha fajnie by było jak by coś takiego było na czuja trza trafiać kto ma dziś ur

gosiak wszystkiego najlepszego i spelnienia tego najwazniejszego marzenia

pani tak u nas juz raczej Zuzia zostanie bo Julka wszystkim dookola rozpowiada ze bedzie miala siostrzyczke Zuzie

Gosiaku no sama wiesz, wszystkiego i żeby się spełniło!!!!!!!!

Witajcie dziewczyny.
Dawno mnie w tym miejscu nie było (obraziłam się na forum jak swego czasu miało nieustanne problemy techniczne i zarażało mojego kompa wirusami!;/).
Wracam po drobnych namowach Mirelli i Dave :*

Jestem świeżo po poronieniu, we wt. 17.09. miałam zabieg..
Wiem od dziewczyn, że są tutaj mamy które również straciły swoje dzieciątka i starają/ły się o następne.
Dużo na ten temat czytam i do głowy już dostaję, wszędzie totalnie rozbieżne informacje na temat tego - kiedy po łyżeczkowaniu przychodzi okres? Kiedy można zacząć starania o kolejną dzidzię?
Jak to było w waszych przypadkach? Kiedy podjęłyście próbę i kiedy zaszyłyście w ponowną ciążę? Czy któraś z was zrobiła to szybciej niż zalecał jej lekarz i czy były tego jakieś nieprzyjemne konsekwencje????
Pytam bo ja z całych sił staram się nie poddawać, nie myśleć negatywnie, wierzę że zostanę podwójną mamą. A że z natury jestem bardzo niecierpliwą osobą chciałabym JUŻ (choć w niedosłownym słowa znaczeniu, bo wiem że kilka dni po zabiegu to stanowczo za wcześnie )

Ciekawa też jestem jak szybko, z medycznego punktu widzenia wasze ciała doszły do siebie?

Achhh i jeszcze jedno - jak poradziłyście sobie z czasem oczekiwania??? Dni dotychczas upływały mi w ekspresowym tempie, a teraz czas zwolnił tempo... jak pomyślę, że jeszcze tyyyyyle dni i tygodni, a może miesięcy (????) mam czekać to mnie z nerwów skręca! ;/

Monia no to super będziemy obie miały Zuzie a każdy komu mówię, mówi, że wszystkie Zuzie to rozrabiary

Cześć bombel Współczuję Ci tego przykrego doświadczenia... ale dobrze trafiłaś bo dziewczyny tutaj mogą Ci pomóc przetrwać ten czas.

bombel ja swoje dzieciatko urodzilam silami natury niestety zlapal bakterie ktora go wykonczyla w drugiej dobie zycia, po dwoch miesiacach wizyta u gina czy moge sie starac najpierw badania powiedzial porobilam powychodzily jakies dziadostwa i mam nadzieje ze juz wyleczone teraz tylko szczepionka blokuje mi zielone swiatlo ale jak juz odczekam 2 miesiace to mozemy sie starac jesli chodzi o czas oczekiwania to jak narazie szybko plyna dni w miedzyczasie robie wszystkie zabki (zalecenie gina) wiec wizyty mam bardzo czesto musze sie ze wszystkim wyrobic w te 2 miesiace bo chce jak najszybciej zaczac starania
Bardzo mi przykro ze poronilas ale trzymam kciuki zeby fasolka szybko zagoscila w Twoim brzuszku

Bombel, dobrze że przyszłaś tylko w weekendy to tu puchy, aby się nie zraź!

hej Moje Kochane

ja tylko n chwilę, bo szalone dni mam...

z tego co dczytałam:

Moniaaaa - Kochana cieszę się, że masz dobre wieści, na pewno Zuzia będzie zdrową i śliczną dziewczynką jak Julcia zobaczysz

Gosiaku - Sto latek, spełnienia nie wszystkich marzeń, ale tego jedynego - Ty wiesz wtedy wszystko inne będzie jak z twoich marzeń buziakuję Cię mocno i urodzinkowo

Bombel - witaj, tak, trafiłaś tu do nas baardzooo dobrze. ja też jestem z tych aniołkowych mamuś... poroniłam w marcu 2012 i od tego czasu nie zobaczyłam 2 kreseczek... długo, za długo... czasem sił mi już brak, ale walczę dalej, oby sił nie zabrakło na tą walkę. Życzę Ci, żeby Twoja droga do Groszka/Fasloki była krótsza niż moja. zresztą widzę, że masz już jedno Szczęście ja niestety nie, więc i tak jesteś już Tą Wygraną głowa do góry


aha - u mnie @ trwa, w czwartek mam hsg i boję się jak uj...

Gosia Wszystkiego najlepszego i spełnienie tego najważniejszego marzenia

Monia ciesze się że mała zdrowa i pięknie rośnie a tym fałdem to się nie przejmuj bo tak jak lekarz powiedział wynik nie jest wiarygodny bo przyzierność robi się do 22 tc

Bombelek witam Bardzo mi przykro z powodu straty Najlepiej lekarza się poradzić, niech zobaczy czy wszystko ok i do dzieła. Czas dłuży się niemiłosiernie jak się czeka na zielone światło, ja czekałam rok ale u mnie to inna sytuacja bo cesarkę miałam. Przeważnie lekarze każą czekać trzy cykle. Dave zaszła miesiąc po łyżeczkowaniu i wszystko skończyło się dobrze ale to już on Ci opowie co i jak