Mamusie Lipcowe 2013

Patrizia ja miałam to szczęście ze urodziłam jak na pierworódkę bardzo szybko, lewatywy nie robili i chyba juz od tego odchodzą chyba ze byłaś krotko po posiłku, powiem szczerze ze nie wiem dokładnie jak to jest. Ale organizm sie sam czyści i przygotowuje wiec napewno cie przydusi przed porodem

ebobas.pl/artykuly/czytaj/608/zdrowie/po...ie-da-sie-przegapic-

Polecam ten artykuł...obszernie jest wszystko opisane

Kurcze alba to niedobrze z tym szpitalem kolejna juz jesteś co się skróciła szyjka widzę, że powoli się zaczyna.
Ja właśnie policzyłam, że ten termin co mi podał lekarz porodu to za 10 tygodni mija więc musiałabym urodzić w 42 już to widzę jak tak długo wytrzymam.

dziewczyny wiadomo ze jak zaczną sie skurcze to czas do szpitala ale wiecie tu nie chodzi o to ze ... skurcz wiec lecę po torbę i łamiąc wszystkie przepisy drogowe pędzę do szpitala na spokojnie a i tak na IP sie naczekacie bo papierzyska trzeba wypełnić !!!!!! wrrrrr

Patrizia, ale z kolei jak masz regularne skurcze co 10 minut to powinno być wiadome, że to już... W tym artykule co podesłałam przed chwilą też jest napisane, że niektóre wieloródki przyjeżdżają zbyt późno, bo im się wydaje, że drugi poród będzie taki sam jak pierwszy... Prysznic może jej pomógł na tej samej zasadzie w jakiej stosują tą metodę w I fazie porodu w szpitalu, że możesz z niego skorzystać, bo łagodzi bóle... Ale czy one całkiem miną pod prysznicem? Tego nie wiem... Sama jestem ciekawa jak one będą boleć... Ja nastawiam się raczej chyba na rozpoznanie czy skurcze są regularne i jak częste... Jak będą co 10 minut to wpadam w panikę

no zaczynaja sie przeboje z tymi naszymi szyjkami ja do piatku musze wytrzymac i na wizycie sie dowiem czy tam wszystko oki mam nadzieje ze tak ciekawa jestem kiedy urodze bo wedlug miesiaczki mam termin na 27 czerwca a wedlug usg 14 lipca gin mowi ze trzeba sie kierowac usg a polozna ze miesiaczka a ja mam metlik w glowie

Poznanianki ja odpuszczam sobie te warsztaty, jak przeczytalam program to już widze że same reklamy beda, najlepsze moim zdaniem były te nasze pierwsze wspolne warsztaty;)

Bea ja też czekam na wieści z polnej bo tez chce tam rodzic;)

NataliaK kiedyś wstawilas chyba link do książki Tracy Hogg ale nie mogę go znaleść, jak mozesz prosze wrzuc go znowu.

Na 2ce Zaklinaczka Dzieci

Jak o 2 w nocy wyślę Wam sms z opisem objawów i zapytaniem czy Waszym zdaniem powinnam już jechać rodzić, to się chyba nie obrazicie?

Qltoorka poczytałam artykuł juz wszystko wiem, ale i tak wpadne na bank w panikę jak się zacznie skurcze to mam teraz co 15 min., albo częściej, ale to nie porodowe, bo ja tak mam codziennie.

Dorkiszon już sie tak nie burz po co sie przejmowac babami z apteki
Dziubasek - sama nie wiem, powiedziała mi, że jak to dla mnie, to mi nie sprzeda
wystarczyło powiedziec, ze dla kogos z rodziny ... masakra

ciekawe jak tam moja szyjka, za 2h wizyta.
dobrze, bo strasznie boli mnie pachwina, nie wiem czy to mała sie tam tak wbija, ale nie moge usiedziec. Pewnie mam jak Ty Dorkiszon i Twoja wątroba.

Hejka

Właśnie wróciłam ze spaceru i jestem padnięta wykończy nie ta pogoda i cos czję ze do lipca to ja nie dociągnę

Wczoraj byłam z mama na drugiej chemii i powiem Wam, że zniosła ja lepiej niż pierwszą za to ja juz gorzej bo całodzienne siedzenie na twardych ławkach albo spacerowanie po szpitalu mnie tak wykończyło, że w drodze do domu spałam w samochodzie, a stopy mnie tak bolały, że masaż, moczenie w wodzie i inne cuda nic nie pomogły chyba następny wyjazd będę musiał sobie odpuścić i wysłać siostrę w zastępstwie Ale najważniejsze że mama lepiej sie czuje. Wybrałyśmy wczoraj perukę i od teraz moja zawsze ciemno farbowana mama jest blondynką i wygląda uroczo odebrała też protezkę piersi i chyba to ją trzyma i stawia na nogi no i oczywiście dziękuje za wasze wsparcie bo o wszystkim jej zawsze opowiadam nie zna was ale bardzo dziękuje

A ja czekam właśnie na nową kanapę Dzwonili chwile temu ze sklepu, że jeszcze dzis ja przywiozą, tylko niestety nie mam gdzie jej jeszcze wstawić bo remont trwa a kanapa miała byc dopiero w sobotę, ale coś sie wymyśli i dobrze że już jeden problem z głowy W końcu ten mój pokój i cały remont dobiega końca i w weekend mam nadzieję już bedzie koniec inawet powieszone firanki

Dziewczyny ja niestety też wstaję co 1,5 godziny na siku ww nocy i to z zegarkiem w ręku, a jak więcej wypiję wieczorem to nawet co godzinę trochę to męczące, ale cóż... uroki ciąży

Jutro usg już sie nie mogę doczekać ale jednocześnie jakoś sie boję trzymać kciuki poproszę

Cześć dziewczyny
Mi to już od tygodnia śni się poród, dziecko i to do tego takie gigantyczne jak 4 latek
Jak czytam o tych skracających się szyjkach, bólach itd to zaczynam panikować, to już coraz bliżej.
Co do lewatywy i "oczyszczenia" jelit przed porodem to czytałam o tym preparacie
www.doz.pl/apteka/p5544-Enema_roztwor_do...jednorazowego_uzytku

(oddanie stolca podczas porodu jest czymś normalnym- ale mnie też Patrizia
to jakoś odstręcza)

alba77, a nie możesz liczyć na pomoc kogoś z rodziny, by Ci pomogli? Mnie się wydawało, że na tym etapie to nasze dzieci są różnej wielkości, bo każde dziecko jest inne, ale z drugiej strony znam taki przypadek koleżanki, że na ostatnim USG wykryto, że jej córeczka przestała rosnąć, bo nie ma już miejsca w macicy, więc szybko podjęto decyzję o cesarce. Tam też był problem z ilością wód płodowych, że było ich za mało...
Nic się nie martw, jesteś widać pod dobrą opieką lekarską, że Twój lekarz zrobił to co należy i wiadomo co jest grane... A do poniedziałku troszkę czasu, więc wszystko sobie kochana poukładasz... Odpoczywaj w miarę mozliwości, z szyjką nie ma żartów Będzie dobrze

magda, a jak Ci jedna odpisze, że masz jechać, a druga, że nie, to co zrobisz?

carmelove napisał:

Dorkiszon już sie tak nie burz po co sie przejmowac babami z apteki
Dziubasek - sama nie wiem, powiedziała mi, że jak to dla mnie, to mi nie sprzeda
wystarczyło powiedziec, ze dla kogos z rodziny ... masakra

Mogłaś też powiedzieć, że lekarz zalecił Ci zakup wapna...Nie miałaby wtedy nic do gadania. No przepraszam, ale ja jak jeszcze niedawno miałam wysypkę na nogach to lekarz właśnie kazał mi kupić wapno... Dziwna ta farmaceutka w aptece...

Qltoorka napisał:

Lacrijka napisał:

Wczoraj na szkole rodzenia było mowione, że idac do porodu trzeba miec juz wybraną przychodnie gdzie maluszek bedzie należał.. Teraz jakos trzeba tam zadzwonic i poinformowac ich że spodziewamy sie dziecka a po porodzie szpital po otrzymaniu od Was danych tej przychodni wysyła zawiadomienie do tej przychodni ze dziecko jest juz na świecie. Po powrocie do domku trzeba dac znac ze juz wróciłyscie i połozna ma obowiazek stawic sie u Was do 48h.

Lacra, ale to się chyba tyczy sytuacji, gdy chcemy by z tej właśnie przychodni przyszła do nas położna...Dobrze myślę? Bo ja mam wybraną położną środowiskową i jest nią babka, która prowadziła zajęcia w szkole rodzenia. Już jej nie mogę zmienić, bo to był drugi wybór w tym roku (tak mnie położna w przychodni u gina załatwiła-już o tym kiedyś pisałam). Więć chyba nie muszę zawiadamiać najbliższą przychodnię dla dzieci, że spodziewam się dziecka?

Może idź zgłosic zeby pozniej zdziwka nie mieli jak szpital napisze do nich ale powiedz ze swoja połozną już masz wybraną i to ona będzie przychodziła po porodzie do Cie