BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 11 miesiąc temu #660010 przez moonia154
nikita też coś mi się zdawało, że siara to ten najwartościowszy wyciek, ale zmyliło mnie to, że jedne kobiety mają np. w 3. trymestrze, a inne po porodzie i tak się zastanawiałam... DLACZEGO? Kalik- jak napisała Uniuni to kalia- takie malutkie tableteczki co barwią wodę na różowo. Przydatne do kąpieli, szybko goją ranki i mają działanie ściągające :woohoo: Chyba o to chodziło...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #660014 przez uniuni
Dokładnie Monia :) Nie wiem czy się nadal go stosuje, ale ma właściwości odkażające, grzybo i bakteriobójcze:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660025 przez moonia154
Uniuni Z tego co wiem, to nadal jest w "obiegu"- ja też jeszcze posiadam- dobrze mi robiła na ból dziąsła (ale uśmiech po płukance był bezcenny :lol: ). Stary, dobry sposób, jak nawet napisałaś- babciny :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660038 przez uniuni
Monia Na wszelki wypadek kupiłam więc w aptekach na pewno jest :) Nie wiem czy mieliby coś takiego tu w aptece. W Norwegii podobno woda czyściutka, ale dobrze jest mieć jakieś opcje w razie kłopotów ;)
Czytałam, że na różne przypadłości działa jak złoto :) Może ja swoją rozklapiochę wymoczę w roztworze po wyjściu ze szpitala :silly:

Aaaa właśnie mi się przypomniało. Moja siostra zasugerowała, żebym wzięła ze sobą plastikowy kubeczek lub butelkę wody z dziubkiem, bo jak się sika po porodzie, to strasznie pali i piecze i polewanie w tym samym czasie wodą jest mega kojące :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660058 przez nikita
mnie nic przy sikaniu nie piekło ale bałam sie kupy zrobić, niepotrzebnie.

nooo kalik tym fioletem to ja smarowałam pępek Ignasiowi ale długo odpadał prawie miesiąc, później przeszłam na spirytus

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660095 przez kasiak
Mi wyprawkę apteczną siostra kompletowała i miała kupić coś polecanego na pępek, no i kupiła fiolet. Jakbym sama miała wybierać to pewnie kupiłabym coś innego. Ale zobaczymy...może kupi cos innego jeszcze i mi w czerwcu przywiezie.

Uniuni z tego co wiem to fioletu się tutaj nie używa. A znajoma opowiadała jak jej córka po ospie z fioletowymi odbarwieniami wróciła do przedszkola to panie w panikę wpadły, że mała się atramentem wysmarowała i wzywały rodziców na rozmowę, bo niby nikt dziecka nie pilnuje... :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660104 przez nikita
u nas fioletem w szpitalu smarowali pępuszki i kazali kupić właśnie go

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660116 przez kasiak
Zamiast szprota zjadłam czekokulki z mlekiem.
Jakoś mi tak dzisiaj ciężko. Mało dzisiaj jadłam bo nie miałam ochoty, z piciem też ciężko było, nie mówiąc juz o sprawach kibelkowych...w międzyczasie nastał kryzys i parę łez pociekło...
Jeez :huh: powoli mam dość. Dobrze, że Mały się niczym nie przejmuje i rośnie jak trzeba ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660124 przez Qltoorka
agnesia, super, że wszystko w porządku :) A za półtorej tygodnia już czerwiec się zaczyna, więc długo tych nóg nie musisz zaciskać :P

carmelove, nie no, następna :P ...leżeć na kanapie i pachnieć, ale już! :laugh:

Jutro Was doczytam, bo mnie mąż do łóżka goni... ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660138 przez Jamajka
Hej Lipcówki :D

Ja jak zwykle wszystko za jednym zamachem.. sorry, za takie długaśne tasiemce, ale tak mi jakoś po drodze ostatnio nadrabiać na wieczór dzień na forum :lol:
Ja się szykuję.. pralnie zrobiłam z chałupy.. dzisiaj dwa prania wstawiłam i deszcz mi trochę szyki pokrzyżował.. jedno pranko wyschło więc już poprasowałam.. a drugie wisi na suszarce i pewnie do jutra będzie schło.. Ogólnie mam jeszcze dwa prania w planach i będzie po ptokach. Zacznę myśleć może wtedy o torbie do szpitala, jak już w domu będzie miała wszystko przygotowane.. ;-)

Dziubasku u nas siusianie coraz lepiej :) Ale jeszcze się nie nastawiam na koniec... swoje musimy przejść ;-) Ale już tak do południa udaje się zrobić kilka razy na nocnik, kupkę też już kilka razy zrobiła.. ogólnie powoli załapuje o co kaman.. tylko jeszcze się po prostu zapomina.. ale jesteśmy na dobrej drodze ;-) Teraz już na pewno nie odpuszczę i będę ją gonić aż zacznie wołać.. czasem jest tak, że zawoła siusiu i zrobi na nocnik.. czasem zawoła jak już zrobi, a czasem w ogóle nie zawoła.. ale widzę po niej, że coraz większą ma radochę jak zrobi... niesie dumnie nocnik do mnie i od razu biegnie po nagrodę :D (za każde skuteczne posiedzenie daję jej naklejkę ;-) i chodzi i klei sobie to na drzwi, to na wannę.. a dla mnie to zawsze wspomagacz.. 'choć zrób siusiu to nagroda będzie ;-)' Trzymaj kciuki, żeby przez wakacje załapała na dobre ;-) Choć dla mnie wizja odstawienia Pampa jest tak piękna, że wydaje się aż niemożliwa, ale wierzę w swoje dziecko i na pewno za niedługo i my będziemy odpieluchowani :D

Kaśka mama ma wsparcie i silną wolę życia, bo ma dla kogo, więc od razu siły do walki z chorobą przychodzą ;-) oby było coraz lepiej, przytulamy :)

Alba bidulko.. na ile idziesz do tego szpitala? rozumiem Cię, że ciężko się zorganizować w takim temacie jak masz Malutką w domu.. ja też nie wiem jak bym sobie miała poradzić bez niej a ona beze mnie przez jakieś kilka dni rozłąki... ale nic, trzeba dla dobra drugiej Dzidzi dotrwać w zdrowiu do rozwiązania... trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :*

Kobitki a mi tam właśnie mąż najbardziej był potrzebny i najwięcej mi pomógł w ostatniej fazie porodu i tuż po ;-) Reszta czasu to był tylko do towarzystwa a jak już się na dobre zaczęło to podawał mi wodę i mnie ściskał za ręce kiedy mam przeć. Pępowinę też przeciął.. chociaż też się trochę 'bał' żywego mięsa :P ale było razem cudownie.. i od razu przywitał ze mną dzidzię na brzuszku... doglądał ją w kąciku dla noworodków i on mi ją przyniósł do karmienia ;-)
Ale wizja tego, że najprawdopodobniej moja teściowa będzie plaszczyć dupę w sanatorium w czasie w którym będę rodzić spędza mi sen z powiek :( bo jeśli tak się stanie, to raczej M. nie będzie miał szansy przywitać syna na świecie, gdyż będzie zajęty opieką nad Lenką.. :( Ja chyba tego nie przeżyję i zaryczę się na dobre :(

Dziubasku też przeżywam rozstanie z Lalą na czas porodu, tym bardziej, że u nas na oddziale dzieci nie mają wstępu i nie mogą odwiedzać mam. Więc nasze spotkanie dopiero po kilku dniach w domu, we czwórkę :( a tak to by się mogła troszkę oswoić, nacieszyć nami.. Tatuś by piękne historie o Dzidzi i Mamie wymyślał wieczorkami przed snem i by pewnie jakoś lepiej poszło.. a tak to boję się szoku.. nie ma mamy - jest mama z dzidzią.

Agniesia dobrze że się odezwałaś.. bo ja już byłam skłonna myśleć, że urodziłaś i jesteś zaabsorbowana Dzidkiem.. dlatego się nie odzywasz ;-) To teraz na pewno spokojniej już podchodzisz skoro Dzidzi gotowe na przyjście na świat, trzymam kciuki za terminowe rozwiązanie ;-)

Dorkiszon ja też żerę Asmag... ostatnio gin mi kazał zakupić i łykać 3x1 tbl.. mówi, że to dobre jest, bo tonizuje macicę i ogólnie warto łykać.. więc łykam :P a z wątrobą to współczuję, bo to niezbyt miłe musi być.. będziesz miała co wspominać :P

Natalia ja nie wiem czy kupisz w aptece spirytus do pępka.. już bardziej pewnie będą mieli gaziki nasączone takim spirytusem.. nazywają się 'leko' czy jakoś tam. Ja osobiście nie uznaję spirytusu, bo przenika przez skórę dziecka.. octeniept jest bardziej profesjonalny i przyjazny..
ja w aptece kupiłam jeszcze ciekłą parafinę i wodę termalną w spreyu (przydatna przy porodzie)

Laski a co do fridy to przecież te kozy nie wciąga się do buzi :ohmy: dla mnie frida to number 1! Wszystkie gruszki mogą się schować.. ale wiadomo - co kto lubi :P Koło swoich dzieci będziemy skakać i żadne kupy, ulewania ani gile nie będą nas ruszać.. :)

Do juterka Babeczki :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660212 przez dziubasek
Jamajka a dla mojej Miss samo slowo szpital i ze mama tam pojdzie to juz trauma (tatus pracuje w szpitalu i czasami zachodzimy do niego i ona wiadziala tam bardzo chorych ludzi)... My postnowilismy jej nie mowic ze jade do szpitala, Miss tez nie bedzie mnie odwiedzac(chociaz u nas mozna), potem ciezko bedzie i mi i jej sie rozstac...wiec na te pare dni tatus wymysli jej jakas cudowna bajeczke a ja bede dzwonic...Ona na szczescie juz rozumie ze dzidzia jak tylko urosnie w brzuszku to ja wyciagamy i bedzie z nami mieszkac, nawet ostatnio sama chciala kupowac pampki dla dzidzi bo jej juz nie sa potrzebne ;)

Jeju a moja Miss taka podniecona tym dzisiejszym ZOO ze obudzila sie o 7 rano a normalnie spi do 9/10...a ze mamusia pozno poszla spac to teraz oczy mam ledwo otwarte :angry: ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660232 przez emi87
Hej laseczki :)
ale naskrobałyście znowu :D
ja znowu fatalna noc miałam -tragedia :/ wczoraj maz mi robił masaż bańka chińską :D tylko zabronił mi sie chwalic komukolwiek ze mi takie rzeczy robi haha :D dzis lece na depilacje i moze poczuje sie piekniejsza :P na pewno pare funtów kłaków lżejsza haha
a tak to mam wolne i leże - jestem nieprzytomna normalnie.... a przy pracy zaczynaja mi drętwiec ręce :dry:

agusia trzymam kciuki zeby z męzem sie wszystko ułożyło :*

bea jestem tego samego zdania co ty :) ja tez juz wsio naszykowane i przynamniej mam spokój ducha i sie nie stresuje ze wrazie W nie mam nic :P

moonia no pewnioe sensacje byś wzbudziła jakbys poszła rodzic w rózowej koronkowej satynowej piżamce hehe :D to by był dopiero widok hihi

carmelove uuu to lipa z tym mieszkaniem. szukacie teraz nowego??
o i ty tez z szyjka szalejesz...no kurcze zaraz mi sie wszystkie rozsypoiecie i mnie sama zostawicie :ohmy:

albo kochana trzymam kciuki zeby mała nam tu ładnie przytyła :) na długo cie kłada??

ptrizia to ja mam na odwrót hahah wg miesiaczki 14 lipca w g ostatniego usg 27 czerwiec hehe ale to dlatego ze mała jest duzą dziewczynka :P

kaska1982 wiedziałam,że mama to twarda babeczka i da rade! ŚCISKAMY JA MOCNO I TRZYMAMY KCIUKI ZA DALSZĄ WALKE!

kasiak no mąz ma dużego plusa!

agniesia super wieści!!!! rozumiem że bedziej nastepna w kolejce do porodu :)chociaz jeszcze moze byc tak ze i w terminie urodzisz albo i po ;) to zaciskaj tam nogi jeszcze :*

pasal wiekszy moze nie ale sie opuscił troszke. juz czop?! a kiedy cc?? cos juz wiadomo dokladniej?

NataliaK sliczny z ciebie brzuchatek ;)
alantan tez do pupy chwala :) A i kupiłam katatery na kolke dla dziecka jakby z bączkami miało problem - widziałam że nien jednej życie uratowały :D
a bephanten mozna kupic tez w rosmanie moonia :) wiec zobaczysz i odrazu ci sie nazwa przypomni ;) tez go bede uzywac na sutki i do pupci :)

dorkiszon to sie bidulo jeszcze 1,5 mieszka pomęczysz....

dziubasek, jamajka trzymam cały czas kciuki za wasze pociechy i zeby pampersiaki poszły w niepamiec :)

jamajka naprewde nie ma nikogo kto by z mała został?? jacys dobrzy znajomi?



co do wózków nam własnie pan odradzał aluminiowa na te nasze chodniki i wertepy bo na nitach puszczaja. lepiej troszke cieższą metalową ale za to bardzo solidna - i reklamacji wtedy żadnych nie ma :)
mój chce być przy porodzie i ja tez tego chce :) raźniej, bezpieczniej i oboje chcemy przezyć razem ten magiczny moment :cheer:
ten czop moze byc tez rózową galaratką :) ja miałam cos podobnego do tego drugiego zdj w 1 trymestrze...
ja kupilam gruszke - wrazie co w sklepie oddalonym o 2 min autem jest frida :) wiec no panic -pojedzie sie kupi na wrazie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660233 przez Kasik88
Hej!

dziubasek, jamajka zazdroszczę Wam i Waszym dziewczynom tego sikania już do nocników, mój ostatnio się czegoś na nocniku przestraszył i teraz nie ma mowy żeby zrobił na nocnik, ale spróbujemy jakoś za tydzień znów, może trauma minie.

Kurde jak Was tak czytam, i jak Wam się skracają szyjki, to ja się boję co u mnie będzie ... w czwartek wizyta i się dowiem, co i jak, no i przede wszystkim czy moja Hania obróciła się główką w dół.

dziubasek miłego dnia Ci życzę z Miss w zoo :D Ja wczoraj z moim Łobuzem cały dzień spędziłam w Juraparku razem z dinozaurami :)

agniesia cieszę się, że już lepiej!

no i też Asmag zażywam, bo skurcze łydek mnie męczą nocami, a toaleta to około 22 i później dopiero jak wstanę :) więc źle nie jest.

Życzę Wam miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660248 przez emi87
kasik to trzymam kciuki za wizyte i za pogodzenie sie z nocnikiem!

a ty my wczoraj (32t)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #660276 przez dorkiszon
Yo! Ja mam kupioną sól fizjologiczną i wode morską, ale woda jest pod ciśnieniem więc lipa dla noworodka tak mu pryskać do nosa narazie ja używam do czyszczenia nosa.
Tez mam gruszke , bo jestem z tych wrażliwców i raczej kupy sie nie brzydzę, ale glutów z nosa tak. Udało mi się spać normalnie w nocy choć zawsze budze siez bólem boku na którym śpie jakby jakieś odleżyny, ale to już dawno mam. PO Asmagu Kuba walczył wczoraj, ale w końcu zasną coś tam kopał, ale nie aż tak może działa sposób. Niestety skurcze mam dalej, ale dopiero pierwszy dzień zażywam ten asmag więc zobaczymy może musze się troche bardziej nafaszerować.
To w którym tygodniu tak naprawdę powinno się urodzić najwcześniej i nic nie powiedzą ?
Czy któraś z was donosiła dziecko do 42 tygodnia ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl