Mamusie Lipcowe 2013

Agusiaa - ja do dziubaskowej mamy wogole nie mam polotu
Ogarniam z grubsza albo w sekundzie jak wiem ze bede miała gości. Sprzątanie generalne musi poczekać. Mam tylko czas na podstawowe czynności i to też nie zawsze

Natalia - jesteś wielka! Musiałaś tak dużo przejść. Ale Twoi mężczyźni czekali na Ciebie, teraz juz jesteście w trójkę i to jest najważniejsze. Ty nawet bez operacji plastycznych jesteś śliczna mamusia!
A jak się czujesz? Kiedy powrót do domku?


PS: Właśnie Pola zasnela na moich rękach, w sumie na kolanach wiec mogłabym ją odłożyć i posprzątać ale wole przytulać spiaca Polcie, czas tak szybko leci, ona rosnie... A czas na spratzanie? Kiedyś się znajdzie

Natalia eee tam operacje plastyczne najwazniejsze ze jestes zdrowa i jestes ze swoimi chlopakami(a operacje plastyczne tego typu sa refundowane w pl????? bo w uk wszystko za free)a jak sie czujesz teraz kochana???? i wogole dodalabys jakas fotke z syneczkiem bo stesknilam sie za twojam sliczna mordka

Dziolchy ja gdyby nie moj mezus nie radzilabym sobie tak dobrze, my po prostu dzielimy sie obowiazkami-on rozumie ze ja potrzebuje tez czas dla siebie... wiec ciezko mi jest jak mezus ma dyzur 12godzinny ale coz jakos sobie radzimy... wczoraj nawet ogarnelam chatke zrobilam dwa prania i poprasowalam. wierzcie mi im wiecej obowiazkow tym lepiej jestesmy zorganizowane....
I tez mam doly jak wy tylko ja taki dzikus jestem ze wole sie cieszyc kazdym kolejnym dniem z moimi cudnymi pizdencjami niz wam marudzic....

Hej Dziewczyny!

Akurat Dziubasek może nam dać dużo dobrych rad myślę. Lubię Cię czytać Dziubasku bo dużo optymizmu jest w Twoich postach.
Agusia KArolinap i widzicie. też bym się nie martwiła gdyby ten mój maluch przybierał. a on ma 4 tygodnie a waży 3,5 kilo... hmmm.. Fajnie przybierają wasze dzieciaki!
Mój mały odpukać,od wczoraj robi mniej awantur po odstawieniu od cycka i też trzymam go krócej. Ale ale... odstwaiłam też nakładki na piersi, z których mały pił praktycznie od urodzenia, bo nie mógł załapać mojego sutka. Hmm,,, i mówią(może mają racje)żeby absolutnie nie dawać smoczka ani butelki bo dziecko oduczy się od piersi. No u mnie na odwrót- mały zajebiście pije, tylko trochę się bawi przy tym cycku pod koniec. Ale nie karmię go już pól godziny tylko 15min. No i to jest myslę normalny czas karmienia. ulewa nadal...
Agusia nie wiem jaki jest Twój stosunek do kropelek ale spróbuj. Mój pierdzi jak szalony i jest spokojniejszy. Ale kupy juz 3 dni nie robi. Dzwoniłam do położnej spanikowana ale ta mówi że jeśli nic go nie boli to wszystko ok. Zobaczymy. Mój mały płacze jak się nudzi, jak jest głodny i jak nie może zasnąć.
Dziubasek dobrze mówi! im więcej obowiązków tym człowiek bardziej zorganizowany. bo jak się niezorganizuje to zginie... Ja nigdy nie byłam zorganizowana, dopóki za mąż nie wyszłam, wkrótce potem pojawił się Robercik. Dzis udało mi sie nawet pierogi ulepić.
no właśnie co tam Dorkiszon>?

Agusia i jak ten bio oil działa coś? Ja tam nie chce narzekać, ale ciąża nie rozprawiła się z moim ciałem delikatnie. Wyglądam jak tygrys syberyjski, mam tak pooraną skórę,że jak na siebie patrzę to mi przykro

Mleczna no panic moja Panna tez powoli przybiera na wadze...
Ja Was tez lubie czytac kazda po koleji, zaluje ze nie poznalam takich fajnych dziewuch face to face...
A bio oil ja nie wiem czy dziala,stosuje od conajmniej 3 m-ca ciazy i jedyne co zuwazylam to to ze niemam po tej ciazy ani jednego rozstepu ale te po pierwszej ciazy sa i wcale nie staly sie mniej widoczne...W sumie nie narzekam na wyglad skory- dla moich dzieci moglabym miec nawet na buzi i bylabym dumna mama
Ale u mnie pogoda do doopy, co 5 minut deszcze niemam jak wyjsc z dziolchami a ten wiekszy czort zaraz mi dom rozniesie... Kupilam sobie wczoraj taki zestaw do cwiczen z wielka pilka i ta sruba Majka zaraz mi sie polamie na tej pilce...

Wiem,wiem najwazniejsze ze mi zycie uratowali bo stan byl naprawde ciezki. O operacji pomysle pozniej, niestety u nas to ja sie pewnie na fundusz nie zalapie ale jak wydobrzeje to mamy zamiar cos z ta sprawa zrobic i moze uda mi sie uzyskac jakies odszkodowanie bo moja lekarka pomimo tego ze objawy byly ze moze sie cos wydarzyc to nie zareagowala i okazalo sie jeszcze ze wcale nie mialam toksoplazmozy i nie potrzebnie bralam antybiotyki wiec pani profesor ktora mnie na nia niby leczyla tez musi za to odpowiedziec.
Faktycznie zdjec nie dodalam bo w sumie to ciagle malego fotografujemy a ja nie mam z nim zdjecia. Musze to nadrobic. A czuje sie juz dobrze ciesze sie ze w domu jestem choc na poczatku bylo dziwnie bo ja nic z porodu nie pamietam przez leki mam amnezie bo 2 tyg prawie bylam w spiaczce wiec dla mnie to dziecko sie wzielo nie wiadomo skad i musialam sie do tej sytuacji przyzwyczaic. Ale juz jest ok tylko nie moge go nosic jeszcze przez ta rane wiec pewnie 2-3 tyg bedziemy u tesciow.

Pewnie Natalka narob im kolo tylka- przeciez moglas stracic zycie, pewnie jakby zareagowala w pore to by zaoszczedzila tobie cierpien... Nie ma co sie patyczkowac z lekarzem bez powolania... Dbaj o siebie a ja czekam na twoje fotki.
P.S jak Maja byla mala to ja czulam sie jakas brzydka i nie pozowalam z nia do zdjec( w rezultacie pierwsze zdjecie z moja ksiezniczka mam dopiero jak miala ok 3 m-cy, nie liczac jednego ze szpitala) teraz pikole- jestem gruba nie za ladna ale cholernie szczesliwa mamuska i mam pelno fotek z dziewczynkami...

Dziubasku ty gruba i nie za ladna? Ale skromna jestes;) jestes sliczna, zajebista sexi mama i zonka, pewnie mezus mowi ci to codziennie

Natalia to straszne ze akurat tobie przytrafila sie taka dupna sytuacja z tym porodem, tyle sie slyszy o fuszerkach i znieczulicy w nfz. Pamietam zadowolona bylas z tej pindy z polnej a zobacz co sie okazalo jaka glupia sucz, walcz o swoje.

Ja tez przeciez gdybym nie powiedziala o cesarce pewnie bym dziecko stracila, przeciez w ksiazeczce zdrowia mam zapis ze byly objawy zagrozenia zycia plodu, tez plakalam przez to bo h*uje widzac ze nic sie nie dzieje a cierpie kazali mi rodzic naturalnie i jeszcze stazystka powiedziala mi ze i tak mam.szczescie bo jakby byl inny lekarz nie zgodzilby sie na cesarke. Szkoda slow.
Natalia nie zamartwiaj sie, jestes cudowna kobieta i najcudowniejsza matka dla Janka, zycze szybkiego ppwrotu do domku i paamietaj ze mamy sie kiedys spotkac z naszymi pocieszkami:)

Co do bio oil to tez mi nie pomaga, jak zawsze martwilam sie o wyglad to teraz jakos zszedl na drugi plan, teraz wazny jest Dzulian a na cwiczenia bede miec jeszcze czas.

Karolina tez uwielbiam moja mala buziunie, ostatnio spiewalam Julkowo i tak na mnie patrzyl(pewnie nie widzial) tymi oczkami ze az sie poplakalam ze szczescia i zaczelam go calowac i tulic:)

Maly terrorysta budzi sie wiec spadam, milego dnia mamcie

Co do obowiazkow my tez sie dzielimy, nawet moj maz robi wiecej niz ja o czym wiecie ale teraz mialam lipny tydzien bo moj mial noce od 18 do 6 a jak przyszedl rano pobyl z malym ja sie kapalam jadlam i szedl spac do 14 wiec w tym tyg nic nie sprzatane bo poprostu nie ma kiedy. Co tam dprzatanie, moja Pyzunia jest najwazniejsza:)

co do wagi moja urodziła sie 3810, po 3 dniach jak wychodziłyśmy ważyła 3550 a równo 5 tyg od wyjścia wazyła 5050 czyli równe 1,5 kilo i tak patrze na nia i niektóre kobiety takie5kilowe bobaski rodzą szok - gdzie to sie mieści?
buziaki od mojego 5-kilowego szczęscia


madziu na ja tam tej mojej blizny nie tykam (i tak jej nie widze bo mi brzuch zasłania haha)
no jaki juz dorosły kawaler :)wybuziac koniecznie!
moja ostatnio zaczeła chodzic spac dopiero o 23...ale nie jest nerwowa tylko tak sobie gada, marudzi czasem popłakulka troche

karolinap ja odkad mojej daje tylko z jednego cyca przy karmieniu wymioty prawie sie juz nie zdarzaja (rzadko). no i tez brzuszkujemy :)i zawsze odbijamy.
całusy dla naszej małej Polci :*

dziubasek tez tak mam!! teraz załatwiałam a to lekarzy a to uirzedy, męza nie ma a ja jeszcze dałam rade chałupe ogarnąc i nadrobić zaległości w papierach (2 miechy sie zbierałam) i jak to jest my baby jednak jestesmy jakies dziwne hehe

villcia moze spróbuj innego smoka? ja mojej dawałam rózne ortodontyczne, uspakajace itp itd a najbardziej lubi uwaga! zwykłe z rosmana z babydream z takimi pomarańczowym brzydkim tym sylikonem i nuka co sa te podstawow (biało-różowy i biało-niebieski)

dziubasek - Majka mądra i obrotna po mamie twój mąż niech sie bierze do roboty i wiecej takichg cudnych dziewczyn produkuje!
i nie grzesz! piekna kobitka z ciebie!

agusia wąłcz odkurzacz- zobaczysz jak sie maly automatycznie uspokoi my z Milcia dzis odkurzałysmy razem ona w nosidelku obok wedrowała ze mna po całym domu
podobnie jak villcia nie chowasz juz deski bo ciagle piore te małe slodkie ciuszeczki niuni

kasiak tez chyba zmienimy zaraz na 3 bo jej sie juz gumki odciskaja :/ a ja zeby sie ogarnac nosze mała ze soba po całym domuy w nosidełku robie z nia sniadanie (ona obok mnie na blacie, robie z nią kupe hehe, czasem nawet szybki prysznic)
u nas kupy dalej niet :/ jutro bedzie tydzien...teraz pije sok jabłkowy i jak jej do niedzieli nie ruszy w poniedziałek zapodam czopek glicerynowy dla dzieci.

Natalia przeszłaś (a w zasadzie oboje przeszliście z mężem) swoje... teraz musi byc równowaga w przyrodzie i musza was czekać same dobre rzeczy!
i koniecznie musisz cos tym zrobi bo tak byc nie moze ze lekarze w taki sposób sie zachowuja... to wujek googla wiedział jak sie to moze skonczyc a lekarz nie wrrr trzymam kciuki!

MlecznaMama ja sobie kupiłam preparat z bingospa - podobno super na rozstepy. w poniedziałejk ma przyjsc paczka i przetestuje czy taki dobry.

Emi nasze pociechy miały taką samą wagę gdy się urodziły Mój kruszyn we wtorek ważył 4160g. A ja nadal mam problem z cyckami N. ładnie łapie, warga dolna wywinięta, praktycznie cały sutek w buzi, a mnie boli gdy on ssie

Dziubas myślałam sobie kiedyś, że Ty masz motorek w dupce, ale to jednak torpeda jest Ja póki co nie ogarniam gdy mam chwilę, to wybieram pomiędzy spaniem, jedzeniem i prysznicem. Spanie zazwyczaj wygrywa - mogę być brudna i głodna
Bio oil też używałam od 3 mieś i żadnego rozstępu nie mam, Jednemu przypasuje innemu nie - jak ze wszystkim

Natalia ja po cesarce miałam takie uczucie - że skąd te dziecko się wzięło.. przeszło już Ale rozumiem Słyszałam o kobiecie, która spodziewała się dziewczynki i musieli jej zrobić cesarkę pod pełną narkozą. Lekarze jak to lekarze, mylą się czasem i zamiast dziewczynki urodził się chłopiec. Po wybudzeniu z narkozy kobieta dziecka nie chciała, 'bo to nie jej'. Osobiście chyba do końca życia miałabym wątpliwości czy nie zostało mi dziecko podmienione.

Magda ja też niczym nie smaruję blizny. Z resztą w porównaniu z wyrostkową, to jej prawie nie ma Ale nadal mam wrażenie, że to miejsce jest odrętwiałe, jakby znieczulenie jeszcze nie do końca puściło.

karolinap, rady pediatry super, ale mam jedno ALE Kiedy przewijasz Polę? Bo ja głównie po karmieniu, bo podczas karmienia zawsze się kupa pojawia Też bym go nie ruszała, żeby mu się w brzuszku ułożyło, ale przecież nie z pełną pieluszką, a podczas tych manewrów często mu się uleje...Na dodatek zazwyczaj jest to poprzedzone czkawką..
A ja wczoraj musiałam ściągnąć sobie pokarm, bo młody spał jak suseł a mi cycka rozwalało i z zegarkiem w komputerze w 2 minuty ściągnęłam 70ml A sikało jak z prysznica na wszystkie strony... Się nie dziwię, że Mikuś jak przysysa się do cyca to łyka tak głośno i szybko, że go słychać z daleka...On chyba wcale nie jest taki łakomy, tylko stara się nadążyć za ciśnieniem Chyba też zacznę ten pierwszy chlust mleka odciągać przed karmieniem...

magda, my (odpukać) wieczorami właśnie mamy spokój...Po kąpieli, cycu, przewinięciu i ululaniu przy kołysance zawsze zasypia w swoim łóżeczku... O dziwo, tylko na noc śpi w łóżeczku, w dzień ani mowy nie ma, by tam dał się położyć...

Michaś, Polcia, WSZYSTKIEGO NAJ

agusiaa, ja ostatnio zaczęłam targać ze sobą Mikołaja wszędzie na bujaczku i tym sposobem sprzątamy razem, gotujemy razem, robimy makijaż razem Wcześniej czekałam aż zaśnie i wykorzystywałam każdą chwilę jego drzemki, a jak nie następowała to nic nie zrobiłam... Teraz zmieniłam taktykę i jest super

NataliaK, Ty to przeżyłaś...Ja nie pytam o Twoje przejścia, bo już jak czytałyśmy po necie o co chodzi z tym zespołem Hellp to mi się włos na głowie jeżył ze strachu o Ciebie... Było, minęło, trzeba dziękować losowi za Twój szczesliwy powrot... Teraz juz tylko do przodu
A z ta toksoplazmoza to Ty przeciez do jakiejs pani profesor, specjalistki od tego jeszcze chodziłas... to tu nawet nie jeden lekarz zawinił...

My byliśmy dziś na szczepieniu... 3 ukłucia... Ważymy 5kg, czyli od wagi urodzeniowej przybraliśmy 1700g, a od wyjściowej 2kg. Lekarka powiedziała, że tyle co 2,5 miesięczne dziecko...
Niestety piguła zmierzyła mu tylko obwód główki, klatki, a wzrostu nie... Wg moich pomiarów ma 60 cm.

Dobrze, że towarzyszyła mi podczas szczepienia teściowa, bo oczywiście się popłakałam... Myślałam, że nie będę, bo donośny płacz, a w zasadzie ryk Mikołaja już na mnie tak nie działa jak na początku, gdy na oddziale noworodkowym płakałam z nim podczas badania...
Jednak gdy piguła wkłuwała mu się w udo to ten jego płacz był zupełnie inny od dotychczas mi znanych i nie wytrzymałam... Drugie i trzecie wkłucie zniósł odrobinę lepiej, a jak go ubierałam to już zasnął...

Spał ponad 3h, obudził się na karmienie i podczas karmienia płacz z bólu. Pielęgniarka uprzedzała, że ta jedna szczepionka może go boleć... I znów popłakałam się z nim...

Ale dla tych, które jeszcze nie szczepiły mam newsa, o którym wcześniej nie wiedziałam a dowiedziałam się teraz na badaniu od lekarki.
Są dwa rodzaje szczepionek na krztusiec. Całokomórkowa-to ta z NFZ i bezkomórkowa-łagodniejsza wersja, która kosztuje 60 zł u mnie...

Niestety nie miałam przy sobie nawet portfela.... Teraz zaczęłam czytać o tej szczepionce...Podsyłam do poczytania...
pediatria.mp.pl/szczepieniaochronne/show.html?id=59269

Z tego co tam jest napisane, można zmienić szczepionkę całokomórkową na bezkomórkową płatną w trakcie jej podawania (są jej aż 4 dawki), jeśli dziecko ma odczyny poszczepienne... Patrząc na moje dziecko, które teraz co chwilę się przebudza i popłakuje z bólu chyba za 6 tyg wezmę tą płatną...

Edit: nawet w Wikipedii jest napisane, cytuję: "Szczepionka DTP stosunkowo często wywołuje niepożądane odczyny poszczepienne, za co odpowiedzialna jest głównie obecność całych zabitych pałeczek krztuśca. W przypadku przeciwwskazań do podania szczepionki pełnokomórkowej można stosować szczepionkę zawierającą acelularne (bezkomórkowe) antygeny krztuśca - DTPa.".

Jestem galopującą idiotką... dzięki swojej głupocie mam znowu ranę.
Pewno ćwiczeniami tez dołożyłam swoje.

Przemilczcie proszę moje durne zachowanie...

Ja tez jestem idiotka i to w nbajwyzszym stopniu jesli moje dziewczyny beda chore to tylko i wylacznie z winy mamusi pisalam wam ze pada u mnie od rana, niedawno sie troszke przejasnilo wiec zapakowalam dziewczyny do wozka i heja na spacer i co ???? deszcz nas zlapal a raczej ulewa a ja porypana raincovera nie wzielam wiec szybko w sklepie kupilam najwieksza bparasolke jaka mieli i biegusiem do domku(wyobrazcie mnie biegnaca pchajac autobus z dziewczynkami)... w domu bylysmy w 5 minut(ja cala mokra, Maja w polowie-jej to sie nawet podobalo, na Julcie spadly pojedyncze krople)- noooo ktora mnie pobije??????